Marcin Wasilewski
Guest
Sat Oct 08, 2011 6:08 pm
Scalaków do przetwornic podwyższających napięcie dedykowanych do zasilania
beteryjnego jest sporo.
Ale czy ktoś trafił może na kontroler, który ma dwa tryby pracy:
a) zasilanie bateryjne - przetornica podwyższająca napięcie.
b) zasilanie sieciowe - kontroler ładowania akumulatora.
Przełączanie trybów może się odbywać za pomocą jakiegoś pinu albo (co by już
było bajką)
poprzez wykrycie wyższego napięcia niż napięcie wyjściowe przetwornicy.
Trafił ktoś na ślad takiej hybrydki, czy trzeba dłubać samemu?
nenik
Guest
Sat Oct 08, 2011 6:33 pm
Quote:
Trafił ktoś na ślad takiej hybrydki, czy trzeba dłubać samemu?
max1870 sie nada ? nie stosowalem , ot pierwsze z brzegu googlarki
a jesli ma to maxim to inni pewnie tez :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Konop
Guest
Sat Oct 08, 2011 9:41 pm
W dniu 08.10.2011 20:08, Marcin Wasilewski pisze:
Quote:
Scalaków do przetwornic podwyższających napięcie dedykowanych do
zasilania beteryjnego jest sporo.
Ale czy ktoś trafił może na kontroler, który ma dwa tryby pracy:
a) zasilanie bateryjne - przetornica podwyższająca napięcie.
b) zasilanie sieciowe - kontroler ładowania akumulatora.
Przełączanie trybów może się odbywać za pomocą jakiegoś pinu albo (co by
już było bajką)
poprzez wykrycie wyższego napięcia niż napięcie wyjściowe przetwornicy.
Trafił ktoś na ślad takiej hybrydki, czy trzeba dłubać samemu?
Napisz coś więcej

... ja nie trafiłem, ale może coś się uda
wykombinować... Jakie napięcie wyjściowe, jakie prądy tej
przetworniczki? Czy ma stabilizować prąd czy napięcie? I jakim prądem
chcesz ładować ten akumulator (ładowanie szybkie czy wolne)??
--
Pozdrawiam
Konop
Marcin Wasilewski
Guest
Sun Oct 09, 2011 10:01 am
Użytkownik "Konop" <konoppo@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j6qg2l$d6e$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
W dniu 08.10.2011 20:08, Marcin Wasilewski pisze:
Napisz coś więcej

... ja nie trafiłem, ale może coś się uda
wykombinować... Jakie napięcie wyjściowe, jakie prądy tej przetworniczki?
Czy ma stabilizować prąd czy napięcie? I jakim prądem chcesz ładować ten
akumulator (ładowanie szybkie czy wolne)??
V in: 0,8 - 1,5V, w ostateczności 1,6V - 3V (jedno lub dwa ogniwa NiMH),
V out: 5V 150mA max. (średnio to pewnie na kilku-kilkunastu mA się skończy),
co do ładowania to wystarczy kilkadziesiąt mA i kilka mA prądu
podtrzymującego.
W zasadzie to myślałem nad najprostszą wersją z diodą i rezystorem wpiętymi
pomiędzy Vout zasilacza (około 5V - spadek na diodzie), tylko zastanawiam
się jaki wpływ na żywotność
aku NiMH będzie miało ciągłe pomopowanie do nich np. 50 mA. A kombinować z
układem ładowania kontrolowanym przez mikrokontroler (który i tak będzie),
to średnio mi się uśmiecha.
Przerwy w dostawach energii elektrycznej
nie zdarzają się często. Natomiast pewien zapas energii muszę mieć z uwagi
na bezprzewodową wymianę danych. Przy czym tych danych będzie bardzo
niewiele - pojedyńcze pakiety ze stanem urządzeń - zdecydowaną większość
czasu nadajnik będzie w stanie uśpienia.
Przewiduję dwa tryby pracy, w awaryjnym (po zaniku zasilania) to pewnie
nawet MCP1640 by się wyrobił bo większość bebechów i pożeraczy energii typu
podświetlanie wyświetlaczy będzie wyłączone(BTW. bardzo fajna kostka).
Zastanawiam się tylko jak w miarę prosto rozwiązać powrót aku NiMH do stanu
naładowania i utrzymanie w gotowości do nast. zaniku zasilania.
Dziękuję za zainteresowanie.
Marcin Wasilewski
Guest
Sun Oct 09, 2011 10:05 am
Użytkownik "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pl> napisał w wiadomości
news:j6rrcs$hs2$1@news.onet.pl...
Mała errata:
zdanie:
Quote:
W zasadzie to myślałem nad najprostszą wersją z diodą i rezystorem
wpiętymi pomiędzy Vout zasilacza (około 5V - spadek na diodzie), [...]
miało brzmieć:
W zasadzie to myślałem nad najprostszą wersją z diodą i rezystorem
wpiętymi pomiędzy Vout zasilacza (około 5V - spadek na diodzie), a
akumulatorkami [...]
Konop
Guest
Sun Oct 09, 2011 4:45 pm
Quote:
W zasadzie to myślałem nad najprostszą wersją z diodą i rezystorem
wpiętymi pomiędzy Vout zasilacza (około 5V - spadek na diodzie), tylko
zastanawiam się jaki wpływ na żywotność
aku NiMH będzie miało ciągłe pomopowanie do nich np. 50 mA. A kombinować
z układem ładowania kontrolowanym przez mikrokontroler (który i tak
będzie), to średnio mi się uśmiecha.
Ale czy to będzie takie kombinowanie?? W najprostszej wersji wystarczy
wyłączyć ładowanie np. po 14h od powrotu zasilania sieciowego. Nawet,
jeśli zanik będzie krótki, to aku będzie pompowane nie przez 24h/dobę, a
jedynie przez 14h.
Można też zliczać czas pracy na akumulatorze i włączać ładowanie wtedy,
kiedy suma zaników od ostatniego ładowania jest większa niż pewien
próg... Tak czy tak nie wydaje się to trudne programowo, a sprzętowo, to
jeden tranzystor...
Quote:
Przerwy w dostawach energii elektrycznej
nie zdarzają się często. Natomiast pewien zapas energii muszę mieć z
uwagi na bezprzewodową wymianę danych. Przy czym tych danych będzie
bardzo niewiele - pojedyńcze pakiety ze stanem urządzeń - zdecydowaną
większość czasu nadajnik będzie w stanie uśpienia.
A może wystarczyłby Ci jakiś supercap plus jakiś pakiet mocniejszych
kondensatorów, które zapewnią zasilanie w czasie transmisji??
Tak swoją drogą, rozważałeś, czy nie dałoby się zrobić całości układu na
niższe napięcie (np. niektóre AVRki chodzą od 1,8V), zasilać całość z
2xNIMH, a tylko bloki typu RF zasilać przez przetwornicę?? Powinno to
zmniejszyć pobór prądu, ale to tylko taki luźny pomysł, nie związany z
Twoim pytaniem...
Quote:
Przewiduję dwa tryby pracy, w awaryjnym (po zaniku zasilania) to pewnie
nawet MCP1640 by się wyrobił bo większość bebechów i pożeraczy energii
typu podświetlanie wyświetlaczy będzie wyłączone(BTW. bardzo fajna
kostka). Zastanawiam się tylko jak w miarę prosto rozwiązać powrót aku
NiMH do stanu naładowania i utrzymanie w gotowości do nast. zaniku
zasilania.
--
Pozdrawiam
Konop
mw158979
Guest
Wed Oct 12, 2011 2:52 am
"Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pl> schrieb
Quote:
W zasadzie to myślałem nad najprostszą wersją z diodą i rezystorem
wpiętymi
pomiędzy Vout zasilacza (około 5V - spadek na diodzie), tylko zastanawiam
się jaki wpływ na żywotność
aku NiMH będzie miało ciągłe pomopowanie do nich np. 50 mA. A kombinować z
układem ładowania kontrolowanym przez mikrokontroler (który i tak będzie),
to średnio mi się uśmiecha.
Ja tak laduje NiMH, zalegaja w ladowarce niskopradowej,
wlasnie cos kolo 50mA, do czasu az beda potrzebne.
Nieraz calymi miesiacami. Niczego podejrzanego
nie zauwazylem. Utraty pojemnosci nie mierzylem.
mw
Marcin S.
Guest
Wed Oct 12, 2011 8:29 am
Quote:
a) zasilanie bateryjne - przetornica podwyższająca napięcie.
b) zasilanie sieciowe - kontroler ładowania akumulatora.
Sieciowe - nie sieciowe: takie coś siedzi w każdej "lampce solarnej". Jest
słońce: ładujemy NiMH. Nie ma: przetwornica zasila diodę. Rozbierałem taką
ostatnio, bo się ogniwo odlutowało (a przecież nie wyrzucę lampki za 4PLN,
nie?), ale symbolu nie pamiętam...
Pozdrawiam
M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl