RTV forum PL | NewsGroups PL

Ograniczenie prądowe do zasilacza LM338: stabilizacja napięcia i prądu 15V 6A

Ograniczenie prądowe 1.25-30V 0-10A

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ograniczenie prądowe do zasilacza LM338: stabilizacja napięcia i prądu 15V 6A

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

Piotr Galka
Guest

Thu Dec 29, 2011 12:23 pm   



Uzytkownik "Grzegorz WaReZ" <warez.gg@gmail.com> napisal w wiadomosci
news:ac294e32-54cb-4db0-8c1f-d503229284e0@z1g2000vbx.googlegroups.com...
Quote:
Generalnie po to ludzie wymyslili scalaki aby bylo latwiej i lepiej.
Dodam cos pozornie nie na temat, ale jak sie zastanowisz....
Zrobilem sobie tez w tamtych czasach woltomierz tranzystorowy. Mialem duzy
(chyba z 15cm szerokosci) wskaznik wychylowy 100uA). Uzylem tranzystorów
jakie mialem - czyli TG3F. Wskazanie po ustaleniu sie pozycji plynelo
(dlaczego ?). Owinalem kapelusze tych tranzystorów drutem miedzianym (w
ósemke miedzy nimi na calej wysokosci) - bylo juz lepiej ale i tak nie za
bardzo.
Po kilku latach udalo mi sie kupic mój pierwszy wzmacniacz operacyjny
ULY741. Wstawilem go i jak reka odjal.
Za swój wielki sukces tamtych czasów uwazam, ze zrobilem to przy
zachowaniu
dotychczasowego zasilania - plaska bateria 4V5 (na taka mialem miejsce w
obudowie, a czy 9V wtedy istnialy to nie wiem). Jesli lubisz sie uczyc to
zastanów sie dlaczego to bylo trudne.
P.G.

Ok, jestem poczatkujacy w elektronice, chcialbym sie jej nauczyc jak
najwiecej i jak najlepiej. Moim zdaniem bylo to trudne, poniewaz
tranzystory sa bardzo czulymi na zaklocenia elementami, wystarczy
dotyk, jakies zaklocenie i juz dziala inaczej. W ukladach scalonych
problem ten zapewne jest rozwiazany jakims ekranem, przeciez nie da
sie bezposrednio dotknac wyprowadzen tranzystorow zawartych w nich.
Dobrze mysle?

--------
Zle.
Pytanie dlaczego bylo trudne dotyczylo tylko zrobienia woltomierza na 741
zasilanym z jednej baterii 4,5V.
A na pytanie "(dlaczego?)" odpowiedz jest sugerowana w zdaniu wystepujacym
za tym pytaniem.
P.G.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Dec 29, 2011 12:37 pm   



Hello Piotr,

Thursday, December 29, 2011, 10:40:05 AM, you wrote:

[...]

Quote:
Po kilku latach udalo mi sie kupic mój pierwszy wzmacniacz operacyjny
ULY741. Wstawilem go i jak reka odjal.
Za swój wielki sukces tamtych czasów uwazam, ze zrobilem to przy zachowaniu
dotychczasowego zasilania - plaska bateria 4V5 (na taka mialem miejsce w
obudowie, a czy 9V wtedy istnialy to nie wiem).

Oczywiście, ze istniały. 6F22 i trochę większe 6F25.

Quote:
Jesli lubisz sie uczyc to zastanów sie dlaczego to bylo trudne.

Pojedyncze 4.5V dla 741? Nie miałbym odwagi... Katalogowo minimum
+/-3V.


--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Grzegorz WaReZ
Guest

Thu Dec 29, 2011 1:12 pm   



On 28 Gru, 22:10, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Zalezy od wymogow ... moze atmelka ? :-)

To nie jest takie glupie :-)

J.

Atmelka jako co? Stabilizator? Ja myslalem zeby uzyc jej do ustawiania
napiecia (przelaczanie uzwojen itd.), pomiarow pradu i napiecia,
zabezpieczen termicznych itd.


On 29 Gru, 10:40, "Piotr Galka" <piotr.ga...@CUTTHISmicromade.pl>
wrote:
Quote:
Generalnie po to ludzie wymyslili scalaki aby bylo latwiej i lepiej.
Dodam cos pozornie nie na temat, ale jak sie zastanowisz....
Zrobilem sobie tez w tamtych czasach woltomierz tranzystorowy. Mialem duzy
(chyba z 15cm szerokosci) wskaznik wychylowy 100uA). Uzylem tranzystorów
jakie mialem - czyli TG3F. Wskazanie po ustaleniu sie pozycji plynelo
(dlaczego ?). Owinalem kapelusze tych tranzystorów drutem miedzianym (w
ósemke miedzy nimi na calej wysokosci) - bylo juz lepiej ale i tak nie za
bardzo.
Po kilku latach udalo mi sie kupic mój pierwszy wzmacniacz operacyjny
ULY741. Wstawilem go i jak reka odjal.
Za swój wielki sukces tamtych czasów uwazam, ze zrobilem to przy zachowaniu
dotychczasowego zasilania - plaska bateria 4V5 (na taka mialem miejsce w
obudowie, a czy 9V wtedy istnialy to nie wiem). Jesli lubisz sie uczyc to
zastanów sie dlaczego to bylo trudne.
P.G.

Ok, jestem poczatkujacy w elektronice, chcialbym sie jej nauczyc jak
najwiecej i jak najlepiej. Moim zdaniem bylo to trudne, poniewaz
tranzystory sa bardzo czulymi na zaklocenia elementami, wystarczy
dotyk, jakies zaklocenie i juz dziala inaczej. W ukladach scalonych
problem ten zapewne jest rozwiazany jakims ekranem, przeciez nie da
sie bezposrednio dotknac wyprowadzen tranzystorow zawartych w nich.
Dobrze mysle?

Grzegorz WaReZ
Guest

Thu Dec 29, 2011 1:36 pm   



On 29 Gru, 12:23, "Piotr Galka" <piotr.ga...@CUTTHISmicromade.pl>
wrote:

Quote:
Zle.
Pytanie dlaczego bylo trudne dotyczylo tylko zrobienia woltomierza na 741
zasilanym z jednej baterii 4,5V.
A na pytanie "(dlaczego?)" odpowiedz jest sugerowana w zdaniu wystepujacym
za tym pytaniem.
P.G.

Tak wiec nie wiem, byc moze dlatego ze wzmacniacz ma byc zasilany
napieciem od 5V.

Grzegorz WaReZ
Guest

Thu Dec 29, 2011 1:40 pm   



Quote:
Pojedyncze 4.5V dla 741? Nie mia bym odwagi... Katalogowo minimum
+/-3V.

Wlasnie... +/-. O tym nie pomyslalem.

Piotr Gałka
Guest

Thu Dec 29, 2011 3:36 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:7435765536$20111229123752@squadack.com...
Quote:

Pojedyncze 4.5V dla 741? Nie miałbym odwagi... Katalogowo minimum
+/-3V.

Nie wiedziałem, że się nie da no to zrobiłem (typowy skutek niewiedzy Smile)

Miałem chyba bardzo pobieżne dane ULY741 (www nie istniało Smile)
Eksperymentalnie ustaliłem w jakim zakresie napięć (przy zasilaniu 4V5)
dobrze pracują wejścia i jaki jest zakres zmian na wyjściu. Pozorną masę
musiałem zrobić nie w połowie - czyli zasilanie było na przykład (nie
pamiętam) -1,75/+2,75 (względem we- i we+) i uzyskałem nieco ponad 1V
liniowego zakresu pracy na wyjściu (w jedną stronę od tej masy).
Przy +/-3V gwarantują pewnie jakiś rozsądny prąd na wyjściu, a ja
potrzebowałem tylko 100uA.
Na drugim takim wskaźniku 100uA zrobiłem sobie analogowy miernik
częstotliwości i pojemności kondensatorów.
P.G.

Piotr Galka
Guest

Thu Dec 29, 2011 3:38 pm   



Uzytkownik "Grzegorz WaReZ" <warez.gg@gmail.com> napisal w wiadomosci
news:98b7b959-62dc-4cf9-83bb-b7b5ffe8c773@p4g2000vbt.googlegroups.com...
Quote:
Pojedyncze 4.5V dla 741? Nie mia bym odwagi... Katalogowo minimum
+/-3V.

Wlasnie... +/-. O tym nie pomyslalem.
Problem nie w +/- a w 4,5 zamiast wymaganego minimum 6.

P.G.

Grzegorz WaReZ
Guest

Thu Dec 29, 2011 9:01 pm   



Rozumiem.
Ale wracajac do mojego ograniczenia pradowego to doszlismy do tego, ze
aby zmniejszyc moc strat nalezy zastosowac transformator o dzielonym
uzwojeniu lub preregulator z tyrystorow (o tym ucichlo). Jednak
zauwazylem tez cos takiego, ze ograniczenia pradowe dzialaja tak ze
zmniejszaja napiecie, zawsze tak jest?
Druga sprawa: jezeli na wyjsciu chcialbym ograniczyc prad rezystorem,
przykladowo 10V i 5A, to bylby to rezystor 2Ohm, ale jakiej mocy? czy
50W? czy moze (zakladajac maksymalne mozliwe napiecie 30V) 100W? I*U
czy I*(Umax - U)?

J.F.
Guest

Thu Dec 29, 2011 10:30 pm   



Dnia Thu, 29 Dec 2011 11:01:30 -0800 (PST), Grzegorz WaReZ napisał(a):
Quote:
Ale wracajac do mojego ograniczenia pradowego to doszlismy do tego, ze
aby zmniejszyc moc strat nalezy zastosowac transformator o dzielonym
uzwojeniu lub preregulator z tyrystorow (o tym ucichlo). Jednak
zauwazylem tez cos takiego, ze ograniczenia pradowe dzialaja tak ze
zmniejszaja napiecie, zawsze tak jest?

A mialem watpliwosci czy rozumiesz czy nie.

To obciazenie decyduje jaki prad poplynie przy danym napieciu !
podlaczysz np opornik 1 ohm, i nie moze byc tak ze zasilacz podaje 15V i
ogranicza prad do 10A.

Czyli z punktu widzenia zasilacza to dziala tak: jesli prad jest
przekroczony - zmniejsz napiecie.

Quote:
Druga sprawa: jezeli na wyjsciu chcialbym ograniczyc prad rezystorem,
przykladowo 10V i 5A, to bylby to rezystor 2Ohm, ale jakiej mocy? czy
50W? czy moze (zakladajac maksymalne mozliwe napiecie 30V) 100W? I*U
czy I*(Umax - U)?

To nie tak dziala. Jesli do zrodla napiecia Uz podlaczysz rezystor R
szeregowo i nazwiesz to zasilaczem, to
a) napiecie na wyjsciu wynosi U(I) = Uz-R*I
efekt niepozadany zazwyczaj - bo oznacza ze jest mocno zmienne.

b) prad maksymalny faktycznie Uz/R - przy zwarciu wyjscia.

c) a moc tracona w oporniku I*(Uz - U) lub I^2*R (to jest to samo)
najwieksza znow wyjdzie przy zwarciu, i bedzie to Uz^2/R
Przy mozliwym ustawieniu na 30V i 2ohm - 450W. Grzalka do wody.

J.

Grzegorz WaReZ
Guest

Thu Dec 29, 2011 11:37 pm   



On 29 Gru, 22:30, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
A mialem watpliwosci czy rozumiesz czy nie.

To obciazenie decyduje jaki prad poplynie przy danym napieciu !
podlaczysz np opornik 1 ohm, i nie moze byc tak ze zasilacz podaje 15V i
ogranicza prad do 10A.

Czyli z punktu widzenia zasilacza to dziala tak: jesli prad jest
przekroczony - zmniejsz napiecie.


Ok, czyli rozwialem watpliwosci, bo nie rozumialem:) Ale w zwiazku z
tym mam inny problem. Chce naladowac akumulator samochodowy tym
zasilaczem i jezeli on mi obnizy napiecie to co? Chyba zle. Jak to
rozwiazac?


Quote:
Druga sprawa: jezeli na wyjsciu chcialbym ograniczyc prad rezystorem,
przykladowo 10V i 5A, to bylby to rezystor 2Ohm, ale jakiej mocy? czy
50W? czy moze (zakladajac maksymalne mozliwe napiecie 30V) 100W? I*U
czy I*(Umax - U)?

To nie tak dziala. Jesli do zrodla napiecia Uz podlaczysz rezystor R
 szeregowo i nazwiesz to zasilaczem, to
a) napiecie na wyjsciu wynosi U(I) = Uz-R*I
   efekt niepozadany zazwyczaj - bo oznacza ze jest mocno zmienne.

b) prad maksymalny faktycznie Uz/R - przy zwarciu wyjscia.

c) a moc tracona w oporniku I*(Uz - U) lub I^2*R (to jest to samo)
   najwieksza znow wyjdzie przy zwarciu, i bedzie to Uz^2/R
   Przy mozliwym ustawieniu na 30V i 2ohm - 450W. Grzalka do wody.

J.

No tak, rozjasniles mi wiele moich watpliwosci, dzieki. Ale jak to
bedzie z tym ladowaniem?

J.F.
Guest

Fri Dec 30, 2011 12:06 am   



Dnia Thu, 29 Dec 2011 13:37:46 -0800 (PST), Grzegorz WaReZ napisał(a):
Quote:
On 29 Gru, 22:30, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
To obciazenie decyduje jaki prad poplynie przy danym napieciu !
podlaczysz np opornik 1 ohm, i nie moze byc tak ze zasilacz podaje 15V i
ogranicza prad do 10A.
Czyli z punktu widzenia zasilacza to dziala tak: jesli prad jest
przekroczony - zmniejsz napiecie.

Ok, czyli rozwialem watpliwosci, bo nie rozumialem:) Ale w zwiazku z
tym mam inny problem. Chce naladowac akumulator samochodowy tym
zasilaczem i jezeli on mi obnizy napiecie to co? Chyba zle. Jak to
rozwiazac?

To dobrze.
Podlaczasz rozladowany akmulator, prad siega ogranicznika, np 5A, a
napiecie sie ustala np 12.5V.
Akumulator sie laduje, napiecie sie podnosi - bo zasilacz nadal dobiera
takie ze plynie tylko 5A.
Pod koniec napiecie siega wartosci nastawionej, np. 14.0V - i wiecej nie
rosnie. Teraz spada prad, i bardzo dobrze - wkrotce spadnie na tyle ze nie
bedzie sie trzeba martwic o przeladowanie.


J.

Desoft
Guest

Fri Dec 30, 2011 10:27 am   



Quote:
Ok, czyli rozwialem watpliwosci, bo nie rozumialem:) Ale w zwiazku z
tym mam inny problem. Chce naladowac akumulator samochodowy tym
zasilaczem i jezeli on mi obnizy napiecie to co? Chyba zle. Jak to
rozwiazac?

To dobrze.
Podlaczasz rozladowany akmulator, prad siega ogranicznika, np 5A, a
napiecie sie ustala np 12.5V.
Akumulator sie laduje, napiecie sie podnosi - bo zasilacz nadal dobiera
takie ze plynie tylko 5A.
Pod koniec napiecie siega wartosci nastawionej, np. 14.0V - i wiecej nie
rosnie. Teraz spada prad, i bardzo dobrze - wkrotce spadnie na tyle ze nie
bedzie sie trzeba martwic o przeladowanie.

Tylko połowicznie Smile
Jeżeli ustawisz 14,5V (max naładowania akumulatora) i ograniczysz prąd do 5A
(przykładowo)
To nie przeładujesz akumulatora, ale czas jego ładowania będzie dosyć
długi - _teoretycznie_ nieskończenie długi.
Na początku popłynie prąd 5A, potem 4A i napięcie zacznie rosnąć, przy 14V
prąd wyniesie (przykładowo) 1A przy 14,2V 100mA itd.
Dlatego ładowarka do akumulatorów to taki zasilacz który daje zawsze prąd 5A
a wyłącza zasilacz jak napięcie akumulatora osiągnie 14,5V.

Jeżeli chcesz ładować tym zasilaczem akumulator to masz dwie metody:
pierwsza opisana przez J.F. -zaleta: nieprzeładuje, wada: niedoładuje.
druga: ustawiasz prąd 5A i napięcie np: 20V - zaleta naładuje, wada: jak się
zapomnisz lub źle policzysz to przeładuje.

Można dołożyć prosty układ który połączy te zalety i wyeliminuje wady.
Zasilacz ustawiasz na zadany prąd, napięcie na max. Dokładasz elektronikę
mierzącą napięcie na akumulatorze (wystarczy nawet tranzystor, zenerka i
potencjometr), która wyłączy zasilacz jak akumulator osiągnie 14,5V.
Po naładowaniu będzie się toto cyklicznie włączać - nie jest to wada.

Generalnie: zasilaczem można naładować każdy akumulator, ale ładowarki robią
to lepiej.

--
Desoft

Piotr Galka
Guest

Fri Dec 30, 2011 10:57 am   



Uzytkownik "Grzegorz WaReZ" <warez.gg@gmail.com> napisal w wiadomosci
news:503b59b4-f450-4af8-85cf-9eb541cb071d@cs7g2000vbb.googlegroups.com...
On 29 Gru, 22:30, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:

Quote:
Ok, czyli rozwialem watpliwosci, bo nie rozumialem:) Ale w zwiazku z
tym mam inny problem. Chce naladowac akumulator samochodowy tym
zasilaczem i jezeli on mi obnizy napiecie to co? Chyba zle. Jak to
rozwiazac?

Namaluj sobie wykres. Na osi pionowej napiecie (0..15V), na poziomej prad
(0..5A).
Linia od punktu (15V/0A) do punktu (15V/5A) i dalej do punktu (0V/5A).
To jest charakterystyka idealnego zasilacza ustawionego na 15V z
ograniczeniem ustawionym na 5A.
Podlaczony do niego rezystor to linia prosta wychodzaca z poczatku ukladu.
Np. dla 10 ohm przechodzi przez 0V,0A i 10V,1A, a dla 1 ohm przez 0V,0A i
10V,10A.
Punkt pracy zasilacza ustali sie w miejscu przeciecia jego wykresu z linia
opornika bo musi byc spelnione prawo Ohma.
Zmienne obciazenie wyobraz sobie jako przechylajacy sie wykres z powodu
zmiany rezystancji.
Jak za mala rezystancja to jedyne co moze zasilacz zrobic, aby ograniczyc
prad to obnizyc odpowiednio napiecie no bo jak inaczej prad mialby byc
mniejszy skoro U/I=R.

Podlaczony do zasilacza akumulator to mniej wiecej linia pozioma na
wysokosci napiecia akumulatora i w miare ladowania sie podnosi.

Wariant uwzgledniajacy nieidealnosci.
Wykres zasilacza miedzy punktami 15V/0A - 14,5V/5A - 0V/5,5A.
Wykres akumulatora 12V/0A - 13V/10A i w miare ladowania przesuwany (nie
obracany) do góry.
Wykres akumulatora nachylony bo rezystancja wewnetrzna akumulatora jest
wieksza od 0 Ohm.
Powinienes zrozumiec co sie dzieje z pradem i napieciem. Im mniejszy prad
ladowania tym przesuwanie do góry staje sie wolniejsze, ale wykres
akumulatora nigdy nie wysunie sie ponad wykres zasilacza, a w praktyce nigdy
nie dojdzie do I=0A, bo akumulator ma uplywnosci i przy pewnym niewielkim
pradzie wykres juz nie bedzie sie podnosil do góry.

Ten drugi model to nadal bardzo grube uproszczenie tego co sie faktycznie
dzieje.

Poszukaj tez sobie o charakterystyce "fold-back" zasilacza (wykres
15V/0A-14,5V/5A-0V/1A) i wykombinuj do czego to wymyslili.
P.G.

Grzegorz Gugula
Guest

Fri Dec 30, 2011 8:35 pm   



On 30 Gru, 10:27, "Desoft" <N...@interia.pl> wrote:
Quote:
To dobrze.
Podlaczasz rozladowany akmulator, prad siega ogranicznika, np 5A, a
napiecie sie ustala np 12.5V.
Akumulator sie laduje, napiecie sie podnosi - bo zasilacz nadal dobiera
takie ze plynie tylko 5A.
Pod koniec napiecie siega wartosci nastawionej, np. 14.0V - i wiecej nie
rosnie. Teraz spada prad, i bardzo dobrze - wkrotce spadnie na tyle ze nie
bedzie sie trzeba martwic o przeladowanie.

Tylko połowicznie Smile
Jeżeli ustawisz 14,5V (max naładowania akumulatora) i ograniczysz prąd do 5A
(przykładowo)
To nie przeładujesz akumulatora, ale czas jego ładowania będzie dosyć
długi - _teoretycznie_ nieskończenie długi.
Na początku popłynie prąd 5A, potem 4A i napięcie zacznie rosnąć, przy 14V
prąd wyniesie (przykładowo) 1A przy 14,2V 100mA itd.
Dlatego ładowarka do akumulatorów to taki zasilacz który daje zawsze prąd 5A
a wyłącza zasilacz jak napięcie akumulatora osiągnie 14,5V.

Jeżeli chcesz ładować tym zasilaczem akumulator to masz dwie metody:
pierwsza opisana przez J.F. -zaleta: nieprzeładuje, wada: niedoładuje..
druga: ustawiasz prąd 5A i napięcie np: 20V - zaleta naładuje, wada: jak się
zapomnisz lub źle policzysz to przeładuje.

Można dołożyć prosty układ który połączy te zalety i wyeliminuje wady.
Zasilacz ustawiasz na zadany prąd, napięcie na max. Dokładasz elektronikę
mierzącą napięcie na akumulatorze (wystarczy nawet tranzystor, zenerka i
potencjometr), która wyłączy zasilacz jak akumulator osiągnie 14,5V.
Po naładowaniu będzie się toto cyklicznie włączać - nie jest to wada.

Generalnie: zasilaczem można naładować każdy akumulator, ale ładowarki robią
to lepiej.

--
Desoft


Ok, czyli najlepiej polaczyc rozwiazanie J.F. i Desoft. Czyli napiecie
wyjsciowe z zasilacza nie ma znaczenia przy ladowaniu akumulatora? Na
akumulatorze i tak zawsze spadnie do takiej wartosci jaka jest
potrzebna?
Ja chce zasilacz z funkcja ladowarki. Z tym ze nie jeden uniwersalny
uklad w srodku tylko dwa czy kilka, jeden do zasilania (bo skoro juz
mam transformator 10A to czemu mam zablokowac sobie mozliwosc
wykorzystania go jako duzej mocy zasilacza) a drugi do ladowania z
automatycznym wylacznikiem. Bede sobie kombinowal dalej, jak widac
brakuje mi sporo informacji, ale czesc juz dzieki wam nadrobilem.


On 30 Gru, 10:57, "Piotr Galka" <piotr.ga...@CUTTHISmicromade.pl>
wrote:

Quote:
Namaluj sobie wykres. Na osi pionowej napiecie (0..15V), na poziomej prad
(0..5A).

Ok, wykres rozumiem, przeanalizowalem go troche i juz wiem o co tu
chodzi. Po prostu moje wyobrazenia byly calkiem inne niz
rzeczywistosc :)

Quote:
Poszukaj tez sobie o charakterystyce "fold-back" zasilacza (wykres
15V/0A-14,5V/5A-0V/1A) i wykombinuj do czego to wymyslili.

Z tego co sie zorientowalem chodzi o znacznie wieksze ograniczenie
pradu kiedy dojdzie do zwarcia. A teraz moj punkt widzenia w
zastosowaniu:
- duzo mniejsze straty mocy, a co za tym idzie duzo mniejsze ryzyko
uszkodzenia tranzystorow
- mniejsze ryzyko uszkodzenia testowanego ukladu, jezeli np. uklad ma
pracowac na 20mA, ustawie na taka wartosc zasilacz, a w ukladzie
bedzie zwarcie to poplynie przykladowo tylko 4mA i zmniejszy ryzyko
uszkodzenia ukladu.

Wiecej pomyslow na ten temat nie mam.

Desoft
Guest

Sat Dec 31, 2011 12:51 pm   



Ok, czyli najlepiej polaczyc rozwiazanie J.F. i Desoft. Czyli napiecie
wyjsciowe z zasilacza nie ma znaczenia przy ladowaniu akumulatora?

Ma być większe od napięcia naładowanego akumulatora, coby Ci nie wyszło
perpetum mobile
Jak dużo większe sprawdzisz najlepiej doświadczalnie. Podłączając w pełni
naładowany akumulator ma popłynąć pełny (ustawiony) prąd ładowania i po
chwili ma nastąpić wyłączenie.
Jeżeli budujesz zasilacz bez wstępnej regulacji/odczepów na trafie to dajesz
pełne napięcie ile ma zasilacz. Jeżeli regulacja wstępna to
wypośrodkowujesz: jak najniższe napięcie - prawidłowe działanie ładowarki.

Na akumulatorze i tak zawsze spadnie do takiej wartosci jaka jest
potrzebna?

Na sprawnym akumulatorze spadnie do potrzebnej. Prędzej zadymi zasilacz niż
napięcie podskoczy.
(uwaga! wygotowany akumulator już nie jest sprawny Smile)))

Ja chce zasilacz z funkcja ladowarki. Z tym ze nie jeden uniwersalny
uklad w srodku tylko dwa czy kilka, jeden do zasilania (bo skoro juz
mam transformator 10A to czemu mam zablokowac sobie mozliwosc
wykorzystania go jako duzej mocy zasilacza) a drugi do ladowania z
automatycznym wylacznikiem.

Pomyśl nad wykorzystaniem elementów do różnych celów.
Np.: radiator może być wspólny. jak dobrze pomyślisz to tranzystor/y głowne
też.


Quote:
Poszukaj tez sobie o charakterystyce "fold-back" zasilacza (wykres
15V/0A-14,5V/5A-0V/1A) i wykombinuj do czego to wymyslili.

Z tego co sie zorientowalem chodzi o znacznie wieksze ograniczenie
pradu kiedy dojdzie do zwarcia. A teraz moj punkt widzenia w
zastosowaniu:
- duzo mniejsze straty mocy, a co za tym idzie duzo mniejsze ryzyko
uszkodzenia tranzystorow
- mniejsze ryzyko uszkodzenia testowanego ukladu, jezeli np. uklad ma
pracowac na 20mA, ustawie na taka wartosc zasilacz, a w ukladzie
bedzie zwarcie to poplynie przykladowo tylko 4mA i zmniejszy ryzyko
uszkodzenia ukladu.
Wiecej pomyslow na ten temat nie mam.

Fold-back ma tyle zalet że warto o nim pomyśleć.
Ma tylko jedną wadę: nie umożliwia pracy zasilacza w układzie prądowym.
Czasami potrzebujesz ustawić jakiś prąd, a nie napięcie i wtedy się nie da
:-)

--
Desoft

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ograniczenie prądowe do zasilacza LM338: stabilizacja napięcia i prądu 15V 6A

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map