Artur Koczot
Guest
Mon Mar 24, 2008 7:39 pm
Witam wszystkich:)
Słyszałem o drukowaniu PCB na drukarkach atramentowych i można znaleźć
przykłady w sieci jak takie PCB wykonać np. na stronie:
http://techref.massmind.org/techref/pcb/etch/cx4200-vs.htm.
Ale nie spotkałem jeszce przerobionej drukarki laserowej.
Więc pytam szanownych grupowiczów czy wogule istnieje szansa na bezpośrednie
drukowanie PCB na drukarkach laserowych? może na przerobionym faksie?
Może już ktoś poełnił takie cuś

i zechce podzielić sie doświadczeniem?
Była by to piękna rzecz do szybkiego tworzenia obwodów drukowanych:)
najszybsza ze wszystkich mi znanych.
Pozdrawiam
Artur
Konop
Guest
Mon Mar 24, 2008 8:40 pm
Artur Koczot pisze:
Quote:
Witam wszystkich:)
Słyszałem o drukowaniu PCB na drukarkach atramentowych i można znaleźć
przykłady w sieci jak takie PCB wykonać np. na stronie:
http://techref.massmind.org/techref/pcb/etch/cx4200-vs.htm.
Ale nie spotkałem jeszce przerobionej drukarki laserowej.
Więc pytam szanownych grupowiczów czy wogule istnieje szansa na bezpośrednie
drukowanie PCB na drukarkach laserowych? może na przerobionym faksie?
Może już ktoś poełnił takie cuś

i zechce podzielić sie doświadczeniem?
Była by to piękna rzecz do szybkiego tworzenia obwodów drukowanych:)
najszybsza ze wszystkich mi znanych.
No więc tak, chyba by się dało, ale po przystosowaniu drukarki do
"wciągania" grubych materiałów

... no i musi to być drukarka o prostym
przelocie

... Ja mam np. HP LJ 4ML i ma ona taką opcję

... niestety,
wiele dzisiejszych drukarek "zawija" kartkę :/...
Druga rzecz - nie wiem, czy uda się drukować na przewodzącej
powierzchni!! Z tego, co wiem, w drukarce laserowej następuje
elektryzowanie bębna, do którego przykleja się toner... obawiam się, że
jeśli bęben dotknie miedzi, to może być problem :/... taka sytuacja w
ogóle przekreśliłaby możliwość drukowania bezpośrednio na PCB

....
Więc może jednak skorzystasz z drukarki laserowej i laminatora??

...
Drukujesz na papierze kredowym, kartke przykładasz do płytki i ciach do
laminatora

... niewiele więcej czynności potrzeba, lepiej przerobić
laminator, niż rozgrzebywać droższą i bardziej skomplikowaną drukarkę,
metoda sprawdzona i pewna

...
Pozdrawiam
Konop
Krzysztof Rudnik
Guest
Mon Mar 24, 2008 9:49 pm
Konop wrote:
Quote:
Więc może jednak skorzystasz z drukarki laserowej i laminatora??

...
Drukujesz na papierze kredowym, kartke przykładasz do płytki i ciach do
laminatora

... niewiele więcej czynności potrzeba, lepiej przerobić
laminator, niż rozgrzebywać droższą i bardziej skomplikowaną drukarkę,
metoda sprawdzona i pewna

...
A czy poprawilaby cos przerobka drukarki, np polegajaca na slabszym
wygrzewaniu zadrukowanego papieru, by toner latwiej oddzielal sie
od papieru i przechodzil na miedz? Probowal ktos czegos takiego?
Krzysiek Rudnik
BartekK
Guest
Mon Mar 24, 2008 10:35 pm
Krzysztof Rudnik pisze:
Quote:
Konop wrote:
Więc może jednak skorzystasz z drukarki laserowej i laminatora??

...
Drukujesz na papierze kredowym, kartke przykładasz do płytki i ciach do
laminatora

... niewiele więcej czynności potrzeba, lepiej przerobić
laminator, niż rozgrzebywać droższą i bardziej skomplikowaną drukarkę,
metoda sprawdzona i pewna

...
A czy poprawilaby cos przerobka drukarki, np polegajaca na slabszym
wygrzewaniu zadrukowanego papieru, by toner latwiej oddzielal sie
od papieru i przechodzil na miedz? Probowal ktos czegos takiego?
Ja próbowałem - drukarka z całkowicie wyłączonym fuserem, wydruk
wychodzi nawet normalny ale się obsypuje po dotknięciu. Prasowanie przez
"laminator" (również z fusera od wielkiej kolorowej laserówki) bez zmian
- wyszło tak samo jak zwykle - czyli dobrze wyszło

Po prasowaniu
papier i tak się "zesmarzył" z tonerem, i tak samo trzeba było moczyć.
Więc nie wiem co miało by to na celu.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Jarek P.
Guest
Tue Mar 25, 2008 11:26 pm
Artur Koczot <artur_koczot@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Bardzo ciekawa stronka, mocno mi kiedyś ten pomysł chodził po
głowie, na chodzeniu się co prawda skończyło, ale poczytać o
cudzych sukcesach warto :-)
Quote:
Ale nie spotkałem jeszce przerobionej drukarki laserowej.
I raczej szybko nie spotkasz. Z samej zasady druku laserowego
wynika, że wydrukowanie czegokolwiek na powierzchni przewodzącej
jest po prostu niemożliwe - toner jest z bębna na papier
przenoszony elektrostatycznie, na miedź się go przenieść nie da
po prostu.
Quote:
Może już ktoś poełnił takie cuś

i zechce podzielić sie
doświadczeniem? Była by to piękna rzecz do szybkiego tworzenia
obwodów drukowanych:) najszybsza ze wszystkich mi znanych.
Taka przerobiona atramentówa jest IMO wystarczająco piękna.
Zastanawia mnie tylko kwestia użytego tuszu. O ile dobrze
rozumiem, autor pisze, że oryginalny tusz epsona był trochę za
drogi (nie dziwię mu się) i że użył zestawu tuszy do napełniania
MIS-Pro. I ani słowa, co to za tusze, czy jakis normalny refill
kit, czy coś specjalnego, wodoodpornego, superduper - no kurcze,
może się nie znam, ale biorąc pod uwagę, że normalne tusze od
atramentówek rozpływają się na papierze jak nawet kropla wody na
nie spadnie, to kwasoodporności bym się po nich nie spodziewał
raczej...
J.
BartekK
Guest
Wed Mar 26, 2008 12:24 am
Jarek P. pisze:
Quote:
jakis normalny refill kit, czy coś specjalnego, wodoodpornego,
superduper - no kurcze, może się nie znam, ale biorąc pod uwagę, że
normalne tusze od atramentówek rozpływają się na papierze jak nawet
kropla wody na nie spadnie, to kwasoodporności bym się po nich nie
spodziewał raczej...
Ale on tam pisze, ze po wydrukowaniu nad palnikiem/grzałką/czymśtam to
trzymał, aż tusz się prawie zwęglił. Tyle że nie każdy laminat to
zniesie. I wracamy znów do starego dobrego tostera/opiekacza/laminatora ;)
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Jarek P.
Guest
Wed Mar 26, 2008 8:41 pm
BartekK <sibi@NOSPAMdrut.org> wrote:
Quote:
Ale on tam pisze, ze po wydrukowaniu nad
palnikiem/grzałką/czymśtam to
trzymał, aż tusz się prawie zwęglił.
Czytałem po łebkach, to musiałem przeoczyć. Jesli tak, to do dupy
z takim wynalazkiem.
Ale jeśli samo nanoszenie tuszu wprost na płytke działa, to
pozostaje tylko kupić kilka kartridży i napełniać je po kolei...
lakierem nitro, farbami spirytusowymi, rozcieńczoną ftalówką i co
tam tylko do głowy przyjdzie :-)
J.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Mar 26, 2008 11:06 pm
Użytkownik Jarek P. napisał:
Quote:
Czytałem po łebkach, to musiałem przeoczyć. Jesli tak, to do dupy z
takim wynalazkiem.
Ale jeśli samo nanoszenie tuszu wprost na płytke działa, to pozostaje
tylko kupić kilka kartridży i napełniać je po kolei... lakierem nitro,
farbami spirytusowymi, rozcieńczoną ftalówką i co tam tylko do głowy
przyjdzie
Witam
Ale te drukarki mają chyba niewymienną głowicę (wymieniany jest tylko
zasobnik z tuszem). W takim przypadku eksperymenty z farbami i lakierami
mogą dość szybko zakończyć się zapchaniem dysz i uśmierceniem drukarki.
Swoją drogą cały projekt jest dość ciekawy. Zastanawiam się jak
sprawowałyby się tusze epsona do drukowania na płytach CD/DVD. Tyle, że
płyty przystosowane do zadruku mają specjalną porowatą powierzchnię.
Pozdrawiam
Grzegorz
Dariusz K. Ładziak
Guest
Thu Mar 27, 2008 1:05 am
Jarek P. wrote:
Quote:
Taka przerobiona atramentówa jest IMO wystarczająco piękna. Zastanawia
mnie tylko kwestia użytego tuszu. O ile dobrze rozumiem, autor pisze, że
oryginalny tusz epsona był trochę za drogi (nie dziwię mu się) i że użył
zestawu tuszy do napełniania MIS-Pro. I ani słowa, co to za tusze, czy
jakis normalny refill kit, czy coś specjalnego, wodoodpornego,
superduper - no kurcze, może się nie znam, ale biorąc pod uwagę, że
normalne tusze od atramentówek rozpływają się na papierze jak nawet
kropla wody na nie spadnie, to kwasoodporności bym się po nich nie
spodziewał raczej...
No, epsonowskie to się nie rozpływają - moczyłem zdjęcie wydrukowane na
Epsonie w (uczciwszy uszy) krowim gównie przez dwa tygodnie, obmyłem pod
kranem - papier podkładu powyginał się niemożebnie ale wydruk ani trochę
wyrazistości nie stracił - utleniają się albo co, podobne efekty dawał
kiesyś tusz kreślarski Heintz - zdecydowanie grafionowy, wlanie tego do
rapidografu byłoby zamordowaniem lejka, kiedyś umazałem sobie drzwi tym
tuszem - plama zniknęła jak ją zeskrobałem razem z farbą bo wcześniej
żadna woda tego nie chciała zmyć (a tusz jak najbardziej wodny był...)
--
Darek
Jerry1111
Guest
Thu Mar 27, 2008 8:43 pm
Dariusz K. Ładziak wrote:
Quote:
No, epsonowskie to się nie rozpływają - moczyłem zdjęcie wydrukowane na
Epsonie w (uczciwszy uszy) krowim gównie przez dwa tygodnie, obmyłem pod
kranem - papier podkładu powyginał się niemożebnie ale wydruk ani trochę
wyrazistości nie stracił - utleniają się albo co, podobne efekty dawał
kiesyś tusz kreślarski Heintz - zdecydowanie grafionowy, wlanie tego do
rapidografu byłoby zamordowaniem lejka, kiedyś umazałem sobie drzwi tym
tuszem - plama zniknęła jak ją zeskrobałem razem z farbą bo wcześniej
żadna woda tego nie chciała zmyć (a tusz jak najbardziej wodny był...)
Nie rozlewa sie bo papier mikroporowy (instant-dry). Jak wydrukujesz na
polimerowym (takim co schnie troche czasu) to ladnie bedzie schodzic.
Chyba, ze masz jakies spectusze wodoodporne w tym Epsonie.
--
Jerry1111