Goto page 1, 2, 3 Next
J.F.
Guest
Tue Sep 29, 2015 11:55 am
RoManie - cos dla Ciebie
http://nauka.newsweek.pl/studia-w-japonii-tokio-zamyka-kierunki-humanistyczne,artykuly,371145,1.html
"Na polecenie ministerstwa edukacji japońskie uniwersytety wygaszają
kierunki humanistyczne i społeczne. Powód? Zdaniem rządu w Tokio
absolwenci takich studiów nie będą potrzebni na rynku pracy"
No no - moze byc ciekawie.
A u nas psychologia chyba nadal oblezona ... czyzby praca byla ?
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Sep 29, 2015 12:05 pm
Hello J.F.,
Tuesday, September 29, 2015, 1:55:04 PM, you wrote:
Quote:
Psychologowie potrzebni do rozmów kwalifikacyjnych. Poza tym - ludzie
nie odróżniają magistra psychologii od lekarza medycyny -
psychiatry...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
platformowe gĹupki
Guest
Tue Sep 29, 2015 3:03 pm
odpowiedź jest prosta, to europejscy debile!
ja tam cenię sobie kontakt z humanistami, zawsze od nich coś zyskuję...
w przeciwieństwie do tej kur... wyżej... i jego zapedalonych kolesi...
platformowe gĹupki
Guest
Tue Sep 29, 2015 3:04 pm
bo jakby tak przyglądnąć się strefie z góry, to opanowana przez kierunki
wyzwolone i globalne...
Sebastian BiaĹy
Guest
Tue Sep 29, 2015 5:48 pm
On 2015-09-29 13:55, J.F. wrote:
Quote:
"Na polecenie ministerstwa edukacji japońskie uniwersytety wygaszają
kierunki humanistyczne i społeczne.
Nie da rady u nas. Gdzie by się podziało te całe towarzystwo które
zamiast "ośrodków naukowych" widzi tylko "uczelnie"? Nie tak dawno była
cała kampania w mediach kiedy to profesorowie tumanistyki wypłakiwali w
gazetach oczy że tumanista jest niezwykle cenny na rynku bo zna
angielski, jest elastyczny i w ogóle i nikt go nie chce. Ale zapraszają.
Nie dziwie się wcale, brak studentów oznacza że po chwili mcdonalds
zatruni wielu doktorów historii sztuki. Lobby nie pozwoli, zostaje jak
teraz.
A problem sięga głebiej, stada tumanistów obsadziły stanowiska decyzyjne
w sprawie edukacji niższego szczebla, w związku z czym przyszły student
nie ma za wielkich szans na politechnikach. Jesteśmy juz na straconej
pozycji od 10 lat. Kraj konsumentów i prawników się szykuje.
Quote:
A u nas psychologia chyba nadal oblezona ... czyzby praca byla ?
Obawiam się, po rozmowach ze studentami, że poziom zycia tak się
podniósł że wybiera się kierunek bo fajny a nie bo przydatny. Ponadto
jednak zostać inżynierem jako syn prawnika to podobno w środowisku
prawniczym obciach jak się dowiedziałem od jednego ze studentów.
Jawi
Guest
Tue Sep 29, 2015 6:06 pm
W dniu 2015-09-29 o 14:05, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Psychologowie potrzebni do rozmów kwalifikacyjnych. Poza tym - ludzie
nie odróżniają magistra psychologii od lekarza medycyny -
psychiatry...
Prawda, ale jedni i drudzy bardzo potrzebni, nie mają chyba nic
wspólnego z humanistami, szczególnie chyba tymi z artykułu stricte
"japońskimi".
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
Mario
Guest
Tue Sep 29, 2015 6:29 pm
W dniu 2015-09-29 o 14:05, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello J.F.,
Tuesday, September 29, 2015, 1:55:04 PM, you wrote:
RoManie - cos dla Ciebie
http://nauka.newsweek.pl/studia-w-japonii-tokio-zamyka-kierunki-humanistyczne,artykuly,371145,1.html
"Na polecenie ministerstwa edukacji japońskie uniwersytety wygaszają
kierunki humanistyczne i społeczne. Powód? Zdaniem rządu w Tokio
absolwenci takich studiów nie będą potrzebni na rynku pracy"
No no - moze byc ciekawie.
A u nas psychologia chyba nadal oblezona ... czyzby praca byla ?
Psychologowie potrzebni do rozmów kwalifikacyjnych. Poza tym - ludzie
nie odróżniają magistra psychologii od lekarza medycyny -
psychiatry...
Skąd opinia, że nie rozróżniają? Raczej nie spotykam takich ludzi. Inna
sprawa, że zarówno psycholog jak i psychiatra może być psychoterapeutą,
więc na tym polu mogą nie być rozróżnialni.
--
pozdrawiam
MD
wt
Guest
Tue Sep 29, 2015 6:31 pm
Quote:
"Na polecenie ministerstwa edukacji japońskie uniwersytety wygaszają
kierunki humanistyczne i społeczne. Powód? Zdaniem rządu w Tokio
absolwenci takich studiów nie będą potrzebni na rynku pracy"
W banku preferują pracownika po uniwersyteckim kierunku matematycznym. W
firmie zatrudniają księgowego po politechnicznym kierunku. Poza tym
techniczne wykształcenie jest przydatne wszędzie, bez względu na państwo,
ustruj...
---
Ta wiadomosc zostala sprawdzona na obecnosc wirusow przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus
Adam
Guest
Tue Sep 29, 2015 6:53 pm
W dniu 2015-09-29 o 20:29, Mario pisze:
Quote:
W dniu 2015-09-29 o 14:05, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello J.F.,
Tuesday, September 29, 2015, 1:55:04 PM, you wrote:(...)
Psychologowie potrzebni do rozmów kwalifikacyjnych. Poza tym - ludzie
nie odróżniają magistra psychologii od lekarza medycyny -
psychiatry...
Skąd opinia, że nie rozróżniają? Raczej nie spotykam takich ludzi. Inna
sprawa, że zarówno psycholog jak i psychiatra może być psychoterapeutą,
więc na tym polu mogą nie być rozróżnialni.
No cóż, kiedyś na studiach słyszałem o prostym rozróżnieniu:
psycholog leczy słowem, psychiatra zaś lekami.
--
Pozdrawiam.
Adam
Jawi
Guest
Tue Sep 29, 2015 6:55 pm
W dniu 2015-09-29 o 19:48, Sebastian Biały pisze:
Quote:
Nie da rady u nas. Gdzie by się podziało te całe towarzystwo które
zamiast "ośrodków naukowych" widzi tylko "uczelnie"? Nie tak dawno była
cała kampania w mediach kiedy to profesorowie tumanistyki wypłakiwali w
gazetach oczy że tumanista jest niezwykle cenny na rynku bo zna
angielski, jest elastyczny i w ogóle i nikt go nie chce. Ale zapraszają.
Nie dziwie się wcale, brak studentów oznacza że po chwili mcdonalds
zatruni wielu doktorów historii sztuki. Lobby nie pozwoli, zostaje jak
teraz.
Wielu takich humanistów tłumaczy później wszelkiej maści dokumentację
techniczne i są one jakie są.
Problem nie w tym, że humanistów się chce czy nie chce. Ale wartość
każdego zawodu powinna być weryfikowana poprzez popyt na rynku pracy. I
mamy nadzieje doczekać właśnie takiego czasu. Bez sztucznego
utrzymywania kierunków, modnych, łatwych i przyjemnych.
Natomiast problem, który Japonię w omawianym tu artykule dotknął, to
konserwatywne podejście chyba do bezrobocia. Tam bezrobotny jest
szczególnie drogi dla państwa. Zasiłki są stosunkowo wysokie,
bezrobotnym artystą/humanistą być, to nie jest takie złe. Skoro nie da
się zniechęcić przyszłych studentów do kierunków "nieproduktywnych" po
dobroci, to się zapowiada likwidację tych kierunków.
Odważny krok.
Quote:
A problem sięga głebiej, stada tumanistów obsadziły stanowiska decyzyjne
w sprawie edukacji niższego szczebla, w związku z czym przyszły student
nie ma za wielkich szans na politechnikach. Jesteśmy juz na straconej
pozycji od 10 lat. Kraj konsumentów i prawników się szykuje.
Ale ci prawnicy muszą z czegoś żyć, czyli nie jest tak źle, popyt na
usługi jest.
Czy jest tak źle czy nie, nie wiem.
Od roku 1944 (wliczając rząd na wygnaniu) mieliśmy 7! (siedmiu!), nie
silnia 7

ministrów edukacji po politechnikach, czy ogólnie
specjalistów w naukach ścisłych.
Biorąc pod uwagę, czego dzisiaj potrzeba, to zdecydowanie chyba mało.
Kadencja co niektórych trwała rok.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Sep 29, 2015 7:00 pm
Hello Mario,
Tuesday, September 29, 2015, 8:29:07 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Psychologowie potrzebni do rozmów kwalifikacyjnych. Poza tym - ludzie
nie odróżniają magistra psychologii od lekarza medycyny -
psychiatry...
Skąd opinia, że nie rozróżniają? Raczej nie spotykam takich ludzi. Inna
sprawa, że zarówno psycholog jak i psychiatra może być psychoterapeutą,
więc na tym polu mogą nie być rozróżnialni.
Czyli nie rozróżniasz...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Jawi
Guest
Tue Sep 29, 2015 7:14 pm
W dniu 2015-09-29 o 20:31, wt pisze:
Quote:
techniczne wykształcenie jest przydatne wszędzie, bez względu na państwo,
ustruj...
^^^^^^^^^^^^
No właśnie, techniczne potrzebne, humanistyczne przydatne i to
zdecydowanie, tak bym sprostował
Contra facta non valent argumenta.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
JDX
Guest
Tue Sep 29, 2015 7:39 pm
On 2015-09-29 20:55, Jawi wrote:
[...]
Quote:
Od roku 1944 (wliczając rząd na wygnaniu) mieliśmy 7! (siedmiu!), nie
silnia 7

ministrów edukacji po politechnikach, czy ogólnie
specjalistów w naukach ścisłych.
IMO to dobry kierunek. Bo ja bym jednak oczekiwał, że minister edukacji
jest specjalistą od edukacji, a nie np. od teorii obwodów.

I, "last
but not least", że jest również specjalistą od zarządzania.
JDX
Guest
Tue Sep 29, 2015 7:52 pm
On 2015-09-29 21:14, Jawi wrote:
Quote:
W dniu 2015-09-29 o 20:31, wt pisze:
techniczne wykształcenie jest przydatne wszędzie, bez względu na państwo,
ustruj...
^^^^^^^^^^^^
No właśnie, techniczne potrzebne, humanistyczne przydatne i to
zdecydowanie, tak bym sprostował
Contra facta non valent argumenta.
No przecież w szkole uczyli, że "kto uje kreskuje, ten dostaje same
dwóje".
Sebastian BiaĹy
Guest
Tue Sep 29, 2015 8:14 pm
On 2015-09-29 21:39, JDX wrote:
Quote:
IMO to dobry kierunek. Bo ja bym jednak oczekiwał, że minister edukacji
jest specjalistą od edukacji, a nie np. od teorii obwodów.
I w jaki sposób oceni czy warto uczyć prawa czy matematyki w szkole?
Albo inaczej: w jaki sposob oceni czy warto uczyć całek czy historii
prawa w Albanii? Bo to się pi x drzwi zawsze sprowadza do kompromisów.
Quote:
but not least", że jest również specjalistą od zarządzania.
Specjalisci od zarzadzania czasami powinni też wiedzieć czym zarzadzają.
Spodziewam się raczej wiedzy ogólnej w tym i politechnicznej oraz IQ
powyżej średniej. To nie sa łatwe warunki do spełnienia jak sie okazuje
po wielu poprzednich przykładach wysokich stanowisk w men. Bo
specjalistów to tumanistyce zarządzania czymkolwiek to na pęczki mamy.
Goto page 1, 2, 3 Next