Nadsiarczan do trawienia: czy można stosować w temperaturze pokojowej?

Thu Dec 02, 2004 2:45 pm   

Witam,

postanowilem wyprobowac cos innego, niz
chlorek zelaza i kupilem torebke nadsiarczanu.
Na opakowaniu jest napisane, by trawic w
temperaturze 40 stopni, a mnie sie niespecjalnie
chce budowac podgrzewana trawiarke. Mam
wiec pytanie: czy nadsiarczanem mozna trawic
w temperaturze pokojowej i czy jakosc trawienia
pozostanie wysoka (na czasie mi nie zalezy, ale
na braku podtrawien itp. tak)?

Pozdrawiam
Piotr Wyderski

Thu Dec 02, 2004 3:29 pm   

Hello Piotr,

Thursday, December 2, 2004, 3:45:18 PM, you wrote:


Wystarczy kąpiel wodna - na przykład wstawiasz kuwetę z nadsiarczanem
do większej kuwety z wrzątkiem.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Thu Dec 02, 2004 7:10 pm   

Użytkownik "Piotr Wyderski" <wyderskiREMOVE@ii.uni.wroc.pl> napisał:

Grzałka akwariowa kosztuje 8zł o ile dobrze pamiętam.
Ja robię tak, że w momencie jak przygotowuję płytkę, odpalam grzałkę i w
momencie jak mam gotową do trawienie, to roztwór też ma 30kilka stopni. Te
równe 40 to chyba nie jest aż tak istotne.

Darek Żołna

Thu Dec 02, 2004 9:02 pm   

On Thu, 2 Dec 2004 20:10:25 +0100, "Dariusz Zolna" <abc@abc.com>
wrote:

W mojej trawiarce (od pol roku nieuzywanej) w momencie jak bylo trzeba
podgrzewac "wsad", znaczylo to ze po prostu wytrawiacz jest mocno
zuzyty (nadsiarczan amonu + chlorek rteci (II)). Rozrobione w
proporcjach (c) by MDz
Do normalnej pracy starczalo napowietrzanie.


--
Jerry

Fri Dec 03, 2004 12:28 am   

Dariusz Zolna wrote:


Ale ja mam do sklepu z grzalkami 2 km, a na zewnatrz jest zimno. :->
Zrobie sobie porzadna trawiarke na poczatku lipca 2005, ale teraz
nie mam na to ani czasu, ani checi, wiec pytam o sposoby
improwizowane... Metoda Romana mi sie podoba. :-)

Pozdrawiam
Piotr Wyderski

Fri Dec 03, 2004 12:55 am   

Hello Piotr,

Friday, December 3, 2004, 1:28:28 AM, you wrote:


Lojalnie uprzedzam - trzeba tym ruszać. Na dokładkę najlepiej trawi
się płytki umieszczone pionowo. Dość dobrze trawią się płytki również
drukiem w dół (nie rozumiem, dlaczego) ale trzeba uważać, żeby się do
dna pojemnika nie przyklejały... Ja sobie radzę w ten sposób, że
podpieram płytkę na jednej krawędzi... plastikowym widelcem.

Też się przymierzam do kupna lub zrobienia porządnego ustrojstwa do
trawienia ale najpierw muszę znaleźć miejsce na ten cały bałagan.
Drukarka laserowa (specjalnie kupiona do robienia płytek) zajęła
strasznie dużo miejsca, laminator też dużo potrzebuje, teraz dochodzi
cała chemia - a tak niedawno pozbyłem się całej chemii
fotograficznej....

BTW: Jak tworzywa reagują na kąpiel trawiącą? Mam ochotę zrobić
'akwarium' z plexi. Czym uszczelnić?

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Fri Dec 03, 2004 1:23 am   

RoMan Mandziejewicz wrote:


Chlorkiem tez, przynajmniej ja od dekady ruszam kuweta.


A ja klade plytke na powierzchni roztworu wykorzystujac
napiecie powierzchniowe cieczy. :-)


Ja przetestowalem wszystkie drukarki laserowe w
swoim zasiegu i najlepsze wyniki mam... z ksera. :-)


Poli(metakrylan metylu) sie da bardzo dobrze kleic
roztworem jego samego w acetonie, albo -- jak masz
-- stezonym kwasem octowym, wiec po co dodatkowo
uszczelniac kuwete? Po sklejeniu po prostu zalej krawedzie
"syropem" PMMA w dostepnym rozpuszczalniku i powinno
wystarczyc.

Pozdrawiam
Piotr Wyderski

Fri Dec 03, 2004 4:15 am   

Hello Piotr,

Friday, December 3, 2004, 2:23:55 AM, you wrote:


Tylko dekady? ;-P Albo młodyś, albo późno zacząłeś... Ja wracam do
elektroniki po kilkunastu latach przerwy (zachciało mi się zabaw z
komputerami). I widzę, że nadal mogę się przydać :-)


Mi się za bardzo ręce trzęsą :-(


A ja nie narzekam. Drukarkę kupiłem za grosze - toner do niej więcej
kosztował. Trochę roboty miałem z doczyszczeniem optyki ale to
jednorazowa robota. I jest fajnie :-)


O ile to jest prawdziwa plexi... Skoro kwas octowy to gryzie, to można
się spodziewać, że wszelkie 'silikony' też będą nadgryzać
powierzchnię?

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Fri Dec 03, 2004 5:53 am   

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał:

Poszukaj szkła z Krosna. Kupiłem w sklepie AGD takie 15x15x5 cm, ale są
większe i mniejsze.

Darek Żołna

Fri Dec 03, 2004 7:20 am   

Mnie tez - wiec zrobilem sobie z kawalka drutu w plastikowej izolacji
"klatke" podpierajaca plytke tylo od spodu. Latwo sie "woduje" i podnosi
do kntroli. Trzeba tylko uwazac zeby pechezyki powietrza pod plytka nie zostaly
bo wyjdzie laciata. W tej chwili kombinuje ze styropianowym plywakiem
"podtrzymujacym" krawedzie plytki - nie bedzie trzeba tak uwazac zeby
krawedzi plytki nie zwilzyc i "statku" nie zatopic
GRG


--
sygantura testowa

Fri Dec 03, 2004 10:54 am   

albo pod miske (+ dolne boki miski)
dajesz poduszke elektryczna, i ustawiasz na max;

/moj patent - pytac o zgode na zastosowanie ))

Fri Dec 03, 2004 11:11 pm   

Piotr Wyderski napisał(a) w wiadomości: ...

Do niedawna bawiłem się w ksero na folię a potem przez to naświetlałem
POSITIV20. Problem był z tym, że po skserowaniu wymiary mogły się
zmienić nawet o kila % (ciekawe bo zwykle w jednym kierunku). Przy
elementach wielonóżkowych to porażka. Przy plujkach nie miewałem
takich problemów (za to nieco bardziej postrzępione kontury).
Czy teraz ksera są lepsze? Nie ma już takich problemów? Właśnie
coś bym zrobił, może wypróbuję termotranfer. Ale będzie m.in. DIP40
i PLCC84 więc wymiary muszą być zachowane.
--
Arek

Sat Dec 04, 2004 10:52 am   

Serdecznie witam
ja osobiście już odszedłem od positiv zbyt pracochłonny i denerwujący .
Niestety plujka nie pozawala za zrobienie dobrej maski ze względu na
nierówne krycie , teraz mam możliwość zrobienia ścieżki o grubości 0.1 mm
rozwijając metodę "zelazkową "
Marek S

Sun Dec 05, 2004 1:45 am   

Mam taką trawiarke na zbyciu .Jeśli ktoś jest zainteresowany wyślę fotkę na
priv.
Pzdr

Sun Dec 05, 2004 2:01 am   

Hello henry1,

Sunday, December 5, 2004, 2:45:49 AM, you wrote:


No to wysyłaj. I cenę podaj...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl