badworm
Guest
Sun Jan 21, 2007 12:05 am
Na bazie artykułu z Radioelektronika(http://tinyurl.com/2h2rze)
poskładałem zasilacz laboratoryjny - kit Nord Elektronik NE028A(póki co
tylko część analogową - zadawanie prądu i napięcia potencjometrami).
Zasilacz z grubsza działa poprawnie, zarówno w trybie źródła
napięciowego jak i prądowego ale czasem głupieje - zwarcie wyjścia(które
powinno spowodować przejście w tryb źródła prądowego) czasem "przenosi
się" na wejście. Nie zauważyłem żadnej prawidłowości co do tego, kiedy
taka sytuacja występuje. Co ciekawe najczęściej "miękkie" wyłączenie
zasilacza(przez podanie masy na styk 1 złącza Z1), zwarcie wyjścia i
następnie "miękkie" włączenie powoduje, że zasilacz bez problemu pracuje
jako źródło. Póki co po analizie schematu wychodzi, że jedynym winowajcą
może być kondensator C8(wzmacniacz operacyjny wymieniałem) lecz przed
jego podmianą chciałbym się dowiedzieć, czy przyczyna może leżeć też
gdzieś indziej(zimne luty itp. wykluczam)?
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
PED9@IET-AAU&IET9@WEiA-PG student
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://photobucket.com/albums/b252/badworm/
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Jan 21, 2007 2:51 pm
Hello Piotr,
Sunday, January 21, 2007, 2:52:58 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Troche nie na temat, ale wydaje mi się, że projektant tego zasilacza
przyszalał dając 3 x BD243 + czwarty BD243 jako wtórnik.
Widać nie słyszał o darlingtonach mocy np. BDX33.
Dobrze zrobił. Korzystniej jest dać kilka tranzystorów równolegle niż
jeden. Rthj-c będzie niższa dla kilku tranzystorów a i zmieścić się w
SOAR łatwiej.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Jan 21, 2007 4:11 pm
Hello Piotr,
Sunday, January 21, 2007, 4:05:00 PM, you wrote:
Quote:
Troche nie na temat, ale wydaje mi się, że projektant tego zasilacza
przyszalał dając 3 x BD243 + czwarty BD243 jako wtórnik.
Widać nie słyszał o darlingtonach mocy np. BDX33.
Dobrze zrobił. Korzystniej jest dać kilka tranzystorów równolegle niż
jeden. Rthj-c będzie niższa dla kilku tranzystorów a i zmieścić się w
SOAR łatwiej.
Masz rację, ale wydaje mi się, że 2.5A jest jeszcze do zmniesienia dla
jednego tranzystora mocy.
Mylisz się. SOAR dla BDX33 przy 2.5A kończy się poniżej 30V. Na
dokładke przy idealnym chłodzeniu ten tranzystor wydoli zaledwie 70W -
planujesz ciekły azot?
Quote:
Poza tym przy kilku tranzystorach równoległych ograniczenie pradowe
będzie mniej pracyzyjne (pomiar pobieranego prądu).
Bzdura.
Quote:
No i jeden tranzystor mocy jest tańszy od trzech.
Koszt tranzystorów mocy jest najmniej znaczącym kosztem budowy dobrego
zasilacza.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
BartekK
Guest
Sun Jan 21, 2007 4:52 pm
Piotr Chmiel napisał(a):
Quote:
Poza tym przy kilku tranzystorach równoległych ograniczenie pradowe
będzie mniej pracyzyjne (pomiar pobieranego prądu).
Bzdura.
Popatrz jak realizowany jest pomiar prądu na schemacie, wystarczy, że
jeden z tranzystorów będzie miał inny prąd emitera od pozostałych i już
mamy błąd.
Jaki blad? Przeciez tam jest bardzo elegancko i sensownie zrobiony
pomiar pradu, w postaci sumowania pomiarow z poszczegolnych rezystorow
emiterowych. Nawet duze rozbieznosci nie powoduja problemu, wynik sie
zgadza. Nawet mozesz ukrasc jeden tranzystor i nadal wszystko dziala.
Co prawda tak jak tam jest to wykonane to bym nie robil - dodalbym
rezystory na bazy tranzystorow wykonawczych, chyba ze te 3szt BD bylyby
w miare "parowane" z podobna beta. Ale tak ogolnie to zasilacz (czesc
analogowa) jest wymyslona poprawnie, choc troche "nieidealnie" - po co
sygnal feedbacku idzie przez tyle wzmacniaczy operacyjnych, niezbyt
szybkich w koncu. Efektem bedzie kiepska odpowiedz na skokowe
obciazenia, a maly kondensatorek na wyjsciu tego nie poprawia.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Waldemar
Guest
Sun Jan 21, 2007 6:25 pm
BartekK schrieb:
Quote:
Piotr Chmiel napisał(a):
Poza tym przy kilku tranzystorach równoległych ograniczenie pradowe
będzie mniej pracyzyjne (pomiar pobieranego prądu).
Bzdura.
Popatrz jak realizowany jest pomiar prądu na schemacie, wystarczy, że
jeden z tranzystorów będzie miał inny prąd emitera od pozostałych i
już mamy błąd.
Jaki blad? Przeciez tam jest bardzo elegancko i sensownie zrobiony
pomiar pradu, w postaci sumowania pomiarow z poszczegolnych rezystorow
emiterowych. Nawet duze rozbieznosci nie powoduja problemu, wynik sie
zgadza. Nawet mozesz ukrasc jeden tranzystor i nadal wszystko dziala.
Co prawda tak jak tam jest to wykonane to bym nie robil - dodalbym
rezystory na bazy tranzystorow wykonawczych, chyba ze te 3szt BD bylyby
w miare "parowane" z podobna beta. Ale tak ogolnie to zasilacz (czesc
analogowa) jest wymyslona poprawnie, choc troche "nieidealnie" - po co
sygnal feedbacku idzie przez tyle wzmacniaczy operacyjnych, niezbyt
szybkich w koncu. Efektem bedzie kiepska odpowiedz na skokowe
obciazenia, a maly kondensatorek na wyjsciu tego nie poprawia.
fajnie by było, gdyby jeszcze był dodatkowy pomiar prądu i napięcia i
wyświetleniu tego na wyświetlaczu.
Waldek