Opinie na temat stacji lutowniczych 201025 i 201040 warto je kupić?

Wed Nov 24, 2004 10:17 pm   

W ramach prezentu gwiazdkowego:) chciałem zakupić sobie nieco bardziej
profesjonalny sprzęt lutowniczy. Myślałem o czymś takim:

http://biall.com.pl/des/pdf/201025.pdf

albo nawet takim:
http://biall.com.pl/des/pdf/201040.pdf

ale wydaje mi się, że jakiś czas temu czytałem na tej grupie niepochlebne
opinie na temat tego sprzętu.
Czy mi się tylko wydaje, czy rzecywiście tak było?
Czy ktoś używa tych stacji i może się podzielić jakimiś opiniami na ten
temat?

Tadek

Thu Nov 25, 2004 12:40 am   

Użytkownik "Tadek12" <t.bodalski_USUNTO_@_TO_TEZ_apteka.wroc.pl>
napisał w wiadomości news:co312t$68b$1@atlantis.news.tpi.pl


Gdybyś, zamiast linków do PDF-ów, napisał po prostu "Xytronic988" i
"Xytronic626" to od razu byłoby wiadomo o co chodzi.

Ostatnio używałem trochę stacji Xytronic988D i dmuchawki Xytronic850 (obie
z wyświetlaczami).
Wykonanie sprzętu jest ciut toporne, choć zdecydowanie nie wygląda taki,
który ma się za chwilę rozpaść. Rączka lutownicza (107ESD 60W) z
ceramiczną grzałką jest lekka, nagrzewa się w ciągu kilkudziesięciu sekund i
przyzwoicie stabilizuje temperaturę grota więc lutuje się przyjemnie. Choć
nadaje się raczej tylko do drobnych elmentów. Przy dużych pojemnościach
cieplnych obciążenia brakuje jej skuteczności(albo raczej przekroju grota).
Ale do sporadycznego montażu "ciężkiego" można mieć obok solidną tradycyjną
kolbę o dużej pojemności cieplnej. Trochę niewygodnie rozwiązano wymianę
grotów - wymagają odkręcenia dwuelementowego _gorącego_ mocowania (tuleja +
nakrętka), wymiany grota i ponownego zakręcenia. Na gorąco, przez szmatkę
robi się hmm... upierdliwie. Jeżeli chce się używać na przemian zwykłego
grota i minifali to w zasadzie nawjygodniej byłoby mieć dwie niezależne
rączki. Za to na plus mogę policzyć fajne, ciężkie, odlewane podstawy do
końcówek.

Tweezer (2x30W) - mam do niego tylko jeden wąski komplet grotów.
Demontowałem na próbę jakąś drobnicę i nie mam zastrzeżeń, ale żeby
powiedzieć coś więcej musiałbym mieć komplet grotów o różnej szerokości
(płatne osobno). Dopiero wtedy mogłoby się okazać, czy np. wystarcza mu mocy
do nagrzania jednocześnie wszystkich pinów DIP24 albo i czegoś większego.

Pompa ssąca/kompresor ma niezłą wydajność. Czasem - tzn .w przypadku
nadmuchu - nawet _zbyt_dużą_. Odsysacz działa raczej skutecznie, choć
prawie go nie używałem. Odessana cyna jest gromadzona w zbiorniczku na
kawałku plecionki. Jeżeli chce się intensywnie używac odsysacza do
demontazu, to pewnie trzeba będzie się liczyć z jej częstą wymianą.

Na temat dmuchawki HAP60 i dużej dmuchawy "850" wypowiadałem się na ForumEP:
http://www.forum.ep.com.pl/viewtopic.php?t=11329

W zasadzie najchetniej używałem lutownicy ze zwykłym grotem i minifalą oraz
dużego HotAir "850". Odsysacz nie był mi potrzebny (choć ogólnie jest
przydatnym narzędziem), natomiast dmuchawkę HAP60 uważam za małe
nieporozumienie. Tzn. świetnie nadaje się do zaciskania termokurczów,
formowania termoplastów i demontażu drobnicy. Za to lutować nią nie
potrafię. Natomiast bardzo sobie chwalę dużego HotAir-a 850, którym przy
pewnej wprawie można zrobić naprawdę sporo.

--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)