Goto page 1, 2 Next
Robert WaĹkowski
Guest
Mon May 09, 2022 9:50 pm
Dlaczego przy osłabieniu sygnału FM spada też poziom sygnału m.cz.?
Tam amplituda jest zamieniana na częstotliwość.
Wjeżdżam do tunelu, a radio zaczyna ciszej grać.
Robert
Mirek
Guest
Mon May 09, 2022 9:50 pm
On 09.05.2022 21:50, Robert Wańkowski wrote:
Quote:
Wjeżdżam do tunelu, a radio zaczyna ciszej grać.
A po za tunelem - w dołku, w zabudowaniach - też się tak zachowuje?
Może w tunelu jest osobny nadajnik i zmienia się modulacja?
--
Mirek.
LordBluzgÂŽđľđą
Guest
Mon May 09, 2022 9:50 pm
Dawid Rutkowski
Guest
Mon May 09, 2022 10:06 pm
poniedziałek, 9 maja 2022 o 21:50:34 UTC+2 robertw...@gmail.com napisał(a):
Quote:
Dlaczego przy osłabieniu sygnału FM spada też poziom sygnału m.cz.?
Tam amplituda jest zamieniana na częstotliwość.
Wjeżdżam do tunelu, a radio zaczyna ciszej grać.
A dlaczego sądzisz, że nie można zrobić radia, które się tak zachowuje?
Albo dlaczego sądzisz, że tak nie robią?
Dawid Rutkowski
Guest
Mon May 09, 2022 10:08 pm
poniedziałek, 9 maja 2022 o 22:02:05 UTC+2 Mirek napisał(a):
Quote:
On 09.05.2022 21:50, Robert Wańkowski wrote:
Wjeżdżam do tunelu, a radio zaczyna ciszej grać.
A po za tunelem - w dołku, w zabudowaniach - też się tak zachowuje?
Może w tunelu jest osobny nadajnik i zmienia się modulacja?
Albo "przekazywacz" (nie wiem, jak to się fachowo nazywa).
Najlepsze są te do GPS.
Każdy samochód w garażu jest w tym samym punkcie (no prawie, bo kednak każdy odbiornik wnosi swoj błąd).
Swift
Guest
Mon May 09, 2022 10:39 pm
Jak to się dzisiaj w radiach, w epoce cyfrowej, robi nie wiem, ale klasyczny demodulator FM
to był odstrojony obwód rezonansowy, gdzie sygnał wyjściowy zależał głównie od częstotliwości
sygnału wejściowego ( swego rodzaju zamiana FM na AM). W praktyce jednak, jak sądzę, w takim demodulatorze
amplituda sygnału wyjściowego zależy także od amplitudy sygnału FM na wejściu. Jeżeli dalej jest wzmacniacz
m.cz. ze stałym wzmocnieniem, to w praktyce może być tak, że głośność radia będzie zależała także od poziomu
sygnału FM odbieranego.
Piotr Wyderski
Guest
Tue May 10, 2022 7:59 am
Swift wrote:
Quote:
Jak to się dzisiaj w radiach, w epoce cyfrowej, robi nie wiem, ale klasyczny demodulator FM
to był odstrojony obwód rezonansowy, gdzie sygnał wyjściowy zależał głównie od częstotliwości
sygnału wejściowego ( swego rodzaju zamiana FM na AM). W praktyce jednak, jak sądzę, w takim demodulatorze
amplituda sygnału wyjściowego zależy także od amplitudy sygnału FM na wejściu.
Dokładnie tak było, dlatego najpierw sygnał p.cz. wzmacniano aż do
przesterowania i obcinano na dyskryminatorze diodowym (później
scalonym). Nie wiem tylko, czy coś takiego jeszcze znajduje się we
współczesnych radioodbiornikach -- od dawna panuje tendencja do
odchodzenia od cewek i innych obwodów wymagających mechanicznego strojenia.
Pozdrawiam, Piotr
J.F
Guest
Tue May 10, 2022 9:14 am
On Tue, 10 May 2022 09:59:27 +0200, Piotr Wyderski wrote:
Quote:
Swift wrote:
Jak to się dzisiaj w radiach, w epoce cyfrowej, robi nie wiem, ale klasyczny demodulator FM
to był odstrojony obwód rezonansowy, gdzie sygnał wyjściowy zależał głównie od częstotliwości
sygnału wejściowego ( swego rodzaju zamiana FM na AM). W praktyce jednak, jak sądzę, w takim demodulatorze
amplituda sygnału wyjściowego zależy także od amplitudy sygnału FM na wejściu.
Dokładnie tak było, dlatego najpierw sygnał p.cz. wzmacniano aż do
przesterowania i obcinano na dyskryminatorze diodowym (później
scalonym).
Zaraz zaraz - o jakich czasach piszecie?
Odstrojony uklad rezonansowy to byl na lampach.
Jak diody zrobily sie polprzewodniokowe i tanie, to byl klasyczny
detektor FM na dwoch diodach i ukladzie LC.
Potem nastapila moda na scalony detektor z ukladem
mnozącym/mieszaczem. Niby mozna na tranzystorach zrobic, ale kilka ich
trzeba. Ciagle z LC lub kwarcem.
Quote:
Nie wiem tylko, czy coś takiego jeszcze znajduje się we
współczesnych radioodbiornikach -- od dawna panuje tendencja do
odchodzenia od cewek i innych obwodów wymagających mechanicznego strojenia.
Gdzies tam sie pojawil pomysl PLL+VCO, ale nie wiem czy stosowany w
praktyce.
Dzis chyba jakies cyfrowe/DSP ... w zaawansowanych chipach, bo polowa
radyjek na rynku to tania chinszczyzna ... no tak - strojenie moze i
kondensatorem zmiennym, ale reszta ... moze i na jednej kosci.
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue May 10, 2022 12:00 pm
Hello J.F,
Tuesday, May 10, 2022, 11:14:58 AM, you wrote:
Quote:
Jak to się dzisiaj w radiach, w epoce cyfrowej, robi nie wiem, ale klasyczny demodulator FM
to był odstrojony obwód rezonansowy, gdzie sygnał wyjściowy zależał głównie od częstotliwości
sygnału wejściowego ( swego rodzaju zamiana FM na AM). W praktyce jednak, jak sądzę, w takim demodulatorze
amplituda sygnału wyjściowego zależy także od amplitudy sygnału FM na wejściu.
Dokładnie tak było, dlatego najpierw sygnał p.cz. wzmacniano aż do
przesterowania i obcinano na dyskryminatorze diodowym (później
scalonym).
Zaraz zaraz - o jakich czasach piszecie?
Odstrojony uklad rezonansowy to byl na lampach.
Jak diody zrobily sie polprzewodniokowe i tanie, to byl klasyczny
detektor FM na dwoch diodach i ukladzie LC.
Nawet na lampach już był dyskryminator na dwóch diodach. Lampa EABC80
została do tego zaprojektowana w 1954 roku!
http://www.r-type.org/exhib/abc0014.htm
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F
Guest
Tue May 10, 2022 1:38 pm
On Tue, 10 May 2022 14:00:50 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello J.F,
Tuesday, May 10, 2022, 11:14:58 AM, you wrote:
Jak to się dzisiaj w radiach, w epoce cyfrowej, robi nie wiem, ale klasyczny demodulator FM
to był odstrojony obwód rezonansowy, gdzie sygnał wyjściowy zależał głównie od częstotliwości
sygnału wejściowego ( swego rodzaju zamiana FM na AM). W praktyce jednak, jak sądzę, w takim demodulatorze
amplituda sygnału wyjściowego zależy także od amplitudy sygnału FM na wejściu.
Dokładnie tak było, dlatego najpierw sygnał p.cz. wzmacniano aż do
przesterowania i obcinano na dyskryminatorze diodowym (później
scalonym).
Zaraz zaraz - o jakich czasach piszecie?
Odstrojony uklad rezonansowy to byl na lampach.
Jak diody zrobily sie polprzewodniokowe i tanie, to byl klasyczny
detektor FM na dwoch diodach i ukladzie LC.
Nawet na lampach już był dyskryminator na dwóch diodach. Lampa EABC80
została do tego zaprojektowana w 1954 roku!
http://www.r-type.org/exhib/abc0014.htm
ale zanim ja zrobiono, i w biedniejszych krajach, to trzeba bylo robic
inaczej :-)
J.
Marek
Guest
Tue May 10, 2022 1:58 pm
On Mon, 9 May 2022 12:50:33 -0700 (PDT), Robert
Wańkowski<robertwankowski@gmail.com> wrote:
Quote:
Dlaczego przy osłabieniu sygnału FM spada też poziom sygna
łu m.cz.?
Tam amplituda jest zamieniana na częstotliwość.
Wjeżdżam do tunelu, a radio zaczyna ciszej grać.
Aktywuje się redukcja szumu. Jak słabnie nośna to sygnał "użyteczny"
w końcowym efekcie zostanie zamieniony na szum o podobnym poziomie
akustycznym, co jest nieprzyjemne dla słuchacza. Stąd stosuje się
różne filtry 'mutujace" sygnał akustyczny jeśli nośna jest słaba lub
niedostrojona.
--
Marek
J.F
Guest
Tue May 10, 2022 2:51 pm
On Mon, 9 May 2022 13:06:26 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
Quote:
poniedziałek, 9 maja 2022 o 21:50:34 UTC+2 robertw...@gmail.com napisał(a):
Dlaczego przy osłabieniu sygnału FM spada też poziom sygnału m.cz.?
Tam amplituda jest zamieniana na częstotliwość.
Wjeżdżam do tunelu, a radio zaczyna ciszej grać.
A dlaczego sądzisz, że nie można zrobić radia, które się tak zachowuje?
Albo dlaczego sądzisz, że tak nie robią?
robisz detektor FM, gdzie napiecie wyjsciowe ma zalezec od
czestotliwosci sygnalu, a nie od amplitudy - to tak byc nie powinno
:-)
A ma nie byc zalezne od amplitudy, bo raz - reklamujesz jako
niewrazliwe na zakłocenia, dwa - amplituda sygnal sie moze mocno
zmieniac w zaleznosci od odleglosci od nadajnika.
A ze w praktyce gdzies tam na granicy zasiegu okazuje sie, ze jednak
zalezy ... no coz, widac tak musi byc, w zaleznosci od konstrukcji.
Wiekszosc chyba miala wzmaczniacz p.cz. o regulowany wzmocnieniu,
ktory stabilizowal amplitude sygnaly p.cz, ale przeciez nieskonczonego
wzmocnienia nie mial :-)
J.
J.F
Guest
Tue May 10, 2022 5:21 pm
On Tue, 10 May 2022 10:09:27 -0700 (PDT), Swift wrote:
Quote:
wtorek, 10 maja 2022 o 11:15:00 UTC+2 J.F napisał(a):
Gdzies tam sie pojawil pomysl PLL+VCO, ale nie wiem czy stosowany w
praktyce.
W aparaturach do zdalnego sterowania modeli, w czasach kiedy pracowały jeszcze
w pasmach 27, 35 i 40 ( w Stanach 75) MHz z modulacją FM.
Byly takie?
Bo chodzi mi po glowie, ze tam uzywano dosc oszczednego mocowo
kluczowania amplitudy. Czyli nadawano krotkie impulsy.
Chyba, ze jakas wersja cyfrowa.
Quote:
W pewnym momencie
kwarce zostały wyparte przez syntezę częstotliwości.
Ale mi chodzi o detektor FM. Jak masz VCO w petli PLL porownywane z
sygnalem wejsciowym/p.cz, to napiecie sterujace VCO jest sygnalem
audio.
I zadnych cewek nie ma.
Choc na 10.7MHz to raczej malo czule.
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue May 10, 2022 6:12 pm
J.F
Guest
Tue May 10, 2022 6:43 pm
Goto page 1, 2 Next