Goto page 1, 2 Next
Alek
Guest
Mon May 03, 2004 6:26 am
"Otwieranie obudowy oraz rozkręcanie urządzenia grozi porażeniem
prądem, gdyż wewnątrz urządzenia znajduje się napięcie."
Weźcie mi to wytłumaczcie. ;D
I jak ufać sprzętowi firmy, która umieszcza takie rzeczy w instrukcji
obsługi? (i to pogrubioną czcionką)
pozdrawiam
Alek
Jacek Maciejewski
Guest
Mon May 03, 2004 6:40 am
Quote:
Weźcie mi to wytłumaczcie. ;D
Czepiasz się.
--
Jacek
SP9RJT
Guest
Mon May 03, 2004 6:57 am
Quote:
"Otwieranie obudowy oraz rozkręcanie urządzenia grozi porażeniem
prądem, gdyż wewnątrz urządzenia znajduje się napięcie."
Weźcie mi to wytłumaczcie. ;D
I jak ufać sprzętowi firmy, która umieszcza takie rzeczy w instrukcji
obsługi? (i to pogrubioną czcionką)
A znasz historię o jednej głupiej babie, która poparzyła się kawą z eksperu
w jednym z fast-food'ów. Nie wiedziała, że kawa jest gorąca. Pozwała firmę
do sądu i wygrała!!! Od tamtego czasu na ekspresach do kawy w tych
"restauracjach" jest napis: "UWAGA kawa jest gorąca!"
Ty wiesz, że wewnątrz urządzenia może występować napięcie niebezpieczne dla
życia. Wielu ludzi również. Ale zawsze znajdzie się ktoś, kto tego nie
będzie świadomy i jak go "elektriciestwo jebnie" zechce podać producenta do
sądu. Wtedy firma pokaże ten napis i klient może im skoczyć na kant :-)
GM
sobol
Guest
Mon May 03, 2004 7:05 am
Quote:
A znasz historię o jednej głupiej babie, która poparzyła się kawą z
eksperu
w jednym z fast-food'ów. Nie wiedziała, że kawa jest gorąca. Pozwała firmę
do sądu i wygrała!!! Od tamtego czasu na ekspresach do kawy w tych
"restauracjach" jest napis: "UWAGA kawa jest gorąca!"
Ty wiesz, że wewnątrz urządzenia może występować napięcie niebezpieczne
dla
życia. Wielu ludzi również. Ale zawsze znajdzie się ktoś, kto tego nie
będzie świadomy i jak go "elektriciestwo jebnie" zechce podać producenta
do
sądu. Wtedy firma pokaże ten napis i klient może im skoczyć na kant
no ja slyszalem ze 'podobno' logitech na klawiaturach ma napisane ze
uzywanie grozi kalectwem i smiercia, i to wedlug mnie dobry pomysl, bo w
razie czego ostrzezenie bylo
Quote:
GM
pozdr
sobol
Avallac'h al-sada Iskanda
Guest
Mon May 03, 2004 7:31 am
Użytkownik "Alek" <alek02AUA@AUApoczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c74shn$iis$1@news.onet.pl...
Quote:
"Otwieranie obudowy oraz rozkręcanie urządzenia grozi porażeniem
prądem, gdyż wewnątrz urządzenia znajduje się napięcie."
Weźcie mi to wytłumaczcie. ;D
I jak ufać sprzętowi firmy, która umieszcza takie rzeczy w instrukcji
obsługi? (i to pogrubioną czcionką)
pozdrawiam
Alek
Bo widzisz, w środku jest takie małe kudłate zwierzątko, które ma duże zęby
małe oczka i razi prądem

. I widocznie nazywa się Napięcie.
--
Avallac'h al-sada Iskandar
----------------------------------------------------------------------------
"Go to Red Alert!"... "Sir, are you sure? It DOES mean changing the bulb!"
Adresik poprawcie, bo coś maile nie dochodzą
Marcin Osiniak
Guest
Mon May 03, 2004 7:43 am
sobol <sobol_NOSPAM@misstcp.net> typed:
Quote:
no ja slyszalem ze 'podobno' logitech na klawiaturach ma napisane ze
uzywanie grozi kalectwem i smiercia
nie podobno ma, tylko ma
sa lepsze numery: szkola kupila do pracowni chemicznej pH-metr i tam w
instrukcji bylo napisane: "w celu unikniecia pozaru, porazenia pradem lub
poparzenia nie uzywac w miejscach, gdzie napiecie powierzchniowe przekracza
24VAC" oraz na drugiej stronie: "w celu unikniecia pozaru, porazenia pradem
lub poparzenia nie uzywac wewnatrz kuchenki mikrofalowej" dodam jeszcze, ze
caly miernik to wielkie bydle, ktore do typowej kuchenki na pewno sie nie
zmiesci :)
--
Pozdrawiam,
Marcin Osiniak
SP9LWH
Guest
Mon May 03, 2004 8:05 am
Użytkownik "Alek" <alek02AUA@AUApoczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c74shn$iis$1@news.onet.pl...
Quote:
"Otwieranie obudowy oraz rozkręcanie urządzenia grozi porażeniem
prądem, gdyż wewnątrz urządzenia znajduje się napięcie."
I jak ufać sprzętowi firmy, która umieszcza takie rzeczy w instrukcji
Bo większość ludzi nie ma zielonego pojęcia o prądzie elektrycznym
Stąd informacje, by nie prać kota w pralce, a potem nie suszyć go w
mikrofalówce.
Z "innej beczki"
Każdy osioł wie, że po jezdni jeżdżą samochody
I gdy samochód przejedzie pieszego na jezdni robi się larum, jaki zły
kierowca
A co robił pieszy, że dał się przejechać przez auto ?
Nie myślał, nie patrzył we wszystkie strony, włażąc na jezdnie tak by go
żadne auto nie rozjechało ???
Piotr Wyderski
Guest
Mon May 03, 2004 9:51 am
SP9LWH wrote:
Quote:
I gdy samochód przejedzie pieszego na jezdni robi się larum, jaki zły
kierowca
Czasem pieszy potrafia sie wykazac wprost ulanska fantazja,
ale kierowcy jednak generalnie sa zli.

Sprobuj przejsc przez
_oznaczone_ przejscie dla pieszych na jakiejs bardziej ruchliwej
ulicy, zobaczymy ilu kierowcow sie zatrzyma...
Quote:
A co robił pieszy, że dał się przejechać przez auto ?
Niestety pieszy ma niewielkie pole manewru -- prawo zabrania
wcielic w zycie pomysl tego faceta, ktory zalecal wyrownanie
szans pieszego i kierowcy poprzez noszenie przez pieszego
pistoletu do odstrzalu kierowcy, ktory probowal go zabic...
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
Krzys-iek
Guest
Mon May 03, 2004 5:03 pm
Piotr Wyderski <piotr.wyderski@wp.pl> napisal nam:
Quote:
SP9LWH wrote:
I gdy samochód przejedzie pieszego na jezdni robi się larum, jaki zły
kierowca :-(
Czasem pieszy potrafia sie wykazac wprost ulanska fantazja,
ale kierowcy jednak generalnie sa zli.

Sprobuj przejsc przez
_oznaczone_ przejscie dla pieszych na jakiejs bardziej ruchliwej
ulicy, zobaczymy ilu kierowcow sie zatrzyma...
http://pliki.krionix.net/przejscie.avi wroclaw
Alek
Guest
Mon May 03, 2004 5:31 pm
Użytkownik "SP9RJT" <sp9rjt@op.pl> napisał w wiadomości
news:c74u0i$k9h$1@news.onet.pl...
Quote:
"Otwieranie obudowy oraz rozkręcanie urządzenia grozi porażeniem
prądem, gdyż wewnątrz urządzenia znajduje się napięcie."
Ty wiesz, że wewnątrz urządzenia może występować napięcie
niebezpieczne dla
życia. Wielu ludzi również. Ale zawsze znajdzie się ktoś, kto tego
nie
będzie świadomy i jak go "elektriciestwo jebnie" zechce podać
producenta do
sądu. Wtedy firma pokaże ten napis i klient może im skoczyć na kant

Wiem, ale wystarczyłaby część zdania do przecinka :)
pozdrawiam
Alek
SP9LWH
Guest
Mon May 03, 2004 6:43 pm
Użytkownik "Piotr Wyderski" <piotr.wyderski@wp.pl> napisał w wiadomości
news:c757v3$16u$1@absinth.dialog.net.pl...
Quote:
Czasem pieszy potrafia sie wykazac wprost ulanska fantazja,
Gdyby wszyscy chodzili po przejściach nie byłoby problemu, ale u mnie łażą
gdzie popadnie, na skos, nie patrząc, i choć przejścia są gęsto, piesi łażą
po głównej ulicy gdzie im wygodnie. Zbyt trudne by przeszli się z 300m do
przejścia ze światłami ?
Dlatego uważam, że każdy przejechany na jezdni jest sam sobie winien.
O idiotach rowerzystach nie wspomnę, którzy potrafią wjechać rozpędzeni na
przejście strasząc przechodniów, najlepiej w ostatniej chwili przed autem:-(
Po tej ulicy nie da się jeździć się w dzień szybko, bo jest zbyt duży tłok.
Tomasz Bednarz
Guest
Tue May 04, 2004 7:05 am
[...]
Quote:
Ty wiesz, że wewnątrz urządzenia może występować napięcie niebezpieczne
dla
życia. Wielu ludzi również. Ale zawsze znajdzie się ktoś, kto tego nie
będzie świadomy i jak go "elektriciestwo jebnie" zechce podać producenta
do
sądu. Wtedy firma pokaże ten napis i klient może im skoczyć na kant
albo klient moze powiedziec ze nie umie czytac
TB
Tomasz Bednarz
Guest
Tue May 04, 2004 7:13 am
[...]
Quote:
Gdyby wszyscy chodzili po przejściach nie byłoby problemu, ale u mnie łażą
gdzie popadnie, na skos, nie patrząc, i choć przejścia są gęsto, piesi
łażą
po głównej ulicy gdzie im wygodnie. Zbyt trudne by przeszli się z 300m do
przejścia ze światłami ?
Dlatego uważam, że każdy przejechany na jezdni jest sam sobie winien.
O idiotach rowerzystach nie wspomnę, którzy potrafią wjechać rozpędzeni na
przejście strasząc przechodniów, najlepiej w ostatniej chwili przed
autem:-(
Po tej ulicy nie da się jeździć się w dzień szybko, bo jest zbyt duży
tłok.
Kurde a niech se laza gdzie chca .... sam nieraz tak laze .... mimo iz
jestem kierowca (tez)
Tylko niech przy lazeniu (na przejsciu czy nie) troche mysla ....
Troche wyobrazni
Bo nie wiem co jest gorsze - rozwazne (nie wlazenie prosto pod kola)
przejscie przez autostrade w miejscu niedozwolonym czy wlezienie 2 m przed
samochod jadacu 30 km.h na przejscu dla pieszych?
TB
Jan Dubiec
Guest
Tue May 04, 2004 8:03 am
On Mon, 3 May 2004 21:43:35 +0200, "SP9LWH" <spam@autorom.pl> wrote:
[.....]
Quote:
Zbyt trudne by przeszli się z 300m do przejścia ze światłami ?
AFAIR w kodeksie drogowym jest napisane że jeśli do oznakowanego
przejścia dla pieszych jest ponad 100m to pieszy może przejść tam
gdzie mu pasuje. Aczkolwiek na miejscu pieszego nie próbowałbym
egzekwować tego prawa na wszystkich ulicach. :-)
Regards,
/J.D. - kierowca i pieszy
--
Jan Dubiec, jdx@slackware.pl, mobile: +48 506 790442
Głęboka wiara wymaga płytkiego rozumu i nikłej wiedzy.
J.F.
Guest
Tue May 04, 2004 11:11 am
On Tue, 4 May 2004 10:05:49 +0200, "Tomasz Bednarz"
<tb(usunTO)@internet.pl> wrote:
Quote:
[...]
Ty wiesz, że wewnątrz urządzenia może występować napięcie niebezpieczne dla
życia. Wielu ludzi również. Ale zawsze znajdzie się ktoś, kto tego nie
będzie świadomy i jak go "elektriciestwo jebnie" zechce podać producenta do
sądu. Wtedy firma pokaże ten napis i klient może im skoczyć na kant :-)
albo klient moze powiedziec ze nie umie czytac
Ale "zabawka przeznaczona dla dzieci starszych niz 6 lat" :-)
J.
Goto page 1, 2 Next