Możliwość uruchomienia kodu w RAM na mikrokontrolerze Atmega - pytania i odpowiedzi

Fri Oct 05, 2007 12:54 am   

na atmege niedawno przelazlem z 51 wiec zanim zaczne kopac w pdfach
zapytam - moze ktos powie mi definitywnie tak lub nie
czy w atmedze mozna uruchomic kod w pamieci ram - zeby bylo jednoznacznie -
program laduje dane z romu do ramu a potem wykonuje skok do ramu
intrerpretujac te dane jako dalszy ciag programu. Robilem takie numery z z80
i nie bylo mozliwe to z 8051. Podobno potrafia to mikrokontrlery motoroli.
Ale jest jeden warunek ktory nawet jesli tak sie da to zastosowanie to czyni
bezuzytcznym - program z ramu nie moze czytac kodu z romu - wlasnie w
mlotorolach da sie (podobno bo sam tego nie robilem) odczytac zawartosc
eeproomu i czasami romu ladujac taki program. Nie intreresuje mnie tez z
pewnych wzgledow ladowanie tego kodu do flascha - zbyt czeste modyfikacje.

pozdrawiam w mazurek
www.neuron.com.pl
CMMS Maszyna
Golem OEE
ArchiwumPLC

Fri Oct 05, 2007 7:26 am   

Takie rzeczy to tylko w von Neumannie (Z80, HC05/08, ST7...) natomiast 8051 i
AVR są Harvard wiec się nie da. W 8051 niby się dało, ale tylko na zewnętrznych
pamięciach i odpowiednio zmodyfikowanej przestrzeni adresowej.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Fri Oct 05, 2007 6:57 pm   

Jak choćby w Dallasowskim DS80C400, który jest na tyle szybki, że przy
pełnym zegarze żaden flash się nie wyrabia (oficjalna informacja producenta,
nie tylko użytkowników) - startuję na wolniejszym, kopiuję program do RAMu i
z niego uruchamiam program właściwy, który rozpoczyna się od przestawienia
zegara na maksimum.
--
dziadek Ben
[z adresu wytnij co trzeba]

Sun Oct 07, 2007 2:01 am   

neuron pisze:


Nie można.

Trzeba było od razu przesiąść się na ARM'y - tam jest wspólna przestrzeń
adresowa do wszystkiego (ROM, RAM, rejestry I/O) i do tego adresowanie
32-bitowe więc bez problemu się mieści duuużo RAMu.

--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

Fri Oct 12, 2007 11:43 pm   

neuron wrote:

- w ROMie masz interpreter Fortha,
- do RAMu ladujesz program w Forth do wykonania.

Moze nawet znajdzie sie jakis konwerter C->Forth.

Problem moze byc ze zmieszczeniem sie z interpreterem w ROMie.

--
Pawel

Sat Oct 13, 2007 1:01 am   

Pawel Sklarow pisze:


W ten sposób to można zastosować interpreter dowolnego języka,
niekoniecznie Forth. Tyle tylko że program tak wykonywany będzie
wielokrotnie wolniejszy od skompilowanego natywnie (do asemblera procesora).

--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

Tue Oct 16, 2007 2:14 am   

Adam Dybkowski wrote:

interpretetow :)

--
Pawel

Tue Oct 16, 2007 10:33 am   

On Tue, 16 Oct 2007 03:14:36 +0200, Pawel Sklarow wrote:

Nie tak do konca.

Istnieja rozwiazania gdy nasz program zamienia sie na postac
polskompilowana, czy moze raczej skompilowana do rozkazow maszyny
wirtualnej, i jest to wykonywane przez intrerpreter tejze maszyny.
P-code Pascal, kilka Basicow, Java, .NET - z tym ze te ostatnie to
jeszcze dalej poszly. I to sie wykonuje wtedy podobnie szybko
jak FORTH.
Ale zasadniczo sporo wolniej od natywnie skompilowanego programu,
no chyba ze program wymaga obliczen na typach danych wysokiego
poziomu, np zmiennym przecinku .

J.