Naprawa telewizorów LCD i plazmowych czy elektronicy będą wkrótce zbędni?

Tue Aug 08, 2006 10:34 pm   

witam

pierwszy raz na grupie.

Ostatnio wezwałem elektronika aby naprawił moje dwa telewizory crt , tak z
ciekawości zapytałem czy da się
naprawiać tv lcd lub plazma , odpowiedział że się nie da.

I tu pytanie , czy rzeczywiście naprawiający tv wkrótce stracą pracę ???

pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi

Rafik

Tue Aug 08, 2006 10:38 pm   

Rafik wrote:

a dlaczego ma sie nie dac? W razie co wymiana bebechow i zostawienie tylko
obudowy, przypadek "ekstrim"

Wed Aug 09, 2006 6:32 am   

Użytkownik "Krzysiek" <nomail@nospam.lol> napisał w wiadomości
news:44d91221$1@news.home.net.pl...

a wypalone pixle można powymieniać kupujesz nowe pixle w woreczku na
wolumenie

Wed Aug 09, 2006 6:49 am   

Użytkownik "blur" <blur0@poczta.onet.pl> napisał w wiadomoœci
news:ebbviu$o1b$1@atlantis.news.tpi.pl...


jasne. bylem ostatnio i szukalem, mieli tylko stare badziewie 0.28, ja
szukalem 0.26. mowili, ze moga zamowic (ciekawe czy to sie dzieje tak jak z
uzywanymi czesciami do samochodow ;> )

@

Wed Aug 09, 2006 7:13 am   

a monitory LCD sie dosyc szybko diagnozuje i naprawia ze wzgledu na ich
prostote ukladowa
naprawilem kilka swego czasu..
zazwyczaj padaja elementy mocy jak zasilacz, przetwornica CCFL, zimne
luty..

Wed Aug 09, 2006 2:23 pm   

Tak odpowiedział bo umie naprawiać tylko CRT
Ponieważ o plazmach i LCD nie ma zielonego pojęcia
więc wydaje mu się że inni też się na tym nie znają


Naprawiający palazmy ?

Raczej dostaną pracę - dlaczego mieliby stracić?
Plazmy naprawia się od niedawna - to jest nowy temat
który będzie się rozwijał.

Natomiast wydaje mi się że pracę stracą ludzie którzy
kiedyś 20-30 lat temu nauczyli się naprawiać telewizory
i nic więcej nie potrafią - tu rzeczywiście są problemy
i ciężko jest zarobić parę groszy

Leszek

Wed Aug 09, 2006 5:33 pm   

Użytkownik "Leszek" <spam@spam.pl> napisał w wiadomości
news:ebcrab$p48$1@nemesis.news.tpi.pl...

jesli jestes zarejestrowany na elektrodzie to obejrzyj zdjecia w tym
temacie :
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic553481.html - to jest niestety
przyszlosc , sprzet w gruncie rzeczy jednorazowy , mozna co najwyzej
naprawic zasilacz
albo inwerter .Imho zawod bedzie wymieral bo sprzet caly czas tanieje i
ludzie beda sklonni zaplacic mniej za naprawe (poza tym spoleczenstwo bedzie
coraz bogatsze wiec jak cos sie zepsuje po paru latach uzytkowania to ludzie
potraktuja to jako preteks aby wymienic na lepszy model) .Pozostana tylko
fachowcy wysokiej klasy naprawiajacy
luksusowy i drogi sprzet - to troche jak z szewcami ktorych z dwadziescia
lat temu bylo kilku na kazdym osiedlu a obecnie to zawod wymierajacy ,
utrzymali sie tylko rzemieslnicy produkujacy
ekskluzywne buty a ci ktorzy naprawiali buty z hipermarketu warte 40 zl
przekfalifikowali sie albo umarli z glodu .

pzdr

Wed Aug 09, 2006 10:26 pm   

Muszę odpowiedzieć bo temat dotyczy mnie
Zajmuję się serwisem 20 lat


Napiszę jescze raz: plazmy używane są od niedawna i dopiero zaczynają się
psuć. Jest to dosyć drogie urządzenie 5 - 10 tys zł . Nie rozumiem czemu
porównujesz to z butami za 40zł.

Jak często spotykasz się z plazmą wyrzuconą na śmietnik ?



to prawda że sprzęt tanieje, ale bogate społeczeństwo kupuje drogi sprzęt
a nie tani, a drogiego będzie szkoda wyrzucić


Np. plazmy

Ja akurat plazm nie naprawiam, lecz elektronikę
przemysłową: falowniki, panele operatorskie itp
Przynam się że ani razu nie spotkałem przypadku
że ktoś wyrzuca falownik za 30tys zł dlatego że
taka teraz moda. Ale jak znasz kogoś kto wyrzuca
elektronikę przemysłową to poproszę o jakiś
namiar, ew adres śmietnika :-)

Leszek

Wed Aug 09, 2006 11:08 pm   

Użytkownik "Leszek" <spam@spam.pl> napisał w wiadomości
news:ebdnek$qf5$1@atlantis.news.tpi.pl...


ze plazmy kupi z 15% populacji a reszta kupi tanie lcd bo :
nie czuja potrzeby posiadania plazmy ,maja male mieszkanie, oszczedzaja
energie elektryczna itp .


nadzieje ze bedzie w koncu normalnie i nie
tylko najbogatszych bedzie stac na wymiane co pare lat sprzetu na nowszy
model .Co do wyrzucania drogiego sprzetu zobacz na jakas gielde czy nawet
allegro
ile sciagaja nasi z zachodu uszkodzonego sprzetu - czesto sa to wysokie
modele z przed kilku lat - jakos tam skad go biora nie oplaca sie go
naprawiac.



Na przyklad , jest jednak faktem ze roboty dla serwisantow bedzie coraz
mniej i czesc bedzie musiala zmienic zawod



popatrz na to tak: 8 lat temu monitor
17" kosztowal grubo ponad 1000zl , obecnie taki model uszkodzony
praktycznie oplaca sie naprawic do 50zl
a uszkodzonego "na czesci" serwisy nie chca nawet za darmo .Jak wystawisz go
kolo smietnika to zainteresuja sie nim co najwyzej zlomiarze
i pozbawia go elementow z metali kolorowych .

pzdr

Thu Aug 10, 2006 8:47 am   

Dlatego trzeba zrobić to samo co robią np. Niemcy
Nie przyjmować do naprawy tych monitorów
Rozejrzeć się za innymi rzeczami do naprawy które mają
dużą wartość i uczyć się. I nie wpadać w depresję.
Jak bys pojechał do USA to tam byś dopiero zobaczył
Tam NIC się nie opłaca. W Polsce jeszcze nie jest tak źle
pod tym względem
Dla przykładu: przed chwilą miałem tel. z huty
trzy panele LCD przemysłowe ktoś potłukł - jakiś sabotaż
chyba - wartość jednego 6 tys zł, ja to naprawiam za 1 tys
Więc 3 tys za dniówkę - mnie się opłaca i jestem zadowolony

Leszek

Thu Aug 10, 2006 12:35 pm   

Leszek napisał(a):

Matryca za 1 tys. zł?

--
__ ___ * Pozdrawiam * ____
\ \ / (_)_ _ _ _ ___ |__ | mailto://rot13.ivehf_7@b2.cy/
\ V /| | '_| || (_-< ___ / / http://www.b3d.pl/
\_/ |_|_| \_,_/__/|___|/_/ gg://2812776/

Thu Aug 10, 2006 7:25 pm   

Użytkownik "Virus_7" <rot13.ivehf_7@b2.cy> napisał w wiadomości
news:ebf917$6ao$1@atlantis.news.tpi.pl...
[quote:c7ad008820]Leszek napisał(a):
chyba - wartość jednego 6 tys zł, ja to naprawiam za 1 tys
Więc 3 tys za dniówkę - mnie się opłaca i jestem zadowolony

Matryca za 1 tys. zł?
[/quote:c7ad008820]
Naprawa a nie matryca ;-)

Leszek