Pasywne chłodzenie Raspberry Pi: Czy radiatory na CPU/GPU są naprawdę potrzebne?

Wed Apr 10, 2013 8:47 pm   

Z tego co wiedzę niektórzy posiadacze tego małego komputerka instalują
na GPU/CPU i kontrolerze ethernetu radiatorki, przyklejane dwustronną
taśmą termoprzewodzącą.
Taka przeróbka jest potrzebna, wskazana czy mamy do czynienia ze zwykłym
optycznym tuningiem? Oczywiście mówię o sytuacji, kiedy nic nie jest
podkręcone.
Te radiatory są w stanie poprawić stabilność albo zmniejszyć
prawdopodobieństwo wystąpienia jakiejś awarii?

Jakby nie patrzeć ARM-y powszechnie są wykorzystywane w urządzeniach
mobilnych, gdzie o takim radiatorze na CPU można jedynie pomarzyć.

Wed Apr 10, 2013 9:07 pm   

W dniu 2013-04-10 22:47, Atlantis pisze:

Te na Ethernecie to raczej tylko ozdobnie bo jedyne jakie sie grzeja to
raczej Gbit i to bardzo wysycone a ten z PI to raczej namiastka ethernetu.

Wed Apr 10, 2013 9:47 pm   

On 10/04/2013 21:47, Atlantis wrote:> Z tego co wiedzę niektórzy
posiadacze tego małego komputerka instalują

moze dlatego ze na wierzchu CPU doklejona jest pamiec i troche gorzej
odprowadza cieplo.
Poza tym, ludzie go przetaktowuja...

c.

Thu Apr 11, 2013 9:22 am   

Za duzo bajek ogladasz z PDF'a wynika ze max zuzycie mocy LAN9512 to cos
kolo 1W, ahh no i ten stabilizator 1.8V no faktycznie to sie moze grzac.
Sprawdz sobie przy max obciazeniu co sie naprawde grzeje na tej plytce
oprocz zabawkowego procesora.

Thu Apr 11, 2013 10:19 am   

W dniu środa, 10 kwietnia 2013 23:07:52 UTC+2 użytkownik Honza napisał:

Tylko że ta namiastka jest zintegrowana z hubem usb i dodatkowo dogrzewa się stabilizowaniem napięcia. Na zdjęciach termowizyjnych widać, że kontroler ethernetu/usb jest cieplejszy niż cpu.