Goto page 1, 2 Next
badworm
Guest
Sun Oct 30, 2016 8:27 pm
Czy napędy DVD typu slim, montowane w laptopach i części komputerów typu
desktop, mają jakieś osobne złącze audio cyfrowe (jak stare napędy IDE)
czy też wszystko leci tylko po SATA?
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
cezar
Guest
Sun Oct 30, 2016 8:53 pm
On 30/10/2016 19:27, badworm wrote:
Quote:
Czy napędy DVD typu slim, montowane w laptopach i części komputerów typu
desktop, mają jakieś osobne złącze audio cyfrowe (jak stare napędy IDE)
czy też wszystko leci tylko po SATA?
Od winxp w góre audio juz leci domyślnie cyfrowo.
c.
J.F.
Guest
Sun Oct 30, 2016 8:55 pm
Dnia Sun, 30 Oct 2016 20:27:46 +0100, badworm napisał(a):
Quote:
Czy napędy DVD typu slim, montowane w laptopach i części komputerów typu
desktop, mają jakieś osobne złącze audio cyfrowe (jak stare napędy IDE)
czy też wszystko leci tylko po SATA?
Tak w ogole to od dluzszego czasu Microsoft i inni wielcy, a za nimi
mali, zrezygnowali z tych osobnych lacz.
Dzwiek leci jako dane, i na moj gust wchodzi w softwareowy mikser
Windows. Sam odczyt to ciekaw jestem - software, czy jest do tego
jakies hardwareowe wspomaganie - w sensie takim ze jak OS raz zacznie
granie, to dane do konca plyty same trafiaja do pamieci.
Tzn z CD i DVD Audio, bo DVD z filmem to bardziej skomplikowane ...
a moze i nie, i dane tez trafiaja do pamieci automatycznie.
W SLIM to chyba w pierwszej kolejnosci zlikwidowali, bo tam z miejscem
krucho.
J.
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Sun Oct 30, 2016 10:42 pm
W dniu 2016-10-30 o 20:55, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Sun, 30 Oct 2016 20:27:46 +0100, badworm napisał(a):
Czy napędy DVD typu slim, montowane w laptopach i części komputerów typu
desktop, mają jakieś osobne złącze audio cyfrowe (jak stare napędy IDE)
czy też wszystko leci tylko po SATA?
Tak w ogole to od dluzszego czasu Microsoft i inni wielcy, a za nimi
mali, zrezygnowali z tych osobnych lacz.
Dzwiek leci jako dane, i na moj gust wchodzi w softwareowy mikser
Windows. Sam odczyt to ciekaw jestem - software, czy jest do tego
jakies hardwareowe wspomaganie - w sensie takim ze jak OS raz zacznie
granie, to dane do konca plyty same trafiaja do pamieci.
Tzn z CD i DVD Audio, bo DVD z filmem to bardziej skomplikowane ...
a moze i nie, i dane tez trafiaja do pamieci automatycznie.
^^ "Nic nie wiem, ale się wypowiem" ^^
Płyty DVD-Audio czy DVD-Video to są płyty posiadające system plików.
Traktowane są jak zwykły dysk DVD-ROM o ściśle zdefiniowanej strukturze
katalogów.
Istotne jest tylko jak to działa w przypadku płyt CD-DA (Compact Disc
Digital Audio). Tak naprawdę tak samo jak w przypadku płyt CD-ROM, tylko
o jeden poziom abstrakcji niżej. Mianowicie, płyty CD-ROM i CD-DA
posiadają ścieżki podzielone na sektory. Sektor jest albo wypełniony
fragmentem muzyki, albo kawałkiem systemu plików. Po protokole SCSI lecą
z napędu do komputera całe sektory, to jest tylko problem systemu
operacyjnego, czy zinterpretuje to jako muzykę czy system plików.
Natomiast "same nie lecą" - albo w trybie PIO system operacyjny rozkaże
przesłać zawartość określonego sektora, albo w trybie DMA rozkaże
skopiować jakiś zakres sektorów do pamięci.
Natomiast te wyjścia muzyczne - dwupinowe jak SPDIF ale TTL, 4-pinowe
analogowe, słuchawkowe z przodu - one działały tylko dlatego, że w
napędzie niezależnie od bebechów ATAPI/SCSI był zainstalowany
odtwarzacz. Często wtedy był jeszcze dodatkowy przycisk aktywujący
PLAY/NEXT obok OPEN, jakiś model Creative'a nawet miał pilota na
podczerwień do tych funkcji. Kiedy działał odtwarzacz, sektory po SCSI
nie były transmitowane, jedynie leciały z komputera funkcje sterowania
odtwarzaczem - play, pauza, skip itp.
Co do napędów slim, to te w wersji PATA miały analogową muzykę OIDP (nie
widziałem już z dobre 8 lat), natomiast SATA mają złącze podobne do HDD
SATA, tylko zasilanie krótsze i tak jak napędy desktopowe SATA nie mają
już odtwarzacza w sobie.
BaSk
Guest
Mon Oct 31, 2016 12:16 am
W dniu 2016-10-30 o 22:42, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
w napędzie niezależnie od bebechów ATAPI/SCSI był zainstalowany
odtwarzacz
Co pozwalało odtwarzać muzykę bez najmniejszego udziału CPU, czy co tam
jeszcze dziś miesza się w sprawy. A że moc ówczesnych maszyn była sami
wiecie jaka, to odciążenie jednostki centralnej miało swoje dobre strony.
Quote:
Często wtedy był jeszcze dodatkowy przycisk aktywujący PLAY/NEXT obok
OPEN,
Oj to-to!
Quote:
jakiś model Creative'a nawet miał pilota na podczerwień do tych
funkcji.
i wcale nie był jakoś zauważalnie droższy od innych napędów. Mam go
dotąd gdzieś wśród innych, archaicznych, ale w pełni sprawnych urządzeń
/ kart. Żal wyrzucić, lecz w końcu będę się musiał otrząsnąć z tej
nostalgii, choć... Zadziałałby na dowolnym złączu PATA, ale niestety
sterowniki do niego skończyły się na W-98, i to nie dlatego, że sprzęt
był zbyt toporny, by coś jeszcze "pielęgnować" lecz z powodu konfliktu
pomiędzy f-mą Creative a podwykonawcą odpowiedzialnym za sterowanie IR,
wraz z pilotem.
Dziwnym drogami chadza wolny rynek. Ale i tak mniej w nim takich
dziwności, niż w szaleństwach etatystów, i to po tysiąckroć!
Quote:
i tak jak napędy desktopowe SATA nie mają już odtwarzacza w sobie.
i komu to przeszkadzało?
--
Powiedzenie oddające ducha Ameryki:
"Cokolwiek robisz
- rób to dobrze!"
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Mon Oct 31, 2016 3:50 am
W dniu 2016-10-31 o 00:16, BaSk pisze:
Quote:
W dniu 2016-10-30 o 22:42, Tomasz Wójtowicz pisze:
w napędzie niezależnie od bebechów ATAPI/SCSI był zainstalowany
odtwarzacz
Co pozwalało odtwarzać muzykę bez najmniejszego udziału CPU, czy co tam
jeszcze dziś miesza się w sprawy. A że moc ówczesnych maszyn była sami
wiecie jaka, to odciążenie jednostki centralnej miało swoje dobre strony.
Często wtedy był jeszcze dodatkowy przycisk aktywujący PLAY/NEXT obok
OPEN,
Oj to-to!
jakiś model Creative'a nawet miał pilota na podczerwień do tych
funkcji.
i wcale nie był jakoś zauważalnie droższy od innych napędów. Mam go
dotąd gdzieś wśród innych, archaicznych, ale w pełni sprawnych urządzeń
/ kart. Żal wyrzucić, lecz w końcu będę się musiał otrząsnąć z tej
nostalgii, choć... Zadziałałby na dowolnym złączu PATA, ale niestety
sterowniki do niego skończyły się na W-98, i to nie dlatego, że sprzęt
był zbyt toporny, by coś jeszcze "pielęgnować" lecz z powodu konfliktu
pomiędzy f-mą Creative a podwykonawcą odpowiedzialnym za sterowanie IR,
wraz z pilotem.
Ja mam z kolei CD-ROM 4x4, tzn. posiada wbudowany zmieniacz na 4 płyty i
czyta z prędkością 4x, ale sterowniki są tylko pod W9x, podłączony pod
Win 7 czyta płytę, ale tylko z pierwszej tacy.
JaNus
Guest
Mon Oct 31, 2016 7:17 am
W dniu 2016-10-31 o 03:50, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
Ja mam z kolei CD-ROM 4x4, tzn. posiada wbudowany zmieniacz na 4
płyty
Fajne! A czy podczas odczytywania (odrywania) jednego z napędów, można
korzystać (w dość szerokim zakresie) z jednego, lub kilku - pozostałych
napędów? A precyzując to "korzystanie":
1. czy da się w tym czasie zmieniać płyty?
2. Odczytywać jakieś pliki z danymi z którejś z pozostałych kieszeni?
3. Podczas słuchania muzyki z kieszeni 1, czy można kopiować dane z 2-ki
do 3-ki? (zakładając, że "jakiś" soft to obsłuży)
Quote:
czyta z prędkością 4x, ale sterowniki są tylko pod W9x, podłączony
pod Win 7 czyta płytę, ale tylko z pierwszej tacy.
To czemu nie zainstalujesz sobie wirtualnego W-98? Dla tak wygodnego
sprzętu chyba warto się trochę pobawić v-boxem. Oczywiście zachodzi
"drobny" problem: skąd wytrzasnąć płytkę instalacyjną '98, ale pewnie
się gdziesik trafi na odpowiednią (krack'owską) instalkę.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
J.F.
Guest
Mon Oct 31, 2016 9:26 am
Dnia Mon, 31 Oct 2016 07:17:57 +0100, JaNus napisał(a):
Quote:
W dniu 2016-10-31 o 03:50, Tomasz Wójtowicz pisze:
Ja mam z kolei CD-ROM 4x4, tzn. posiada wbudowany zmieniacz na 4
płyty
Fajne! A czy podczas odczytywania (odrywania) jednego z napędów, można
korzystać (w dość szerokim zakresie) z jednego, lub kilku - pozostałych
napędów? A precyzując to "korzystanie":
1. czy da się w tym czasie zmieniać płyty?
Zmieniacz, a nie 4 niezalezne mechanizmy :-)
Pamietam takiego NEC - chcialem go uzyc do samochodu, 4 plyty MP3 do
byloby cos ... a potem HD sie powiekszyly, a potem karty
Quote:
czyta z prędkością 4x, ale sterowniki są tylko pod W9x, podłączony
pod Win 7 czyta płytę, ale tylko z pierwszej tacy.
To czemu nie zainstalujesz sobie wirtualnego W-98? Dla tak wygodnego
sprzętu chyba warto się trochę pobawić v-boxem.
Nie prosciej zgrac te 4 plyty CD na dysk ? :-)
J.
Marek
Guest
Mon Oct 31, 2016 10:03 am
On Sun, 30 Oct 2016 22:42:50 +0100, Tomasz
Wójtowicz<spam@spam.spam.spam.com> wrote:
Quote:
Co do napędów slim, to te w wersji PATA miały analogową muzykę OIDP
(nie
widziałem już z dobre 8 lat), natomiast SATA mają złącze podobne do
HDD
SATA, tylko zasilanie krótsze i tak jak napędy desktopowe SATA nie
mają
już odtwarzacza w sobie.
Sugerujesz, że współczesne napędy już nie odtwarzają CD-DA "same"?
Rozmiar sektora CD-DA jest inny niż CD-ROM. Nie pasuje do rozmiaru
sektorów używanych w nośnikach, dlatego do odczytu CD-DA są
dedykowane ioctl'e. Z powodu nietypowego rozmiaru sektora nie da się
traktowac cd-da jako urządzenie blokowe.
Czyli co, aby teraz odtworzyc cd-da w czytniku bez wyjścia audii
czyta się je przez klasyczne ripowanie?
--
Marek
J.F.
Guest
Mon Oct 31, 2016 10:11 am
Dnia Sun, 30 Oct 2016 22:42:50 +0100, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
Quote:
W dniu 2016-10-30 o 20:55, J.F. pisze:
Tak w ogole to od dluzszego czasu Microsoft i inni wielcy, a za nimi
mali, zrezygnowali z tych osobnych lacz.
Dzwiek leci jako dane, i na moj gust wchodzi w softwareowy mikser
Windows. Sam odczyt to ciekaw jestem - software, czy jest do tego
jakies hardwareowe wspomaganie - w sensie takim ze jak OS raz zacznie
granie, to dane do konca plyty same trafiaja do pamieci.
Tzn z CD i DVD Audio, bo DVD z filmem to bardziej skomplikowane ...
a moze i nie, i dane tez trafiaja do pamieci automatycznie.
^^ "Nic nie wiem, ale się wypowiem" ^^
Myslisz ze lepiej sie wypowiadac w imieniu wszystkich standardow Slim,
ktore czesto byly pomyslem jednego wytworcy ?
Poza tym - to takie przemyslania z obserwacji, z ktorych wynika ten
sam wniosek - coraz trudniej o osobne wyjscie. A zaczelo sie
odgornie - Microsoft wpadl, ze obsluzy to programowo, polikwidowali
wejscia CD na kartach dzwiekowych, polikwidowali karty dzwiekowe (to
akurat Intel), to po co bylo wyjscie audio na CD ?
Cyfrowe przez pewien czas mialo jeszcze sens ...
Quote:
Płyty DVD-Audio czy DVD-Video to są płyty posiadające system plików.
Co utrudnia wsadzenie "playera" do napedu, ale ...
Quote:
Natomiast "same nie lecą" - albo w trybie PIO system operacyjny rozkaże
O PIO mozemy zapomniec
Quote:
przesłać zawartość określonego sektora, albo w trybie DMA rozkaże
skopiować jakiś zakres sektorów do pamięci.
Jesli te pliki sa uporzadkowane i zajmuja kolejne sektory, to az sie
prosi zrobic sprzet, ktory bedzie je kolejno czytal, bez zawracania d*
systemowi. I moze to byc na na chipsecie plyty glownej.
J.
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Mon Oct 31, 2016 11:24 am
W dniu 2016-10-31 o 10:03, Marek pisze:
Quote:
On Sun, 30 Oct 2016 22:42:50 +0100, Tomasz
Wójtowicz<spam@spam.spam.spam.com> wrote:
Co do napędów slim, to te w wersji PATA miały analogową muzykę OIDP
(nie
widziałem już z dobre 8 lat), natomiast SATA mają złącze podobne do
HDD
SATA, tylko zasilanie krótsze i tak jak napędy desktopowe SATA nie
mają
już odtwarzacza w sobie.
Sugerujesz, że współczesne napędy już nie odtwarzają CD-DA "same"?
Rozmiar sektora CD-DA jest inny niż CD-ROM. Nie pasuje do rozmiaru
sektorów używanych w nośnikach, dlatego do odczytu CD-DA są dedykowane
ioctl'e. Z powodu nietypowego rozmiaru sektora nie da się traktowac
cd-da jako urządzenie blokowe.
Nie bardzo rozumiem, co tu chcesz skomplikować?
Sektor fizyczny płyty CD ma 2352 bajtów. Na płycie CD-DA jest tam 2352
bajtów formatu muzycznego. Na płytach CD-ROM Type 1 jest tam 2048 bajtów
danych i 304 bajty metadanych, a na płycie CD-ROM Type 2 jest
odpowiednio 2336 i 16 bajtów danych i metadanych.
Natomiast masz rację, nie da się tego czytać blokowo, bo te sektory nie
mają adresów - czyta się jak taśmę magnetyczną - plikami seryjnymi.
Quote:
Czyli co, aby teraz odtworzyc cd-da w czytniku bez wyjścia audii czyta
się je przez klasyczne ripowanie?
Jak wbudowany w napęd CD odtwarzacz gra płytę CD-DA, to też ją musi
ripować. To jest tylko kwestia tego, gdzie następuje interpretacja 2352
bajtów/sektor na sygnał muzyczny.
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Mon Oct 31, 2016 11:43 am
W dniu 2016-10-31 o 10:11, J.F. pisze:
Quote:
Myslisz ze lepiej sie wypowiadac w imieniu wszystkich standardow Slim,
ktore czesto byly pomyslem jednego wytworcy ?
Poza tym - to takie przemyslania z obserwacji, z ktorych wynika ten
sam wniosek - coraz trudniej o osobne wyjscie. A zaczelo sie
odgornie - Microsoft wpadl, ze obsluzy to programowo, polikwidowali
wejscia CD na kartach dzwiekowych, polikwidowali karty dzwiekowe (to
akurat Intel), to po co bylo wyjscie audio na CD ?
Cyfrowe przez pewien czas mialo jeszcze sens ...
Cyfrowe wyjście w napędach CD małpowało standard SPDIF, tylko że na
poziomie TTL. Natomiast SPDIF to jest bardzo przestarzały i
nieelastyczny standard - przesyła tylko 2 x 16 bit x 48 kHz, albo
enkapsulowany Dolby Digital. Brak możliwości: zwiększenia liczby
kanałów, 24 bit, 96 kHz, metadanych, sterowania itd. Nie mówiąc o tym,
że brak zdolności do korygowania zegara i czasami powstaje jitter.
W ogóle z dobrym złączem muzyki cyfrowej przez parę lat był problem.
Trochę to poprawili w postaci HDMI Audio Return Channel, który ma OIDP
1,5 Mbit/s i kilkadziesiąt formatów sygnału do wyboru.
Dopiero teraz pracują nad nowym standardem USB Audio Device, który ma
zapewnić full-wypas w zakresie cyfrowego audio. Może w przyszłości, jak
wtyczka USB-C zastąpi SATA w napędach optycznych wewnętrznych i
zewnętrznych, hardwarowy odtwarzacz wróci do napędu.
Quote:
Płyty DVD-Audio czy DVD-Video to są płyty posiadające system plików.
Co utrudnia wsadzenie "playera" do napedu, ale ...
Puk puk! Mamy XXI wiek! Najgłupsze radyjko z CD jest czytnikiem CD-ROM,
bo ludzie zamiast CD-DA wolą CD-ROM z plikami MP3, czytanie klasycznych
płyt CD jest tam jedynie kompatybilnością wsteczną.
Tym bardziej odtwarzacze DVD-* są komputerami i dekodowanie strumienia
MPEG jest o wiele poważniejszą operacją niż ekstrakcja ścieżki dźwiękowej.
Quote:
przesłać zawartość określonego sektora, albo w trybie DMA rozkaże
skopiować jakiś zakres sektorów do pamięci.
Jesli te pliki sa uporzadkowane i zajmuja kolejne sektory, to az sie
prosi zrobic sprzet, ktory bedzie je kolejno czytal, bez zawracania d*
systemowi. I moze to byc na na chipsecie plyty glownej.
Zrozum, że czytanie CD-DA to jest pikuś w porównaniu z dekodowaniem MP3
albo inne transformacjami, które softwarowa karta muzyczna robi, żeby
dźwięk z głośników brzmiał jak z sali koncertowej.
W ogóle mam wrażenie że w tym wątku jest zlot kombatantów, którzy w
latach 80. uznali hardwarowy odtwarzacz CD za absolutny cud techniki i
nie mogą się pogodzić z tym, że dzisiaj to się wszystko wykona
softwarowo, a ich zachwyty nad starymi rozwiązaniami są jak porównywanie
Syrenki do statku kosmicznego.
Marek
Guest
Mon Oct 31, 2016 12:02 pm
On Mon, 31 Oct 2016 11:43:41 +0100, Tomasz
Wójtowicz<spam@spam.spam.spam.com> wrote:
Quote:
W ogóle mam wrażenie że w tym wątku jest zlot kombatantów, którzy w
latach 80. uznali hardwarowy odtwarzacz CD za absolutny cud
techniki i
nie mogą się pogodzić z tym, że dzisiaj to się wszystko wykona
softwarowo, a ich zachwyty nad starymi rozwiązaniami są jak
porównywanie
Syrenki do statku kosmicznego.
A jest inaczej?
--
Marek
J.F.
Guest
Mon Oct 31, 2016 1:03 pm
Dnia Mon, 31 Oct 2016 11:43:41 +0100, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
Quote:
W dniu 2016-10-31 o 10:11, J.F. pisze:
[...]
W ogóle mam wrażenie że w tym wątku jest zlot kombatantów, którzy w
latach 80. uznali hardwarowy odtwarzacz CD za absolutny cud techniki i
nie mogą się pogodzić z tym, że dzisiaj to się wszystko wykona
softwarowo, a ich zachwyty nad starymi rozwiązaniami są jak porównywanie
Syrenki do statku kosmicznego.
Syrenka sie nie popsuje, jak jej komputer bity pogubi :-)
OK, trzeba przyznac, ze plyty CD leza gdzies i sie kurza, a slucham
tylko MP3. Do tego doszlo, ze teraz komputery bez napedu CD/DVD
sprzedaja, i ludzie nie narzekaja.
Co nie znaczy, ze mi sie podoba, ze ktos zaoszczedzil na jednym
kabelku i obciazyl procesor. I nie tylko procesor - magistrale,
pamiec, itp.
Trzeba przyznac, ze softwareowy mikser byl w zasadzie koniecznoscia
.... ale miedzy aplikacjami, CD nie dotyczy. Komu to przeszkadzalo ?
Trzeba tez przyznac, ze osiagnac wysoka jakosc dzwieku transmitowanego
analogowym kabelkiem po wnetrzu komputera pelnego silnych pradow w.cz.
wcale nie jest latwo ... ale SPDIF to nie dotyczy.
J.
J.F.
Guest
Mon Oct 31, 2016 5:31 pm
Dnia Mon, 31 Oct 2016 00:16:18 +0100, BaSk napisał(a):
Quote:
W dniu 2016-10-30 o 22:42, Tomasz Wójtowicz pisze:
w napędzie niezależnie od bebechów ATAPI/SCSI był zainstalowany
odtwarzacz
Co pozwalało odtwarzać muzykę bez najmniejszego udziału CPU, czy co tam
jeszcze dziś miesza się w sprawy. A że moc ówczesnych maszyn była sami
wiecie jaka, to odciążenie jednostki centralnej miało swoje dobre strony.
Tak prawde mowiac, to tamtejsze maszyny chodzily jakby szybciej niz
dzisiejsze.
Ciekawe, biorac pod uwage niezaprzeczalny wzrost predkosci procesora.
J.
Goto page 1, 2 Next