Pawel
Guest
Wed Jan 17, 2007 12:21 pm
Quote:
Spoko, tylko czy ta atmego nada się do powtórnego użycia?
Paweł
Lukasz
Guest
Wed Jan 17, 2007 12:39 pm
Quote:
Spoko, tylko czy ta atmego nada się do powtórnego użycia?
Celem było wylutowanie. Nic nie pisze o powtórnym użyciu :)
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
Maksymilian Dutka
Guest
Wed Jan 17, 2007 12:40 pm
Pawel napisał(a):
Quote:
płytka.
--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka
Bogdan Gutknecht
Guest
Wed Jan 17, 2007 1:12 pm
Quote:
Są duże szanse że będzie działać, moim zdaniem w gorszym stanie będzie
płytka.
Celem było wylutowanie zapewne uszkodzonego procesora, nie ochrona płytki.
Dlatego grzany był procesor. Płytka i pozostałe elementy ocalały - tak
przynajmniej jest w opisie. Chociaż płytka jest do gruntownego czyszczenia z
sadzy.
J.F.
Guest
Wed Jan 17, 2007 1:47 pm
On Wed, 17 Jan 2007 12:40:57 +0100, Maksymilian Dutka wrote:
Quote:
Przy tym sposobie to niekoniecznie - grzejemy kosc na srodku, ogniem z
bliska, krzem sie grzeje mocno a sciezki tyle co przez nozki.
Ale jakby tak dac kilka palniczkow po obwodzie, to gdzies wyzej nad
plomieniami jest strefa w ktorej jest tych 250 stopni ..
J.
Maksymilian Dutka
Guest
Wed Jan 17, 2007 3:47 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
On Wed, 17 Jan 2007 12:40:57 +0100, Maksymilian Dutka wrote:
Pawel napisał(a):
http://www.scienceprog.com/desoldering-atmega128-using-a-lighter/
Spoko, tylko czy ta atmego nada się do powtórnego użycia?
Są duże szanse że będzie działać, moim zdaniem w gorszym stanie będzie
płytka.
Przy tym sposobie to niekoniecznie - grzejemy kosc na srodku, ogniem z
bliska, krzem sie grzeje mocno a sciezki tyle co przez nozki.
Wydaje mi się że nie do końca: niby płomień jest przyłożony na środku
ale ciepło rozpływa się w kierunku brzegów gdzie napotyka na nóżki.
(...)
--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka
Virus_7
Guest
Wed Jan 17, 2007 3:47 pm
Legato napisał(a):
Quote:
Łatwiej byłoby zalać cyną po obwodzie i odkleić.
--
__ ___ * Pozdrawiam * ____
\ \ / (_)_ _ _ _ ___ |__ |
mailto://rot13.ivehf_7@b2.cy/
\ V /| | '_| || (_-< ___ / /
http://www.b3d.pl/
\_/ |_|_| \_,_/__/|___|/_/
gg://2812776/
J.F.
Guest
Wed Jan 17, 2007 4:24 pm
On Wed, 17 Jan 2007 15:47:12 +0100, Maksymilian Dutka wrote:
Quote:
J.F. napisał(a):
Przy tym sposobie to niekoniecznie - grzejemy kosc na srodku, ogniem z
bliska, krzem sie grzeje mocno a sciezki tyle co przez nozki.
Wydaje mi się że nie do końca: niby płomień jest przyłożony na środku
ale ciepło rozpływa się w kierunku brzegów gdzie napotyka na nóżki.
No coz, proponuje sie nie klocic, tylko sprawdzic praktycznie :-)
J.
Adam Jurkiewicz
Guest
Thu Jan 18, 2007 10:14 am
Virus_7 wrote:
Quote:
Łatwiej byłoby zalać cyną po obwodzie i odkleić.
Jeśli jest to raster 0.65mm (na taki mi wygląda) to jest problem
z zalewaniem cyną, zbyt duże odległości między nóżkami powodują,
że z cyny robi się kula, a nie pasek.
Ta metoda działa za to bardzo dobrze przy rastrze 0.5mm
Pozdrawiam,
sword
--
e-mail: sword@wywalic.ajpic.zonk.pl
www:
http://ajpic.zonk.pl/
gg#: 1781804
Luk@sz
Guest
Thu Jan 18, 2007 11:11 am
Adam Jurkiewicz napisał(a):
Quote:
Virus_7 wrote:
Łatwiej byłoby zalać cyną po obwodzie i odkleić.
Zawsze można użyć opalarki
Marcin Gala
Guest
Fri Jan 19, 2007 11:10 am
Maksymilian Dutka napisał(a):
Quote:
I heard about this method an decided to try with may board. I needed to
replace Atmega128 chip, but didnt have hot air solder for desoldering
IC. I tried this weird desoldering technique and I can say, that I
satisfied. Tracks and other parts were saved.
Now my Atmega128 board is working again.
</cycat>
A wiec plytka jest OK
--
Marcin "Ahmed" Gala
m.gala(maupa)interia.pl
Na poludniu Chalupki, na polnocy Chalupy... a posrodku wielka wiocha
BLE_Maciek
Guest
Fri Jan 19, 2007 8:01 pm
Wed, 17 Jan 2007 13:12:32 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "Bogdan
Gutknecht" <usunto_b_gutknecht_itotez@interia.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:
Quote:
Celem było wylutowanie zapewne uszkodzonego procesora,
Ja w takim przypadku po prostu ucinam nóżki ostrym nożem przy obudowie
(delikatnie, wieloma pociągnięciami, tak żeby nie pociąć ścieżek na
płytce i nie pourywać padów) i kiedy zdejmę "obcięty" układ, zbieram
je lutownicą.
Potem wystarczy tylko przejechać po padach z taśmą rozlutowującą i już
można lutować nowy scalak.