Goto page 1, 2 Next
ToMasz
Guest
Thu Nov 21, 2013 6:01 pm
witam
mam router tplink, wifi, (TP-WR340G). Podłączeniu do kompa działa,
działa wifi, ale " nie widzi" wetkniętego kabla lan (internet). JEst to
niebieskie gniazdo i nieda się wetknąć kabla z internetu do innego
gniazda. (wetkną się da, ale nie routuje z innego gniazda)
Czy w takim routerze jest jakieś zabezpieczenie które można wymienić?
zaraz za gniazdem rj45 jest "kostka" PM45-1041m-f. nie wiem co to jest,
google mi nie pomogły
możecie coś poradzić?
ToMasz
J.F
Guest
Thu Nov 21, 2013 6:36 pm
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości
Quote:
mam router tplink, wifi, (TP-WR340G). Podłączeniu do kompa działa,
działa wifi, ale " nie widzi" wetkniętego kabla lan (internet). JEst
to niebieskie gniazdo i nieda się wetknąć kabla z internetu do innego
gniazda. (wetkną się da, ale nie routuje z innego gniazda)
Czy w takim routerze jest jakieś zabezpieczenie które można wymienić?
zaraz za gniazdem rj45 jest "kostka" PM45-1041m-f. nie wiem co to
jest,
W ethernecie powinien byc na wejsciu transformator i moze troche
kondensatorow i rezystorow.
Transformator jest raczej typowy i mozna przelutowac z innej karty ...
czy nawet z tego drugiego portu.
Ale moze go nie ruszac, tylko sprawdzic te dodatkowe elementy, jego w
sumie tez mozna sprawdzic omomierzem.
Byc moze padl juz port w scalaku, choc mnie takie uszkodzenia troche
dziwia, bo silny impuls przez ten transformator nie powinien przejsc.
http://www.pptchina.cn/
poszukaj PM45 - wersji 1041 nie ma, ale to chyba ich produkt.
J.
Waldemar Krzok
Guest
Thu Nov 21, 2013 7:06 pm
Am 21.11.2013 18:36, schrieb J.F:
Quote:
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości
mam router tplink, wifi, (TP-WR340G). Podłączeniu do kompa działa,
działa wifi, ale " nie widzi" wetkniętego kabla lan (internet). JEst
to niebieskie gniazdo i nieda się wetknąć kabla z internetu do innego
gniazda. (wetkną się da, ale nie routuje z innego gniazda)
Czy w takim routerze jest jakieś zabezpieczenie które można wymienić?
zaraz za gniazdem rj45 jest "kostka" PM45-1041m-f. nie wiem co to jest,
W ethernecie powinien byc na wejsciu transformator i moze troche
kondensatorow i rezystorow.
Transformator jest raczej typowy i mozna przelutowac z innej karty ...
czy nawet z tego drugiego portu.
Ale moze go nie ruszac, tylko sprawdzic te dodatkowe elementy, jego w
sumie tez mozna sprawdzic omomierzem.
Byc moze padl juz port w scalaku, choc mnie takie uszkodzenia troche
dziwia, bo silny impuls przez ten transformator nie powinien przejsc.
Miałem podobny siurpryz z TP-Linkiem ale wersja bez WiFi. Dwa porty
poszły się kochać a jeden działał czasami. Transformatory wyglądały
dobrze, więc chyba scalak poszedł. Ale za 10EUR nie bawiłem się w
naprawianie.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
ToMasz
Guest
Thu Nov 21, 2013 7:12 pm
Quote:
Miałem podobny siurpryz z TP-Linkiem ale wersja bez WiFi. Dwa porty
poszły się kochać a jeden działał czasami. Transformatory wyglądały
dobrze, więc chyba scalak poszedł. Ale za 10EUR nie bawiłem się w
naprawianie.
a może macie pomysł do czego by częściowo sprawny router użyć? wifi
extender?
ToMasz
DJ
Guest
Thu Nov 21, 2013 7:38 pm
On 2013-11-21 18:01:37 +0100, ToMasz
<news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> said:
Quote:
witam
mam router tplink, wifi, (TP-WR340G). Podłączeniu do kompa działa,
działa wifi, ale " nie widzi" wetkniętego kabla lan (internet). JEst to
niebieskie gniazdo
przeważnie niebieskie jest WAN, nie LAN.
Jako ostatnią deskę ratunku spróbuj reset sprzętowy (powinien być guzik
z tyłu). Jeśli nie pomoże to może być uwalony port. Na przykład
przepięciem.
Quote:
Czy w takim routerze jest jakieś zabezpieczenie które można wymienić?
W urządzeniach SOHO zwykle wymienia się całe urządzenie. Tak jest
obecnie najtaniej.
Quote:
zaraz za gniazdem rj45 jest "kostka" PM45-1041m-f. nie wiem co to jest,
Pokaż fotkę tej kostki, może być transformatorek ethernet.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Nov 21, 2013 8:33 pm
Pan ToMasz napisał:
Quote:
Miałem podobny siurpryz z TP-Linkiem ale wersja bez WiFi. Dwa porty
poszły się kochać a jeden działał czasami. Transformatory wyglądały
dobrze, więc chyba scalak poszedł. Ale za 10EUR nie bawiłem się w
naprawianie.
Ze trzy albo cztery lata temu kupiłem na raz trzy linksysy/cisco ADSL
(nie pamiętam jak się nazywają, takie duże srebrne, z VoIP). W jednym
po roku czy dwóch szlag trafił wyjścia ethernetowe. Poszły same z siebie,
nie było burzy. Drugi poległ śmiercią tragiczną od pioruna. Trzeci kilka
tygodni temu też postradał ethernet. Nie do końca -- czasem gada, ale
kiepsko, czasem wcale. Kolejna sztuka tej firmy, taka czarna mydelniczka
bez anten -- też już się po kablu z nią nie pogada. To mi najbardziej
wygląda na syndrom RoHS. Raczej scalaki we wszystkich nie poszły same
z siebie. No i zdycha to nie nagle, lecz powoli. Ekologia się wdała.
Quote:
a może macie pomysł do czego by częściowo sprawny router użyć? wifi
extender?
Wszystkie wyżej wymienione działają po prostu jako routery ADSL/Wi-Fi.
--
Jarek
Guest
Thu Nov 21, 2013 9:32 pm
W dniu czwartek, 21 listopada 2013 18:01:37 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
Quote:
witam
mam router tplink, wifi, (TP-WR340G). Podłączeniu do kompa działa,
działa wifi, ale " nie widzi" wetkniętego kabla lan (internet). JEst to
niebieskie gniazdo i nieda się wetknąć kabla z internetu do innego
gniazda. (wetkną się da, ale nie routuje z innego gniazda)
Czy w takim routerze jest jakieś zabezpieczenie które można wymienić?
zaraz za gniazdem rj45 jest "kostka" PM45-1041m-f. nie wiem co to jest,
google mi nie pomogły
możecie coś poradzić?
Sprawdzić luty i kondensatory. Spróbować czy działa jak się płytkę wygina lub gniazdo dociśnie.
Jak masz nerwy to przelutować.
Ale u mnie już trzecie urządzenie padło w taki podejrzany sposób. Albo najpierw zaczęły się dropy na interfejsach albo brak synchronizacji adsl.
I po jakimś czasie restarty czy wyłącz-włącz juz nie pomagał.
Nawet podmiana zasilaczy nie pomagała.
Co można z takim sprzętem zrobić?
Wylutować gniazda, ledy, przełączniki spozytkować obudowe.
Reszte wywalić.
Nastepne kupować z rozmysłem. I backupować sobie hasła i konfiguracje jakie tam się tworzy.
Kiedyś problemami były luty bezołowiowe ale ostatnio nawet przelutowywanie końcówek nie uzdrawia tych skrzynek.
Testowane na jakichś asmax-ach i na pentagramie.
Waldek Krolak
Guest
Fri Nov 22, 2013 12:28 am
W dniu 21.11.2013 19:12, ToMasz pisze:
Quote:
Miałem podobny siurpryz z TP-Linkiem ale wersja bez WiFi. Dwa porty
poszły się kochać a jeden działał czasami. Transformatory wyglądały
dobrze, więc chyba scalak poszedł. Ale za 10EUR nie bawiłem się w
naprawianie.
a może macie pomysł do czego by częściowo sprawny router użyć? wifi
extender?
ToMasz
Robiłem to z Asusem WL500GP. Takie same objawy. Padł port WAN. Wgrałem
OpenWRT. Tam możesz sobie przestawić który port robi za WAN a który za
LAN. Router działa do tej pory. Choć bez jednego portu.
Pozdrawiam
Waldek Królak
Mirek
Guest
Fri Nov 22, 2013 12:45 am
On 22.11.2013 00:28, Waldek Krolak wrote:
Quote:
Wgrałem
OpenWRT. Tam możesz sobie przestawić który port robi za WAN a który za
LAN.
Niestety, na 340-kę "nie wchodzi" OpenWrt.
--
Mirek.
Piotr Gałka
Guest
Fri Nov 22, 2013 8:29 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnl8so0e.lsh.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
To mi najbardziej
wygląda na syndrom RoHS. Raczej scalaki we wszystkich nie poszły same
z siebie. No i zdycha to nie nagle, lecz powoli. Ekologia się wdała.
A może to softwareowe zabezpieczenie przed zbyt długim użytkowaniem
urządzenia

.
P.G.
Guest
Fri Nov 22, 2013 8:34 am
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:528e44a1$0$2150$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Byc moze padl juz port w scalaku, choc mnie takie uszkodzenia troche
dziwia, bo silny impuls przez ten transformator nie powinien przejsc.
Oj przechodzą. Dość często trafiają do mnie rejestratory w których leży
scalak i lub oporniki a transformator jest zdrowy. Rzadko kiedy wymieniam
transformator, może ze trzy razy dotychczas... a naprawiałem już różnych
portów w różnych rejestratorach dziesiątki.
Piotr Gałka
Guest
Fri Nov 22, 2013 9:22 am
Użytkownik <mx12345678@gmail.com> napisał w wiadomości
news:528f0914$0$2138$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:528e44a1$0$2150$65785112@news.neostrada.pl...
Byc moze padl juz port w scalaku, choc mnie takie uszkodzenia troche
dziwia, bo silny impuls przez ten transformator nie powinien przejsc.
Oj przechodzą. Dość często trafiają do mnie rejestratory w których leży
scalak i lub oporniki a transformator jest zdrowy. Rzadko kiedy wymieniam
transformator, może ze trzy razy dotychczas... a naprawiałem już różnych
portów w różnych rejestratorach dziesiątki.
Normalnie nogi scalaka są przez 50om do GND i na trafo.
Właśnie wstawiałem równolegle do tych 50 om zabezpieczenie ESD.
Ale wiadomo, takie zabezpieczenie obetnie tak na prawdę dopiero w okolicy
10V co może być za dużo dla scalaka.
Według mnie gdyby te 50om zastąpić 40om i w szereg dać 10om to
zabezpieczenie byłoby znacznie skuteczniejsze.
Falowo to chyba będzie ok, ale poziom sygnału docierającego do scalaka
odbiorczego spadnie (24/25)*(50/60)*(40/50)=0,64. Rozumiem, że zasięg ze
100m spadnie do 64m.
P.G.
J.F.
Guest
Fri Nov 22, 2013 9:35 am
Dnia Fri, 22 Nov 2013 08:34:39 +0100, mx12345678@gmail.com napisał(a):
Quote:
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Byc moze padl juz port w scalaku, choc mnie takie uszkodzenia troche
dziwia, bo silny impuls przez ten transformator nie powinien przejsc.
Oj przechodzą. Dość często trafiają do mnie rejestratory w których leży
scalak i lub oporniki a transformator jest zdrowy. Rzadko kiedy wymieniam
transformator, może ze trzy razy dotychczas...
Ze drucik wyindukowanym w kablu napieciem trudno uszkodzic to wierze,
nawet jak drucik jest gruby jak chinski wlos.
Ale ile ten transformatorek moze przeniesc w jednym impulsie, jesli
rdzen tam ma ze 4mm srednicy ?
J.
Piotr Gałka
Guest
Fri Nov 22, 2013 9:46 am
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@cutthismicromade.pl> napisał w
wiadomości news:PiotrGalka.pme.1385108526@news.chmurka.net...
Quote:
Normalnie nogi scalaka są przez 50om do GND i na trafo.
Właśnie wstawiałem równolegle do tych 50 om zabezpieczenie ESD.
Ale wiadomo, takie zabezpieczenie obetnie tak na prawdę dopiero w okolicy
10V co może być za dużo dla scalaka.
Według mnie gdyby te 50om zastąpić 40om i w szereg dać 10om to
zabezpieczenie byłoby znacznie skuteczniejsze.
Falowo to chyba będzie ok, ale poziom sygnału docierającego do scalaka
odbiorczego spadnie (24/25)*(50/60)*(40/50)=0,64. Rozumiem, że zasięg ze
100m spadnie do 64m.
Autopoprawka.
Wyliczenie, przy założeniu, że takie rozwiązanie jest po obu stronach.
Ostatni wniosek jest niedokładny, bo zależność między poziomem sygnału, a
zasięgiem to nie jest prosta proporcja, ale mniej więcej pewnie coś takiego
jest.
No i się poważnie zastanawiam, czy ten pomysł wdrożyć, póki płytka jeszcze
nie poszła.
Ma ktoś jakieś doświadczenie/zdanie ?
P.G.
Piotr Gałka
Guest
Fri Nov 22, 2013 10:23 am
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:pe15jllt722i.ogmhk952qmbm.dlg@40tude.net...
Quote:
Oj przechodzą. Dość często trafiają do mnie rejestratory w których leży
scalak i lub oporniki a transformator jest zdrowy. Rzadko kiedy wymieniam
transformator, może ze trzy razy dotychczas...
Ze drucik wyindukowanym w kablu napieciem trudno uszkodzic to wierze,
nawet jak drucik jest gruby jak chinski wlos.
Ale ile ten transformatorek moze przeniesc w jednym impulsie, jesli
rdzen tam ma ze 4mm srednicy ?
Pewnie da się coś wyliczyć. Może pomijając wyjątkowe sytuacje przyczyną
uszkodzenia nie jest jeden silny impuls a wiele słabych. Skutki ESD się
kumulują i po jakimś czasie już tylko "prawie dobrze działa". To by się
zgadzało z tym, że po kilku latach eksploatacji jest coraz większa szansa na
niedziałanie (fakt (tak wygląda z wypowiedzi), że częściej kłopoty ma port
zewnętrzny sugeruje, że nie jest to skutek wprowadzonego w lipcu 2006 zakazu
produkcji trwałego sprzętu).
Zakłócenie jest raczej CM. Może głównie nie przez rdzeń a przez pojemność
między zwojami przechodzi (tu akurat mała średnica rdzenia sprzyja
kłopotom). Środek uzwojenia po stronie scalaka jest wprawdzie do GND lub VCC
połączony. To oznacza zwarcie CM do GND ale tylko z dokładnością do
indukcyjności rozproszenia i innych asymetrii. Brak symetrii może powodować,
że przez tę pojemność jakieś króciutki, ale wysoki impuls przechodzi (przy
bardzo dużym zakłóceniu CM nie wykluczałbym przeskoku iskry ze skutkiem
śmiertelnym).
P.G.
Goto page 1, 2 Next