MAc
Guest
Wed Apr 02, 2008 11:26 pm
W urządzeniu (20 lat) jest przetwornica służąca do zasilania
wyświetlacza VFD. (z 12v) Jest zamknięta w blaszanej puszce
Po około 10 minutach od włączenia zaczyna zgrzytać i piszczeć. Po
kolejnych 10 minu7tach gaśnie wyświetlacz.
Producent (na odległość) sugeruje pęknięty rdzeń i wymianę całego
zespołu na nowy.
Pytania są następujące:
1. czy (z doświadczenia) to faktycznie może być rdzeń (zastanawiamnie
to opóźnienie)
2. czy może można go skleić

?
3. Jaką przyjąć metodykę naprawy - licyć zwoje i dopasowywać zamieny
rdzeń? przerabiać całość? Może to nie rdzeń? A może są w studni?
Dodam.że bydle ma wiele nóżek przechodzących przez metalizowane otwory.
Nie chcę rozwalać bez jakichkolwiek opinii.
Pomóżcie
MAc
KK
Guest
Thu Apr 03, 2008 8:54 am
MAc pisze:
Quote:
W urządzeniu (20 lat) jest przetwornica służąca do zasilania
wyświetlacza VFD. (z 12v) Jest zamknięta w blaszanej puszce
Po około 10 minutach od włączenia zaczyna zgrzytać i piszczeć. Po
kolejnych 10 minu7tach gaśnie wyświetlacz.
Sprawdził bym najpierw zimne luty
Kamil
JG
Guest
Thu Apr 03, 2008 10:27 pm
Użytkownik "MAc" <mac_dx@tosiewytnie.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ft116c$rm5$1@news.onet.pl...
W urządzeniu (20 lat) jest przetwornica służąca do zasilania
wyświetlacza VFD. (z 12v) Jest zamknięta w blaszanej puszce
Po około 10 minutach od włączenia zaczyna zgrzytać i piszczeć. Po
kolejnych 10 minu7tach gaśnie wyświetlacz.
A nie ma tam gdzieś elektrolitów w generatorze ? Po 20 latach miały prawo
wyschnąć
Pozdrawiam
JG