Marek
Guest
Mon Jul 23, 2007 7:27 pm
Jak wygląda sprawa odpowiedzialności za CE ? Zakładam , że kupuje do firmy
komputer lub inne urządzenie elektroniczne. Sprzedawca deklaruje na piśmie
zgodność z CE, choc jak się dobrze przyjżeć można odniwśc wrażenie, że ta
deklaracja jest trochę z powietrza. Jak powinna wyglądać, n aco zwrócic
uwagę ? I najważniejsze: jak zadeklarował, to chyba w razie problemów on
odpowiada ? Ja nie muszę być "śledczym" ?
--
Marek
Piotr
Guest
Mon Jul 23, 2007 8:41 pm
Marek pisze:
Quote:
...
I najważniejsze: jak zadeklarował, to chyba w razie problemów on
odpowiada ? Ja nie muszę być "śledczym" ?
Osoba, która wystawia sobie CE, ponosi wszelką odpowiedzialność za to,
iż urządzenie (rzecz) spełnia wymogi certyfikatu.
--
Piotr Piwko
http://piotr.piwko.googlepages.com/
Marek
Guest
Mon Jul 23, 2007 8:53 pm
Quote:
Osoba, która wystawia sobie CE, ponosi wszelką odpowiedzialność za to,
iż urządzenie (rzecz) spełnia wymogi certyfikatu.
Deklaracja, że urządzenie jest wykonane z podzespołów spełniających CE,
jest chyba niewystarczająća ? (z faktu, że podzespoły spełniają normę, nie
wynika, ż eurządzenie ją spełnia )
--
Marek
Piotr
Guest
Mon Jul 23, 2007 10:00 pm
Marek pisze:
Quote:
Deklaracja, że urządzenie jest wykonane z podzespołów spełniających CE,
jest chyba niewystarczająća ? (z faktu, że podzespoły spełniają normę, nie
wynika, ż eurządzenie ją spełnia )
Dokładnie tak. Wystawiając sobie znak CE, ręczysz, że wyprodukowane
przez Ciebie urządzenie spełnia _wszystkie_ wymogi. Nie chodzi tu o
komponenty, tylko o całokształt. Swoją drogą, kary za niepoprawne
przyznanie sobie znaku CE wynoszą, o ile mnie pamięć nie myli, kilkaset
tysięcy euro.
--
Piotr Piwko
http://piotr.piwko.googlepages.com/
Krzysztof
Guest
Mon Jul 23, 2007 10:38 pm
Użytkownik "Marek" <marek_news@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f830un$f88$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
(z faktu, że podzespoły spełniają normę, nie
wynika, ż eurządzenie ją spełnia )
z praktyki moge powiedziec ze z gory mozna zalozyc ze:
CE + CE =/= CE
tak wiec obojetnie jakbys sie nie staral to jesli zlozysz urzadzenie z
komponentow majacych CE to gwarantuje Ci ze Twoje urzadzenie jako calosc CE
miec nie bedzie:)
pozdr
Krzysiek
Maciek
Guest
Tue Jul 24, 2007 6:40 pm
Piotr wrote:
Quote:
Marek pisze:
...
I najważniejsze: jak zadeklarował, to chyba w razie problemów on
odpowiada ? Ja nie muszę być "śledczym" ?
Osoba, która wystawia sobie CE, ponosi wszelką odpowiedzialność za to,
iż urządzenie (rzecz) spełnia wymogi certyfikatu.
Cześć!
Przykład - jest zasilacz impulsowy uniwersalny z przełączanymi
napięciami i różnymi końcówkami. Zasilacz został wyprodukowany w
Chinach, ma nadrukowane fabryczne oznaczenia CE i całą masę innej
propagandy. Nie mam możliwości wykonania fachowych pomiarów ale na mój
zdrowy rozsądek nie zasługuje na te oznaczenia, ponieważ niesamowicie
sieje zakłóceniami w radiu podłaczonym do tego zasilacza. Cuda się
dzieją, gdy chwycę za zasilacz, zbliżę rękę do radia. Jednym słowem szmelc.
Teraz kto ponosi odpowiedzialność - producent? Sam nadrukował co tylko
się dało. Czyli w razie czego kontrolerów odesłać do producenta (do
Chin), bo nawet importer sam niczego nie drukował?
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
MKi
Guest
Tue Jul 24, 2007 7:18 pm
Quote:
Jednym słowem szmelc.
Teraz kto ponosi odpowiedzialność - producent? Sam nadrukował co tylko
się dało. Czyli w razie czego kontrolerów odesłać do producenta (do
Chin), bo nawet importer sam niczego nie drukował?
Do tego, od kogo kupiłeś. On dalej, aż do importera.
On wprowadził na rynek unijny. Jak nie chciał zweryfikować
nadruków producenta, jego problem.
Fragment z jednego z poradników (nie ręczę za 100% poprawność):
W przypadku, gdy producent znajduje się na terenie
UE lub wyznaczył upoważnionego przedstawiciela na
terenie UE importer powinien posiadać kopię
deklaracji zgodności i wprowadzać do obrotu
wyroby zgodne z wymaganiami dyrektywy i oznakowane CE.
W przypadku kontroli importer powinien wykazać,
że na terenie UE funkcjonuje upoważniony przedstawiciel.
Jeżeli producent z poza UE nie wyznaczył upoważnionego
przedstawiciela na terenie UE importer powinien
przechowywać dokumentację wymaganą dyrektywą LVD i
deklarację zgodności. Wyroby wprowadzane do obrotu
powinny być zgodne z wymaganiami dyrektywy i oznakowane CE.
W przypadku kontroli powinien wykazać zgodność wyrobu
z wymaganiami dyrektywy.
Pozdrowienia,
MKi
Robbo
Guest
Tue Jul 24, 2007 7:25 pm
Quote:
się dało. Czyli w razie czego kontrolerów odesłać do producenta (do
Chin), bo nawet importer sam niczego nie drukował?
Maciek
Ponieważ Chiny nie są w UE, to za oznakowanie CE
ponosi odpowiedzialność importer.
Robbo
Piotr
Guest
Tue Jul 24, 2007 8:25 pm
Maciek pisze:
Quote:
...
Czyli w razie czego kontrolerów odesłać do producenta (do
Chin), bo nawet importer sam niczego nie drukował?
Dokładnie tak. Jeżeli dojdzie do wypadku, producent płaci karę.
--
Piotr Piwko
http://piotr.piwko.googlepages.com/
Maciek
Guest
Wed Jul 25, 2007 6:24 pm
Piotr wrote:
Quote:
Maciek pisze:
...
Czyli w razie czego kontrolerów odesłać do producenta (do Chin), bo
nawet importer sam niczego nie drukował?
Dokładnie tak. Jeżeli dojdzie do wypadku, producent płaci karę.
Koledzy obok odpowiedzieli, że jednak importer - o ile producent jest
spoza UE. Wypadku raczej nie będzie ale cholera mnie trafia, jak radio
zbiera zakłócenia od zasilacza a od laptopa nie.
Jakby co, to syf ma oznaczenia: MASTER URZ1113, prąd 1,5A, napięcia od 3
do 12 woltów. Nadaje się raczej do mało wyrafinowanych obciążeń, typu
żarówka

Może jakiś stary kalkulator (cyfrówka) miałby kłopoty ale
nie sprawdzałem.
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
Maciek
Guest
Wed Jul 25, 2007 6:26 pm
Robbo wrote:
Quote:
Ponieważ Chiny nie są w UE, to za oznakowanie CE
ponosi odpowiedzialność importer.
Dzięki - wiedziałem, że Chinom nikt wojny nie wypowie

a drukować
mogą co chcą. To tylko my dostajemy po d..
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
Robbo
Guest
Thu Jul 26, 2007 5:18 pm
Quote:
Czyli w razie czego kontrolerów odesłać do producenta (do Chin), bo
nawet importer sam niczego nie drukował?
Dokładnie tak. Jeżeli dojdzie do wypadku, producent płaci karę.
Koledzy obok odpowiedzieli, że jednak importer - o ile producent jest
spoza UE. Wypadku raczej nie będzie ale cholera mnie trafia, jak radio
zbiera zakłócenia od zasilacza a od laptopa nie.
Oczywiście, że importer (a bardziej szczegółowo: ten, kto wprowadza do
użytku/obrotu). Bo jeśli UE nie miałoby z danym państwem podpisanych
umów, to nie byłoby możliwości egzekwowania czegokolwiek od tamtejszego
producenta. Jeśli jest firma, która to kupuje za granicą i sprowadza do UE,
to odpowiada właśnie ona (importer). Jeśli pojedziesz do Chin i kupisz
dane urządzenie, przywieziesz do Polski, to wtedy Ty odpowiadasz za CE.
Robbo
MKi
Guest
Sat Jul 28, 2007 7:25 pm
Robbo napisał(a):
Quote:
Jeśli pojedziesz do Chin i kupisz
dane urządzenie, przywieziesz do Polski, to wtedy Ty odpowiadasz za CE.
....dopiero, gdy będziesz próbował sprzedać.
Na własny użytek CE nie jest potrzebne.
(Choć podobno niektórzy inspektorzy BHP
wymagają CE na maszyny w firmie. Nie wiem,
jakim prawem...)
Pozdrowienia,
MKi
J.F.
Guest
Sun Jul 29, 2007 7:46 am
On Sat, 28 Jul 2007 20:25:37 +0200, MKi wrote:
Quote:
Robbo napisał(a):
Jeśli pojedziesz do Chin i kupisz
dane urządzenie, przywieziesz do Polski, to wtedy Ty odpowiadasz za CE.
...dopiero, gdy będziesz próbował sprzedać.
Na własny użytek CE nie jest potrzebne.
(Choć podobno niektórzy inspektorzy BHP
wymagają CE na maszyny w firmie. Nie wiem, jakim prawem...)
A skad wiadomo czy bezpieczne ?
Tylko nadal nie wiemy co bedzie jesli producent napisze stosowna
deklaracje CE i kopie, a nawet oryginal przekaze importerowi.
J.