RTV forum PL | NewsGroups PL

Ministojak do wiercenia płytek.

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ministojak do wiercenia płytek.

Goto page Previous  1, 2

Guest

Thu Jan 04, 2018 10:19 am   



W dniu środa, 3 stycznia 2018 16:45:09 UTC+1 użytkownik sundayman napisał:
Quote:
IMHO jak sobie sam wydrukujesz to wyjdzie lepiej niz ta plastikowa makabra.

No, nie tak hop-siup Smile
Żeby statyw był solidny i w miarę precyzyjny, to na pewno nie wystarczą
drukowane elementy. Konieczne byłyby jakieś metalowe prowadnice..
Natomiast całą resztę konstrukcji faktycznie można wydrukować.

Tak, oczywiste jest ze sam plastik to słaby pomysł choc jak go bedzie duzo to może wystarczy ;)

Co nie zmienia faktu ze to co na aukcji to deczko wiotko wygląda.

Grzegorz Brzeczyszczykiew
Guest

Sat Jan 06, 2018 9:24 pm   



W dniu 02.01.2018 o 17:39, Sebastian Biały pisze:
Quote:
Cześć.

Trafiłem na takie coś na allegro:

http://allegro.pl/mini-wiertarka-ad-12-ze-stojakiem-i6819066467.html

Czy to jest cokolwiek warte? Przez internet ciężko oceniać sztywność
konstrukcji.

Czasem coś wierce "z ręki" i nie zawsze wychodzi dobrze, tym bardziej że
to spora zabawka. Może taka pierdoła będzie jednak przydatna? Ktoś
posiada i ma opinie?


Da się używać, ale to raczej zabawka.
Luzy trochę za duże, ale można dojść do wprawy. Do małych robótek może
być, jeżeli będziesz wiercił dużo to ją szybko zarżniesz.

G.B.

sundayman
Guest

Sun Jan 07, 2018 5:01 am   



Quote:
*Jeszcze* nie. Czekam az spana poniżej 1000zł za cos co działa nie tylko
udaje.

To poczekasz Smile
IMO masz na to taką samą szansę, jak na sensowne CNC w tej cenie.
Niestety, drukarka która umożliwia w miarę porządny druk wymaga dość
precyzyjnej mechaniki. Wózki, prowadnice, śruby - wszystko mniej więcej
jak w CNC, tyle że mniejsze moce. Ale są też inne problemy specyficzne
dla druku 3D.

Cena może by i mogła spać mocno, ale niestety (?) rynek druku 3D nie
rozwija się tak, jak kiedyś rynek zwykłych drukarek.
Są oczywiście tanie drukarki - no ale cudów nie ma. Blacha, plastyk i
druciki to nie to samo co dobre łożysko liniowe...

Bo(o)t Manager
Guest

Sun Jan 07, 2018 5:51 pm   



Dnia Sun, 07 Jan 2018 05:01:33 +0100, sundayman napisał(a):

[ciach]
Quote:
To poczekasz Smile

Niekoniecznie zależy ile ma zacięcia. I w czym chce drukować.

[ciach]
Quote:
Cena może by i mogła spać mocno, ale niestety (?) rynek druku 3D nie
rozwija się tak, jak kiedyś rynek zwykłych drukarek.
Są oczywiście tanie drukarki - no ale cudów nie ma. Blacha, plastyk i
druciki to nie to samo co dobre łożysko liniowe...

Problemami tanich drukarek 3d są:
1) Trzeba je sobie samemu złożyć.
2) Kiepska kontrola jakości u chińczyka.
3) Co jakiś czas występują problemy związane z pkt. 2
4) By było jakościowo lepiej, trzeba czasami sporo usprawnień wydrukować.
5) Mogą vat i cło przywalić. Ale to ryzyko da się zminimalizować
praktycznie do zera(za dodatkową opłatą)

Jakość z taniej drukarki mnie zaskoczyła(tarantula tevo, jej
akurat nie polecam). A i z innych tanich można sporo wyciągnąć. Jak do
prototypów to mogą być w/g mnie być.

--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

J.F.
Guest

Mon Jan 08, 2018 1:15 am   



Dnia Sun, 7 Jan 2018 17:51:31 +0100, Bo(o)t Manager napisał(a):
Quote:
Dnia Sun, 07 Jan 2018 05:01:33 +0100, sundayman napisał(a):
Cena może by i mogła spać mocno, ale niestety (?) rynek druku 3D nie
rozwija się tak, jak kiedyś rynek zwykłych drukarek.
Są oczywiście tanie drukarki - no ale cudów nie ma. Blacha, plastyk i
druciki to nie to samo co dobre łożysko liniowe...

Problemami tanich drukarek 3d są:
1) Trzeba je sobie samemu złożyć.

Hm, to powinna byc przyjemnosc a nie wada :-)

Quote:
2) Kiepska kontrola jakości u chińczyka.
3) Co jakiś czas występują problemy związane z pkt. 2
4) By było jakościowo lepiej, trzeba czasami sporo usprawnień wydrukować.
5) Mogą vat i cło przywalić. Ale to ryzyko da się zminimalizować
praktycznie do zera(za dodatkową opłatą)

A moze nie mowic ze to drukarka, tylko elementy do drukarki.
I dlatego tak tanio :-)

J.

Atlantis
Guest

Mon Jan 15, 2018 7:32 pm   



On 06.01.2018 21:24, Grzegorz Brzeczyszczykiewicz wrote:

Quote:
Da się używać, ale to raczej zabawka.

Jest to na tyle dokładne, żeby wiertło wyszło dokładnie w tym samym
miejscu po drugiej stronie płytki, nie masakrując ścieżki zaraz obok?
Oczywiście mówimy o małych przelotkach o średnicy rzędu 40-50 milsów.

Bo na razie stosuję metodę ręcznego wiercenia z obydwu stron, tak aby
otwory spotkały się wewnątrz laminatu. Sprawdza się, ale na dłuższą metę
strasznie upierdliwe...

Grzegorz Brzeczyszczykiew
Guest

Mon Jan 15, 2018 9:26 pm   



W dniu 15.01.2018 o 19:32, Atlantis pisze:
Quote:
On 06.01.2018 21:24, Grzegorz Brzeczyszczykiewicz wrote:

Da się używać, ale to raczej zabawka.

Jest to na tyle dokładne, żeby wiertło wyszło dokładnie w tym samym
miejscu po drugiej stronie płytki, nie masakrując ścieżki zaraz obok?
Oczywiście mówimy o małych przelotkach o średnicy rzędu 40-50 milsów.

Bo na razie stosuję metodę ręcznego wiercenia z obydwu stron, tak aby
otwory spotkały się wewnątrz laminatu. Sprawdza się, ale na dłuższą metę
strasznie upierdliwe...


Przy tych rozmiarach nie zawracaj sobie głowy tą zabawką!

Pozdrawiam
G.B.

Piotr Gałka
Guest

Tue Jan 16, 2018 12:14 pm   



W dniu 2018-01-15 o 19:32, Atlantis pisze:
Quote:
Oczywiście mówimy o małych przelotkach o średnicy rzędu 40-50 milsów.

Dla mnie typowe to 20 a duże to 28 Smile
P.G.

Atlantis
Guest

Tue Jan 16, 2018 1:56 pm   



On 16.01.2018 12:14, Piotr Gałka wrote:

Quote:
Dla mnie typowe to 20 a duże to 28 Smile

Ale płytki pewnie już robione w fabryce, a nie samodzielnie, domową
metodą? Wink

Piotr Gałka
Guest

Tue Jan 16, 2018 3:15 pm   



W dniu 2018-01-16 o 13:56, Atlantis pisze:
Quote:
On 16.01.2018 12:14, Piotr Gałka wrote:

Dla mnie typowe to 20 a duże to 28 :)

Ale płytki pewnie już robione w fabryce, a nie samodzielnie, domową
metodą? ;)

Ostatnie płytki domową robotą robiłem chyba gdzieś w 85 roku -

jednostronne, ręcznie malowane Smile.
P.G.

Marek S
Guest

Tue Jan 16, 2018 4:07 pm   



W dniu 02-01-2018 o 17:39, Sebastian Biały pisze:

Quote:

Czy to jest cokolwiek warte? Przez internet ciężko oceniać sztywność
konstrukcji.

Czasem coś wierce "z ręki" i nie zawsze wychodzi dobrze, tym bardziej że
to spora zabawka. Może taka pierdoła będzie jednak przydatna? Ktoś
posiada i ma opinie?

Ja od tego zaczynałem. Nie wiem czy to samo logo było czy inne Chińczyk
nalepił. Wyrzuciłem do kosza. Konstrukcja niestabilna. Celujesz w pad,
wiertło zsuwa się z niego. Głowica nieprecyzyjna z dużym biciem bocznym.
Przy dłuższym i cienkim wiertle końcówka zmienia się w pędzel - krąży
wokół miejsca, które chcesz wiercić zamiast trafić w punkt. Jeśli
skrócisz wiertło tak aby wystawało 3mm, to jest ok. Lepiej kupić coś w
rodzaju Dremela ale z możliwością sprawdzenia wcześniejszego lub
odesłania. Włóż wiertło typu 0.7mm, wysuń je na 3cm, daj maksymalne
obroty. Jeśli będzie w osi wrzeciona, to bierz.

W Dremelu będzie również problem ze statywem. Pewnie skończy się na tym,
że będzie trzeba kupić jakiś starszy z epoki stabilnych, taki do zwykłej
wiertarki i zamówić u lokalnego majstra adapter do wiertarki. Ja
zamówiłem teflonowy z gwintem pod wiertarkę w środku. Sprawdza(ł) się
idealnie.

Potem i tak odpuściłem na rzecz CNC.

--
Pozdrawiam,
Marek

Grzegorz Brzeczyszczykiew
Guest

Tue Jan 16, 2018 4:46 pm   



W dniu 16.01.2018 o 16:07, Marek S pisze:
Quote:
W dniu 02-01-2018 o 17:39, Sebastian Biały pisze:


Czy to jest cokolwiek warte? Przez internet ciężko oceniać sztywność
konstrukcji.

Czasem coś wierce "z ręki" i nie zawsze wychodzi dobrze, tym bardziej
że to spora zabawka. Może taka pierdoła będzie jednak przydatna? Ktoś
posiada i ma opinie?

Ja od tego zaczynałem. Nie wiem czy to samo logo było czy inne Chińczyk
nalepił. Wyrzuciłem do kosza. Konstrukcja niestabilna. Celujesz w pad,
wiertło zsuwa się z niego. Głowica nieprecyzyjna z dużym biciem bocznym.
Przy dłuższym i cienkim wiertle końcówka zmienia się w pędzel - krąży
wokół miejsca, które chcesz wiercić zamiast trafić w punkt. Jeśli
skrócisz wiertło tak aby wystawało 3mm, to jest ok. Lepiej kupić coś w
rodzaju Dremela ale z możliwością sprawdzenia wcześniejszego lub
odesłania. Włóż wiertło typu 0.7mm, wysuń je na 3cm, daj maksymalne
obroty. Jeśli będzie w osi wrzeciona, to bierz.

W Dremelu będzie również problem ze statywem. Pewnie skończy się na tym,
że będzie trzeba kupić jakiś starszy z epoki stabilnych, taki do zwykłej
wiertarki i zamówić u lokalnego majstra adapter do wiertarki. Ja
zamówiłem teflonowy z gwintem pod wiertarkę w środku. Sprawdza(ł) się
idealnie.

Potem i tak odpuściłem na rzecz CNC.


Potwierdzam
G.B.

Paweł Pawłowicz
Guest

Tue Jan 16, 2018 7:40 pm   



W dniu 16.01.2018 o 16:07, Marek S pisze:
Quote:
W dniu 02-01-2018 o 17:39, Sebastian Biały pisze:


Czy to jest cokolwiek warte? Przez internet ciężko oceniać sztywność
konstrukcji.

Czasem coś wierce "z ręki" i nie zawsze wychodzi dobrze, tym bardziej
że to spora zabawka. Może taka pierdoła będzie jednak przydatna? Ktoś
posiada i ma opinie?

Ja od tego zaczynałem. Nie wiem czy to samo logo było czy inne Chińczyk
nalepił. Wyrzuciłem do kosza. Konstrukcja niestabilna. Celujesz w pad,
wiertło zsuwa się z niego. Głowica nieprecyzyjna z dużym biciem bocznym.
Przy dłuższym i cienkim wiertle końcówka zmienia się w pędzel - krąży
wokół miejsca, które chcesz wiercić zamiast trafić w punkt. Jeśli
skrócisz wiertło tak aby wystawało 3mm, to jest ok. Lepiej kupić coś w
rodzaju Dremela ale z możliwością sprawdzenia wcześniejszego lub
odesłania. Włóż wiertło typu 0.7mm, wysuń je na 3cm, daj maksymalne
obroty. Jeśli będzie w osi wrzeciona, to bierz.

W Dremelu będzie również problem ze statywem. Pewnie skończy się na tym,
że będzie trzeba kupić jakiś starszy z epoki stabilnych, taki do zwykłej
wiertarki i zamówić u lokalnego majstra adapter do wiertarki. Ja
zamówiłem teflonowy z gwintem pod wiertarkę w środku. Sprawdza(ł) się
idealnie.

Albo nie bawić się w rzeźbiarstwo, kupić Proxxona MB200 i wiertarkę IB/E
i mieć święty spokój :-)

Paweł

Marek S
Guest

Tue Jan 16, 2018 8:57 pm   



W dniu 16-01-2018 o 19:40, Paweł Pawłowicz pisze:

Quote:
Albo nie bawić się w rzeźbiarstwo, kupić Proxxona MB200 i wiertarkę IB/E
i mieć święty spokój Smile

Racja. Szczególnie, ze Dremel/podróba wcale tani nie jest. Zaoszczędzimy
stówę czy dwie ale bez gwarancji na sukces.

--
Pozdrawiam,
Marek

Goto page Previous  1, 2

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ministojak do wiercenia płytek.

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map