NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Najbardziej energooszczędny mikroprocesor z możliwością trybu stand-by dla projektu 1 b/s
EM
Guest
Guest
Thu Oct 14, 2010 12:34 pm
Może jakiś nowy STM8L1xx
--
Pozdr
EM
Łukasz Góralczyk
Guest
Guest
Thu Oct 14, 2010 3:55 pm
On Thu, 14 Oct 2010 13:57:08 +0200, Górski Adam wrote:
[ciach o AVR]
Quote:
A kto twierdzi że się nie da ?
Da się bez "*$%^$$$*^% na każdym kroku". Nowa seria AVRów (PA) pobiera
jeszcze mniej energii, tylko na razie nie można/ciężko nigdzie tego
dostać (sprawdzałem jakiś miesiąc temu dostępność).
--
Ł.
Adam Dybkowski
Guest
Guest
Thu Oct 14, 2010 10:40 pm
W dniu 2010-10-14 17:55 Łukasz Góralczyk napisał(a):
Quote:
A kto twierdzi że się nie da ?
Da się bez "*$%^$$$*^% na każdym kroku". Nowa seria AVRów (PA) pobiera
jeszcze mniej energii, tylko na razie nie można/ciężko nigdzie tego
dostać (sprawdzałem jakiś miesiąc temu dostępność).
Da się bez "*$%^$$$*^% na każdym kroku". Nowa seria AVRów (PA) pobiera
jeszcze mniej energii, tylko na razie nie można/ciężko nigdzie tego
dostać (sprawdzałem jakiś miesiąc temu dostępność).
Heh, obecnie to ciężko dostać nawet dojrzałe AVRy, które już są od
jakiegoś czasu w sprzedaży.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
Dykus
Guest
Guest
Fri Oct 15, 2010 11:53 am
Witam,
W dniu 2010-10-13 17:14, Waldemar Krzok pisze:
Quote:
Atmela to raczej nie ruszaj bo się tylko będziesz *$%^$$$*^% na każdym
kroku.
a pozostały czas kurwił
kroku.
a pozostały czas kurwił
Dlaczego na każdym kroku?
Rozumiem, że problem jest z dostępnością. Co jeszcze?
--
Pozdrawiam,
Dykus.
GĂłrski Adam
Guest
Guest
Fri Oct 15, 2010 12:42 pm
W dniu 10/15/2010 13:53, Dykus pisze:
Quote:
Witam,
W dniu 2010-10-13 17:14, Waldemar Krzok pisze:
Atmela to raczej nie ruszaj bo się tylko będziesz *$%^$$$*^% na każdym
kroku.
a pozostały czas kurwił ;-)
Dlaczego na każdym kroku?
Rozumiem, że problem jest z dostępnością. Co jeszcze?
W dniu 2010-10-13 17:14, Waldemar Krzok pisze:
Atmela to raczej nie ruszaj bo się tylko będziesz *$%^$$$*^% na każdym
kroku.
a pozostały czas kurwił ;-)
Dlaczego na każdym kroku?
Rozumiem, że problem jest z dostępnością. Co jeszcze?
1. Jak dla mnie to dokumentacja jest fatalna.
2. Problemy podczas certyfikacji CE -> odporność na zakłócenia zew.
3. Idea "fusebitów" którymi łatwo można sobie kuku zrobić
Pzdr
Adam
Waldemar Krzok
Guest
Guest
Fri Oct 15, 2010 12:59 pm
Górski Adam wrote:
Quote:
W dniu 10/15/2010 13:53, Dykus pisze:
Witam,
W dniu 2010-10-13 17:14, Waldemar Krzok pisze:
Atmela to raczej nie ruszaj bo się tylko będziesz *$%^$$$*^% na każdym
kroku.
a pozostały czas kurwił ;-)
Dlaczego na każdym kroku?
Rozumiem, że problem jest z dostępnością. Co jeszcze?
1. Jak dla mnie to dokumentacja jest fatalna.
2. Problemy podczas certyfikacji CE -> odporność na zakłócenia zew.
3. Idea "fusebitów" którymi łatwo można sobie kuku zrobić
Witam,
W dniu 2010-10-13 17:14, Waldemar Krzok pisze:
Atmela to raczej nie ruszaj bo się tylko będziesz *$%^$$$*^% na każdym
kroku.
a pozostały czas kurwił ;-)
Dlaczego na każdym kroku?
Rozumiem, że problem jest z dostępnością. Co jeszcze?
1. Jak dla mnie to dokumentacja jest fatalna.
2. Problemy podczas certyfikacji CE -> odporność na zakłócenia zew.
3. Idea "fusebitów" którymi łatwo można sobie kuku zrobić
w szczególności te fusebity, które w zależności od programu są różnie
opisane. Bit is set, znaczy trzeba go ustawić na zero. Ale nie zawsze, bo w
innym programie jest zaś na odwrót. Robiłem co nie co na atmelach i mam
STK500, więc te fusebity nie aż tak straszne, bo je mogę znowu wykasować
(znaczy ustawić na 1
), ale trochę wnerwiające to było.
Waldek
Adam Dybkowski
Guest
Guest
Sat Oct 16, 2010 11:45 am
W dniu 2010-10-15 14:59 Waldemar Krzok napisał(a):
Quote:
3. Idea "fusebitów" którymi łatwo można sobie kuku zrobić
w szczególności te fusebity, które w zależności od programu są różnie
opisane. Bit is set, znaczy trzeba go ustawić na zero. Ale nie zawsze, bo w
innym programie jest zaś na odwrót. Robiłem co nie co na atmelach i mam
STK500, więc te fusebity nie aż tak straszne, bo je mogę znowu wykasować
(znaczy ustawić na 1), ale trochę wnerwiające to było.
w szczególności te fusebity, które w zależności od programu są różnie
opisane. Bit is set, znaczy trzeba go ustawić na zero. Ale nie zawsze, bo w
innym programie jest zaś na odwrót. Robiłem co nie co na atmelach i mam
STK500, więc te fusebity nie aż tak straszne, bo je mogę znowu wykasować
(znaczy ustawić na 1
), ale trochę wnerwiające to było.
Bo trzeba używać do programowania AVR Studio a nie jakichś avrdude'ów. W
AVR Studio wybierasz konkretną opcję (np. napięcie BOD) a fusebity same
się z tego wymyślają. Podobnie jest w przypadku źródła zegara. Dodatkowo
AVR Studio ostrzega gdy przez ISP chcesz zrobić coś podejrzanego (np.
zmienić fusebit RSTDISBL).
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
Michoo
Guest
Guest
Sat Oct 16, 2010 3:34 pm
W dniu 16.10.2010 13:45, Adam Dybkowski pisze:
Quote:
W dniu 2010-10-15 14:59 Waldemar Krzok napisał(a):
3. Idea "fusebitów" którymi łatwo można sobie kuku zrobić
w szczególności te fusebity, które w zależności od programu są różnie
opisane. Bit is set, znaczy trzeba go ustawić na zero. Ale nie zawsze,
bo w
innym programie jest zaś na odwrót. Robiłem co nie co na atmelach i mam
STK500, więc te fusebity nie aż tak straszne, bo je mogę znowu wykasować
(znaczy ustawić na 1), ale trochę wnerwiające to było.
Bo trzeba używać do programowania AVR Studio a nie jakichś avrdude'ów. W
AVR Studio wybierasz konkretną opcję (np. napięcie BOD) a fusebity same
się z tego wymyślają. Podobnie jest w przypadku źródła zegara. Dodatkowo
AVR Studio ostrzega gdy przez ISP chcesz zrobić coś podejrzanego (np.
zmienić fusebit RSTDISBL).
3. Idea "fusebitów" którymi łatwo można sobie kuku zrobić
w szczególności te fusebity, które w zależności od programu są różnie
opisane. Bit is set, znaczy trzeba go ustawić na zero. Ale nie zawsze,
bo w
innym programie jest zaś na odwrót. Robiłem co nie co na atmelach i mam
STK500, więc te fusebity nie aż tak straszne, bo je mogę znowu wykasować
(znaczy ustawić na 1
), ale trochę wnerwiające to było.
Bo trzeba używać do programowania AVR Studio a nie jakichś avrdude'ów. W
AVR Studio wybierasz konkretną opcję (np. napięcie BOD) a fusebity same
się z tego wymyślają. Podobnie jest w przypadku źródła zegara. Dodatkowo
AVR Studio ostrzega gdy przez ISP chcesz zrobić coś podejrzanego (np.
zmienić fusebit RSTDISBL).
Bo dla avrdude'a nie ma żadnej nakładki, nie? Choćby avrBurn-O-Mat
http://prowizorka.da.ru/~michoo/smieci/fuses1.png
czego chcieć więcej?
--
Pozdrawiam
Michoo
Jurek Szczesiul
Guest
Guest
Sat Oct 16, 2010 5:51 pm
14 Oct 2010 15:55:23 GMT, na pl.misc.elektronika, Łukasz Góralczyk
napisał(a):
Quote:
Da się bez "*$%^$$$*^% na każdym kroku". Nowa seria AVRów (PA) pobiera
jeszcze mniej energii, tylko na razie nie można/ciężko nigdzie tego
dostać (sprawdzałem jakiś miesiąc temu dostępność).
jeszcze mniej energii, tylko na razie nie można/ciężko nigdzie tego
dostać (sprawdzałem jakiś miesiąc temu dostępność).
Przesadzasz. Np. Atmega 324 PA - 271 szt na stanie w TME.
--
Pozdrowienia
Jurek Szczesiul
Dykus
Guest
Guest
Sun Oct 17, 2010 1:51 pm
Witam,
Górski Adam pisze:
Quote:
1. Jak dla mnie to dokumentacja jest fatalna.
Dlaczego? Podoba mi się np. u Atmela duża liczba dostępnych not
aplikacyjnych z przykładowymi projektami...
Quote:
2. Problemy podczas certyfikacji CE -> odporność na zakłócenia zew.
Standardowe normy dla urządzeń przemysłowych (10V/m)?! Dziwie się, bo u
nas wiele urządzeń opartych jest na AVRach i nidgy nie było problemów
pod tym kątem. Nawet są tacy, co stwierdzają, że wolą w nowym urządzeniu
stosować Atmele, bo mają pewność co do EMC...
Quote:
3. Idea "fusebitów" którymi łatwo można sobie kuku zrobić
Jak już napisano - kwestia podejścia.
Ale rzeczywiście, dla
początkujących, lub używających "nietypowych" programów może być to
problem. I tak jak napisano - to kuku dotyczy tylko kilku "krytycznych"
fusebitów...
--
Pozdrawiam,
Dykus.
GĂłrski Adam
Guest
Guest
Mon Oct 18, 2010 8:36 am
W dniu 10/17/2010 15:51, Dykus pisze:
Quote:
Witam,
Górski Adam pisze:
1. Jak dla mnie to dokumentacja jest fatalna.
Dlaczego? Podoba mi się np. u Atmela duża liczba dostępnych not
aplikacyjnych z przykładowymi projektami...
Górski Adam pisze:
1. Jak dla mnie to dokumentacja jest fatalna.
Dlaczego? Podoba mi się np. u Atmela duża liczba dostępnych not
aplikacyjnych z przykładowymi projektami...
Ja nie mówię o przykładowych projektach . Mówię o dataszitach do samych
procesorów.
Quote:
2. Problemy podczas certyfikacji CE -> odporność na zakłócenia zew.
Standardowe normy dla urządzeń przemysłowych (10V/m)?! Dziwie się, bo u
nas wiele urządzeń opartych jest na AVRach i nidgy nie było problemów
pod tym kątem. Nawet są tacy, co stwierdzają, że wolą w nowym urządzeniu
stosować Atmele, bo mają pewność co do EMC...
Tak samo bezproblemowo z zakłóceniami przewodzonymi ?
Normalnie jak wojna Commodorowców z Atarowcami.
Quote:
3. Idea "fusebitów" którymi łatwo można sobie kuku zrobić
Jak już napisano - kwestia podejścia.
Ale rzeczywiście, dla
początkujących, lub używających "nietypowych" programów może być to
problem. I tak jak napisano - to kuku dotyczy tylko kilku "krytycznych"
fusebitów...
Czekałem na sugestię o amatorszczyźnie i niekompetencji.
Pozdrawiam
Adam Górski
Dykus
Guest
Guest
Mon Oct 18, 2010 8:49 am
Witam,
W dniu 2010-10-18 10:36, Górski Adam pisze:
Quote:
(...)
Normalnie jak wojna Commodorowców z Atarowcami.
(...)
Czekałem na sugestię o amatorszczyźnie i niekompetencji.
Normalnie jak wojna Commodorowców z Atarowcami.
(...)
Czekałem na sugestię o amatorszczyźnie i niekompetencji.
Jasne, rozumiem, nie ma o czym gadać. Niepotrzebnie się unosisz.
Atmele są do dupy. Bo tak.
--
Pozdrawiam,
Dykus.
GĂłrski Adam
Guest
Guest
Mon Oct 18, 2010 9:07 am
Quote:
(...)
Normalnie jak wojna Commodorowców z Atarowcami.
(...)
Czekałem na sugestię o amatorszczyźnie i niekompetencji.
Jasne, rozumiem, nie ma o czym gadać. Niepotrzebnie się unosisz.
Atmele są do dupy. Bo tak.
Normalnie jak wojna Commodorowców z Atarowcami.
(...)
Czekałem na sugestię o amatorszczyźnie i niekompetencji.
Jasne, rozumiem, nie ma o czym gadać. Niepotrzebnie się unosisz.
Atmele są do dupy. Bo tak.
Nie unoszę się, ale po co sugerujesz że jestem amatorem ?
Napisz że Twoim zdaniem są wspaniałe i podaj dlaczego.
Jeżeli nigdy nie miałeś problemów w projektach to gratuluje.
Nie są do dupy , tylko ja ich nie lubię.
Nie twierdze że nie masz prawa ich kochać ponad wszystko.
Pozdrawiam
Adam
Waldemar Krzok
Guest
Guest
Mon Oct 18, 2010 9:33 am
Am 17.10.2010 15:51, schrieb Dykus:
Quote:
Witam,
Górski Adam pisze:
1. Jak dla mnie to dokumentacja jest fatalna.
Dlaczego? Podoba mi się np. u Atmela duża liczba dostępnych not
aplikacyjnych z przykładowymi projektami...
2. Problemy podczas certyfikacji CE -> odporność na zakłócenia zew.
Standardowe normy dla urządzeń przemysłowych (10V/m)?! Dziwie się, bo u
nas wiele urządzeń opartych jest na AVRach i nidgy nie było problemów
pod tym kątem. Nawet są tacy, co stwierdzają, że wolą w nowym urządzeniu
stosować Atmele, bo mają pewność co do EMC...
Górski Adam pisze:
1. Jak dla mnie to dokumentacja jest fatalna.
Dlaczego? Podoba mi się np. u Atmela duża liczba dostępnych not
aplikacyjnych z przykładowymi projektami...
2. Problemy podczas certyfikacji CE -> odporność na zakłócenia zew.
Standardowe normy dla urządzeń przemysłowych (10V/m)?! Dziwie się, bo u
nas wiele urządzeń opartych jest na AVRach i nidgy nie było problemów
pod tym kątem. Nawet są tacy, co stwierdzają, że wolą w nowym urządzeniu
stosować Atmele, bo mają pewność co do EMC...
Ja osobiście miałem problemy z Atmelem, ale nie przy normach
standartowych ino trochę bardziej wyrafinowanych (1.5kV/m). W każdym
razie ja jak i moi koledzy znacznie poszerzyli swój zasób słów w różnych
językach o słowa powszechnie uważane za brzydkie lub obraźliwe.
W kaźdym razie miałem wszystko, z przeprogramowaniem czipa i włączeniu
się fusów włącznie (ATmega8). Możliwe, że dałem dupy przy projektowaniu
płytki (prawie na pewno), ale trochę mi to zbrzydziło Atmela.
Z MSP nie miałem takich problemów. Problemy miałem za to gdzie indziej,
ale jakoś łatwiej z nimi poszło.
Ale w sumie jak komuś się bardziej podoba Atmel to niech bierze, nikomu
nie bronię.
Osobiście lubię MSP, bom sięp rzyzwyczaił, ale inne mamusie też mają
ładne córki
.
Waldek
Artur M. Piwko
Guest
Guest
Tue Oct 19, 2010 6:59 am
In the darkest hour on Sat, 16 Oct 2010 13:45:13 +0200,
Adam Dybkowski <adybkows12@45wp.pl> screamed:
Quote:
3. Idea "fusebitów" którymi łatwo można sobie kuku zrobić
w szczególności te fusebity, które w zależności od programu są różnie
opisane. Bit is set, znaczy trzeba go ustawić na zero. Ale nie zawsze, bo w
innym programie jest zaś na odwrót. Robiłem co nie co na atmelach i mam
STK500, więc te fusebity nie aż tak straszne, bo je mogę znowu wykasować
(znaczy ustawić na 1), ale trochę wnerwiające to było.
Bo trzeba używać do programowania AVR Studio a nie jakichś avrdude'ów.
w szczególności te fusebity, które w zależności od programu są różnie
opisane. Bit is set, znaczy trzeba go ustawić na zero. Ale nie zawsze, bo w
innym programie jest zaś na odwrót. Robiłem co nie co na atmelach i mam
STK500, więc te fusebity nie aż tak straszne, bo je mogę znowu wykasować
(znaczy ustawić na 1
), ale trochę wnerwiające to było.
Bo trzeba używać do programowania AVR Studio a nie jakichś avrdude'ów.
Chyba jeszcze wersja na Linuksa nie wyszła. I w sumie nie bardzo za nią
tęsknię.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:223B ]
[ 08:59:02 user up 12595 days, 20:54, 1 user, load average: 0.18, 0.04, 0.06 ]
Friends come and go, but enemies accumulate.
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Najbardziej energooszczędny mikroprocesor z możliwością trybu stand-by dla projektu 1 b/s