IM
Guest
Fri Oct 20, 2006 10:34 pm
Witam.
Dostaję już pierd..ca z tym prockiem. Konkretnie ugrzązłem w temacie SPI.
Działa (nie działa) jak chce

Nie chcę się rozpisywać nad szczegółami,
ale na prawdę, to urządzenie mnie zaczyna osłabiać
Czy są jakieś "myki" w tym procku o których ja nie wiem (np. "nie używać
SPI, bo działa do d..y)? I tak przy okazji, czym go ewentualnie zastąpić?
Pozdrawiam
IM
Adam Dybkowski
Guest
Sat Oct 21, 2006 9:19 am
IM napisał(a):
Quote:
Dostaję już pierd..ca z tym prockiem. Konkretnie ugrzązłem w temacie
SPI. Działa (nie działa) jak chce

Nie chcę się rozpisywać nad
szczegółami, ale na prawdę, to urządzenie mnie zaczyna osłabiać
Czy są jakieś "myki" w tym procku o których ja nie wiem (np. "nie używać
SPI, bo działa do d..y)? I tak przy okazji, czym go ewentualnie zastąpić?
Przeczytaj erratę to nieco Ci się rozjaśni. Mi bardzo ładnie działa SPI
w procku AT91SAM7S256, używam PDC.
Podstawowe obejścia, które _musisz_ zastosować:
- nie stosuj taktowania SPI (zegara SCLK) szybszego niż 10 MHz;
- jeżeli jednak musisz to chip select steruj ręcznie z niezależnego pinu
I/O (powyżej ok. 10 MHz kasztani się wystawianie sprzętowego chip selectu)
- najpierw spróbuj zrobić transmisję ręcznie (na pollingu) a jak
zadziała dopiero wchodź w przerwania i PDC
Gdy nic nie pomoże, napisz konkretnie co widzisz na oscyloskopie a co
chciałeś zrobić.
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
IM
Guest
Mon Oct 23, 2006 7:39 pm
Quote:
Przeczytaj erratę to nieco Ci się rozjaśni. Mi bardzo ładnie działa SPI
w procku AT91SAM7S256, używam PDC.
No faktycznie, errata wiele wyjaśnia. Popełniam przynajmniej jeden błąd,
który jest wyszczególniony w "jej menu"
Ja robię na AT91SAM7S64
Quote:
Podstawowe obejścia, które _musisz_ zastosować:
- nie stosuj taktowania SPI (zegara SCLK) szybszego niż 10 MHz;
Zegar 2-5MHz w zupełności mi wystarcza, więc tu nie ma problemu
Swoją drogą to bolesne, że proc możliwie świeży ma takie błedy

a
producent nie przejawia ochoty na ich usunięcie w kolejnych partiach
produkcyjnych. Dopisanie erraty do PDF`a na pewno taniej wychodzi
Człowiek robi projekt pod dany proc, bo on ma "to i tamto". W momencie
uruchamiania (problemów) dowiaduje się, że w tym procu "to" nie działa, a
"tamto" działa inaczej niż napisano wcześniej. Errata w tym momencie to
"musztarda po obiedzie", ale producent zrobił sobie "dupochron". To nie
jest OK :-(
Zapewne nie tylko ATMEL ma takie wpadki, ale cóż, u mnie trafł jako No.1
Pozdrawiam i dziękuję za info.
IM