RTV forum PL | NewsGroups PL

Optymalne użytkowanie akumulatorów Li-Ion i Li-Polymer mity i prawdy

akumulatory litowo polimrowe prawda czy falsz. (dosc dlugie)

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Optymalne użytkowanie akumulatorów Li-Ion i Li-Polymer mity i prawdy

Yeh
Guest

Tue Oct 03, 2006 7:07 am   



Witam.
Prosze Panstwa o rozwianie moichj watpliwosci dotyczacych
poprawnego i optymalnego uzywania alumulatorków litowo jonowych i
polimrowych.

prosze o przeczytanie ponizszego opisu i ustosunkowanie siedo niego.

" akumulatory Li-Jon oraz Li-Polymer sa ladowane w procesie produkcji
i powinny byc przechowywane w stanie naladowanym.
Do ladowania akumulatorów uzywanych do zasilania telefonów
najlepiej jest uzywac oryginalnej ladowarki która byla dostarczona
wraz z telefonem. Ale zamieniajac baterie na inna o znacznie
wiekszej niz oryginalna pojemnosci, nalezy liczyc sie z
koniecznoscia zastosowania ladowarki o wiekszej wydajnosci
pradowej, gdyz przy slabej ladowarce i glebokim rozladowaniu
akumulatora, co nalezy od czasu do czasu zrobic, rozpoczecie procesu
ladowania nie bedzie mozliwe.
Pierwsze kilka ladowan powinno trwac 14 do 16 godzin przy
wylaczonym telefonie. W tym czasie nie nalezy sugerowac sie tym
ze wskaznik naladowania pokazuje pelne naladowanie. Nie nalezy
sie równiez obawiac o przeladowanie baterii gdyz uklad kontroli
procesu ladowania jaki jest wbudowany do nowoczesnych baterii, w tym
równiez do takich jakie sprzedajemy, zabezpiecza baterie przed
ladowaniem zbyt wysokim napieciem, przed przegrzaniem i
przeladowaniem.
Pojemnosc znamionowa ( deklarowana przez producenta ) akumulator
osiaga dopiero po kilku cyklach ladowania - rozladowania , jest to
tzw. okres formowania akumulatora. W tym poczatkowym okresie
doladowywanie akumulatora bez uprzedniego rozladowania jest bardzo
szkodliwe.
Aby mozna bylo wykorzystac pelna mozliwosc magazynowania
energii elektrycznej, warto procesowi formowania poswiecic troche
czasu i uwagi i zastosowac sie do ponizszych wskazówek co umozliwi
przeprowadzenie tego zabiegu w sposób najkbardziej zblizony do
warunków producenta. W tym celu, po wylaczeniu sie telefonu
spowodowanym rozladowaniem baterii, nalezy wyjac z niego karte SIM
i wlaczyc telefon ponownie. Wyjecie karty spowoduje ze telefon nie
bedzie szukal sieci, w zwiazku z czym pobór mocy bedzie naprawde
minimalny co umozliwi rozladowanie baterii do zalecanego poziomu
2,7V. Z wyjeta karta nalezy telefon pozostawic az do ponownego
wylaczenia sie. Po uplywie okolo 30 minut lub wiecej od
wylaczenia, mozna spróbowac wlaczyc telefon ( nadal bez karty
). Jezeli uda sie wlaczyc to ponownie pozostawic az do
wylaczenia. Jezeli nie uda sie go wlaczyc, lub ekran
rozblysnie na kilka sekund i zgasnie, mozna baterie ladowac.
Proces formowania jest bardzo wazny gdyz decyduje o trwalosci
akumulatora, a wiec i czasie jego uzytkowania.

Nowoczesne akumulatory Li-Jon czy Li-Polymer sa znacznie mniej
wrazliwe na doladowania niz starsze wykonania, NiCd czy nawet NiMH.
Ale zbyt czeste korzystanie z mozliwosci doladowania zakonczy sie
przedwczesna utrata pojemnosci i zwiazana z tym koniecznoscia
zakupu nowego akumulatora."

inna przeciwna opiniajaka poznalem jest odwrotna czyli ze tego
typu akumulatorki wrecz nie znosza rozladowania do zera i traca na
wydajnosci nawet 1-2% swej zywotnosci.
czyli ze ladowac jak najczesciej, nigdy do konca.

Prosze o informacje i najchetniej jakies zródlo w miare
oficjalne, abym mógl komus naswietlic sprawei zostawic ten
temat.
Pozdrawiam serdecznie
Piotr Krupa

Yeh
Guest

Tue Oct 03, 2006 7:12 am   



Quote:
czyli ze ladowac jak najczesciej, nigdy do konca.
Ojej zjadłem słówko,

nigdy do końca nie rozładowywać!!!!!

Przepraszam i pozdrawiam.
P.K.

Artur(m)
Guest

Tue Oct 03, 2006 7:37 am   



Uzytkownik "Yeh" <yeh@astercity.net> napisal w wiadomosci
news:1159859268.949779.303080@m7g2000cwm.googlegroups.com...

[ciach]
Quote:
inna przeciwna opiniajaka poznalem jest odwrotna czyli ze tego
typu akumulatorki wrecz nie znosza rozladowania do zera i traca na
wydajnosci nawet 1-2% swej zywotnosci.
czyli ze ladowac jak najczesciej, nigdy do konca.

Jezeli rozladowanie nastapilo w sprzecie do którego akumulator
jest przeznaczony, to rozladowanie nie bedzie do "0", a do wartosci
przewidzianej przez producenta.
(to taka drobna informacja, co do reszty to wg mnie te wszystkie
"manipulacje" zwlaszcza w stosunku do Li Jon i Li Pol spowoduja
wzrost "zycia" o te 1- 2% Nie wiem czy komus sie chce Smile
Ja robie to "zwyczajnie" :)

Artur(m)

Tomasz Piasecki
Guest

Tue Oct 03, 2006 7:46 am   



Artur(m) wrote:
Quote:
Jezeli rozladowanie nastapilo w sprzecie do którego akumulator
jest przeznaczony, to rozladowanie nie bedzie do "0", a do wartosci
przewidzianej przez producenta.
Trzeba też mieć na uwadze samorozładowanie. Gdy urządzenie się wyłączy,

bo stwierdzi że dla akumulatora lepiej będzie go bardziej nie żyłować,
to należy akumulator naładować a nie odłożyć sprzęt na półkę na 3
miesiące. Samorozładowanie spowoduje rozładowanie do zera, niektóre
urządzenia potraktują taki akumulator jako uszkodzony i nie podejmą
nawet prób ładowania.

TP.

J.F.
Guest

Tue Oct 03, 2006 8:10 am   



On 3 Oct 2006 00:07:49 -0700, Yeh wrote:
Quote:
Pierwsze kilka ladowan powinno trwac 14 do 16 godzin przy
wylaczonym telefonie.

Instrukcje fabryczne sie zmieniaja. Obecnie SE pisze juz tylko 2.5h

Quote:
W tym czasie nie nalezy sugerowac sie tym
ze wskaznik naladowania pokazuje pelne naladowanie.

"Lub do osiagniecia wskaznika pelnego naladowania".

Nawiasem mowiac - mam wrazenie ze siemensy baterie na wskazniku
zapelnialy jak jeszcze koncowka ladowania trwala.

Quote:
Nie nalezy
sie równiez obawiac o przeladowanie baterii gdyz uklad kontroli
procesu ladowania jaki jest wbudowany do nowoczesnych baterii, w tym
równiez do takich jakie sprzedajemy, zabezpiecza baterie przed
ladowaniem zbyt wysokim napieciem, przed przegrzaniem i przeladowaniem.

A to niewatpliwie.

Quote:
Pojemnosc znamionowa ( deklarowana przez producenta ) akumulator
osiaga dopiero po kilku cyklach ladowania - rozladowania, jest to
tzw. okres formowania akumulatora.

Testowalem to ostatnio - nie widzialem zadnego wzrostu.
Z tym ze rozladowywanie bylo do pierwszego wylaczenia telefonu -
jakies 3.5V

Quote:
W tym poczatkowym okresie
doladowywanie akumulatora bez uprzedniego rozladowania jest bardzo
szkodliwe.

(*1)

Quote:
W tym celu, po wylaczeniu sie telefonu
spowodowanym rozladowaniem baterii, nalezy wyjac z niego karte SIM
i wlaczyc telefon ponownie. Wyjecie karty spowoduje ze telefon nie
bedzie szukal sieci, w zwiazku z czym pobór mocy bedzie naprawde
minimalny co umozliwi rozladowanie baterii do zalecanego poziomu
2,7V.

W tym troche prawdy jest - tzn w tym ze mozna glebiej rozladowac,
a czy nalezy tak robic to nie wiem :-)

Quote:
Jezeli uda sie wlaczyc to ponownie pozostawic az do
wylaczenia. Jezeli nie uda sie go wlaczyc, lub ekran
rozblysnie na kilka sekund i zgasnie, mozna baterie ladowac.
Proces formowania jest bardzo wazny gdyz decyduje o trwalosci
akumulatora, a wiec i czasie jego uzytkowania.

W siemensach jest tak ze proces ladowania jest dosc skomplikowany
i najwyrazniej wspomagany procesorkiem. Za male napiecie baterii ..
i ladowania nie ma. Ponoc jest wbudowany jakis uklad do ladowania
bardzo malym pradem, ale w praktyce nigdy mi cierpliwosci nie
starczylo [pare godzin to za malo]

Quote:
inna przeciwna opiniajaka poznalem jest odwrotna czyli ze tego
typu akumulatorki wrecz nie znosza rozladowania do zera i traca na
wydajnosci nawet 1-2% swej zywotnosci.

No wlasnie - i wtedy ciekawie wyglada (*1)

http://en.wikipedia.org/wiki/Li_ion
http://www.batteryuniversity.com/

W praktyce to powiem tak: czesto ladowana bateryjka do siemensa
[oryginal panasonica] po 18 miesiacach stracila polowe pojemnosci.
Forever rozladowywany do konca po 18 miesiacach tez ma polowe
pojemnosci.
A teraz mam problem z kupieniem bateryjki, bo te "2200" to na poczatek
maja 1/3, a te "900" to polowe :-)

A w ogole mam bardzo zla opinie o li-ion panasonica.

J.

J.F.
Guest

Tue Oct 03, 2006 8:12 am   



On Tue, 03 Oct 2006 09:46:16 +0200, Tomasz Piasecki wrote:
Quote:
Trzeba też mieć na uwadze samorozładowanie. Gdy urządzenie się wyłączy,
bo stwierdzi że dla akumulatora lepiej będzie go bardziej nie żyłować,
to należy akumulator naładować a nie odłożyć sprzęt na półkę na 3
miesiące. Samorozładowanie spowoduje rozładowanie do zera, niektóre
urządzenia potraktują taki akumulator jako uszkodzony i nie podejmą
nawet prób ładowania.

Co do Li-ion to spotyka sie rade zeby przechowywac naladowane do 40%
i w chlodnym miejscu. Lodowka a nie polka w ostatniego lata ?

J.

Lukasz Spychalski
Guest

Tue Oct 03, 2006 9:17 am   



On Tue, 03 Oct 2006 00:12:33 -0700, Yeh wrote:

Quote:
Ojej zjadłem słówko,
nigdy do końca nie rozładowywać!!!!!

Hm, wlasnie walcze (troche dla idei) z telefonem, ktory nie laduje i z
prawie nowym akumulatorem Li-Ion 650 mAh, ktory skutkiem tego mial
napiecie rowne 0.

Jak na razie jednominutowe ladowanie pradem 0.5 C zaowocowalo wzrostem
napiecia do 3.12V, ktore utrzymuje sie (a nawet automagicznie wzroslo do
3.2V) juz 24 godziny - aku nie wykazuje sklonnosci do szybkiego
samorozladowania. Zobaczymy, co dalej - niedlugo zaczne ladowac pradem
0.3-0.5C do 4.2V.

--
Pozdrawiam,
Lukasz Spychalski
"ty wybierac ten pomysl ty potrzeba wobec wladza"
(c) Lidl, z instrukcji obslugi pilota uniwersalnego

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Optymalne użytkowanie akumulatorów Li-Ion i Li-Polymer mity i prawdy

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map