RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak skutecznie malować emulsję Positiv 20 na laminacie i naświetlać płytki?

[PCB][i blog ;-)] P ositiv 20 - czemu j a tego wcześniej ni

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skutecznie malować emulsję Positiv 20 na laminacie i naświetlać płytki?

Goto page 1, 2, 3  Next

__Maciek
Guest

Fri Oct 19, 2007 11:35 pm   



No kurde... laminator się chowa i to głęboko do szafy :-)

A było to tak: ponieważ wszystkie okoliczne laserówki zaczęły ostatnio
drukować z za małym nasyceniem, co powodowało przeżeranie maski na
płytkach zrobioych termotransferem, postanowiłem sięgnąć do lodówki po
kupiony jeszcze jakoś tak w 2-3 klasie technikum Positiv Smile
W samą porę, bo płytki powinienem zrobić już gdzieś tak tydzień temu.
Tak, wiem że istnieją płytkarnie... :-)

Poskładałem interesujące mnie płytki w PDFa i zaświeciłem go w
pobliskiej naświetlarni na kliszę A4 za jedyne 4,50 zł.

Pomalowałem kilka kawałków laminatu Positivem. Z tym jest największy
problem - równomiernie nałożyć emulsję, chociaż jak się okazuje, nawet
spore różnice nasycenia powłoki nie robią wielkiej różnicy,
najważniejsze żeby nie było dziurek. Malowanie sprawia mi jednak
największą jak narazie trudność.

A teraz to, co niesłusznie przerażało mnie najbardziej. Okazuje się że
Positiva naprawdę można wysuszyć w kilka minut suszarką do włosów,
byle nie przegiąć z temperaturą - wyłącznie pierwszy bieg.

No i kiedy płytki były już w miarę suche, choć na pewno nie idealnie,
wziąłem jedną z nich i zamotowałem wraz z kliszą w moją, skonstruowaną
kiedyś przy okazji zabawy w sitodruk, prawie-jak-kopioramę ;-)

Prawie-jak-kopiorama składa się z:

- kawałka gąbki pod spód

- kawałka pleksi (wcale nie idealnego, dość porysowanego)

- dwóch metalowych płyt (jedna stalowa 28x18x2cm (ciężka jak skur!),
jedna ołowiana podobnych rozmiarów (no, gdyby to ci mądrale od RoHSa
zobaczyli to... Smile )) dociskających pleksi po bokach

- z żarówki Narva Fotolampe PR mocy 250W, wygrzebanej w rupieciach i
oprawionej w ceramiczną oprawę (wszystkie normalne lampy zaczynają
dymić po kilkunastu sekundach jeżeli wstawić w nie tę żarówkę i
włączyć). Nie daje ona UV (przynajmniej teoretycznie, bo trochę daje
napewno) tylko światło widzialne, prawdopodobnie o barwie dziennej,
ale co dziwne, dobrze naświetla różne emulsje. Emulsję sitodrukową
ES-2 też naświetlała dobrze. Zawieszona jest ok 30cm nad szybą (licząc
od najdalej wysuniętego punktu żarówki Smile ). Piszę tu takie szczegóły
również po to żebym mógł je później wyguglać w archiwum ;-)

Zaświeciłem i przy pomocy kawałka aluminiowej płyty przysłaniałem
stopniowo płytkę uzyskując na niej trzy strefy naświetlone w różnym
czasie: 5, 10 i 15 minut

Wywoływanie: wziąłem jakąś pierwszą lepszą kuwetę która się nawinęła i
nalałem wody. Wrzuciłem 6 płatków NaOH (takich dużych, nie tak jak w
Krecie) i całkowicie je rozpuściłem. Zanurzyłem naświetloną płytkę w
kuwecie (rękawiczki!) i... nic się nie działo. nawet jak zacząłem
pocierać płytkę palcem w tej wodzie. Dosypałem więc kolejne 6 płatków,
nie wyciągając płytki i prawie rozmieszałem, sprawdzając czy
rozpuszcza tą cholerną emulsję, okazało się że nie :-/ W pewnym
momencie wziąłem taki nie do końca rozpuszczony płatek NaOH i
położyłem na płytkę - akcja była natychmiastowa - wyżarło emulsję do
samej miedzi i w miejscach naświetlonych i nie Smile , a trochę dalej od
płatka wyżarło tylko fragmenty naświetlone, czyli tak jak powinno być!
Sukces! Smile Zabrałem płatek w cholerę z płytki. W końcu przypomniałem
sobie że mam też bardziej drobną NaOH (po prostu Kret) i nasypałem
trochę (ale parokrotnie więcej niż było NaOH w płatkach) do kuwety
(nie na płytkę oczywiście) i rozmieszałem szklanym pręcikiem.

No i teraz ocena jakościowa - trochę niedokładnie pomalowałem i maska
ma gdzieniegdzie dziurki, ale poza tym wyszło ZAJEBIŚCIE.
Termotransfer się przy tym chowa! Naprawdę nie ma to porównania. I
odpadają te wszystkie problemy z brakami toneru, ze skurczem papieru
itp. Nawet najdrobniejsze śczegóły - przejście ścieżki 20 mils w pad o
szerokości 24 mils są ostre i dokładne!
Wydaje się że przy przyzwoitym pomalowaniu można bez strachu dawać
ścieżki 8mils, co przy termotransferze było już ryzykowne.
Zwłaszcza zachęcający jest fakt że emulsję da się wysuszyć w kilka
minut suszarką, nie trzeba piekarników, ciemnej szafy na 24h itp.

Płytki jeszcze nie wytrawiłem ( i chyba nie wytrawię, bo szkoda
laminatu - brakuje niektórych ścieżek (tam gdzie położyłem na płytce
kawałek NaOH), są ww. dziurki, w niektórych miejscach brakuje emulsji
bo po prostu pomalowałem niedokładnie. Na razie sobie zostawię do
podziwiania ;-)

Wnioski: chyba:

- Porzucę termotransfer i laminatorem będę robił tylko opisy na
płytkach

- Wreszcie się prześpię (od wczoraj tylko jakieś 5h snu :-/)

- Zacznę pisać bloga bo mi to całkiem nieźle wychodzi Wink)

Uff...



--
Ludzie ludziom zgotowali ten RoHS...

Kabelek
Guest

Sat Oct 20, 2007 6:47 am   



Quote:
A teraz to, co niesłusznie przerażało mnie najbardziej. Okazuje się że
Positiva naprawdę można wysuszyć w kilka minut suszarką do włosów,
byle nie przegiąć z temperaturą - wyłącznie pierwszy bieg.



Zły pomysł, bo suszarka do włosów dmucha nie tylko ciepłym powietrzem, ale i
różnymi paprochami, które kleją sie do emulsji.

Ja susze w piekarniku nagrzanym do 60 stopni. Polakierowaną płytkę kładę na
kawałek deseczki i do piekarnika.

Dlaczego na deseczkę? Żeby płytka nie przejmowała punktowo temperatury z
siatki czy blachy, ma sie sama równomiernie nagrzewać.

15 minut i płytka sucha jak pieprz.


Quote:
- kawałka pleksi (wcale nie idealnego, dość porysowanego)



Ja używam zwykłej matowej szyby 2mm


Quote:
- z żarówki Narva Fotolampe PR mocy 250W, wygrzebanej w rupieciach i
oprawionej w ceramiczną oprawę (wszystkie normalne lampy zaczynają
dymić po kilkunastu sekundach jeżeli wstawić w nie tę żarówkę i
włączyć). Nie daje ona UV (przynajmniej teoretycznie, bo trochę daje



Spróbuj wykombinować używane mini solarium (do opalania twarzy).

Wychodzi taniej niż kupować same świetlówki, a mają odpowiednią długość
światła UV.



Quote:
Zaświeciłem i przy pomocy kawałka aluminiowej płyty przysłaniałem
stopniowo płytkę uzyskując na niej trzy strefy naświetlone w różnym
czasie: 5, 10 i 15 minut



UV 6 minut wystarczy



Quote:
Wywoływanie: wziąłem jakąś pierwszą lepszą kuwetę która się nawinęła i
nalałem wody. Wrzuciłem 6 płatków NaOH (takich dużych, nie tak jak w
....


Quote:
sobie że mam też bardziej drobną NaOH (po prostu Kret) i nasypałem
trochę (ale parokrotnie więcej niż było NaOH w płatkach) do kuwety
(nie na płytkę oczywiście) i rozmieszałem szklanym pręcikiem.



Ja daje lekko czubatą łyżeczkę od herbaty "Kreta" na litr letniej wody.


Quote:
Wydaje się że przy przyzwoitym pomalowaniu można bez strachu dawać
ścieżki 8mils, co przy termotransferze było już ryzykowne.
Zwłaszcza zachęcający jest fakt że emulsję da się wysuszyć w kilka
minut suszarką, nie trzeba piekarników, ciemnej szafy na 24h itp.



5 mils bez problemu.



Quote:
Płytki jeszcze nie wytrawiłem ( i chyba nie wytrawię, bo szkoda
laminatu - brakuje niektórych ścieżek (tam gdzie położyłem na płytce
kawałek NaOH), są ww. dziurki, w niektórych miejscach brakuje emulsji
bo po prostu pomalowałem niedokładnie. Na razie sobie zostawię do
podziwiania Wink



Przed malowaniem emulsją, koniecznie odtłuścić płytkę.



Pozdrawiam

Kabelek

PC
Guest

Sat Oct 20, 2007 10:11 am   



Ja suszę bezpośrednio na żelazku.

PC

Jacek Maciejewski
Guest

Sat Oct 20, 2007 10:18 am   



Dnia Sat, 20 Oct 2007 00:35:07 +0200, __Maciek napisał(a):

Quote:
Poskładałem interesujące mnie płytki w PDFa i zaświeciłem go w
pobliskiej naświetlarni na kliszę A4 za jedyne 4,50 zł.

Przy dobrej laserówce możesz kliszę sam sobie wydrukować. Są specjalne
folie do laserówek.
--
Jacek

Bogdan G
Guest

Sat Oct 20, 2007 10:32 am   



Quote:
Poskładałem interesujące mnie płytki w PDFa i zaświeciłem go w
pobliskiej naświetlarni na kliszę A4 za jedyne 4,50 zł.

Przy dobrej laserówce możesz kliszę sam sobie wydrukować. Są specjalne
folie do laserówek.
--

Klisza z naświetlarni jest lepsza - praktycznie nie można prześwietlić.
Używam płytek z fabrycznie naniesioną emulsją, która jest cienko nałożona i
"podświetlanie" jest zminimalizowane. Na wydrukach z drukarki trzeba jednak
dobrać dokładnie czas naświetlania nawet przy dobrej drukarce.

Mario
Guest

Sat Oct 20, 2007 10:37 am   



Jacek Maciejewski pisze:
Quote:
Dnia Sat, 20 Oct 2007 00:35:07 +0200, __Maciek napisał(a):

Poskładałem interesujące mnie płytki w PDFa i zaświeciłem go w
pobliskiej naświetlarni na kliszę A4 za jedyne 4,50 zł.

Przy dobrej laserówce możesz kliszę sam sobie wydrukować. Są specjalne
folie do laserówek.

Na folii toner słabo kryje. Lepiej wydrukować na papierze i przykładać
papier tonerem do emulsji. Można papier zwilżać preparatem "Transparent"
ale bez niego też dobrze wychodzi.

--
Pozdrawiam
MD
"Polska to takie dziecko z downem, trzeba je kochać ale cudów to nie
należy się spodziewać" (znalezione na bash.org.pl).

Mario
Guest

Sat Oct 20, 2007 10:44 am   



__Maciek pisze:

Quote:

Wywoływanie: wziąłem jakąś pierwszą lepszą kuwetę która się nawinęła i
nalałem wody. Wrzuciłem 6 płatków NaOH (takich dużych, nie tak jak w
Krecie) i całkowicie je rozpuściłem. Zanurzyłem naświetloną płytkę w
kuwecie (rękawiczki!) i... nic się nie działo. nawet jak zacząłem
pocierać płytkę palcem w tej wodzie. Dosypałem więc kolejne 6 płatków,
nie wyciągając płytki i prawie rozmieszałem, sprawdzając czy
rozpuszcza tą cholerną emulsję, okazało się że nie :-/ W pewnym
momencie wziąłem taki nie do końca rozpuszczony płatek NaOH i
położyłem na płytkę - akcja była natychmiastowa - wyżarło emulsję do
samej miedzi i w miejscach naświetlonych i nie Smile , a trochę dalej od
płatka wyżarło tylko fragmenty naświetlone, czyli tak jak powinno być!
Sukces! Smile Zabrałem płatek w cholerę z płytki. W końcu przypomniałem
sobie że mam też bardziej drobną NaOH (po prostu Kret) i nasypałem
trochę (ale parokrotnie więcej niż było NaOH w płatkach) do kuwety
(nie na płytkę oczywiście) i rozmieszałem szklanym pręcikiem.

Trzeba dać około 7g na litr czyli czubatą łyżeczkę lub pół stołowej.
Żeby ta w łuskach dobrze się rozpuściła to trzeba ją wsypać np do 1/4
litra gorącej wody. Jak się rozpuści to dodać zimnej. Tempo wywoływania
(i skłonność do zmywania wszystkiego) zależy od stężenia i temperatury.


--
Pozdrawiam
MD
"Polska to takie dziecko z downem, trzeba je kochać ale cudów to nie
należy się spodziewać" (znalezione na bash.org.pl).

PAndy
Guest

Sat Oct 20, 2007 10:47 am   



"Mario" <mardyb@poczta.onet.pl> wrote in message
news:ffci8n$sam$1@news.onet.pl...

Quote:
Na folii toner słabo kryje. Lepiej wydrukować na papierze i
przykładać papier tonerem do emulsji. Można papier zwilżać preparatem
"Transparent" ale bez niego też dobrze wychodzi.

dokladnie, zwykly papier i jest dobrze, nie potrzeba zadnego
transparenta ani folii ale gdyby ktos potrzebowal to oslawiony
transparent to nic wiecej jak olej parafinowy ktory mozna kupic w
sklepie jako podpalka do grilla (przeczytac sklad, kupic bezbarwna, na
opakowaniu bedzie pisac czy podpalka jest na alkoholu czy na oleju
parafinowym - olej bedzie czysty), wlac do jakiegos atomizera i mamy
transparent (za kilka zl)

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sat Oct 20, 2007 11:02 am   



Hello Mario,

Saturday, October 20, 2007, 11:37:24 AM, you wrote:

Quote:
Poskładałem interesujące mnie płytki w PDFa i zaświeciłem go w
pobliskiej naświetlarni na kliszę A4 za jedyne 4,50 zł.
Przy dobrej laserówce możesz kliszę sam sobie wydrukować. Są specjalne
folie do laserówek.
Na folii toner słabo kryje.

Sa folie, na których kryje dobrze.

Quote:
Lepiej wydrukować na papierze i przykładać papier tonerem do
emulsji. Można papier zwilżać preparatem "Transparent" ale bez niego
też dobrze wychodzi.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=7416823 Smile

PK
Guest

Sat Oct 20, 2007 12:26 pm   



Kryptonim __Maciek nadawał:
Quote:
- Porzucę termotransfer i laminatorem będę robił tylko opisy na
płytkach

to polecam Ci drukowanie na kalce technicznej laserówką i umieszczanie
wydruku w sloiku z oparami acetonu. Toner pęcznieje i ładnie zaciemnia, a HV
spokojnie przez to przechodzi. Zaoszczędzisz i czas i szmal.
A suszarkę włączaj po ok 15 min od spryskania, jak już się pyłki z powietrza
nie przyklejają.
P.

tbird
Guest

Sat Oct 20, 2007 3:55 pm   



__Maciek wrote:
Quote:
Prawie-jak-kopiorama składa się z:

- kawałka gąbki pod spód

- kawałka pleksi (wcale nie idealnego, dość porysowanego)

- dwóch metalowych płyt (jedna stalowa 28x18x2cm (ciężka jak skur!),
jedna ołowiana podobnych rozmiarów (no, gdyby to ci mądrale od RoHSa
zobaczyli to... Smile )) dociskających pleksi po bokach

Ja drukuję laserem obraz ścieżek na papierze, szprycuję Transparentem i
przyklejam klejem biurowym do laminatu;) Trzyma super na czas
naświetlania. Przykładowa płyta:
http://dma.elektroda.net/projects/ngw100_ext_lcd/foto/ngw100_ext_lcd_08.JPG

Jarosław Grolik
Guest

Sat Oct 20, 2007 4:13 pm   



Użytkownik "tbird" <nomail@nomail.info> napisał w wiadomości
news:ffd4po$3a3$1@achot.icm.edu.pl...
Quote:
Ja drukuję laserem obraz ścieżek na papierze, szprycuję Transparentem i
przyklejam klejem biurowym do laminatu;) Trzyma super na czas
naświetlania. Przykładowa płyta:
http://dma.elektroda.net/projects/ngw100_ext_lcd/foto/ngw100_ext_lcd_08.JPG

Ładnie. A czym trawisz ? Chlorkiem, czy nadsiarczanem ?

Pozdrawiam

Jarek Grolik

www.republika-marzen.pl

tbird
Guest

Sat Oct 20, 2007 4:27 pm   



Jarosław Grolik wrote:
Quote:
Ładnie. A czym trawisz ? Chlorkiem, czy nadsiarczanem ?

W chlorku.

WT
Guest

Sat Oct 20, 2007 5:00 pm   



Quote:
Wywoływanie: wziąłem jakąś pierwszą lepszą kuwetę która się nawinęła i
nalałem wody. Wrzuciłem 6 płatków NaOH (takich dużych, nie tak jak w
Wodorotlenek najlepiej wsypać do naczynia z niewielką ilością wody, tak aby

po rozpuszczeniu jeszcze zostało nie rozpuszczonej substancji. Taki stężony
roztwór służy do zrobienia wywoływacza, jedna czwarta to wywoływacz stężony,
a jedna piąta to wywoływacz zwykły.

__Maciek
Guest

Sat Oct 20, 2007 5:10 pm   



Sat, 20 Oct 2007 07:47:21 +0200 jednostka biologiczna o nazwie
"Kabelek" <kabelek.no.spam@gmx.de> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:

Quote:
Zły pomysł, bo suszarka do włosów dmucha nie tylko ciepłym powietrzem, ale i
różnymi paprochami, które kleją sie do emulsji.

Racja, ale w zasadzie to paprochy na zewnątrz emulsji chyba raczej nie
nie przeszkadzają

Quote:
Ja susze w piekarniku nagrzanym do 60 stopni. Polakierowaną płytkę kładę na
kawałek deseczki i do piekarnika.

Trzeba mieć piekarnik...
No ale może niedługo będę kupował jakiś opiekacz do lutowania to będę
mógł w nim też suszyć

Quote:
Spróbuj wykombinować używane mini solarium (do opalania twarzy).
Wychodzi taniej niż kupować same świetlówki, a mają odpowiednią długość
światła UV.

Hah, kiedyś nawet mieliśmy w domu takie dziadostwo, ale gdzieś
zniknęło (na śmietnik? Smile ). Jak narazie jestem zadowolony z
naświetlania tą lampą którą mam.

Quote:
Zaświeciłem i przy pomocy kawałka aluminiowej płyty przysłaniałem
stopniowo płytkę uzyskując na niej trzy strefy naświetlone w różnym
czasie: 5, 10 i 15 minut
UV 6 minut wystarczy

A moją żarówką 10 min. Może ona naprawdę UV daje? Szkoda że nie mam
czym zmierzyć.



--
Ludzie ludziom zgotowali ten RoHS...

Goto page 1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skutecznie malować emulsję Positiv 20 na laminacie i naświetlać płytki?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map