RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak zbudować niskoczęstotliwościowy generator rezonansowy na piezoelektronice 150-200 Hz?

niskoczęstotliwościowy generator stabiliz owany piezoelement

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zbudować niskoczęstotliwościowy generator rezonansowy na piezoelektronice 150-200 Hz?

Goto page 1, 2  Next

wkwj
Guest

Mon Oct 26, 2009 11:37 am   



Witam,
czy da się - a jeżeli tak, to jak Smile - zbudować generator
rezonansowy (podobny to "zegarkowego" stabilizowanego kwarcem)
na bazie hipotetycznego piezoelementu ceramicznego, który ma
silny i dość stromy rezonans mechaniczny w okolicy 150-200 Hz ?
Zasada niby ta sama (kwarc to też piezooscylator, tylko f dużo większe...).
W dodatku przydałoby się, żeby taki generator mógł pracować na
monopolarnym napięciu o amplitudzie np. +350 V.
Pozdrawiam,
wkwj

Michał Baszyński
Guest

Mon Oct 26, 2009 2:17 pm   



wkwj pisze:
Quote:
Witam,
czy da się - a jeżeli tak, to jak Smile - zbudować generator
rezonansowy (podobny to "zegarkowego" stabilizowanego kwarcem)
na bazie hipotetycznego piezoelementu ceramicznego, który ma
silny i dość stromy rezonans mechaniczny w okolicy 150-200 Hz ?

kwarc o najmniejszej częstotliwości jaką widziałem (gdzieś jeszcze
powinien leżeć w szufladzie) miał 8kHz. Na 150-200Hz rezonansowo to
chyba tylko kamerton wchodzi w grę (coś w stylu częstotliwościomierza
wibracyjnego do pomiaru f sieci 50Hz).

--
pozdr.
Michał

Waldemar Krzok
Guest

Mon Oct 26, 2009 2:24 pm   



Michał Baszyński wrote:

Quote:
wkwj pisze:
Witam,
czy da się - a jeżeli tak, to jak Smile - zbudować generator
rezonansowy (podobny to "zegarkowego" stabilizowanego kwarcem)
na bazie hipotetycznego piezoelementu ceramicznego, który ma
silny i dość stromy rezonans mechaniczny w okolicy 150-200 Hz ?

kwarc o najmniejszej częstotliwości jaką widziałem (gdzieś jeszcze
powinien leżeć w szufladzie) miał 8kHz. Na 150-200Hz rezonansowo to
chyba tylko kamerton wchodzi w grę (coś w stylu częstotliwościomierza
wibracyjnego do pomiaru f sieci 50Hz).


Kiedys byly takowe. Mialem zegarek-budzik, ktory cos takiego w sobie mial.
Tak na ucho mial 400Hz, mozna sobie bylo posluchac, jak sie przylozylo ucho
do niego.

Waldek

J.F.
Guest

Mon Oct 26, 2009 2:45 pm   



Użytkownik "Michał Baszyński" <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> napisał w
wiadomości news:hc47id$n6o$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
wkwj pisze:
czy da się - a jeżeli tak, to jak Smile - zbudować generator
rezonansowy (podobny to "zegarkowego" stabilizowanego kwarcem)
na bazie hipotetycznego piezoelementu ceramicznego, który ma
silny i dość stromy rezonans mechaniczny w okolicy 150-200 Hz ?

kwarc o najmniejszej częstotliwości jaką widziałem (gdzieś
jeszcze powinien leżeć w szufladzie) miał 8kHz. Na 150-200Hz
rezonansowo to chyba tylko kamerton wchodzi w grę

Tranzystorom zasadniczo wszystko jedno czy 30kHz czy 150Hz.
Jesli piezoelement przejawia rezonans mechaniczny na ilus tam
hercach, to i zapewne generator zbudowac sie da. I to nawet w
sposob niewiele rozny od klasycznych kwarcowych, choc zapewne
eksperymenty beda potrzebne.
A na 300V to ja bym zaczal od generatora ze swietlowek
kompaktowych.

A tak swoja droga to te 150-200Hz w ceramice to troche malo.
Strasznie duze to musi byc i strasznie kamertonowate, ze tak nisko
zeszlo.



J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Oct 26, 2009 3:35 pm   



Pan Waldemar Krzok napisał:

Quote:
kwarc o najmniejszej częstotliwości jaką widziałem (gdzieś jeszcze
powinien leżeć w szufladzie) miał 8kHz. Na 150-200Hz rezonansowo to
chyba tylko kamerton wchodzi w grę (coś w stylu częstotliwościomierza
wibracyjnego do pomiaru f sieci 50Hz).

Kiedys byly takowe. Mialem zegarek-budzik, ktory cos takiego w sobie mial.
Tak na ucho mial 400Hz, mozna sobie bylo posluchac, jak sie przylozylo ucho
do niego.

A ten kamerton w dodatku był mechanicznie sprzężony z resztą zegarka.

--
Jarek

Desoft
Guest

Mon Oct 26, 2009 5:32 pm   



Quote:
kwarc o najmniejszej częstotliwości jaką widziałem (gdzieś jeszcze
powinien leżeć w szufladzie) miał 8kHz. Na 150-200Hz rezonansowo to chyba
tylko kamerton wchodzi w grę

Tranzystorom zasadniczo wszystko jedno czy 30kHz czy 150Hz.
Jesli piezoelement przejawia rezonans mechaniczny na ilus tam hercach, to
i zapewne generator zbudowac sie da. I to nawet w sposob niewiele rozny od
klasycznych kwarcowych, choc zapewne eksperymenty beda potrzebne.
A na 300V to ja bym zaczal od generatora ze swietlowek kompaktowych.

A tak swoja droga to te 150-200Hz w ceramice to troche malo. Strasznie
duze to musi byc i strasznie kamertonowate, ze tak nisko zeszlo.

Przecież naprościej - najekonomiczniej to podzielić częstotliwość, a
napięcie pomnożyć.

--
Desoft

Konop
Guest

Mon Oct 26, 2009 5:46 pm   



Quote:
Przecież naprościej - najekonomiczniej to podzielić częstotliwość, a
napięcie pomnożyć.

Szkoda, że transformator o przekładni n nie dzieli częstotliwości przez

n Wink... życie byłoby takie proste Smile...

Pozdrawiam
Konop

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Oct 26, 2009 7:01 pm   



Konop napisał:

Quote:
Szkoda, że transformator o przekładni n nie dzieli częstotliwości
przez n Wink... życie byłoby takie proste Smile...

A gdyby tak pokombinować i zrobić transformator Lorentza?

--
Jarek

Paweł Pawłowicz
Guest

Mon Oct 26, 2009 8:05 pm   



On Mon, 26 Oct 2009 14:17:35 +0100, Michał Baszyński
<mbaszyns@ga.ze.ta.pl> wrote:

Quote:
kwarc o najmniejszej częstotliwości jaką widziałem (gdzieś jeszcze
powinien leżeć w szufladzie) miał 8kHz.

U mnie w szufladzie leży 5 kHz.

Pozdrawiam,
Paweł

W.Bicz
Guest

Mon Oct 26, 2009 10:55 pm   



wkwj pisze:
Quote:
Witam,
czy da się - a jeżeli tak, to jak Smile - zbudować generator
rezonansowy (podobny to "zegarkowego" stabilizowanego kwarcem)
na bazie hipotetycznego piezoelementu ceramicznego, który ma
silny i dość stromy rezonans mechaniczny w okolicy 150-200 Hz ?
Zasada niby ta sama (kwarc to też piezooscylator, tylko f dużo większe...).
W dodatku przydałoby się, żeby taki generator mógł pracować na
monopolarnym napięciu o amplitudzie np. +350 V.
Pozdrawiam,
wkwj
To się na pewno da zrobić, ale jeśli nie ma to mieć bardzo wielkich

rozmiarów, to widzę tylko następujące możliwości:
- rezonatory wypełnione gazem,
- fale generowane na powierzchni cieczy,
- elementy pracujące na zginanie z obciążeniem na końcu, odpowiednio
ukształtowane.

Piezoelement mógłby stanowić element napędowy i odbiorczy, wtedy praca
na napięciach rzędu 300V nie byłaby trudna.

Uzyskanie takich częstotliwości dla pracy w modzie podstawowym w kwarcu
lub piezoceramice nie jest realistyczne jeśli elementy nie mają być
bardzo wielkie. Nawet w przypadku bardzo szczególnych modów drgań nie
wydaje mi się to być realne, ale nie wykluczyłbym też takiej możliwości.
Szczególnie elementy piezoceramiczne może udałoby się wykonać tak, żeby
poprzez pobudzenie w jakimś niezwykłym modzie chciały drgać na takiej
częstotliwości przy rozmiarach niezbyt "wielgachnych".

Takie rozwiązanie kosztowałoby jednak wiele więcej pracy niż wspomniane
wyżej rezonatory.

W. Bicz
www.optel.pl

Desoft
Guest

Mon Oct 26, 2009 11:55 pm   



Quote:
Przecież naprościej - najekonomiczniej to podzielić częstotliwość, a
napięcie pomnożyć.

Szkoda, że transformator o przekładni n nie dzieli częstotliwości przez n
Wink... życie byłoby takie proste Smile...

Szkoda że łopata nie służy do wbijania gwoździ?
Nie rozumiem jaki jest problem w podzieleniu.

Nawilżacze powietrza (te piezo) są takim generatorem, tylko mają problem z
tym "ostrym"

--
Desoft

wkwj
Guest

Tue Oct 27, 2009 8:27 pm   



Quote:
A tak swoja droga to te 150-200Hz w ceramice to troche malo. Strasznie
duze to musi byc i strasznie kamertonowate, ze tak nisko zeszlo.
Jest duże (kilka cm długości, ok. 1 cm szerokości i ok. 1mm grubości)

i jest "kamertonowate" (coś w stylu "płaska" sprężyna zamocowana
sztywno na jednym końcu). Chodzi o to, że to "coś" ma zawsze oscylować
z maksymalnie dużą amplitudą (a zatem w domyśle - w rezonansie)
niezależnie od zmian temperatury i ew. syfu osiadającego na nim
(co zmienia f. rezonansu).

wkwj
Guest

Tue Oct 27, 2009 8:28 pm   



Quote:
A tak swoja droga to te 150-200Hz w ceramice to troche malo. Strasznie
duze to musi byc i strasznie kamertonowate, ze tak nisko zeszlo.
Jest duże (kilka cm długości, ok. 1 cm szerokości i ok. 1mm grubości)

i jest "kamertonowate" (coś w stylu "płaska" sprężyna zamocowana
sztywno na jednym końcu). Chodzi o to, że to "coś" ma zawsze oscylować
z maksymalnie dużą amplitudą (a zatem w domyśle - w rezonansie)
niezależnie od zmian temperatury i ew. syfu osiadającego na nim
(co zmienia f. rezonansu).

wkwj
Guest

Tue Oct 27, 2009 8:30 pm   



Quote:
Nawilżacze powietrza (te piezo) są takim generatorem, tylko mają problem
z tym "ostrym"

A może jakiś schemat takiego generatora z piezoprzetwornikiem jako
elementem "wykonawczym" i jednoicześnie "stabilizatorem" częstotliwości?
wkwj

wkwj
Guest

Tue Oct 27, 2009 8:40 pm   



Ale mnie nie interesuje sama częstotliwość generowana przez taki
generator - chodzi o to, aby element piezoelektryczny był jednocześnie
elementem stabilizującym częstotliwość drgań (a zatem ustali ją ZAWSZE
jako częstotliwość rezonansową) a z drugiej strony zapewni to ZAWSZE
pobudzanie rezonansowe piezoelementu a zatem uzyskanie jego MAKSYMALNYCH
odkształceń.
Oczywiście można dostroić się do f.rezonansowej piezoprzetwornika i
zasilać go z generatora + wzamcniacz (w moim wypadku wysokonapięciowy)
ale jakakolwiek zmiana temperatury albo właściwości mechanicznych (lub
elektrycznych) piezoprzetwornika "wybije" go z rezonansu a generator
ustawiony na "stałe" tego nie "zauważy". Oczywiście, można to
kompensować np. temperaturowo albo przez dodatklowy pomiar amplitudy
wibracji piezoprzetwornika ale to się strasznie komplikuje układowo.
Stąd pomysł opisany w pierwszym akapicie - tylko od strony
elektronicznej nie bardzo wiem, jak to rozwiązać przy tych +350 V...
wkwj

Goto page 1, 2  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zbudować niskoczęstotliwościowy generator rezonansowy na piezoelektronice 150-200 Hz?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map