RTV forum PL | NewsGroups PL

Opinie na temat układu MAX4295 i MAX5064 w projektowanym wzmacniaczu klasy D?

wzmacniacz klasy d

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Opinie na temat układu MAX4295 i MAX5064 w projektowanym wzmacniaczu klasy D?

nuclear
Guest

Tue Nov 21, 2006 12:47 pm   



witam ponownie, swego czasu juz poruszałem ten temat, (wątek "wzm kl D -
dobry koncept?"). Prosiłbym o opinie takiego pomysłu : układ MAX4295,
sterujący 2 ukladami MAX5064, które napędzają głosnik, przez odpowiedni
filtr (obliczenia brane z datasheeta MAX4295). ZAstanawiam sie czy
sprzezenie zwrotne bedzie potrzebne - w sumie ten scalak pracuje bez
sprzezenia i teoretycznie ma niskie zniekształcenia. Częstotliwość pracy
chciałbym ustawić na 250MHz, Ewentualnie 500MHz jakby sie to dało(tzn jakby
to mialo jakis pozytywny skutek i nie zwiekszyloby nadmiernie grzania sie
calosci)
Planuje tez ewentulaną możliwośc właczenia sprzezenia zwrotnego (pomiar
napiecia na głosnika klasycznym wzmacniaczem róznicowym, i silny filtr
dolnoprzepustowy). sądze ze uzycie takiego filtru troche by mi obcięło górne
pasmo,, ale jednoczenie byłoby to dobre zabezpieczenie przed wzbudzeniem
sie, a w sumie to ma napędzać suba, wiec górne pasmo mnie nie interesuje.
Wiem ze pewnie mozna by to prosciej zrobić, ale akurat te scalaki mam pod
ręką Wink wiec jesliby ten pomysł był poprawny to chętnie bym go zastosował..
jesli uwazacie ze ta droga ma sens, to wieczorem wrzuce dokładny schemat.
Nie chce eksperymentowac bo mi tych scalaków szkoda - w sumie drivery
mosfetów bardzo intersujące - szkoda tylko ze na niskie napiecie (max125V) -
bo by sie do przetwornicy przydały Wink

Jacek Maciejewski
Guest

Tue Nov 21, 2006 2:17 pm   



Dnia Tue, 21 Nov 2006 12:47:14 +0100, nuclear napisał(a):

[quote:b8868ae51e]250MHz,
[/quote:b8868ae51e]
Raczej kHz, a i to nieco za dużo Smile
--
Jacek

nuclear
Guest

Tue Nov 21, 2006 3:46 pm   



[quote:9bb10e4c9b]250MHz,

Raczej kHz, a i to nieco za dużo Smile
[/quote:9bb10e4c9b]
fakt kHz Wink, ale czemu duzo? teoretycznie wszystkie uklady pociagną do 1 Mhz
Wink 250 jest wg mnie akurat (moge jeszcze 125, ale to zwieksza gabaryty cewek
w filtrze..

Jacek Maciejewski
Guest

Tue Nov 21, 2006 6:21 pm   



Dnia Tue, 21 Nov 2006 15:46:20 +0100, nuclear napisał(a):

[quote:0ea6901f97]fakt kHz Wink, ale czemu duzo?
[/quote:0ea6901f97]
Zkłócenia na długich i śednich falach, trudności w ekranowaniu, wzrost mocy
traconej przy przełączniu... Kiedyś takie rzeczy chodziły na
kilkudziesięciu kHz, no ale tranzystory były gorsze Smile
--
Jacek

nuclear
Guest

Tue Nov 21, 2006 8:06 pm   



Quote:
Zkłócenia na długich i śednich falach, trudności w ekranowaniu, wzrost
mocy
traconej przy przełączniu... Kiedyś takie rzeczy chodziły na
kilkudziesięciu kHz, no ale tranzystory były gorsze Smile

rozumiem, w takim razie to przemyślę, no ale dlaczego ekranowanie tego
mialoby byc trudniejsze niz dla 100khz? a co do mocy traconej to
przebadałbym "organoleptycznie " Wink na razie wrzuciłem schemat, filtr
liczony jest dla 250khz, ale moge go przeliczyć dla 125, to nie problem.
chodzi o to, czy ogolnie koncepcja jest dobra, no i czy lepiej bez
sprzezenia czy lepiej z, a jesli z to czy to jest poprawne? moze być troche
przekombinowane, ale wszystko wynika z braku napięcia symetrycznego...
www.nuclear2001.republika.pl/klasad.gif

Jacek Maciejewski
Guest

Tue Nov 21, 2006 9:48 pm   



Dnia Tue, 21 Nov 2006 20:06:58 +0100, nuclear napisał(a):

Quote:
rozumiem, w takim razie to przemyślę, no ale dlaczego ekranowanie tego
mialoby byc trudniejsze niz dla 100khz?

Moc wypromieniowywana z druta jest tym większa im bardziej jest on
długością zbliżony do pół fali, to samo tyczy się szczelin w obudowach.
Radzę ci przewidzieć obudowę na kształt używanej w zasilaczach
komputerowych oraz niezłe filtry na wszystkich we (sieci też Smile i wy.
--
Jacek

nuclear
Guest

Tue Nov 21, 2006 10:09 pm   



Quote:
Moc wypromieniowywana z druta jest tym większa im bardziej jest on
długością zbliżony do pół fali, to samo tyczy się szczelin w obudowach.
Radzę ci przewidzieć obudowę na kształt używanej w zasilaczach
komputerowych oraz niezłe filtry na wszystkich we (sieci też Smile i wy.
--
Jacek

no wiem, ale akurat dla tych czestotliwosci dlugosc fali na oko bedzie
kilkaset metrów, a jesli chodzi o harmoniczne... co za róznica czy mowimy o
harmonicznych któregos tam stopnia a 125 czy tez 250 khz ? czy to ma az
takie znaczenie? a co do obudowy, to wiadome jest ze ładnie ekranowane i
filtrowane musi o byc..
a, wlasnie, jest problem, bo zasilacz tez bedzie impulsowy, no i sie
zastanawiam w jakim stopniu te dwa uklady na siebie wplyną - moze powinienem
zastosowac wspólny zegar ? (140khz dla wzmacniacza a 70 dla zasilacza) czy
tez to juz jest bez wiekszego znaczenia? no i jak moge te 2 stopnie od
siebie odizolowac? (poza filtrem LC na zasilaniu i oddzielnym ekranowaniu
obu modułów)

Jacek Maciejewski
Guest

Wed Nov 22, 2006 2:20 pm   



Dnia Tue, 21 Nov 2006 22:09:21 +0100, nuclear napisał(a):

Quote:
moze powinienem
zastosowac wspólny zegar ? (140khz dla wzmacniacza a 70 dla zasilacza) czy
tez to juz jest bez wiekszego znaczenia?

Mądry pomysł, unikniesz przypadkowych zdudnień w akustycznym paśmie.
O szczegóły mnie nie pytaj, są tu lepsi w tej technice.
--
Jacek

nuclear
Guest

Wed Nov 22, 2006 3:30 pm   



Quote:
Mądry pomysł, unikniesz przypadkowych zdudnień w akustycznym paśmie.
O szczegóły mnie nie pytaj, są tu lepsi w tej technice.

mam 2 pomysły co do tego, w obu korzystamy z zegara przetwornicy, a impulsy
zbieramy po stronie wtornej trafa (sterownik tj tl494 jest po stronie
pierwotnej) dzięki temu, przy f przetwornicy 70khz uzyskujemy impulsy o
zmiennym wypełnieniu ale o stałej f 140khz Wink i teraz są opcje:

1-uzywam gotowego scalaka (nm maxim ma takie z mozlwoscia zewnętrzego
taktowania, ale tylko na 800khz.. ;/ ) sądze ze coś by sie znalazło
2-robie całość na piechote, tzn: zródło prądowe na tranzystorze (albo
opampie) ładuje kondensator który jest zwierany na kazdym zboczu
narastajacym, czyli z czestotliwoscią 140khz. na kondensatorze obserwujemy
teoretycznie piękny trójkąt. teraz za pomocą 2 komparatorów uzyskuje PWM,
porównując ten trojkat do sygnału, no i na koniec idzie to na sterowniki
mosfetów, które mają w sobie zabezpieczenia przed jednoczesnym wlaczeniem
tranzsytorów, i gwarantuja 8ns dead-time'u, jesli to mało, to mozna to
prosto zrealizowac jeszcze przy tych 2 komparatorach, przesuwając na jednym
nieco poziom sygnału.

jak sadzicie co bedzie lepsze? wersja pierwsza jest prostsza do monazu i
uruchomienia, ale za to druga ciekawsza pod wzgledem konstrukcyjnym i chyba
ciut tansza...

zupełnie inną opcją jest, o oile znajde odpowiednio szybkiego transoptora,
taktowanie przez niego tl494 od strony wtórnej, lub przeniesienie do na
strone wtorną i sterowanie ukladami ir2110 przez transoptory..

No i w sumie takie zasadnicze pytanie mi sie wlasnie nasunęło - czy
przypadkiem gdy zrobie wersje 1 lub 2 to nie bedzie częstotliwością pracy
zmacniacza 70 a nie 140 khz?

no dobra, zagmatwałem, chyba najprosciej bedzie taktować jednak wszystko z
osobnego zegara...

nuclear
Guest

Wed Nov 22, 2006 4:20 pm   



Quote:
zupełnie inną opcją jest, o oile znajde odpowiednio szybkiego transoptora,
taktowanie przez niego tl494 od strony wtórnej, lub przeniesienie do na
strone wtorną i sterowanie ukladami ir2110 przez transoptory..

wlasnie mi sie nasuneło - a gdyby uzyć drugiego tl494 jako sterownik do
wzmacniacza(posiada przeciez tryb pracy single -end)? wtedy by juz trzeba
sprzęzenie zwrotne, ale byłoby prosciej Wink po prostu połaczyłoby sie ich
oscylatory... a optoizolatory sie znajdą, wtedy nie trzeba by
wysokonapieciowych sterownikow mosfetów Wink

Irek_K
Guest

Wed Nov 22, 2006 10:22 pm   



nuclear napisał(a):
Quote:
Zkłócenia na długich i śednich falach, trudności w ekranowaniu, wzrost
mocy
traconej przy przełączniu... Kiedyś takie rzeczy chodziły na
kilkudziesięciu kHz, no ale tranzystory były gorsze :)

rozumiem, w takim razie to przemyślę, no ale dlaczego ekranowanie tego
mialoby byc trudniejsze niz dla 100khz? a co do mocy traconej to
przebadałbym "organoleptycznie " Wink na razie wrzuciłem schemat, filtr
liczony jest dla 250khz, ale moge go przeliczyć dla 125, to nie problem.
chodzi o to, czy ogolnie koncepcja jest dobra, no i czy lepiej bez
sprzezenia czy lepiej z, a jesli z to czy to jest poprawne? moze być troche
przekombinowane, ale wszystko wynika z braku napięcia symetrycznego...
www.nuclear2001.republika.pl/klasad.gif


Nie jestem pewny ale czy BUZ11 na 250KHz pociągną ?

Z tego co wiem mają już problemy przy kilku kHz (sterownie silnikami).
Poza tym na schemacie brak kropek więc ciężko ocenić jego poprawność.

nuclear
Guest

Wed Nov 22, 2006 11:16 pm   



Quote:
Nie jestem pewny ale czy BUZ11 na 250KHz pociągną ?
Z tego co wiem mają już problemy przy kilku kHz (sterownie silnikami).
Poza tym na schemacie brak kropek więc ciężko ocenić jego poprawność.

tranzystory są podane przykladowo i przypadkowo, dokladnie to jeszcze nie
wybralem konkretnego modelu (zalezne od mocy) a tak poza tym to nie
spotkalem sie wczesniej z taka opinia o tym tranzystorze - u mnie dziala
poprawnie na 100khz w przetwornicy

no a jesli chodzi o kropki to poprawilem.

Artur(m)
Guest

Thu Nov 23, 2006 8:57 am   



Użytkownik "Irek_K" <ixkuczek@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ek2f1h$9qc$1@news.onet.pl...
Quote:

Nie jestem pewny ale czy BUZ11 na 250KHz pociągną ?
Z tego co wiem mają już problemy przy kilku kHz (sterownie silnikami).
Poza tym na schemacie brak kropek więc ciężko ocenić jego poprawność.


Krótkofalowcy robią na tym końcówki na 3,5 MHz (i chyba wyższe)

Artur(m)

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Opinie na temat układu MAX4295 i MAX5064 w projektowanym wzmacniaczu klasy D?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map