Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jun 09, 2016 10:02 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
Zauważę też, że robota, jakiej wymagam od tabletu, również nie jest
wyzwaniem dla sprzętu. Ten prosty procesor równie dobrze pokazuje
mi drogę w samochodzie, a także wyświetla filmy, jak najnowszy
z fafnastoma rdzeniami.
Myslalem, ze chodzi o nawigacje i to prosta, ale tablet to moze
wiecej pradu brac. Jak ma GSM chocby. Ekran swoje bierze, chyba
jakis procesor graficzny ...
Producenci nawigacji zdaje się dobrze o tym wiedzą -- nie ma tam
wyścigu na rdzenie. A skoro tablet ma służyć do tego samego, to
i wymagania podobne. Ja jednak wole tablet, choćby z uwagi na
bardziej mi odpowiadającą wielkość ekranu. Mam też wrażenie, że
producenci oprogramowania na Androida w mniejszym stopniu traktują
klienta jak jelenia (albo nawet łanię, czy jak jej tam, dojną).
Quote:
Różnica tylko taka, że do każdego zadania musi się chwilkę
przygotować. Nie da się otwierać i zamykać dziesięciu różnych
aplikacji na minutę. Nie zasłużył więc na nalepkę "ADHD Ready".
A to skutek kiepskiego procesora czy malej ilosci pamieci ?
Jesli Android ... zaladowanie programu w Javie chyba troche
procesora wymaga, ale czy wiecej rdzeni pomoze ?
Kazdy rozpakowuje/kompiluje osobna klase ?
Nie mam pojęcia. Pewnie jedno i drugie. Ponadto prędkość i/o.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jun 09, 2016 11:49 am
Pan Karol Piotrowski napisał:
Quote:
Zauważę też, że robota, jakiej wymagam od tabletu, również nie jest
wyzwaniem dla sprzętu. Ten prosty procesor równie dobrze pokazuje
mi drogę w samochodzie, a także wyświetla filmy, jak najnowszy
z fafnastoma rdzeniami. Różnica tylko taka, że do każdego zadania
musi się chwilkę przygotować. Nie da się otwierać i zamykać dziesięciu
różnych aplikacji na minutę. Nie zasłużył więc na nalepkę "ADHD Ready".
Trudno.
Powiedz to ludziom, którzy projektują sprzęt dla Tomtoma, że się da,
bo względnie nowa nawigacja (circa 3 lata), a mapa po ustaleniu
trasy ładuje się i jest równie responsywna jak atlas samochodowy
Polski rocznik 1994 na 386 SX

Gdyby nie dobrej jakości mapy to
bym dawno wywalił to na śmietnik i zamontował najtańszy tablet
przywiązany sznurkiem do deski rozdzielczej.
Jest cechą każdego fachowca, że gdy coś robi dobrze, stara się robić
jeszcze lepiej. Działa? Działa. Pokazuje mapy? Pokazuje. Nawigacja jest
od tego, a nie od szybkości ładowania i od responsywności. Tak oni to
rozumieją. No i oszczędzają dolara czy dwa, jeśli to możliwe -- bo od
tego też są ci fachowcy. Ja również wolę tablet. Bo od projektantów
tabletów wymaga się czegoś innego. Ich rozlicza się i z responsywności,
i z wydanej kasy. Oraz ze stosunku jednego do drugiego. A tak wychodzi,
że stosunek jest najlepszy w najtańszych urządzeniach. W moim potrafili
to nawet tak skalkulować, że zamiast sznurka dali uchwyt z przyssawą.
Na jakość map, które dali w komplecie, też nie narzekam. Zresztą mówili,
że gdybym chciał licencję przenieść na inne urządzenie, to mogę. I to
jest kolejny powód, że tablet lepszy -- bo z tymi tomtomami tak się nie
da.
--
Jarek
Guest
Thu Jun 09, 2016 1:20 pm
W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 11:27:00 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Zauważę też, że robota, jakiej wymagam od tabletu, również nie jest
wyzwaniem dla sprzętu. Ten prosty procesor równie dobrze pokazuje
mi drogę w samochodzie, a także wyświetla filmy, jak najnowszy
z fafnastoma rdzeniami. Różnica tylko taka, że do każdego zadania
musi się chwilkę przygotować. Nie da się otwierać i zamykać dziesięciu
różnych aplikacji na minutę. Nie zasłużył więc na nalepkę "ADHD Ready".
Trudno.
Powiedz to ludziom, którzy projektują sprzęt dla Tomtoma, że się da,
bo względnie nowa nawigacja (circa 3 lata), a mapa po ustaleniu
trasy ładuje się i jest równie responsywna jak atlas samochodowy
Polski rocznik 1994 na 386 SX

Gdyby nie dobrej jakości mapy to
bym dawno wywalił to na śmietnik i zamontował najtańszy tablet
przywiązany sznurkiem do deski rozdzielczej.
Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
HF5BS
Guest
Thu Jun 09, 2016 2:37 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnliltd.3a6.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Jest cechą każdego fachowca, że gdy coś robi dobrze, stara się robić
jeszcze lepiej. Działa? Działa. Pokazuje mapy? Pokazuje. Nawigacja jest
Jest też takie stareńkie powiedzonko - co się polepszy, to się popieprzy.
Quote:
od tego, a nie od szybkości ładowania i od responsywności. Tak oni to
I jak to sobie wyobrażasz, ze kierowca "pół dnia" czeka, aż mu mapa łaskawie
zapoda, że właśnie miał skręcić w ten zjazd z autostrady, tylko
"przypadkiem" się deczko spóźniła, bo coś tam młóci w tle, nie bardzo
wiadomo po co...? I teraz wróć na ten zjazd

Moja nawigacja w Fajtfonie
(nie mylić z ajfonem - to jeszcze większe gieuwueno) marki Szajsung jest
żwawsza, potrafiąc mapę podstawić na czas, ustalić zwizowanie urządzenia
odczytując własny kompas, a jeszcze muzyczkę odgrywać, jak mi się zechce
"Bony em" (nie poprawiać) posłuchać. Mam 10 giga za darmo, bo FakFaka
doładowałem, to mapka będzie na bieżąco. Mój kumpel miał jakąś chujowiznę w
bonusie za ubezpieczenie auta, ale nawet ona nie spóźniała się z
podstawieniem wartości, którą miała podstawić.
Oszczędzą, nie oszczędzą, ale jak mapy mają być takie w nawigacji, to sorki
za wyrażenie i przepraszam za zły akcent, bo nie umiem francuskiego za
dobrze, ale chuj im w dupę (w sensie dezaprobaty, a nie czynności
frykcyjnej). Dam to gówno jakiemuś młodziakowi z niedzielnego kółka
elektronicznego (może być przy parafii, jeśli ksiądz radiotechnik), niech
sobie rozbierze, lepsza będzie korzyść z jego radochy, że zajrzał, co tam w
srodku i może przy okazji na tych cząstkach zmontował swoje pierwsze
działające radyjko, które trzeszczy, szumi, brzęczy, ale wiadomości da się
wysłuchać, DZIAŁA!. A z polaryzatorów do wyświetlacza dzieciaki będą mieć
przednią zabawę. Zaś jak opiekun mądry, to może zabierze grupę nad jezioro,
w słoneczny dzień i każe przez szybkę polaryzatora patrzeć na powierzchnię
wody, a następnie kręcić szybką, wiadomo po co. (oczywiście, o ile sam
polaryzator, bądź szybka na której leży, nie są matowe)
--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jun 09, 2016 3:09 pm
HF5BS pisze:
Quote:
Jest cechą każdego fachowca, że gdy coś robi dobrze, stara się robić
jeszcze lepiej. Działa? Działa. Pokazuje mapy? Pokazuje. Nawigacja jest
Jest też takie stareńkie powiedzonko - co się polepszy, to się popieprzy.
od tego, a nie od szybkości ładowania i od responsywności. Tak oni to
I jak to sobie wyobrażasz, ze kierowca "pół dnia" czeka, aż mu mapa
łaskawie zapoda, że właśnie miał skręcić w ten zjazd z autostrady, tylko
"przypadkiem" się deczko spóźniła, bo coś tam młóci w tle, nie bardzo
wiadomo po co...?
A tak robi? Bo w nawigacji co ja mam, można ustawić wyprzedzenie w jakiej
odległości ma się pojawić komunikat komunikatów. Można, choć tego nie
robiłem, mam domyślne, nic się nie spóźnia. Do takich cudów nie potrzeba
mocnego sprzętu, wystarczy mocny w głowie autor softu. Podobnie jest
z pokazywaniem obrazków.
--
Jarek
AlexY
Guest
Thu Jun 09, 2016 4:23 pm
J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nj9lql$rr9$2@dont-email.me...
J.F. pisze:
[..]
Nawigacji samochodowych moze nie dotyczy, ale mam wrazenie, ze niektore
telefony bazuja na ograniczeniu pradu przez ladowarke ...
Współczesne nie, nic co ma gniazdo mini/micro USB nie może bazować na
ładowarce jako ograniczniku prądu.
A czemu ? Pojawily sie jakies 10A ladowarki ?
Nie na port raczej
https://pl.wikipedia.org/wiki/USB#Zasilanie
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
AlexY
Guest
Thu Jun 09, 2016 4:29 pm
J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
[..]
Stare to? Brzmi jak zużyta bateria.
Relatywnie nowe, ale byc moze jakis lezak magazynowy.
No i bateria raczej dobra, bo dziala i bez zasilacza.
Poza tym - zazwyczaj dziala dobrze, tylko czasami wchodzi w taki tryb.
I nie wiem - zasilacz niedomaga, czy nawigacja bierze wiecej niz powinna.
A moze program jakas krzywa sciezka poszedl i zasilacza nie widzi, wiec
ladowania nie wlaczyl.
Ewentualnie - tanio nabyta, bo cala partia ma taka przypadlosc.
Dodatkowo czasem jej sie GPS zawiesza, nie chce zlapac sygnalu i nie
chce, godzina mija, a ona nadal lapie ..
Niedomaganie zasilacza zostałoby zasygnalizowane zgaśnięciem diody
ładowania (chyba że detekcja ładowarki jest skopana), skoro bateria
działa powiedzmy te minimum 80% oryginalnego czasu to można uznać ją za
sprawną zaś losowość usterki może wskazywać na:
1. błąd w sofcie
2. uszkodzony lub źle zaprojektowany (przegrzewający się) regulator
ładowania.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
J.F.
Guest
Thu Jun 09, 2016 4:39 pm
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:njc5hk$dg8$1@dont-email.me...
J.F. pisze:
Quote:
Stare to? Brzmi jak zużyta bateria.
Relatywnie nowe, ale byc moze jakis lezak magazynowy.
No i bateria raczej dobra, bo dziala i bez zasilacza.
Poza tym - zazwyczaj dziala dobrze, tylko czasami wchodzi w taki
tryb.
I nie wiem - zasilacz niedomaga, czy nawigacja bierze wiecej niz
powinna.
A moze program jakas krzywa sciezka poszedl i zasilacza nie widzi,
wiec
ladowania nie wlaczyl.
Niedomaganie zasilacza zostałoby zasygnalizowane zgaśnięciem diody
ładowania (chyba że detekcja ładowarki jest skopana),
Wyciagam ladowarke z gniazda zapalniczki - LED gasnie, wsadzam -
zapala sie.
Ale moze np wydajnosc jej spada.
Quote:
skoro bateria działa powiedzmy te minimum 80% oryginalnego czasu to
można uznać ją za
A ile to % to trudno powiedziec - nawigacje raczej nie podaja ile
pracuja na baterii.
Quote:
sprawną zaś losowość usterki może wskazywać na:
1. błąd w sofcie
To zawsze grozi we wspolczesnym sprzecie :-(
Quote:
2. uszkodzony lub źle zaprojektowany (przegrzewający się) regulator
ładowania.
A ... kto wie.
O przegrzanie w samochodzie latwo, z tym, ze to potem klima chlodzi
cale urzadzenie :-)
J.
AlexY
Guest
Thu Jun 09, 2016 4:58 pm
J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
[..]
Niedomaganie zasilacza zostałoby zasygnalizowane zgaśnięciem diody
ładowania (chyba że detekcja ładowarki jest skopana),
Wyciagam ladowarke z gniazda zapalniczki - LED gasnie, wsadzam - zapala
sie.
Ale moze np wydajnosc jej spada.
Natychmiast? To by wskazywało na prymitywny wskaźnik obecności Vusb a
nie sygnalizację ładowania, może chociaż ikonka baterii nie kłamie?
Quote:
skoro bateria działa powiedzmy te minimum 80% oryginalnego czasu to
można uznać ją za
A ile to % to trudno powiedziec - nawigacje raczej nie podaja ile
pracuja na baterii.
Zwykle każdy może powiedzieć "kiedyś 2h trzymał a teraz po 30min zdycha".
[..]
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
J.F.
Guest
Thu Jun 09, 2016 5:17 pm
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości
J.F. pisze:
Quote:
Niedomaganie zasilacza zostałoby zasygnalizowane zgaśnięciem diody
ładowania (chyba że detekcja ładowarki jest skopana),
Wyciagam ladowarke z gniazda zapalniczki - LED gasnie, wsadzam -
zapala
sie.Ale moze np wydajnosc jej spada.
Natychmiast? To by wskazywało na prymitywny wskaźnik obecności Vusb a
nie sygnalizację ładowania,
No ale czego wiecej do ladowania trzeba ?
Quote:
może chociaż ikonka baterii nie kłamie?
Ikonki nie ma, bo to win CE i nawigacja zajmuje wszystko.
Ale system uwaza, ze ladowany nie jest.
Quote:
skoro bateria działa powiedzmy te minimum 80% oryginalnego czasu
to
można uznać ją za
A ile to % to trudno powiedziec - nawigacje raczej nie podaja ile
pracuja na baterii.
Zwykle każdy może powiedzieć "kiedyś 2h trzymał a teraz po 30min
zdycha".
Ja tam nawi w samochodzie zawsze podlaczalem pod zasilacz, to nie wiem
ile kiedys trzymal :-)
J.
Adam
Guest
Thu Jun 09, 2016 6:42 pm
W dniu 2016-06-09 o 00:40, Zocha pisze:
Quote:
Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:aTckco91IdlvNv8%gof@news.chmurka.net...
Chcę kupić ładowarkę z dwoma portami USB i docelowo podłączać
smartfona w roli nawigacji, a zamiast dotychczasowej nawigacji
(bez Internetu-niestety) chcę podłączać kamerkę (1,5 A).
Myślę więc o zakupie ładowarki 2,4 A + 1,8 A. Mam nadzieję,
że są to ilości A "dostarczane" przy pracy równoczesnej,
a nie tylko jednego z urządzeń.
Prawie na pewno przy poborze 2.4A z jednego gniazda nie zostanie już
rezerwy na to drugie gniazdo...
Pewniej będzie kupić rozdzielacz gniazda zapalniczki i dwie ładowarki.
Jaki warunki powinien w takiej sytuacji spełniać rozdzielacz?
W zasadzie jakikolwiek rozdzielacz - patrz tylko na kolor i kształt.
W samochodach osobowych zabezpieczenie gniazda zapalniczki to coś ok.
35A, więc na 2+2,5 dla Ciebie powinno wystarczyć ;)
Są też rozdzielacze z dodatkowymi gniazdami USB, jak np:
http://www.i-tec-europe.eu/?t=3&v=54
Przy okazji:
parametry techniczne podawane dla sprzętu i-Tec są zgodne z rzeczywistością.
--
Pozdrawiam.
Adam
HF5BS
Guest
Thu Jun 09, 2016 10:27 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnlj1le.4uj.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
HF5BS pisze:
Jest cechą każdego fachowca, że gdy coś robi dobrze, stara się robić
jeszcze lepiej. Działa? Działa. Pokazuje mapy? Pokazuje. Nawigacja jest
Jest też takie stareńkie powiedzonko - co się polepszy, to się popieprzy.
od tego, a nie od szybkości ładowania i od responsywności. Tak oni to
I jak to sobie wyobrażasz, ze kierowca "pół dnia" czeka, aż mu mapa
łaskawie zapoda, że właśnie miał skręcić w ten zjazd z autostrady, tylko
"przypadkiem" się deczko spóźniła, bo coś tam młóci w tle, nie bardzo
wiadomo po co...?
A tak robi? Bo w nawigacji co ja mam, można ustawić wyprzedzenie w jakiej
Skoro ona ma się załadować, a nie być na bieżąco, to ja pardon le mot, sram
na taką nawigację. To ona ma się do mnie dostosować, a nie ja do niej. Nie
chce, to won do fajansu, albo na niedzielne kółko.
Quote:
odległości ma się pojawić komunikat komunikatów. Można, choć tego nie
robiłem, mam domyślne, nic się nie spóźnia. Do takich cudów nie potrzeba
Jarku, nie zarzucam ci błędu, po prostu wiem, że jednak są nawigacje, co to
może dla babuni z laseczką, chcącą sobie po lesie pochodzić, może się
nadadzą. Jak jadę rozrywkowo i czas mnie nie goni, do tego wiem, gdzie
skręcić, itp, to mogę sobie pozwolić na żółwia, jednak w sytuacji, gdy jadę
gdzieś pierwszy raz, czas mnie goni, nie mam kogo podpytać, bo np. jest
środek nocy, albo totalne zadupie (co nie wyklucza się z autostradą), to
byle gówna nie umieszczę pod szybą, bo mnie to więcej będzie kosztować,
czasu i możliwe, że pieniędzy, niż by nawet wziąć kartkę i z kartki czytać
skręcić, jechać xx km, jebnąć w drze... oj, to nie teraz, skupić się, może
mnie to wymęczy, ale chociaż, jak przegapię zjazd, będę mógł mieć pretensje
do siebie. Bywają sytuacje, ze taka zaprogramowana trasa może z jakiegoś
powodu nagle się zmienić (wypadek, objazd, nagła sraczka i szukanie klopa,
itd.) i w chujowej maszynie nie wyrobi się toto na czas z przeliczeniem
trasy i skierowanie np. na ten zjazd 50-100 metrów dalej, a wtedy może być
multichujowo. Zwłaszcza, gdy się nie zna okolicy. Nie chciałbyś np. aby w
wyniku takiego czegoś kombinowanie doprowadziło cię np. do zakopania się w
jakimś dole w głuchym lesie, z dala od cywilizacji, jak zjedziesz z trasy,
by próbować naprawić błąd. Zaliczyłem kiedyś taką przyjemność... (choć
wówczas pojęcie GPS nie należało nawet do dziedziny sci-fi, to były czasy,
gdy trzeba byo zamawiać rozmowę do miasta odległego o 23 km...)
Quote:
mocnego sprzętu, wystarczy mocny w głowie autor softu. Podobnie jest
z pokazywaniem obrazków.
Ano właśnie. Optymalny program, optymalna baza danych i prawidłowo pokazana
droga, a nie procesor zarżnięty pokazywaniem online obrazka w full-hd i 32
bitowym kolorze, to jak sobie gołe baby oglądam, może być istotne. Bo
będzie, że chcieliśmy dobrze, a wyjdzie jak zwykle. Trochę jak z mp3, dobrze
zrobiony 96 kbps zagra lepiej, niż źle zrobiony 320.
--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jun 09, 2016 10:54 pm
HF5BS pisze:
Quote:
I jak to sobie wyobrażasz, ze kierowca "pół dnia" czeka, aż mu mapa
łaskawie zapoda, że właśnie miał skręcić w ten zjazd z autostrady, tylko
"przypadkiem" się deczko spóźniła, bo coś tam młóci w tle, nie bardzo
wiadomo po co...?
A tak robi? Bo w nawigacji co ja mam, można ustawić wyprzedzenie w jakiej
Skoro ona ma się załadować, a nie być na bieżąco, to ja pardon le mot,
sram na taką nawigację. To ona ma się do mnie dostosować, a nie ja do
niej. Nie chce, to won do fajansu, albo na niedzielne kółko.
Nie wiem o co mógłbym mieć tu pretensje. Chcą mi powiedzieć "przygotuj
się do skrętu w lewo", a ja decyduję, czy to się odbyć, 300, 500 czy
800 metrów przed skrzyżowaniem. Zdaję sobie sprawę z tego, że ze wzglądu
na pewną ślamazarność maszyny gadanie rozpocznie się 600 metrów minus
pół sekundy (a więc potrzebne jest tu pojęcie czasoprzestrzeni), lecz
mało mi to doskwiera.
Quote:
odległości ma się pojawić komunikat komunikatów. Można, choć tego nie
robiłem, mam domyślne, nic się nie spóźnia. Do takich cudów nie potrzeba
Jarku, nie zarzucam ci błędu, po prostu wiem, że jednak są nawigacje,
co to może dla babuni z laseczką, chcącą sobie po lesie pochodzić,
może się nadadzą. Jak jadę rozrywkowo i czas mnie nie goni, do tego
wiem, gdzie skręcić, itp, to mogę sobie pozwolić na żółwia, jednak
w sytuacji, gdy jadę gdzieś pierwszy raz, czas mnie goni, nie mam
kogo podpytać, bo np. jest środek nocy, albo totalne zadupie (co nie
wyklucza się z autostradą), to byle gówna nie umieszczę pod szybą, bo
mnie to więcej będzie kosztować, czasu i możliwe, że pieniędzy, niż
by nawet wziąć kartkę i z kartki czytać skręcić, jechać xx km, jebnąć
w drze...
....jeździłem z nawigacją, w której trzeba było wskazać punkt startowy
i punkt docelowy, a ona z tego robiła ścieżkę i jej się bezwzględnie
trzymała. Wystarczyło raz źle skręcić, i już "jesteś poza trasą",
a dalej tak zwana dupa blada. Po prostu innych programów wtedy nie
było. Cieszy mnie, że dziś wystarczy, że wskażę gdzie chcę jechać, a
potem ode mnie zależy, czy będę słuchał podpowiedzi, czy pojadę tam,
gdzie ładniej. Mam gwarancję, że na miejscę trafię, bo wszystkie drogi
prowadą do Rzymu (or compatible). Jeżdzę często po drogach, co po nich
pierwszy raz, a nawet po krajach, co w nich jeszcze nie byłem.
--
Jarek
AlexY
Guest
Thu Jun 09, 2016 11:20 pm
J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości
J.F. pisze:
Niedomaganie zasilacza zostałoby zasygnalizowane zgaśnięciem diody
ładowania (chyba że detekcja ładowarki jest skopana),
Wyciagam ladowarke z gniazda zapalniczki - LED gasnie, wsadzam - zapala
sie.Ale moze np wydajnosc jej spada.
Natychmiast? To by wskazywało na prymitywny wskaźnik obecności Vusb a
nie sygnalizację ładowania,
No ale czego wiecej do ladowania trzeba ?
Odpowiedniej temperatury ogniwa, jego napięcia, prawdopodobnie
prawidłowej identyfikacji ogniwa na 3-cim pinie i napięcia Vusb w
określonym zakresie. Ładowanie nie startuje natychmiast po podłączeniu
ładowarki.
[..]
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
J.F.
Guest
Fri Jun 10, 2016 8:54 am
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości
Quote:
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości
Niedomaganie zasilacza zostałoby zasygnalizowane zgaśnięciem
diody
ładowania (chyba że detekcja ładowarki jest skopana),
Wyciagam ladowarke z gniazda zapalniczki - LED gasnie, wsadzam -
zapala
sie.Ale moze np wydajnosc jej spada.
Natychmiast? To by wskazywało na prymitywny wskaźnik obecności
Vusb a
nie sygnalizację ładowania,
No ale czego wiecej do ladowania trzeba ?
Odpowiedniej temperatury ogniwa, jego napięcia, prawdopodobnie
prawidłowej identyfikacji ogniwa na 3-cim pinie i napięcia Vusb w
określonym zakresie. Ładowanie nie startuje natychmiast po
podłączeniu ładowarki.
Hm, moze masz racje, aczkolwiek w tej nawigacji bateria na stale
schowana - zapewne na kabelkach przypieta i to chyba tylko dwoch ...
J.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next