RTV forum PL | NewsGroups PL

Mikropascal na AVR: Czy to dobre rozwiązanie dla elektroników unikających C?

Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Mikropascal na AVR: Czy to dobre rozwiązanie dla elektroników unikających C?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:02 am   



Hello Sebastian,

Monday, January 9, 2012, 12:13:56 AM, you wrote:

[...]

Quote:
Tak. To wypudrowany trup. W dodatku puder marnej jakości, generyki po 20
latach od reszty świata itp. Delphi się trzyma tak samo jak COBOL. Bo
nie da się nagle wyciągnąć wtyczki. Ale zaraz sama wypadnie.

Tak, jak pisałem wcześniej - Pascal to vyło ponad 20 lat temu - jakis
wczesny TurboPascal. No i wczesniej na Spectrum - tam to była sama
przyjemność Wink Ale w tamtych czasach wszystko było przyjemnością ;D

Quote:
Problem w tym, że ja potrzebuję podpowiedzi na jeszcze niższym
poziomie - czyli od jakiegoś zestawu startowego - programator, płytka
uruchomieniowa, i komlet softu, który umożliwi mi uruchomienie
migającej diody bez wielomiesięcznego kopania w Sieci.
Gwarantuje Ci że na zajeciach ze studentami migającą diodę miałem po 20
minutach dysponując kilkoma drutami, płytka uniwersalna i kablem z LPT
oraz AVRem w DIP w miedzyczasie instalując środowisko na Linuxie. Kilku
zaszczepiłem bakcyla.
Płytka - w zupełności wystarczy uniwersalna stykowa.

Hmmm...

Quote:
Programator - byleco z allegro.

Spamowany tu Multitool może być? http://allegro.pl/multitool-programator-avr-usb-stk500v2-rs232-i2c-i2026388624.html

Quote:
Komplet softu - WinAVR i Yagarto (ARM). Soft do programowania załączony.

Zadziala z powyższym? W aukcji jest mowa o AVRStudio, Ty proponujesz
WinAVR...

Quote:
Migająca dioda - exampl do napisania w 2 minuty bez żadnych makefile.

:)

Quote:
Już wiem, że programatory mają jakiś swój standard i warto kupić
taki, który tego się trzyma.
AVR - ISP, ARM - JTAG.

A ro STK500?

Quote:
Narzedzia darmowe. Programatory tanie.

To właśnie nęci. Bo wielu klientów koniecznie chce wciskać uC
wszędzie a mi jest trudno odpowiadać na pewne pytania, nie znając
mozliwości.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Jacek Radzikowski
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:02 am   



On 01/08/2012 05:44 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Problem w tym, że ja potrzebuję podpowiedzi na jeszcze niższym
poziomie - czyli od jakiegoś zestawu startowego - programator, płytka
uruchomieniowa, i komlet softu, który umożliwi mi uruchomienie
migającej diody bez wielomiesięcznego kopania w Sieci. Już wiem, że
programatory mają jakiś swój standard i warto kupić taki, który tego
się trzyma.

Arduino.
Masz dużo gotowych dodatków, w sieci jest bardzo dużo materiałów,
powstało sporo wersji rozszerzonych czy specjalizowanych do określonych
zastosowań. Jeśli nie odpowiada Ci C/C++, możesz korzystać z arduinowego
środowiska programistycznego i pisać w wiring. Radzą sobie z tym tysiące
komputerowych analfabetów, więc dla Ciebie opanowanie programowania nie
powinno być żadnym wyzwaniem. Migać diodką będziesz w max. 5 minut od
wyjęcia płytki z pudełka.

j.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:04 am   



Hello Butek,

Monday, January 9, 2012, 12:56:02 AM, you wrote:

[...]

Quote:
- co do "migania diodą" to p. Górecki(?) z EdW(?) ZTCP napisał całkiem
niezły kurs C/Cpp dla AVRów, tyle, że to było zupełnie "od zera", ale
chyba przypomnieć sobie nie zaszkodzi.

Jasne. Ale przydałby się jakiś link....

Quote:
- no a potem to już albo ścieżka "datasheetów", "application notes",
albo gotowców z Google'a - ten punkt chyba zbyt wiele od
"przetwornicowej analogówki" się nie różni.

Myslę, że programowanie jest prostsze. Problem jest w samych
początkach i "oczywistych" kruczkach.


--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

J.F.
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:17 am   



Dnia Sun, 8 Jan 2012 23:12:27 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Hello Sebastian,
Nie lubię C i wszelakich jego klonów. W Pascalu jestem w miarę ..
Pascal i C to jezyki o praktycznie identyczym targecie, składni,
Bez żartów - składnia C(+(+)) jest porąbana.

Jak sie czlowiek nie podnieca mozliwosciami, to jest bardzo podobna.

W koncu nie ma obowiazku pisac 5[a], czy nawet i++ (lepiej ++i).


J.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:29 am   



Hello J.F.,

Monday, January 9, 2012, 1:17:08 AM, you wrote:

Quote:
Nie lubię C i wszelakich jego klonów. W Pascalu jestem w miarę ..
Pascal i C to jezyki o praktycznie identyczym targecie, składni,
Bez żartów - składnia C(+(+)) jest porąbana.
Jak sie czlowiek nie podnieca mozliwosciami, to jest bardzo podobna.
W koncu nie ma obowiazku pisac 5[a], czy nawet i++ (lepiej ++i).

Właśnie mnie zdenerwowałeś. Swoją drogą - młody opanował C++ i okolice
na takim poziomie, że już nie mam o czym z nim rozmawiać :(

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Sylwester Łazar
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:39 am   



Quote:
Tak. To wypudrowany trup. W dodatku puder marnej jakości, generyki po 20
latach od reszty świata itp. Delphi się trzyma tak samo jak COBOL. Bo
nie da się nagle wyciągnąć wtyczki. Ale zaraz sama wypadnie.
Jak wypadnie Delhi, assembler, C, to kod pisany w Javie pojawi się na LCD po

500ms
od naciśnięcia OK, na procku 1GHz.
Nie ma na to norm.
Elektryk - ma narzucone normy na prąd, przekrój przewodu, czas wyłączenia.
Mechanik - ma narzucone normy na wytrzymałość materiału, średnicę drutu
zbrojeniowego, klasę betonu
Informatyk - wybiera Javę, najszybszy procesor, największą pamięć - nie ma
norm na maksymalny czas obsługi zadania.
Co 10 lat czas reakcji na naciśnięcie klawisza- podwaja się.
Jest już masa symboli związanych z czekaniem:
DOSowski progress bar, jeszcze taki w trybie znakowym, klepsydra,
Timer!!!, wkurzające kółko, czy kulki latające na ekranie, jak łapa
Kaszpirowskiego przed twarzą naiwnego itp. itd.
Nie ma co - postęp. I to tylko w imię wygody.
Nie namawiam do Pascala, ale tylko dlatego, że się nie przyjął.
Basic się przyjął i był idealny do większości zastosowań.
C upraszczał wiele z assemblera
assembler bezkonkurencyjny czasowo.
Delphi - szybki. Im starsza wersja tym szybsza.
Java - ciągłe updaty. Na tej działa, na innej nie. Nie zaleca się tej,
Telefony, które obsługuje w tym roku to:...itp.
C++ coś czuję, że jest jeszcze strawny, ale brak mi doświadczeń w tym
temacie, więc się nie wypowiadam.

--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:43 am   



Hello Sebastian,

Monday, January 9, 2012, 12:13:56 AM, you wrote:

[...]

Quote:
Komplet softu - WinAVR i Yagarto (ARM). Soft do programowania załączony.

Nie, no - kuźwa, ja pierdolę! - totalna pomyłka jakaś. Pierdylion
EXEków, odpalanie .BATów - nie wiadomo, gdzie początek a gdzie koniec
i pieprzony make "I HIGHLY RECOMMEND THAT YOU BECOME FAMILIAR WITH THE
MAKE PROGRAM AND WRITING MAKEFILES! PLEASE READ THE MAKE USER MANUAL!"
- a miało być bez 2 miesięcy pieprzenia się z góglami :(

Quote:
Migająca dioda - exampl do napisania w 2 minuty bez żadnych makefile.

Jasne. Nawet, kwa nać!, nie wiadomo jak programator odpalić Sad
W "instrukcji" pieprzenie o ścieżkach zamiast o podstawach.

[...]


--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Mario
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:44 am   



W dniu 2012-01-09 00:10, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Mario,

Monday, January 9, 2012, 12:04:43 AM, you wrote:

Nie lubię C i wszelakich jego klonów. W Pascalu jestem w miarę ..
Pascal i C to jezyki o praktycznie identyczym targecie, składni,
Bez żartów - składnia C(+(+)) jest porąbana.
Jest identyczna z Pascalem z dokładnością do dupereli. Mogę te duperele
zdefiniować,
Kiedy własnie dostaję czkawki od tych dupereli. Przede wszystkim od
zabawy operatorami Sad
Jak cię męczy i++ to pisz i=i+1 Smile
Natomiast operatory przesunięcia, jak:
#define ADC_DOUT_BIT ( 1<< 17 )

Coś mi ucięło:
Natomiast operatory przesunięcia, jak:
#define ADC_DOUT_BIT ( 1<< 17 )
są jakby stworzone dla mikrokontrolerów


Quote:

Ale to nie na tym polega, żeby sobie zmieniać język definicjami.
Własnie zbyt duża łatwość zabawy definicjami, operatorami,
przeciążanie operatorów zaciemniają programy i ciężko uczyć się na
przykładach.

W przypadku programów na mikrokontrolery nie ma tego dużo. Zwłaszcza gdy
opisze się w c a nie w c++, a większość kodu jest jednak w c.
Dasz radę. Sam jestem takim samym dinozaurem wychowanym na Fortranie a
na mikrokontrolery pisałem przez lata w asemblerze. Do przejścia na c
zmusiła mnie konieczność odejścia od '51. Po krótkiej przygodzie z AVR
przeszedłem na ARMy a do c ostatecznie przekonała mnie możliwość
zastosowania RTOSa i gotowych bibliotek do USB i Eth.


--
pozdrawiam
MD

Sylwester Łazar
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:45 am   



Quote:
wczesny TurboPascal. No i wczesniej na Spectrum - tam to była sama
przyjemność Wink Ale w tamtych czasach wszystko było przyjemnością ;D
To prawda.

Najbardziej podobał mi się czas ładowania systemu Smile
Nigdy się to już nie powtórzyło.
Potem, i do dziś się zastanawiam, dlaczego na wszystko trzeba czekać, choć
procesory z 3,5MHz
zwiększyły prędkość ~1000 krotnie.
Dobranoc.
Idę zobaczyć, co z moją żoną. Dziś coś pisała w Delphi i trochę się boję w
tej sytuacji Smile
S.

Mario
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:49 am   



W dniu 2012-01-09 01:02, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Sebastian,

Monday, January 9, 2012, 12:13:56 AM, you wrote:

[...]

Tak. To wypudrowany trup. W dodatku puder marnej jakości, generyki po 20
latach od reszty świata itp. Delphi się trzyma tak samo jak COBOL. Bo
nie da się nagle wyciągnąć wtyczki. Ale zaraz sama wypadnie.

Tak, jak pisałem wcześniej - Pascal to vyło ponad 20 lat temu - jakis
wczesny TurboPascal. No i wczesniej na Spectrum - tam to była sama
przyjemność Wink Ale w tamtych czasach wszystko było przyjemnością ;D

Problem w tym, że ja potrzebuję podpowiedzi na jeszcze niższym
poziomie - czyli od jakiegoś zestawu startowego - programator, płytka
uruchomieniowa, i komlet softu, który umożliwi mi uruchomienie
migającej diody bez wielomiesięcznego kopania w Sieci.
Gwarantuje Ci że na zajeciach ze studentami migającą diodę miałem po 20
minutach dysponując kilkoma drutami, płytka uniwersalna i kablem z LPT
oraz AVRem w DIP w miedzyczasie instalując środowisko na Linuxie. Kilku
zaszczepiłem bakcyla.
Płytka - w zupełności wystarczy uniwersalna stykowa.

Hmmm...

Programator - byleco z allegro.

Spamowany tu Multitool może być? http://allegro.pl/multitool-programator-avr-usb-stk500v2-rs232-i2c-i2026388624.html

Komplet softu - WinAVR i Yagarto (ARM). Soft do programowania załączony.

Zadziala z powyższym? W aukcji jest mowa o AVRStudio, Ty proponujesz
WinAVR...

A ja proponuję ominąć etap AVR i od razu przejść na jakieś małe ARMy.
NXP serii LPC11xx i LPC13xx kosztują po kilka złotych. I jestreś j7uz w
królestwie 32 bitowców Smile Interface JTAG na USB można dostać już w
okolicy 60-80zł. Środowisko darmowe z pełnym gcc a nie portem jak gcc-avr.


--
pozdrawiam
MD

Mario
Guest

Mon Jan 09, 2012 1:52 am   



W dniu 2012-01-09 01:02, Jacek Radzikowski pisze:
Quote:
On 01/08/2012 05:44 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:
Problem w tym, że ja potrzebuję podpowiedzi na jeszcze niższym
poziomie - czyli od jakiegoś zestawu startowego - programator, płytka
uruchomieniowa, i komlet softu, który umożliwi mi uruchomienie
migającej diody bez wielomiesięcznego kopania w Sieci. Już wiem, że
programatory mają jakiś swój standard i warto kupić taki, który tego
się trzyma.

Arduino.
Masz dużo gotowych dodatków, w sieci jest bardzo dużo materiałów,
powstało sporo wersji rozszerzonych czy specjalizowanych do określonych
zastosowań. Jeśli nie odpowiada Ci C/C++, możesz korzystać z arduinowego
środowiska programistycznego i pisać w wiring. Radzą sobie z tym tysiące
komputerowych analfabetów, więc dla Ciebie opanowanie programowania nie
powinno być żadnym wyzwaniem. Migać diodką będziesz w max. 5 minut od
wyjęcia płytki z pudełka.

Ale po co ma iść w kierunku właściwym dla analfabetów skoro zapewne da
sobie radę w kierunku w którym dzieje się coś sensownego.


--
pozdrawiam
MD

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Jan 09, 2012 2:01 am   



Hello Mario,

Monday, January 9, 2012, 1:52:17 AM, you wrote:

[...]

Quote:
Ale po co ma iść w kierunku właściwym dla analfabetów skoro zapewne da
sobie radę w kierunku w którym dzieje się coś sensownego.

Nie mam problemu z nauczeniem się języka programowania - teraz
przeraziło mnie środowisko. Jest zapewne bardzo czytelne i oczywiste
dla wszystkich, którzy "od dziecka" programują w C ale dla mnie jest
to totalna czarna magia.

20 lat pracy z IDE, z którego uzyskiwałem gotowy .EXE człeka
doprowadziła do takiego analfabetyzmu właśnie :(

Po prostu nie mam pojęcia, od czego zacząć. Udalo mi się otworzyć
jakiś tam przykład z gotowym makefile i uzyskałem jakiś plik wynikowy.
Ale co będzie, jak zechcę napisać banalne "I'm RoMan M."?
Jak stworzyć makefile i jak tego wszystiego użyć?

User Manual do WinAVR zabija.

Ja naprawdę potrzebuję pomocy dla totalnie początkujących...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Michoo
Guest

Mon Jan 09, 2012 2:03 am   



W dniu 09.01.2012 01:43, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Jasne. Nawet, kwa nać!, nie wiadomo jak programator odpalić Sad
W "instrukcji" pieprzenie o ścieżkach zamiast o podstawach.
Obejrzyj w takim razie:

http://www.kamami.pl/index.php?ukey=product&productID=177198
kosztuje mniej niż programator a ma go wbudowanego. Do tego sporo
przykładowego softu, który działa "z kopa". Przy czym to ARM - z jednej
strony duuużo lepszy od AVR, z drugiej strony zauważalnie trudniejszy.

--
Pozdrawiam
Michoo

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Jan 09, 2012 2:04 am   



Hello Mario,

Monday, January 9, 2012, 1:49:07 AM, you wrote:

[...]

Quote:
Programator - byleco z allegro.
Spamowany tu Multitool może być? http://allegro.pl/multitool-programator-avr-usb-stk500v2-rs232-i2c-i2026388624.html
Komplet softu - WinAVR i Yagarto (ARM). Soft do programowania załączony.
Zadziala z powyższym? W aukcji jest mowa o AVRStudio, Ty proponujesz
WinAVR...
A ja proponuję ominąć etap AVR i od razu przejść na jakieś małe ARMy.
NXP serii LPC11xx i LPC13xx kosztują po kilka złotych. I jestreś j7uz w
królestwie 32 bitowców Smile Interface JTAG na USB można dostać już w
okolicy 60-80zł. Środowisko darmowe z pełnym gcc a nie portem jak gcc-avr.

Bez przesady - jeszcze nie zrozumiałem jednego a już mam się brać za
inne? Po co mi te 32 bity? Ja nie mam zamiaru niczego wielkiego robić.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Jacek Radzikowski
Guest

Mon Jan 09, 2012 2:11 am   



On 01/08/2012 07:52 PM, Mario wrote:
Quote:
W dniu 2012-01-09 01:02, Jacek Radzikowski pisze:
On 01/08/2012 05:44 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:
Problem w tym, że ja potrzebuję podpowiedzi na jeszcze niższym
poziomie - czyli od jakiegoś zestawu startowego - programator, płytka
uruchomieniowa, i komlet softu, który umożliwi mi uruchomienie
migającej diody bez wielomiesięcznego kopania w Sieci. Już wiem, że
programatory mają jakiś swój standard i warto kupić taki, który tego
się trzyma.

Arduino.
Masz dużo gotowych dodatków, w sieci jest bardzo dużo materiałów,
powstało sporo wersji rozszerzonych czy specjalizowanych do określonych
zastosowań. Jeśli nie odpowiada Ci C/C++, możesz korzystać z arduinowego
środowiska programistycznego i pisać w wiring. Radzą sobie z tym tysiące
komputerowych analfabetów, więc dla Ciebie opanowanie programowania nie
powinno być żadnym wyzwaniem. Migać diodką będziesz w max. 5 minut od
wyjęcia płytki z pudełka.

Ale po co ma iść w kierunku właściwym dla analfabetów skoro zapewne da
sobie radę w kierunku w którym dzieje się coś sensownego.

Nie mam zamiaru nawracać na siłę na konkretny język programowania. Do
zmiany trzeba dorosnąć. Jeśli Roman się broni rękoma i nogami przed
programowaniem w C, nie będę go przekonywać że to jest jednak dla niego
lepsze. Efekt może być co najwyżej taki że odechce mu się próbować.
Wiring jest prosty do opanowania, nie uczy złych nawyków jak Basic, ale
jednocześnie jest dość wydajny u umożliwia łagodne przejście do
programowania w C/C++.

A tak nawiasem mówiąc, jako osoba żyjąca z programowania, nie rozumiem
ciągłych grupowych wojenek o wyższości jednego języka nad innymi i
nawracania niewiernych. Nie zdarzyło mi się żebym pracował nad
projektem, gdzie od początku do końca wszystko zrobiłem w jednym języku.
W miarę nieźle posługuję się co najmniej kilkunastoma i zawsze staram
się dopasować do potrzeb. Do bazy nie będę gadał w C, bo do tego mam
SQL, analizę i wizualizację danych wygodnie robi się w R, do szybkiego
przemielenia danych w postaci tekstowej świetnie nadaje się Perl.
Język programowania jest tylko narzędziem do osiągnięcia celu, a nie
celem samym w sobie.

pzdr.
j.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Mikropascal na AVR: Czy to dobre rozwiązanie dla elektroników unikających C?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map