Goto page Previous 1, 2
J.F.
Guest
Fri Nov 26, 2004 10:50 pm
On Fri, 26 Nov 2004 21:58:38 +0100, BartMan wrote:
Quote:
J.F. napisał(a):
Czy ktos moglby sie pokusic o wyjasnienie czego mozna sie spodziewac
w zwyklej kuchence mikrofalowej ? Nie - nie chodzi o jedzenie:
Wloz zapalona swieczke. Podobno powstaje piorun kulisty ktory wedruje do
gory. Daj znac, bo ja mikro nie mam. Tylko nie osmal sobie kuchenki.
Swieczke mam widac niekompatybilna. Ale widzialem jak z zapalki
sie robi .. tylko ze to nie jest kuliste ..
J.
BartMan
Guest
Sat Nov 27, 2004 9:44 am
J.F. napisał(a):
Quote:
Swieczke mam widac niekompatybilna. Ale widzialem jak z zapalki
sie robi .. tylko ze to nie jest kuliste ..
Hmm. Kurde, ja o tym czytalem tylko w sztuczkach do esperymentow i nie
wiem czy dizala, ale jest to jakis pomysl do sprawdzenia, nie?
Czekam na rezultaty eksperymentow. Opisz wszystko, a najlepiej to walnij
fotki
BartMan
BartMan
Guest
Sat Nov 27, 2004 9:49 am
Witam.
A czy realni to moze sie popsuc od tego mikrofala? Najblizsza mam w
pracy, ale nie chce za nia zaplacic z wlasnej kieszeni jak cos sprobuje
BartMan
Gregor
Guest
Sat Nov 27, 2004 6:20 pm
Quote:
"komora" nie ma zadnego wplywu.
kuchenka mikrofalowa jest urzadzeniem bezkomorowym, zatem ta puszka w
ktorej sie znajduje nie ma wplywu na proces grzania.
????
O nierownomiernosciach rozkladu pola slyszales? W komorze sa miejsca gdzie
natezenia pola jest bardzo male - ich polozenie jak najbardziej zalezy od
budowy (ksztaltu) komory.
GRG
--
sygantura testowa
BLE_Maciek
Guest
Sun Nov 28, 2004 3:54 pm
Fri, 26 Nov 2004 23:50:37 +0100 jednostka biologiczna o nazwie J.F.
<jfox_nospam@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:
Quote:
Swieczke mam widac niekompatybilna. Ale widzialem jak z zapalki
sie robi .. tylko ze to nie jest kuliste ..
Wlasnie swieczka/inny otwarty plomien nie dziala. Najlepiej jak
wlozysz jakies zarzace sie drewienko. Nie powstaja tez odrywajace sie
pioruny kuliste tylko dookola zarzacej sie rzeczy taka jasna poswiata.
Slychac tez ze mikrofalowka robi sie wtedy dosc glosna. Czy to mozliwe
ze ta zapalajaca sie (no wlasnie co ? plazma ?) powoduje duze
obciazenie magnetronu ?
jerry1111
Guest
Mon Nov 29, 2004 12:00 am
On Fri, 26 Nov 2004 22:58:14 +0100, "Jarek P."
<jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> wrote:
Quote:
Spawdzę w poniedziałek w pracy. Ale w piorun kulisty raczej
wątpię, skoro do tej pory jajogłowi nie potrafią go wytworzyć
sztucznie, to nie może być to tak proste
Potrafia...
--
Jerry
Jarek P.
Guest
Mon Nov 29, 2004 8:40 am
"jerry1111" <stop_this_spam_jerry1111_remove@remove.wp.pl> wrote in
message news:vipkq0taer1hbbp0058253tebq0vr4ktnd@4ax.com...
Quote:
Potrafia...
W sposób kontrolowany i przewidywalny? Znaczy coś się zmieniło od
ostatniego czasu, kiedy o tym czytałem (fakt, dość dawno temu)? Możesz
zdradzić więcej szczegółów? Bo może już nawet wiadomo, jak taki piorun
powstaje, a ja w nieświadomości żyję...
J.
jerry1111
Guest
Mon Nov 29, 2004 10:02 am
On Mon, 29 Nov 2004 09:40:30 +0100, "Jarek P."
<jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> wrote:
Quote:
W sposób kontrolowany i przewidywalny? Znaczy coś się zmieniło od
ostatniego czasu, kiedy o tym czytałem (fakt, dość dawno temu)? Możesz
zdradzić więcej szczegółów? Bo może już nawet wiadomo, jak taki piorun
powstaje, a ja w nieświadomości żyję...
Widzialem eksperyment: cieniutki drut miedziany rozpiety miedzy
elektrodami (odleglosc ok. 1m). Do tego potezna bateria kondensatorow
(nie wiem jaka pojemnosc, ale kilka m^3). Po przepuszczeniu pradu
przez ten uklad drucik momentalnie paruje i mamy wyladowanie. Tworza
sie tam pioruny kuliste - fakt, ich czas zycia liczony jest w
pojedynczych ms.
No i jak wyjdzie jakis super-ladny piorun, to wszyscy profesorowie sie
strasznie podniecali.
Aha - zjawisko filmowane superszybkimi kamerami: czas otwarcia migawki
kamery to 5us.
--
Jerry
BartMan
Guest
Mon Nov 29, 2004 10:19 am
BLE_Maciek napisał(a):
Quote:
Slychac tez ze mikrofalowka robi sie wtedy dosc glosna. Czy to mozliwe
ze ta zapalajaca sie (no wlasnie co ? plazma ?) powoduje duze
obciazenie magnetronu ?
No z tego co wiem, to bardzo duze, tak, ze po jakims czasie zabawy
wlacza sie zabezp termiczne i trzeba poczekac az magnetron ostygnie...
BartMan
Jarek P.
Guest
Mon Nov 29, 2004 11:23 am
"jerry1111" <stop_this_spam_jerry1111_remove@remove.wp.pl> wrote in
message news:emslq09l5ritjaonn3hcue1d7bqi4vr005@4ax.com...
Quote:
Widzialem eksperyment: cieniutki drut miedziany rozpiety miedzy
elektrodami (odleglosc ok. 1m). Do tego potezna bateria
kondensatorow
(nie wiem jaka pojemnosc, ale kilka m^3). Po przepuszczeniu pradu
przez ten uklad drucik momentalnie paruje i mamy wyladowanie. Tworza
sie tam pioruny kuliste - fakt, ich czas zycia liczony jest w
pojedynczych ms.
A tak, o tym słyszałem, ale o ile pamietam (a nie pamiętam zbyt
dobrze, więc jeśli ktoś zna temat, proszę o korektę), były
wątpliwości, czy te piorunki kuliste to jest to samo zjawisko, co
naturalne pioruny kuliste, czas życia tych w końcu potrafi być
naprawdę długi a i ich powstawanie i zachowanie też jest nie do końca
takie samo.
J.
jerry1111
Guest
Mon Nov 29, 2004 4:20 pm
On Mon, 29 Nov 2004 12:23:38 +0100, "Jarek P."
<jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> wrote:
Quote:
A tak, o tym słyszałem, ale o ile pamietam (a nie pamiętam zbyt
dobrze, więc jeśli ktoś zna temat, proszę o korektę), były
wątpliwości, czy te piorunki kuliste to jest to samo zjawisko, co
naturalne pioruny kuliste, czas życia tych w końcu potrafi być
naprawdę długi a i ich powstawanie i zachowanie też jest nie do końca
takie samo.
Ja tam fizyk nie jestem - bylem obecny bo ogladalem ultraszybkie
kamery, ale obecni fizycy to co ktorys tam "strzal" prawie wychodzili
z siebie podczas patrzenia na zdjecia :-)
--
Jerry
Goto page Previous 1, 2