Goto page Previous 1, 2, 3 Next
J.F.
Guest
Tue Dec 28, 2004 5:17 pm
On Tue, 28 Dec 2004 17:58:29 +0100, Pawel wrote:
Quote:
Biurokracji tez nie przebijesz - coz to za problem na taiwanie
podpisac deklaracje CE :-)
Przeciez i tak za wszystko odpowiada wprowadzajacy urzadzenie do obrotu na
terenie UE. To on ma obowiazek wystawic deklaracje CE.
Deklaracja wystawiona poza UE nie ma zadnej wartosci.
Nie jestem pewny czy masz racje.
Importer posiadajacy pisemna deklaracje producenta mialby
druga deklaracje wystawiac? A jak zapewni ze mu producent nie zmieni
produktu za miesiac ?
J.
Pawel
Guest
Tue Dec 28, 2004 6:08 pm
Quote:
Nie jestem pewny czy masz racje.
Importer posiadajacy pisemna deklaracje producenta mialby
druga deklaracje wystawiac? A jak zapewni ze mu producent nie zmieni
produktu za miesiac ?
Oczywiscie moge sie mylic ale moim zdaniem przepisy bardzo jasno okreslaja
kto ma wystawic deklaracje CE.
Ma byc to wprowadzajacy towar do obrotu na terenie UE (producent, jego
przedstawiciel lub importer).
W kraju w którym nie obowiazuje prawo UE przeciez nie groza zadne sankcje za
wystawienie nieprawdziwej deklaracji CE.
Pawel
J.F.
Guest
Tue Dec 28, 2004 6:18 pm
On Tue, 28 Dec 2004 19:08:54 +0100, Pawel wrote:
Quote:
Oczywiscie moge sie mylic ale moim zdaniem przepisy bardzo jasno okreslaja
kto ma wystawic deklaracje CE.
Ma byc to wprowadzajacy towar do obrotu na terenie UE (producent, jego
przedstawiciel lub importer).
No wlasnie - wiec czemu nie producent ?
A widziales gdzies zastrzezenie "obywatel UE" ?
Quote:
W kraju w którym nie obowiazuje prawo UE przeciez nie groza zadne sankcje za
wystawienie nieprawdziwej deklaracji CE.
I dlatego wlasnie biurokracja na Taiwanie mniejsza :-)
J.
Paweł
Guest
Tue Dec 28, 2004 6:44 pm
Quote:
Oczywiscie moge sie mylic ale moim zdaniem przepisy bardzo jasno okreslaja
kto ma wystawic deklaracje CE.
Ma byc to wprowadzajacy towar do obrotu na terenie UE (producent, jego
przedstawiciel lub importer).
No wlasnie - wiec czemu nie producent ?
A widziales gdzies zastrzezenie "obywatel UE" ?
Ma być to "wprowadzający do obrotu na terenie UE". Czyli ten kto wystawia
pierwszą fakturę na terenie UE.
Paweł
Dariusz Zolna
Guest
Tue Dec 28, 2004 9:43 pm
Użytkownik "Paweł" <pawel.neo@neostrada.pl> napisał:
Quote:
Ma być to "wprowadzający do obrotu na terenie UE". Czyli ten kto wystawia
pierwszą fakturę na terenie UE.
A jeśli jest kilku sprzedawców, to każdy z nich ma wystąpić o certyfikat?
A jeśli okaże się, że jednemu z nich przyznano, a innemu nie?
Darek Żołna
::WireFree::
Guest
Tue Dec 28, 2004 10:25 pm
Bzdury wasc piszesz 99% elektroniki jest robione i certyfikowane na taiwanie
z tej prostej przyczyny ze maja sprzet do pomiarow o jakim nie sniles polska
ro rumunia w porownaniu do taiwanu
Dziadek
Guest
Wed Dec 29, 2004 7:47 am
Quote:
Chciałbym konkurować ze Szwajcarami

jak sądzicie - da radę?
Zakladam, ze chodzi o produkt profesjonalny.
Przy tym poziomie produkcji nie da sie osiagnac kosztu produktu nizszego niz
(koszt elementow+koszt produkcji) razy 4. Policz tak cene i porownaj. Wez
tez pod uwage, ze jako nowy nie masz renomy Szwajcarow. I ich kontaktow
handlowych.
Co do produkcji - znajdz nieduza firme projektowo-produkcyjna, obejrzyj ich
system jakosci, produkty i technologie. Jezeli odpowiada Twoim potrzebom -
podpisz dobra umowe. Jezeli nigdy nie robiles produkcji, nie wyobrazasz
sobie, jak daleko od schematu do wyrobu.
Dz.
karol kluska
Guest
Wed Dec 29, 2004 1:22 pm
On Tue, 28 Dec 2004 13:05:57 +0100, Rother1 <rother1@poczta.fm> wrote:
Quote:
- przygotowaniu layoutu płytki (mam projekt Capture i mógłbym to sam
zrobić tylko nie znam footprintów niektórych elementów - OrCAD layout
pyta mnie o nie)
??
nie znasz footprintow niektorych elementow? ??
znaczy sie jakich elementow? rezystorow? kondensatorow? z tym raczej
nie byloby problemow...
a jezeli nie znasz footprintow jakichs scalakow, to kurcze nie wiem,
czy rozumiem Twoj problem... chcesz robic jakies urzadzenie a nie
znasz footprintow scalakow na ktorych to niby robisz? czyli rozumiem,
ze nie masz tych scalakow na biurku - w takim razie radze rozpoczac
Twoj enterprise od zalatwienia tych elementow - moze sie okazac, ze
glowny chip Twojego projektu jest nie do zdobycia - to calkiem szybko
rozwiaze Twoj problem
karol kluska
Guest
Wed Dec 29, 2004 1:25 pm
On Tue, 28 Dec 2004 14:00:08 +0000 (UTC), Jan Dubiec
<jdx@SPAMTRAP.slackware.pl> wrote:
Quote:
beda znacznie wieksza ;--). A problemy dotycza obslugi dokumnetacji
projeku, produkcji, uruchamiania, kontroli jakosci, transportu
(spedytor, pudelka), ___serwisu___, finansow, wynajecia ukraincow do
egzekucji naleznosci za towar, itd. I nie zapominajmy o rosnacej
zlotowce.
No właśnie, to jest palący problem. Gdzie w Wawie można kupić kartony i
osprzęt do tego (chodzi mi np. o te styropianowe gluty)?

Poważnie pytam.

jezeli chodzi o te "styropianowe gluty" - kiedys w firmie w ktorej
pracowalem pytam szefa, skad to bierzemy - a on mi mowi, ze "w
paczkach przychodza"

no i tak to wlasnie jest - ze montujac
elektronike nie musielismy tego kupowac, bo zawsze w paczkach z
elementami przychodzilo tego wiecej niz my zuzywalismy wysylajac ja do
naszych klientow
Tomasz Piasecki
Guest
Wed Dec 29, 2004 2:35 pm
Jan Dubiec wrote:
Quote:
No właśnie, to jest palący problem. Gdzie w Wawie można kupić kartony i
osprzęt do tego (chodzi mi np. o te styropianowe gluty)?

Poważnie pytam.
To są fragile.

Zawsze w kartonach na których jest napis "FRAGILE" są
takie właśnie rzeczy.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
Paweł
Guest
Wed Dec 29, 2004 4:52 pm
Quote:
A jeśli jest kilku sprzedawców, to każdy z nich ma wystąpić o certyfikat?
A jeśli okaże się, że jednemu z nich przyznano, a innemu nie?
W zasadzie ma czegoś takiego jak przyznawanie certyfikatu CE. Jest jedynie
"Deklaracja CE" którą musi napisać wprowadzający towar do obrotu. Stwierdza
w niej, że urządzenie spełnia odpowiednie dyrektywy UE. Podpisuje się pod
nią i tyle.
Paweł
Paweł
Guest
Wed Dec 29, 2004 5:16 pm
Quote:
Bzdury wasc piszesz 99% elektroniki jest robione i certyfikowane na
taiwanie
z tej prostej przyczyny ze maja sprzet do pomiarow o jakim nie sniles
polska ro rumunia w porownaniu do taiwanu
Nie pisałem, że urządzenia nie mogą być badane poza UE. Stwierdziłem
jedynie, że deklaracja CE musi być wystawiona w UE.
Jednak jeśli chodzi o badania to też istnieją pewne ograniczenia.
Na stronie
http://europa.eu.int/comm/enterprise/rtte/nb.htm znajdziesz spis
jednostek notyfikowanych dla dyrektywy R&TTE (radiowej).
Pewna grupa wyrobów (np. karty WiFi, telefony GSM itp.) chyba musi być
obligatoryjnie przebadana w jednej z nich. Urządzenia będą oznaczone CE i
czterocyfrowym numerem tej jednostki. W Polsce jest jedno takie laboratorium
ale na Tajwanie jakoś nie widzę.
Paweł
::WireFree::
Guest
Wed Dec 29, 2004 5:34 pm
Na taiwanie jest takich laboratoriow wiecej niz przypuszczasz w koncu to oni
robia elektronika dla calego swiata i maja swoje laboratoria ktorych wyniki
pomiarow musza byc wazne w EU .
Paweł
Guest
Wed Dec 29, 2004 6:07 pm
Quote:
Na taiwanie jest takich laboratoriow wiecej niz przypuszczasz w koncu to
oni
robia elektronika dla calego swiata i maja swoje laboratoria ktorych
wyniki pomiarow musza byc wazne w EU .
Popatrz co masz napisane na tel. GSM. (wyrób masowy)
Na moim jest CE 0682. Czyli był wg.informacji na
http://europa.eu.int/comm/enterprise/rtte/nb.htm był badany w:
CETECOM ICT Service GmbH
Untertürkheimer Straße 6-10
D-66117 Saarbrücken
Paweł
::WireFree::
Guest
Wed Dec 29, 2004 6:40 pm
Normalka a jesli nie byl badany w zadnym certyfikowanym labie to takiego
numerka nie posiada.
Goto page Previous 1, 2, 3 Next