M
Guest
Tue Jun 15, 2010 3:24 am
Z góry przepraszam za trochę prowokacyjny post, ale że oferty pracy
dla elektroników czasem się tu pojawiają...
Mam spore doświadczenie (technika analogowa i cyfrowa, projektowanie
schematów i PCB, oprogramowanie mikrokontrolerów w C, cyfrowe
przetwarzanie sygnałów, Linux, sieci komputerowe przewodowe i bez,
automatyka przemysłowa itp.) po łącznie kilkunastu latach pracy (do
końca 2009) w kilku różnych firmach - więcej szczegółów na priv.
Szukam w okolicach Trójmiasta lub na Kaszubach. Jestem pełnosprawny,
bez nałogów, bez dysortografii i innych dys-*, znam też w miarę dobrze
angielski i trochę niemiecki.
Teoretycznie nie powinienem mieć problemu ze znalezieniem pracy -
niestety problem jest:
- jest kryzys i pewnie jeszcze potrwa
- szukam pracy na 1/2 etatu, na czas nieokreśłony po rozsądnym
okresie próbnym
- nie przepadam za "wyścigiem szczurów w młodym dynamicznym zespole"
typowym dla dużych korporacji (ważniejsza jest dla mnie jakość niż
termin, zrobienie czegoś porządnie od początku do końca)
- nie znam C++/Java/PHP (a często takie wymagania padają), dobrze
znam niskopoziomowy C
- chcę znać realne zarobki (a nie musieć odpowiadać na pytanie o
oczekiwania)
- nie chcę się tłumaczyć dlaczego odszedłem z poprzedniej pracy, ani
z poprzedniej przed poprzednią (lepiej byłoby skupić się na
teraźniejszości i sprawach merytorycznych tzn. co konkretnie miałbym
do zrobienia)
- z różnych względów (również poniższego) nie chcę emigrować gdzieś
dalej
- niestety mam działalność gospodarczą (co nie jest chyba mile
widziane przez pracodawców) z której niełatwo wyżyć, ale też niełatwo
się wycofać (i szkoda by było, bo rozwija się, ale powoli, a 1/2 etatu
pozwoliłoby spokojnie pogodzić jedno z drugim i przy okazji
zoptymalizować straty na ZUS).
Pora już myśleć o przekwalifikowaniu się?
Pszemol
Guest
Tue Jun 15, 2010 11:44 pm
"M" <marekm72@gmail.com> wrote in message
news:ebb08564-d8a7-4ee1-aa26-19ae25bf23de@c10g2000yqi.googlegroups.com...
Quote:
Pora już myśleć o przekwalifikowaniu się?
Chyba tak.
Z tego co napisałeś będzie Ci bardzo ciężko znaleźć pracę
jako projektanta.
Bardzo mało firm zatrudnia na takie stanowiska na 1/2 etatu.
Ja nie znam żadnej takiej firmy. Na 1/2 etatu to w fabryce można.
To nie sekretarka ani sprzątaczka - masz być cały dzień w firmie,
pełnosprawnym członkiem zespołu a nie na pół gwizdka.
Dodatkowo ktoś kto ma swój biznes i jednocześnie będzie
pracował na 1/2 etatu dla jakiejś firmy siłą rzeczy będzie
w firmie myślał o swoim biznesie a nie o projektach dla firmy.
Co innego przykręcanie śrubek na linii produkcyjnej a co innego
praca głową na etacie projektanta.
MiSTER
Guest
Wed Jun 16, 2010 7:21 am
Quote:
Dodatkowo ktoś kto ma swój biznes i jednocześnie będzie
pracował na 1/2 etatu dla jakiejś firmy siłą rzeczy będzie
w firmie myślał o swoim biznesie a nie o projektach dla firmy.
Jak to mówią: Nie można dwom Panom służyć.....
Pozdrawiam
MiSter
Q
Guest
Wed Jun 16, 2010 9:03 am
Quote:
dobrze znam niskopoziomowy C
z gory przepraszam, ze troche prowokacyjne pytanie,
ale czym sie rozni niskopoziomowy C od wysokopoziomowego C?
:)
Quote:
chcę znać realne zarobki (a nie musieć odpowiadać na pytanie o
oczekiwania)
mimo to moglbys napisac ile oczekujesz na 1/2 etatu a ile na caly?
Quote:
niestety mam działalność gospodarczą (co nie jest chyba mile
widziane przez pracodawców)
wg mnie tu sie mylisz -
- nie bylem jeszcze w zadnej firmie gdzie
wlasna dg bylaby czyms dyskryminujacym;
oczywiscie nie mowie tu o duzych korporacjach,
gdzie czesto musisz podpisywac papiery,
ze nie bedziesz mial zadnych innych zrodel dochodu
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Jun 16, 2010 9:23 am
Hello Q,
Wednesday, June 16, 2010, 11:03:44 AM, you wrote:
Quote:
dobrze znam niskopoziomowy C
z gory przepraszam, ze troche prowokacyjne pytanie,
ale czym sie rozni niskopoziomowy C od wysokopoziomowego C?
Złe pytanie. Niskopoziomowy C różni się od wysokopoziomowego C++.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Pszemol
Guest
Wed Jun 16, 2010 12:06 pm
"MiSTER" <123456_usuncieTo_@wp.pl> wrote in message
news:4c187bcc$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Dodatkowo ktoś kto ma swój biznes i jednocześnie będzie
pracował na 1/2 etatu dla jakiejś firmy siłą rzeczy będzie
w firmie myślał o swoim biznesie a nie o projektach dla firmy.
Jak to mówią: Nie można dwom Panom służyć.....
Otóż to.
Marcin Wasilewski
Guest
Thu Jun 17, 2010 7:43 pm
Użytkownik "Q" <no@spam.pl> napisał w wiadomości
news:hva3ur$26r$1@news.task.gda.pl...
Quote:
dobrze znam niskopoziomowy C
z gory przepraszam, ze troche prowokacyjne pytanie,
ale czym sie rozni niskopoziomowy C od wysokopoziomowego C?
No bez jaj ale pisanie w C pod konkretny system operacyjny
(wysokopoziomowe) jednak "trochę" różni się od pisania w C pod "goły"
mikrokontroler. Ktoś może być fachowcem od C, C++, C#, pod Windows-a, a w
przypadku mC wyłoży się na tym, że mu printf nie działa.
Gołego C (bez obiektówki) to się można w godzinę nauczyć. Natomiast z
pisaniem pod dany mikrokontroler, czy system operacyjny już nie jest tak
prosto.
A w ogóle to uważam, że zawsze jest dobrze swój pierwszy projekt dla
danej rodziny mikrokontrolera w assemblerze napisać, choćby
nieskomplikowany, bo wtedy nauczymy się najwięcej nt. struktury danego mC.
Bo tak to skąd niby mamy wiedzieć, że np. w AVR-ach rejestry R0-R15 są w
pewnym stopniu upośledzone, że nie wszystkie procki mają instrukcje
mnożenia, już nie wspominając o dzieleniu.