Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Robert_J
Guest
Thu Jan 20, 2011 10:06 am
Quote:
A przypadkiem przejście z OIRT na CCIR nie miało miejsca
trochę później,
tak pod koniec lat dziewięćdziesiątych? Dość dobrze
pamiętam starsze
odbiorniki, które kiedyś odbierały stacje na UKF, a potem
przestały.
Możliwe że wyłączenie OIRT nastąpiło później, ale na pewno
transmisję CCIR rozpoczęto już wtedy. Po szkole nie miałbym
już dostępu do przyrządów i nie przestroiłbym głowicy

.
Zresztą sama GFE 105 była bardzo wdzięczną głowicą. Pewnie
równoległa transmisja biegła przez parę lat...
Quote:
jeśli mamy w torze torze p.cz. jakiś filtr ceramiczny, to
już
nam bardzo ułatwia sprawę.
Dokładnie tak było :-)
Quote:
Jeśli po drodze znajduje się jakiś filtr LC,
to przecież istnieje możliwość, że nawet niedostrojony
przepuści jakiś
mocniejszy sygnał. A w przypadku cewki dyskryminatora, to
z moich
doświadczeń wynika, że można nią kręcić dość mocno i
ciągle będziemy
słyszeć audycję.
Ba, ja nawet kiedyś wykręciłem rdzeń i z filtra, i z cewki.
Dalej działało, i to stereofonicznie

)
Atlantis
Guest
Thu Jan 20, 2011 10:40 am
W dniu 2011-01-20 10:06, Robert_J pisze:
Quote:
Możliwe że wyłączenie OIRT nastąpiło później, ale na pewno
transmisję CCIR rozpoczęto już wtedy.
Całkiem możliwe. Pamiętam, że kiedyś widziałem już kilka odbiorników
kupionych w latach dziewięćdziesiątych, które miały bardzo szeroki
zakres UKF - od 65 MHz do 108 MHz. Ale to raczej gdzieś pod koniec lat
dziewięćdziesiątych, albo na początku XXI wieku rozpoczęła się akcja
wymiany odbiorników. Między innymi starsi członkowie najbliższej rodziny
sprawili sobie wówczas nowoczesne, "plastikowe" radio, bo stare Diory
przestały odbierać.
Quote:
Po szkole nie miałbym już dostępu do przyrządów i nie przestroiłbym
głowicy

.
Bardziej zaawansowane przyrządy mocno sprawę ułatwiają, ale moim zdaniem
nie są absolutnie niezbędne o ile dysponujemy zestrojonym torem p.cz. (a
za taki uznać można tor na filtrach ceramicznych). Sam kilka prostych
głowic skleciłem i wstępnie zestroiłem "na słuch" kręcąc trymerami i
ściskając cewki. Przy czym ja mam o tyle dobrą sytuację, że mieszkając w
pobliżu dużego miasta mam w paśmie sporo mocniejszych stacji - na
podstawie ich wykazu możemy się zorientować którą jego część aktualnie
odbieramy.
Dla ułatwienia potem zbudowałem prosty generator sygnałowy FM sterowany
sygnałem 1kHz (opis jeśli się nie mylę też pochodzi z "Młodego
Technika"). Przy ustawianiu częstotliwości posiłkowałem się Nokią n800
(tablet internetowy z funkcją radia FM).
Nie sądzę, żeby ci wszyscy domorośli elektronicy, niegdyś masowo
serwisujący sprzęt elektroniczny w mniejszych miejscowościach zawsze
dysponowali kompletem sprzętu pomiarowego. Chociaż oczywiście pozwala on
wycisnąć maksimum ze strojonego urządzenia.
Waldemar Krzok
Guest
Thu Jan 20, 2011 11:03 am
Am 20.01.2011 10:54, schrieb Dlabink:
Quote:
Pierwsze masowe uruchomienia nadajnikow CCIR w Polsce datuje sie na
okres '94-97 (bralem w tym udzial). Do roku bodajze '92 nie bylo
zadnych polskich stacji w tym pasmie nadajacych oficjalnie regularny
program.
Semioficjalnie było Radio Wrocław na 102 MHz od połowy lat 70tych.
Przynajmniej w Opolu odbierałem.
Quote:
W '85-86 to w Szczecinie Niemieckich lub innych zagranicznych mozna
bylo sluchac w pasmie CCIR.
No bo NRDowo przyjęło UKF na paśmie CCIR.
A w Rosji Putinowskiej chyba dalej nadają na OIRT, dodatkowo do CCIR.
Przynajmniej w 2007 jeszcze stacje były.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
Robert_J
Guest
Thu Jan 20, 2011 11:50 am
Quote:
Do roku bodajze '92 nie bylo
zadnych polskich stacji w tym pasmie nadajacych oficjalnie
regularny
program.
Widać jednak były, przynajmniej w Szczecinie. Możliwe że nie
były to jeszcze wtedy stacje "państwowe" PR tylko jakieś
lokalne, w tunerze zainstalowałem dwie głowice i
przełącznik. A pewien tego jestem z powodu takiego, że po
prostu po szkole zawiesiłem zabawę z elektroniką

. A
tuner zbudowałem NA PEWNO będąc w 3 klasie TME, czyli
1986-87. W sumie myślę że też możesz mieć rację, ponieważ
gdyby PR nadawało już też na CCIR to nie miałbym powodu
montować drugiej głowicy...
Quote:
W '85-86 to w Szczecinie Niemieckich lub innych
zagranicznych mozna
bylo sluchac w pasmie CCIR.
To można było zawsze, ale nie był to, przynajmniej dla mnie,
powód do przestrajania głowicy
Dlabink
Guest
Thu Jan 20, 2011 11:54 am
On 19 Sty, 19:53, "Irokez" <nie....@email.pl> wrote:
Quote:
Użytkownik "Robert_J" <dzideks...@onet.pl> napisał w wiadomościnews:ih7aep$2gc$1@news.onet.pl...
Jakiś czas temu pisałem już o tym, że zabrałem się za montaż prostego
tunera FM na podstawie opisu z "Młodego Technika" z 1986 roku. Natknąłem
się wówczas na pewien problem z uruchomieniem dekodera stereo i na jakiś
czas sobie odpuściłem.
Przypomniałeś mi moje młodzieńcze lata

. W 3 klasie technikum
zbudowałem tuner stereo na bazie schematu OR Merkury. Wtedy (ok. 1985-6
roku) zmieniali OIRT na CCIR i na dodatek musiałem przestroić posiadaną
GFE 105

. Szkoła była dobrze wyposażona (TME w Szczecinie) dlatego
miałem dostęp do wobuloskopu i innych przyrządów

. O dziwo tuner (tzn.
Pierwsze masowe uruchomienia nadajnikow CCIR w Polsce datuje sie na
okres '94-97 (bralem w tym udzial). Do roku bodajze '92 nie bylo
zadnych polskich stacji w tym pasmie nadajacych oficjalnie regularny
program.
W '85-86 to w Szczecinie Niemieckich lub innych zagranicznych mozna
bylo sluchac w pasmie CCIR.
Dlabink
Guest
Thu Jan 20, 2011 1:04 pm
Quote:
Widać jednak były, przynajmniej w Szczecinie. Możliwe że nie
były to jeszcze wtedy stacje "państwowe" PR tylko jakieś
lokalne, w tunerze zainstalowałem dwie głowice i
przełącznik. A pewien tego jestem z powodu takiego, że po
prostu po szkole zawiesiłem zabawę z elektroniką

. A
tuner zbudowałem NA PEWNO będąc w 3 klasie TME, czyli
1986-87. W sumie myślę że też możesz mieć rację, ponieważ
gdyby PR nadawało już też na CCIR to nie miałbym powodu
montować drugiej głowicy...
W '85-86 to w Szczecinie Niemieckich lub innych
zagranicznych mozna
bylo sluchac w pasmie CCIR.
To można było zawsze, ale nie był to, przynajmniej dla mnie,
powód do przestrajania głowicy
Do 1990 roku czyli do chwili pojawienia sie pierwszej prywatnej
rozglosni bylo tylko Polskie Radio. Nie wiem co to nadawalo w
Szczecinie ale nie ma sladow takich nadajnikow w zapiskach. Chyba ze
piraci albo w celach "naukowych"
Atlantis
Guest
Thu Jan 20, 2011 1:57 pm
W dniu 2011-01-19 21:29, Artur Stachura pisze:
Quote:
To może wepnij ten dekoder do jakiegoś sprawdzonego radia... i dla
sprawdzenia w drugą stronę - wyjście Twojego tunera do stereodekodera w
fabrycznym radiu.
W drugą stronę już sprawdziłem - opisywany wcześniej dekoder na osobnej
płytce pracuje prawidłowo. Przy czym dysponuje on jeszcze dwustopniowym
przedwzmacniaczem tranzystorowym. Ten w tunerze jest sterowany
bezpośrednio z BC109C znajdującego się zaraz za UL1200. Zawsze jest więc
możliwość, iż amplituda sygnału jest za mała (chociaż przecież
identyczne rozwiązanie konstrukcyjne sprawdzało się w innych
egzemplarzach tego tunera o których wiem, że ktoś je wykonał).
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna kwestia, gdy porównywałem obydwa
schematy. Ktoś mógłby rzucić okiem?
http://www.mt.com.pl/archiwum/85-Nw-05-Stereodekoder.pdf
http://www.mt.com.pl/archiwum/86-Nw-08-Programowany_tuner_FM.pdf
W pierwszym przypadku pin 11 scalaka jest połączony przez diodę z
potencjometrem, praca w trybie mono lub stereo zależy od umiejscowienia
suwaka po stronie masy lub plusa zasilania. W drugim (tuner) pin 11 wisi
w powietrzu - nie jest połączony ani z masą, ani z plusem zasilania. Czy
tutaj może leżeć źródło problemu?
abrakadabra
Guest
Thu Jan 20, 2011 7:31 pm
Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomości...
Quote:
Przypomniałeś mi moje młodzieńcze lata

. W 3 klasie technikum
zbudowałem tuner stereo na bazie schematu OR Merkury. Wtedy (ok. 1985-6
roku) zmieniali OIRT na CCIR i na dodatek musiałem przestroić posiadaną
GFE 105

. Szkoła była dobrze wyposażona (TME w Szczecinie) dlatego
miałem dostęp do wobuloskopu i innych przyrządów

. O dziwo tuner (tzn.
tor p.cz/m.cz.) zaczął pracować natychmiast po złożeniu, czym mnie
zaszokował! I powiem więcej, pracował nawet po wykręceniu rdzenia z
którejś ceweczki do strojenia

. Przez sentyment do dziś stoi u mnie w
biurze i nadal gra
Ech, to były czasy.... I granat był, i karabin pod ręką....
Z tymi dobrymi czasami to trochę przesadzasz. W 1982 budowałem tuner UKF
ponieważ w sklepach nie można było kupić żadnego sprzętu audio. W sklepach z
częściami mizeria. Aby zdobyć wszystkie części musiałem jechać do Warszawy
na Wolumen, gdzie sprzedawano prawdopodobnie kradzione części z zakładów
radiowych. Im więcej trudu tym większa potem satysfakcja.
---
pozdrawiam
abrakadabra
Artur Stachura
Guest
Thu Jan 20, 2011 8:57 pm
On Thu, 20 Jan 2011 13:57:49 +0100, Atlantis <nospam@nospam.pl> wrote:
Quote:
Na schemacie aplikacyjnym UL1621 pin 11 jest oznaczony jako "wyjście
19kHz oraz wejście automatycznej regulacji separacji kanałów" i wisi
"w powietrzu".
W książce T.Masewicza "Radioelektronika dla praktyków" jest dokładny
opis działania UL1621; pisze tam: "Blok 13 (na schemacie blokowym)
umożliwia płynną regulację separacji kanałów zależnie od wartości
napięcia stałego na końcówce 11 układu scalonego. Ma to duże
znaczenie przy odbiorze słabych sygnałów."
Jednak na schemacie aplikacyjnym w tejże książce pin 11 też jest
niepodłączony.
Ja bym 11 podłączył przez dzielnik napięcia na potencjometrze (z
redukcją prądu do paru mA) i popróbował kręcić...
Powodzenia
--
Artur Stachura
jedrek
Guest
Fri Jan 21, 2011 2:38 pm
"Atlantis" news:4d383114$0$2507$65785112@news.neostrada.pl
Quote:
W pierwszym przypadku pin 11 scalaka jest połączony przez diodę z
potencjometrem, praca w trybie mono lub stereo zależy od umiejscowienia
suwaka po stronie masy lub plusa zasilania. W drugim (tuner) pin 11 wisi
w powietrzu - nie jest połączony ani z masą, ani z plusem zasilania. Czy
tutaj może leżeć źródło problemu?
Do prób zostaw 11 nóżką nigdzie nie podłączoną.
Nie mierz też nigdy częstotliwości 228kHz na 15 nóżce tylko już podzielonej
wyjściowej 19000Hz na wskazanej 11. Na tej nóżce przebieg jest dość mocno
przekombinowany i czasami niektóre mierniki mogą łapać odczyt na którejś z
harmonicznych 19kHz. Np wskaże 38kHz albo 76kHz. Do 11 nóżki należy się
podłączać przez jak najmniejszą pojemność szeregową zapewniającą stabilny
odczyt - jak najmniej wtedy rozstrajamy obwody VCO. Nie ma w samej kości
porządnych wtórników emiterowych, które odseparują nasze ustrojstwa
pomiarowe od samego generatora tak aby kość była niewrażliwa na to co
podłączamy do nóżki 11 (do skrajnego zwarcia do masy włącznie).
Należy też zwrócić uwagę na rozstrajające działanie samej pojemności
przewodu koncentrycznego sondy pomiarowej miernika częstotliwości. Często
samo wpięcie się pomiarem powoduje powstanie dużego przesłuchu między
kanałami - prosta pętla PLL nie umie wtedy sobie poradzić ze zgraniem fazy
lokalnego VCO z sygnałem pilota 19kHz stacji radiowej i przesłuchy na dzień
dobry bardzo poważne. Zwróć uwagę też czy przed stereodekoderem nie masz
przypadkiem kondensatora deemfazy, który obcina ostro sygnały powyżej
20kHz - dioda stereo w takim przypadku w stereodekoderze się będzie pięknie
świecić a sygnał na wyjściu będziesz mieć mono, bo zabraknie górnego pasma,
które niesie informację różnicowe o kanałach.
W typowym układzie mono na wyjściu demodulatora masz z reguł do masy
pojemność od kilku nF do 10nF. W odbiornikach stereo za demodulatorem (np.
UL1200) masz podłączoną równoległą pojemność względem masy nie
przekraczającą z reguły 100pF - patrz AWS303, AWS307 - 68pF
Jako punkt odniesienia weź schemat amplitunera diora Tosca AWS-303 - tutaj
UL1621 chodzi żyleta od lat, separacja między kanałami praktycznie po
optymalizacji nie odbiega od współczesnych stereodekoderów.
11 nóżka jest wykorzystywana do automatycznej regulacji efektu stereo - przy
odpowiednim połączeniu tej nóżki z sygnałem otrzymywanym na 13 nóżce UL1200
uzyskasz w zależności od mocy sygnału z anteny zmniejszenie szumów w stereo
kosztem pogorszenia efektu stereo. Osobiście nigdy nie używałem w tej
konfiguracji nóżki 11 UL1621 (TCA4500) co powoduje max separację w
dekodowaniu między kanałem L i R.
Oscylator w UL1621 pracuje non stop bez względu czy UL1621 dostaje
jakikolwiek sygnał na wejście m.cz. czy wejście wisi w powietrzu. Oscylator
przestaje generować 228kHz gdy zewrzesz 9 nóżkę do masy - w ten sposób w
tosce wyłącza się tryb stereo. Przy braku sygnału MPX oscylator na 11 nóżce
wypluwa coś w okolicy 19kHz (zależne od ustawienia podkówki oscylatora), po
wykryciu MPX i zaskoku pętli PLL w steredekoderze powinno na 11 nóżce
pojawić się piękne 19000Hz. Niektóre stacje mają rozstrojone generatory
kwarcowe w stereo-koderach i czasami ich pilot to np. 19004Hz i do takiej
też częstotliwości ustawi się wtedy automatycznie UL1621.
Z mojego punktu widzenia UL1621 to bardzo przyjemna, poczciwa mimo, że
wiekowa kostka
Przy jej zrozumieniu w roli stereodekodera chodzi wyśmienicie.
Do prób dobrze jest sobie sklecić stereo-koder i odsłuchiwać w UL1621 swój
własny sygnał MPX, bo niektóre stacje system nadawania mają poniżej
wszelakich słyszalnych norm.
Mam gdzieś kilka materiałów o tym dekoderze co i jak ustawiać i czego
przestrzegać aby wydusić z niego jak najwięcej i jak najlepsze sygnały
wyjściowe uzyskać, max separację między kanałami, najmniejsze
zniekształcenia nieliniowe i największą stałość generatora VCO.
Jak jesteś zainteresowany to daj cynk na priv to Ci podeślę.
Atlantis
Guest
Fri Jan 21, 2011 7:53 pm
W dniu 2011-01-21 14:38, jedrek pisze:
Quote:
Nie mierz też nigdy częstotliwości 228kHz na 15 nóżce tylko już
podzielonej wyjściowej 19000Hz na wskazanej 11.
No cóż. Już przez chwilę sądziłem, że namierzyłem źródło problemu - na
schemacie montażowym C15 i R15 zamieniono miejscami. Wlutowałem jak być
powinno ale niestety - nie zaszła żadna zmienia.
Przetestowałem poza tym kilka kolejnych egzemplarzy UL1621 - zawsze to samo.
Częstotliwość na nóżce 11, mierzona przez C=33pF wynosi zmienia się
podczas kręcenia potencjometrem RN2. Przez jakieś pół obrotu wynosi
kilkadzisiąt Hz, potem wzrasta do kilku MHz (ale cały czas skacze).
Quote:
W typowym układzie mono na wyjściu demodulatora masz z reguł do masy
pojemność od kilku nF do 10nF. W odbiornikach stereo za demodulatorem
(np. UL1200) masz podłączoną równoległą pojemność względem masy nie
przekraczającą z reguły 100pF - patrz AWS303, AWS307
Na wyjściu UL1200 mam kondensator 100pF do masy, dalej (szeregowo) do
wejścia przedwzmacniacza BC109C rezystor 3,3k oraz elektrolit 2,2uF.
Czyli wszystko wygląda w porządku.
Atlantis
Guest
Fri Jan 21, 2011 8:51 pm
Jeszcze jeden eksperyment. Wziąłem sygnał MPX z drugiego radia na UL1244
i podłączyłem do wejścia dekodera stereo na płytce tunera (a konkretnie
do przedwzmacniacza przed nim). Jest to samo co przedtem - w słuchawkach
słyszę cichy zarys audycji (brak wzmacniaczy na wyjściach, więc
słuchawki pracują bardzo cicho). Niestety - kręcenie RN2 nie powoduje
zaświecenia się diody.
Biorąc pod uwagę następujące fakty:
- Sprawdzony dekoder stereo pracuje wraz z częścią radiową tunera.
- Dekoder stereo tunera nie chce pracować nawet wtedy, gdy otrzymuje
sygnał MPX z prawidłowo pracującego radia.
Można zaryzykować stwierdzenie, że coś jest nie tak z dekoderem stereo.
No właśnie, tylko co?
Artur Stachura
Guest
Sat Jan 22, 2011 8:22 pm
On Fri, 21 Jan 2011 20:51:49 +0100, Atlantis <nospam@nospam.pl> wrote:
Quote:
Biorąc pod uwagę następujące fakty:
- Sprawdzony dekoder stereo pracuje wraz z częścią radiową tunera.
- Dekoder stereo tunera nie chce pracować nawet wtedy, gdy otrzymuje
sygnał MPX z prawidłowo pracującego radia.
Można zaryzykować stwierdzenie, że coś jest nie tak z dekoderem stereo.
No właśnie, tylko co?
Jeśli masz pewność co do płytki i poprawnego montażu, i sprawdzałeś
kilka egzemplarzy UL 1621, to może któryś z elementów biernych jest
niesprawny...? Nie ma tego dużo, może przelutować z nowymi
elementami?
--
Artur Stachura
Atlantis
Guest
Sat Jan 22, 2011 11:50 pm
W dniu 2011-01-22 19:22, Artur Stachura pisze:
Quote:
Jeśli masz pewność co do płytki i poprawnego montażu, i sprawdzałeś
kilka egzemplarzy UL 1621, to może któryś z elementów biernych jest
niesprawny...? Nie ma tego dużo, może przelutować z nowymi
elementami?
Chyba ostatecznie, w przypływie desperacji (i wolnego czasu) tak zrobię.

Najdziwniejsze jest to, że o ile dobrze pamiętam przed montażem
pomierzyłem wszystkie elementy (właściwie zawsze je sprawdzam przed
wlutowaniem chociaż oczywiście zawsze istnieje możliwość, że coś mi umknęło.
Zbyt mała amplituda sygnału na wejściu układu chyba nie powinna być
tutaj problemem? Pytam z uwagi na fakt, iż stereodekoder opublikowany w
MT rok wcześniej miał na wejściu dwustopniowy przedwzmacniacz. Tutaj
pomiędzy UL1200 a UL1621 wstawiono jeden BC109C. Z drugiej strony już
parę razy natknąłem się na relacje ludzi, którzy złożyli ten tuner, a
sam artykuł w MT zawierał zdjęcia prototypu uruchomionego przez autora.
J.F.
Guest
Sun Jan 23, 2011 12:26 am
On Wed, 19 Jan 2011 18:11:50 +0100, Atlantis wrote:
Quote:
Mam rozumieć, że po podaniu na wejście sygnału 19kHz z prostego
generatorka sterowanego obwodem RC licznik częstotliwości powinien
pokazać 228kHz na pinie 15 i wówczas problemu powinienem szukać po
stronie części radiowej i przedwzmacniacza m.cz.?
Tak mi sie wydaje - zasada dzialania jest prosta - jest tam generator
synchronizowany PLL do pilota.
Nie ma sygnalu - bedzie tyle ile ustawisz swobodnie, bedzie ~19kHz na
wejsciu - powinien sie dosynchronizowac.
A - i uwazaj, sygnal wyjsciowy jest zapewne bardzo slaby, nie liczony
na sluchawki 30 ohm.
Quote:
Jeszcze jedno przyszło mi na myśl. Jak powinien się zachować wzmacniacz
głośnikowy (UL1498 albo LM386 na przykład) gdyby podać na jego wejście
sygnał MPX? Bo przypomniałem sobie, że podczas pierwszych testów części
radiowej dało się w ten sposób wygodnie, z dość dobrą jakością słuchać
audycji w mono.
Dokladnie - mono.
Mimo skomplikowanego opisu, na ile rozumiem to tam sa po prostu dwa
kanaly przelaczane z czestotliwoscia 38kHz.
J.
Goto page Previous 1, 2, 3 Next