sierus
Guest
Wed Sep 22, 2004 2:00 pm
Witam
Po pierwsze jestem laikiem w tematach
okolo-elektroniczno-elektrycznych wiec prosze o wyrozumialosc
Zastanawiam sie czy istnieje programator dla urzadzena zasilanych
na 360V?
Chodzi mi dokladnie o bojler elektryczny do podgrzewania wody. W
moim domu jest zainstalowane takie "cudo" i chcialbym aby poprzez
programator wylaczal sie on w godzinach 00:00-05:00. Oczywiscie sa
lepsze rozwiazania ale wymiana tego urzadzenia na inne nie w chodzi poki
co w rachube.
Interesuje mnie czy w ogole jest cos takiego, ile moze to kosztowac.
Z gory dzieki
--
// sierus(at)bocznica.org //
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Sep 22, 2004 2:00 pm
Hello sierus,
Wednesday, September 22, 2004, 3:00:04 PM, you wrote:
Quote:
Po pierwsze jestem laikiem w tematach
okolo-elektroniczno-elektrycznych wiec prosze o wyrozumialosc
Zastanawiam sie czy istnieje programator dla urzadzena zasilanych
na 360V?
Chodzi mi dokladnie o bojler elektryczny do podgrzewania wody. W
moim domu jest zainstalowane takie "cudo" i chcialbym aby poprzez
programator wylaczal sie on w godzinach 00:00-05:00.
Problem jest tylko taki, że to nic nie da w praktyce. Energii w ten
sposób nie zaoszczędzisz.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Waldemar Krzok
Guest
Wed Sep 22, 2004 2:00 pm
sierus wrote:
Quote:
Witam
Po pierwsze jestem laikiem w tematach
okolo-elektroniczno-elektrycznych wiec prosze o wyrozumialosc :)
Zastanawiam sie czy istnieje programator dla urzadzena zasilanych
na 360V?
Chodzi mi dokladnie o bojler elektryczny do podgrzewania wody. W
moim domu jest zainstalowane takie "cudo" i chcialbym aby poprzez
programator wylaczal sie on w godzinach 00:00-05:00. Oczywiscie sa
lepsze rozwiazania ale wymiana tego urzadzenia na inne nie w chodzi poki
co w rachube.
tak z ciekawości: skąd masz te 360V? No i co chcesz w tym boilerze
programować, bo chyba sam z siebie programowalny nie jest. Może coś
więcej na ten temat.
Jeżeli chcesz tylko wyłączać w określonej porze dnia, to polecam
normalny wyłącznik zegarowy i stycznik na określoną moc i napięcie
(sądzę, że twój bojler jest zasilany z sieci trójfazowej 400/230V). I
jedno i drugie jest dostępne do zamontowania w standartowej szafce z
szyną DIN. Z formy postu wynika, że raczej daj to zrobić fachowcowi, bo
szkoda życia.
Waldek
J.F.
Guest
Wed Sep 22, 2004 5:16 pm
On Wed, 22 Sep 2004 16:02:07 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello sierus,
Zastanawiam sie czy istnieje programator dla urzadzena zasilanych
na 360V?
Chodzi mi dokladnie o bojler elektryczny do podgrzewania wody. W
moim domu jest zainstalowane takie "cudo" i chcialbym aby poprzez
programator wylaczal sie on w godzinach 00:00-05:00.
Problem jest tylko taki, że to nic nie da w praktyce. Energii w ten
sposób nie zaoszczędzisz.
Troszeczke zaoszczedzi. temperatura bedzie w te godziny nizsza,
to i straty trochje mniejsze. Ale przyjdzie kiedys wstac o 5:00 i
zeklnie pomysl.
Hm - zwykly programator i stycznik 3 fazowy ..
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Sep 22, 2004 5:35 pm
Hello J,
Wednesday, September 22, 2004, 8:16:38 PM, you wrote:
Quote:
Zastanawiam sie czy istnieje programator dla urzadzena zasilanych
na 360V?
Chodzi mi dokladnie o bojler elektryczny do podgrzewania wody. W
moim domu jest zainstalowane takie "cudo" i chcialbym aby poprzez
programator wylaczal sie on w godzinach 00:00-05:00.
Problem jest tylko taki, że to nic nie da w praktyce. Energii w ten
sposób nie zaoszczędzisz.
Troszeczke zaoszczedzi. temperatura bedzie w te godziny nizsza,
to i straty trochje mniejsze.
Masz bojler? Współczesny? Bo ja mam i przez 5 godzin temperatura nie
spada na tyle, żeby tempo utraty ciepła spadło na tyle, żebyś się
doliczył czegoś sensownego. O wiele więcej zyskuje się obniżając
_stale_ temperaturę w bojlerze o 10 stopni. Tylko wtedy ciepłej wody
może braknąć dla wszystkich :-(
Quote:
Ale przyjdzie kiedys wstac o 5:00 i zeklnie pomysl.
Ty jakiś bojlerów bez izolacji wystawionych na mróz chyba używałeś ;-P
Quote:
Hm - zwykly programator i stycznik 3 fazowy ..
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
sierus
Guest
Wed Sep 22, 2004 9:09 pm
Waldemar Krzok <waldemar.krzok@ukbf.fu-berlin.de> wrote in
news:415178FD.3060106@ukbf.fu-berlin.de:
Quote:
tak z ciekawości: skąd masz te 360V? No i co chcesz w tym boilerze
programować, bo chyba sam z siebie programowalny nie jest. Może coś
więcej na ten temat.
Troche mysle w kontekscie tanich programowalnych wlacznikow i
wylacznikow do urzadzen na 220V (tzn. 230V) Pomyslalem, ze mozna by
podlaczyc taki bojler przez jakis wlacznik/wylacznik czasowy. Troche
duzo tu opisywania i wyjasniania ale jestem wrecz pewny ze przy tym co
mam w mojej piwnicy, rozwiazanie z czasowym wylaczaniem i wlaczaniem, w
jakis sposob pomoglo by zaoszczedzic kilka groszy. To cholerstwo wlacza
sie np. o godzinie 2 w nocy kiedy wszyscy spia i grzeje. Pochlania
napewno sporo energii... Po czy temperatura wewnatrz spada i termostat
znowu odpala "machine". Tak czy siak gdyby to wylaczac o pewnej godzinie
to napewno bylo by lepiej.
Quote:
Jeżeli chcesz tylko wyłączać w określonej porze dnia, to polecam
normalny wyłącznik zegarowy i stycznik na określoną moc i napięcie
(sądzę, że twój bojler jest zasilany z sieci trójfazowej 400/230V). I
jedno i drugie jest dostępne do zamontowania w standartowej szafce z
szyną DIN. Z formy postu wynika, że raczej daj to zrobić fachowcowi,
bo szkoda życia.
Dobra, dzieki Wam za odpowiedzi. Wnioskuje z nich, ze jest jakas
mozliwosc. Kiedys zaprosze milego pana ktory bedzie sie na tym znal i
moze on dalej mi doradzi czy to ma sens czy nie, juz po przeprowadzeniu
wizji lokalnej. Oczywiscie nawet przez chwile nie przyszlo mi do glowy
aby to samemu dotykac.

--
// sierus(at)bocznica.org //
// laszlo sary - studies on steam locomotives //
william
Guest
Thu Sep 23, 2004 3:34 pm
Quote:
duzo tu opisywania i wyjasniania ale jestem wrecz pewny ze przy tym co
mam w mojej piwnicy, rozwiazanie z czasowym wylaczaniem i wlaczaniem, w
jakis sposob pomoglo by zaoszczedzic kilka groszy. To cholerstwo wlacza
sie np. o godzinie 2 w nocy kiedy wszyscy spia i grzeje. Pochlania
napewno sporo energii... Po czy temperatura wewnatrz spada i termostat
znowu odpala "machine". Tak czy siak gdyby to wylaczac o pewnej godzinie
to napewno bylo by lepiej.
Ale on się włącza żeby pokryć straty cieplne.... Jesli wyłączysz go na
kilka godzin to temperatura w nim ci będzie ciągle spadać i na przykład rano
będzie musiał przez 1h grzać aby to nadrobić, zamiast przez cała noc 6 razy
po 10 minut.... Na prawdę w ten sposób praktycznie nic nie zaoszczędzisz. Ja
na twoim miejscu pomyślałbym bardziej o obudowaniu go styropianem lub wełną
aby ciepła nie tracił.
J.F.
Guest
Fri Sep 24, 2004 3:48 pm
On Thu, 23 Sep 2004 18:34:26 +0200, william wrote:
Quote:
duzo tu opisywania i wyjasniania ale jestem wrecz pewny ze przy tym co
mam w mojej piwnicy, rozwiazanie z czasowym wylaczaniem i wlaczaniem, w
jakis sposob pomoglo by zaoszczedzic kilka groszy. To cholerstwo wlacza
sie np. o godzinie 2 w nocy kiedy wszyscy spia i grzeje.
Ale on się włącza żeby pokryć straty cieplne.... Jesli wyłączysz go na
kilka godzin to temperatura w nim ci będzie ciągle spadać i na przykład rano
będzie musiał przez 1h grzać aby to nadrobić, zamiast przez cała noc 6 razy
po 10 minut.... Na prawdę w ten sposób praktycznie nic nie zaoszczędzisz.
Drobna roznica jest - jak w srodku jest goraca woda to straty sa
Wieksze - wiec powiedzmy zamiast 6* po 10 minut, to rano 50 minut ..
Quote:
Ja na twoim miejscu pomyślałbym bardziej o obudowaniu go styropianem lub wełną
aby ciepła nie tracił.
Zdecydowanie.
J.