Goto page 1, 2 Next
identyfikator: 20040501
Guest
Fri Nov 10, 2006 5:15 pm
przegapiłem wątek, więc czy ktoś mógłby przypomnieć czy zwykłą
maszyną do laminowania można wykonywać płytki przy pomocy
folii TES2000? czy trzeba przerabiać tak jak robił to jeden z
grupowiczów?
Greg(G.Kasprowicz)
Guest
Sat Nov 11, 2006 1:14 pm
Quote:
przegapiłem wątek, więc czy ktoś mógłby przypomnieć czy zwykłą maszyną do
laminowania można wykonywać płytki przy pomocy folii TES2000? czy trzeba
przerabiać tak jak robił to jeden z grupowiczów?
sproboj i powiedz nam

ale moze byc za malo - w koncu masz przeniesc ten sam toner na plytke co w
termotransferze i temp prawdopodobnie bedzie za niska zeby dobrze zwiazal z
laminatem
a dlaczego chcesz uzywac folii TES?
czy ktos robil porownania zwyklego "babskiego" papieru i folii TES?
Paweł Borkowski
Guest
Sat Nov 11, 2006 5:05 pm
Greg(G.Kasprowicz) napisał(a):
Quote:
sproboj i powiedz nam
ale moze byc za malo - w koncu masz przeniesc ten sam toner na plytke co w
termotransferze i temp prawdopodobnie bedzie za niska zeby dobrze zwiazal z
laminatem
a dlaczego chcesz uzywac folii TES?
czy ktos robil porownania zwyklego "babskiego" papieru i folii TES?
A po co robić porównanie, jak na EP wychodzi świetnie? Nawet 10 mils w
rastrze 20mils da się przy dobraniu odpowiedniej temperatury i siły
docisku papieru.
Pozdrawiam
Mirek
Guest
Sat Nov 11, 2006 5:17 pm
Greg(G.Kasprowicz) napisał(a):
Quote:
czy ktos robil porownania zwyklego "babskiego" papieru i folii TES?
Ja próbowałem na TES i nie wychodziło. Lepiej wychodzi na papierze spod
naklejek - toner odchodzi idealnie, ale i tak kredówka jest podobno
lepsza - kreda pomaga - już była o tym mowa.
Mirek.
Jarek P.
Guest
Sat Nov 11, 2006 7:01 pm
Greg(G.Kasprowicz) <gkasprow@gmail.com> wrote:
Quote:
czy ktos robil porownania zwyklego "babskiego" papieru i folii
TES?
Folii TES nie próbowałem, używałem na wygląd niczym się od niej
nie różniącej normalnej folii do wydruków laserowych, było do
d..., największa wada: skurcz w trakcie grzania, niewielki, ale
przy większych płytkach dający wyraźne rozmycie konturów ścieżek.
Jedyna zaleta to czysty toner po transferze bez konieczności
zabaw z kwaskami i domestosami i tylko dlatego nadal używam
takiej folii do przenoszenia opisów na gotową płytkę.
J.
Greg(G.Kasprowicz)
Guest
Sat Nov 11, 2006 8:28 pm
Quote:
A po co robić porównanie, jak na EP wychodzi świetnie? Nawet 10 mils w
rastrze 20mils da się przy dobraniu odpowiedniej temperatury i siły
docisku papieru.
wiem ze sweitnie, i 8 mils robilem, tyle ze krotkie
zastanawiam sie co mzoe dawac ta TES...
identyfikator: 20040501
Guest
Sat Nov 11, 2006 9:14 pm
Quote:
wiem ze sweitnie, i 8 mils robilem, tyle ze krotkie
zastanawiam sie co mzoe dawac ta TES...
pytanie jak Wy wykonujecie te płytki?
bo ja na przykład nie mam gumowego wałka i chętnie położyłbym
żelazko na płytce (przyciskając folię lub kartkę z
wydrukiem)...
PawelM
Guest
Sat Nov 11, 2006 10:02 pm
na allegro masz dobry i sprawdzony " termotransfer ".
Paweł Borkowski
Guest
Sat Nov 11, 2006 11:33 pm
PawelM napisał(a):
Quote:
na allegro masz dobry i sprawdzony " termotransfer ". :)
eee zaraz allegro. Kupujesz elektronike praktyczną, tam masz sporo
kartek. Na reklamach lub nie nadrukowywujesz schemat. Ważna jest ilość
tonera. Za mało, nie przylgnie dobrze, za dużo rozleje sie po płytce i
małe odstępy sie zleją, albo ścieżki będą nie równe. Żelazko ustawiasz
doswiadczalnie, tak na jakieś 160C (według mojego multimetru, ale nie
wiem czy przekłamuje). Płytkę kładziesz papierem do góry, dociskasz
papier np. zwiniętą podkoszulką. Chodzi o to, by nie rozgnieść za bardzo
toneru bo sie rozleje. Ja grzeje jakąś minutę i wystarczy. Jak będziesz
zdejmował z żelazka płytkę to uważaj, by jej nie ruszyć (trudne, ale sie
da w ten sposób spaprać). Odmaczaj papier w wodzie z proszkiem do
prania, odchodzi rewelacyjnie. Najlepiej przygotuj sobie kilka małych
kawałków laminatu i przetestuj temperaturę i grubość tonera. Tego za
Ciebie nikt nie zrobi. Na allegro nie patrz, bo tam i tak wszystko
musiał byś eksperymentalnie dobrać więc po co przepłacać? Do cięcia
płytek używam mini szlifierki i tarczy około 3cm. Bardzo ładnie tnie
laminat.
Więcej informacji masz w googlach, tam to było wałkowane 1000 razy
Pozdrawiam
Guest
Sun Nov 12, 2006 12:26 am
Siemanko!
Ło matko kto jeszcze używa folii TES



Teraz extra wychodzą
płytki z papieru. Z EP robiłem ale wycinanie papieru, tłusty
wypalcowany, można ale po co się meczyć a nie wszystkie cienkie
ścieżki mi ładnie wychodziły. Potem kupiłem papier na jednym z
serwisów aukcyjnych (nie będę robił reklamy) i jest rewelacyjny jak
dla mnie. Nie to co gazeta EP

Wszystko pisze w poradniku do papieru
jak robić płytki. Płytki wychodzą prawie jak orginalne

Trzeba
tylko dobrze dobrać temperaturę i czas dociskania papieru do płytki.
Jak jakieś pytania to na email służę radą , juz kilka płytek
zrobiłem i mam małą wprawę
Hejjj...
badworm
Guest
Sun Nov 12, 2006 12:58 am
Dnia Sat, 11 Nov 2006 19:01:45 +0100, Jarek P. napisał(a):
Quote:
Folii TES nie próbowałem, używałem na wygląd niczym się od niej
nie różniącej normalnej folii do wydruków laserowych, było do
d..., największa wada: skurcz w trakcie grzania, niewielki, ale
przy większych płytkach dający wyraźne rozmycie konturów ścieżek.
Jedyna zaleta to czysty toner po transferze bez konieczności
zabaw z kwaskami i domestosami i tylko dlatego nadal używam
takiej folii do przenoszenia opisów na gotową płytkę.
Bo opisy to się robi na zwykłym papierze i odrywa na gorąco - wówczas
żadne kłaki nie zostają
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
PED9@IET-AAU&IET9@WEiA-PG student
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://photobucket.com/albums/b252/badworm/
Jarek P.
Guest
Sun Nov 12, 2006 12:33 pm
badworm <nospam@post.pl> wrote:
Quote:
Bo opisy to się robi na zwykłym papierze i odrywa na gorąco -
wówczas
żadne kłaki nie zostają
Mówisz? Kurcze, nie wiedziałem i męczyłem sie niepotrzebnie z
folią?
Choleeeraaaa... ktoś z grupy kiedyś zebrał kompendium wiedzy
dotyczącej termotransferu do kupy i opublikował bodajże na www, z
tego co pamiętam to były same początki i podstawy, możeby takie
kompendium uzupełnić o nowe odkrycia? A może coś takiego jest,
tylko ja też i o tym nie wiem?
J.
PawelM
Guest
Sun Nov 12, 2006 9:10 pm
Quote:
A może coś takiego jest,
tylko ja też i o tym nie wiem?
niewiedza nie zwalnia z nieznajomosci prawa

..... masz kolego moze Ci to pomoze

jesli masz uwagi, sugestie to wal
smialo ...
http://www.matronik.i365.pl/files/
pzdr.
PawelM
Guest
Sun Nov 12, 2006 9:10 pm
Quote:
A może coś takiego jest,
tylko ja też i o tym nie wiem?
niewiedza nie zwalnia z nieznajomosci prawa

..... masz kolego moze Ci to pomoze

jesli masz uwagi, sugestie to wal
smialo ...
http://www.matronik.i365.pl/files/
pzdr.
nenik
Guest
Sun Nov 12, 2006 11:53 pm
Quote:
byla zgoda ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Goto page 1, 2 Next