RTV forum PL | NewsGroups PL

Montaż SMD dla amatorów: Jak skutecznie lutować bez drżenia rąk?

Montaż SMD - głupie pytanie

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Montaż SMD dla amatorów: Jak skutecznie lutować bez drżenia rąk?

Atlantis
Guest

Thu Sep 18, 2008 5:08 pm   



Wiem, że zapewne wielu z was to rozśmieszy. Jestem tylko amatorem, w
dodatku amatorem w "stanie spoczynku". Wink Dawno się nie bawiłem
elektroniką, choć mam zamiar do tego wrócić w wolnej chwili (nic
złożonego, ot pobawić się w budowanie jakichś zabawek na AVR). Czytam
trochę o montażu SMD, niektórzy piszą, że to prostsza metoda niż
tradycyjne lutowanie po przeciwnej stronie płytki. Jest na to jakaś
prosta metoda? Domyślam się, że stacja HotAir jest wymogiem. Lutuje się
każdy pin osobna, pod jakimś mikroskopem lub mocnym szkłem
powiększającym na stojaku? Czy przy tak małych rozmiarach punktów
lutowniczych choćby najdrobniejsze drżenie rąk nie powoduje sporego
problemu? Wink

kris_gor
Guest

Thu Sep 18, 2008 5:19 pm   



Atlantis pisze:
Quote:
Domyślam się, że stacja HotAir jest wymogiem.
Nie, ale czasem pomaga.


Quote:
Lutuje się
każdy pin osobna, pod jakimś mikroskopem lub mocnym szkłem
powiększającym na stojaku?

Nie. Scalaki lutuję się za pomocą "fali" na grocie ;-)

Quote:
Czy przy tak małych rozmiarach punktów
lutowniczych choćby najdrobniejsze drżenie rąk nie powoduje sporego
problemu? Wink

To zależy przy jakim rozmiarze elementów smd.


Pozdrawiam

T.M.F.
Guest

Thu Sep 18, 2008 5:21 pm   



Atlantis pisze:
Quote:
Wiem, że zapewne wielu z was to rozśmieszy. Jestem tylko amatorem, w
dodatku amatorem w "stanie spoczynku". Wink Dawno się nie bawiłem
elektroniką, choć mam zamiar do tego wrócić w wolnej chwili (nic
złożonego, ot pobawić się w budowanie jakichś zabawek na AVR). Czytam
trochę o montażu SMD, niektórzy piszą, że to prostsza metoda niż
tradycyjne lutowanie po przeciwnej stronie płytki. Jest na to jakaś
prosta metoda? Domyślam się, że stacja HotAir jest wymogiem. Lutuje się
każdy pin osobna, pod jakimś mikroskopem lub mocnym szkłem
powiększającym na stojaku? Czy przy tak małych rozmiarach punktów
lutowniczych choćby najdrobniejsze drżenie rąk nie powoduje sporego
problemu? Wink

Hot air ani stacja nie sa wymogami. Ja lutuje TQFP100 lutownica
transformatorowa i jest ok. Tajemnica tkwi w uzywaniu duzej ilosci
topnika i niewielkiej ilosci lutowia. Ew. wiekszej ilosci lutowia a
potem sciaganiu nadmiaru miedziana plecionka. Odradzam obudowy PLCC,
lutuje sie je nieciekawie. Do BGA hot air jest wymogiem, ale jak sie to
opanuje to lutowanie tego to przyjemnosc.
Do elementow 1206, 0805 i mniejszych potrzebujesz dobra pesete, do
mniejszych takze lupke na stojaku i umiejetnosc wstrzymywania oddechu.
Bo mozna to wciagnac w pluca jak kurz:)


--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.

entroper
Guest

Thu Sep 18, 2008 5:23 pm   



Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gatuou$bt1$1@nemesis.news.neostrada.pl...

Quote:
(...) Czytam
trochę o montażu SMD, niektórzy piszą, że to prostsza metoda niż
tradycyjne lutowanie po przeciwnej stronie płytki. Jest na to jakaś
prosta metoda? Domyślam się, że stacja HotAir jest wymogiem.

A skąd. Można lutować zwykłą lutownicą o małym grocie, a po opanowaniu
techniki można nawet lutować praktycznie wszystkim, nawet wielką kolbą
zalewając kilka nóżek na raz. Oczywiście jeśli bez okularów nie rozróżniasz
nóżek, przydałaby się jakaś optyka :)

e.

entroper
Guest

Thu Sep 18, 2008 5:25 pm   



Użytkownik "T.M.F." <tfrancuz@nospam.mp.pl> napisał w wiadomości
news:gatv8o$4na$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Quote:
Odradzam obudowy PLCC,
lutuje sie je nieciekawie.

Pierwsze słyszę. Wylutowuje się nieciekawie, lutuje się bez najmniejszego
problemu.

e.

Waldemar Krzok
Guest

Thu Sep 18, 2008 5:28 pm   



Atlantis schrieb:
Quote:
Wiem, że zapewne wielu z was to rozśmieszy. Jestem tylko amatorem, w
dodatku amatorem w "stanie spoczynku". Wink Dawno się nie bawiłem
elektroniką, choć mam zamiar do tego wrócić w wolnej chwili (nic
złożonego, ot pobawić się w budowanie jakichś zabawek na AVR). Czytam
trochę o montażu SMD, niektórzy piszą, że to prostsza metoda niż
tradycyjne lutowanie po przeciwnej stronie płytki. Jest na to jakaś
prosta metoda? Domyślam się, że stacja HotAir jest wymogiem. Lutuje się
każdy pin osobna, pod jakimś mikroskopem lub mocnym szkłem
powiększającym na stojaku? Czy przy tak małych rozmiarach punktów
lutowniczych choćby najdrobniejsze drżenie rąk nie powoduje sporego
problemu? Wink

trudno powiedzieć, czy SMD jest łatwiejsze od przewlekanego, czy nie,
ale ja robię większość płytek (też testowych) w SMD. Ale ponieważ oczy
nie te i dzięki temu, że pracuję w szpitalu mam stary mikroskop
operacyjny z demobilu (stereoskopowy) i lutuje się pięknie. HotAir
używam czasem, ale rzadko. Na ogół lutownicą z ostrym grotem (0.2mm).
Lutuję normalnie elementy o wymiarach min 0402, ale 0201 też już mi się
zdarzyło lutować. Tu HotAirem i z manipulatorem do elektrod jako
trzymadłem. Jak nie masz mikroskopu, to kup sobie lampę z soczewką w
środku. No i potrenować warto. Stare karty PCtowe nadają się do tego
bardzo dobrze ;-)

Waldek

T.M.F.
Guest

Thu Sep 18, 2008 5:52 pm   



Quote:
Odradzam obudowy PLCC,
lutuje sie je nieciekawie.

Pierwsze słyszę. Wylutowuje się nieciekawie, lutuje się bez najmniejszego
problemu.

Problem polega na tym, ze nie widzisz czy zassaly cyne i jest
polaczenie. A lutownica grzejesz nozke a nie punkt styku ze sciezka i
mozesz miec zimny lut.

--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.

entroper
Guest

Thu Sep 18, 2008 6:32 pm   



Użytkownik "T.M.F." <tfrancuz@nospam.mp.pl> napisał w wiadomości
news:gau1fc$et2$1@nemesis.news.neostrada.pl...

Quote:
Problem polega na tym, ze nie widzisz czy zassaly cyne i jest
polaczenie. A lutownica grzejesz nozke a nie punkt styku ze sciezka i
mozesz miec zimny lut.

Aaa, w ten sposób to może i tak być, ja PLCC lutuję "falowo" i nie ma
możliwości, żeby nie zassało cyny.

e.

Atlantis
Guest

Thu Sep 18, 2008 6:52 pm   



entroper pisze:

Quote:
Aaa, w ten sposób to może i tak być, ja PLCC lutuję "falowo" i nie ma
możliwości, żeby nie zassało cyny.

Możesz "zielonemu" wyjaśnić na czym polega owo "falowe" lutowanie? Smile

entroper
Guest

Thu Sep 18, 2008 7:06 pm   





John Smith
Guest

Thu Sep 18, 2008 7:30 pm   



Quote:
Możesz "zielonemu" wyjaśnić na czym polega owo "falowe" lutowanie? Smile

Tutaj:
http://pl.youtube.com/watch?v=3NN7UGWYmBY
masz pierwszy z brzegu przykład. Radzę w youtube wprowadzić hasło
'smd soldering' i masz trochę filmów instruktażowych. Pokażą znacznie
więcej niż my jesteśmy w stanie wytłumaczyć.
K.

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Montaż SMD dla amatorów: Jak skutecznie lutować bez drżenia rąk?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map