Piotr Curious Gluszenia S
Guest
Thu Apr 02, 2009 5:41 pm
Jerry1111 wrote:
Quote:
Bo i sa. U nas ogniwa robia (jakies eksperymentalne). Napylaja na to
zlote elektrody <1um grubosci i nie za bardzo grube. Moge sie podpytac
czy jest tu jakis limit, czy warstwa jest cienka bo sie nie chce dluzej
czekac
hmm, no ja jestem ciekaw, producenci/sprzedawcy zwykle podaja bardzo
ogolnikowe dane, wiec postanowilem sprobowac zepsuc sam ;)
uzywalem kilku modeli mono i polikrystalicznych
zasilanych z koncentratorow slonecznych i soczewek fresnela , jednoczesnie
chlodzac woda - i za cholere w 'domowych' warunkach nie udalo mi sie ich
uszkodzic (max prad jaki uzyskalem to okolo ~10A z ogniwka ~4x2cm, przy
nap. okolo 0.4V), po prostu brakuje mi dosc duzej soczewki fresnela, bo
lustrem parabolicznym 'domowej' roboty to ciezko uzyskac dosc mala wiazke
zeby mozna bylo cos nabroic ]:-)
--
Piotr Curious Gluszenia S
Guest
Thu Apr 02, 2009 5:51 pm
Tomek wrote:
Quote:
Czy ogniwa sloneczne są odporne na zwarcie? Wydawało by się, że tak, w
końcu to złącze p-n oświetlone światłem. Ale słyszałem jakąś plotkę, że w
wyniku pracy w zwarciu szybko się degradują. Prawda to?
nie. zalezy jeszcze jaki model, ale wiekszosc takich 'konsumenckich' jest po
prostu 'idiotoodporna' i ma dosc gruba warstwe krzemu zeby przezyc nawet
zdrowe przegrzanie, (lutowalem gazem do miedzianych rur ogniwa
(chlodzenie) i wytrzymaly okolo 30 sekund , dluzej nie grzalem
(po 'chwyceniu' lutu zaraz dostawaly prysznic z zimnej wody) ale lutowalem
caly zestaw i zadne nie uleglo uszkodzeniu elektrycznie (kilka peklo w
wyniku naprezen podczas chlodzenia), zadne nie bylo 'zdegradowane' po
takiej operacji (taki sam prad i napiecie przed i po lutowaniu) )
Quote:
A co się dzieje gdy kilka ogniw jest połączonych szeregowo i jedno z nich
jest słabiej oświetlone (lub zupełnie zasłonięte). Czy w tym przypadku
nastąpi uszkodzenie?
tak. oczywiscie to jeszcze zalezy od mocy ukladu, ale generalnie
prad wsteczny ogniwa to ~4V, pozniej nastepuje przebicie.
ogniwa w panelach o dosc duzych mocach zeby mialo to znaczenie zwykle
zabezpiecza sie zwyklymi tanimi diodami prostowniczymi, albo po prostu
odpowiednio chlodzi , bo 'przebicie' oznacza ze ogniwo zaczyna po prostu
przewodzic . jesli nie jest oswietlone to nie jest tez dodatkowo
podgrzewane, wiec w wiekszosci paneli malej mocy nie dojdzie do
przegrzania, problemy zaczynaja sie zaczynac przy panelach oswietlanych
koncentratorami, i przy mocach rzedu setek watow /kilowatow.
--
Desoft
Guest
Fri Apr 03, 2009 6:05 am
Użytkownik "Zbyszek" <zbyszeksWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:6e1a.000000b8.49d4bd64@newsgate.onet.pl...
Quote:
Użytkownik "Dariusz K. Ładziak" <ladzk@waw.pdi.net> napisał w wiadomości
news:gqradr$t4e$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik Desoft napisał:
W przypadku zwarcia ogniwo podgrzewane jest przez słońce i dodatkowo
przez
energię którą samo wytworzy, co gorsza w 100% zamienionej w ciepło.
Opatentuj. Koniecznie!!! Przecież właśnie wynalazłeś perpetuum mobile -
ogniwo fotowoltaiczne które samo z siebie wytwarza energię...
Przeczytaj uważnie co napisałem.. najlepiej dwa razy.
Ja zrozumiałem to w ten sposób:
np. 90% energii słońca służy do nagrzania ogniwa, 10% energii słońca jest
przetwarzana na prąd w ogniwie.
I teraz z tych 10% enegii przy zwarciu ogniwa 100% jest zamieniane w
ciepło w
samym ogniwie.
Czyli 100% energii światła słonecznego jast zamieniane w ciepło.
(o ile fotoogniwo jest ciałem doskonale czarnym
Dokładnie tak, więc nie ma tu żadnego perpetum mobile.
--
Desoft
marko1a
Guest
Fri Apr 03, 2009 8:53 pm
Użytkownik "Marek Lewandowski" <locust@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:50160735-c55a-488f-bf32-6401493b62ef@z15g2000yqm.googlegroups.com...
On Apr 1, 10:18 am, "marko1a" <mark...@lycos.de> wrote:
Quote:
Przeciez caly wytworzony fotovoltaiczny prad zawsze plynie - albo
przez ogniwo (rekombinacja w zlaczu p-n) albo przez obciazenie...
Dobrze napisal, a Ty nie sciemniaj.
Płynie między stykami rozwartego ogniwa ?
Marek