NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Mała pompka wodna na 3V/5V do DIY fontanny dla kota szukam nietypowych pomysłów
Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Padre
Guest
Guest
Thu Jun 25, 2009 5:45 pm
Quote:
- rozszerzona funkcja o kotodetektor (PIR 
- dobry pomysł, żeby nie
działało cały czas
- dobry pomysł, żeby nie
działało cały czas
Raczej kiepski pomysł, kocie fontanny maja na celu głownie utrzymanie
świeżości wody poprzez filtracje i natlenienie a nie walory rozrywkowe.
Mirek
Guest
Guest
Thu Jun 25, 2009 7:18 pm
R wrote:
Quote:
Wszystkie pomysły mile widziane
Do zrobienia pompki potrzebujemy: silniczek, kawałek laminatu lub plexi
(coś płaskiego), jakaś okragła "obudowa" (zakrętka z butelki czy coś),
kawałek giętkiej rurki. Narzędzia : nożyczki, klej - najlepiej glue gun.
W plexi robimy dziurkę, przez którą przechodzi ośka silniczka -
silniczek przyklejamy. W nakrętce robimy dwa otwory - jeden na środku w
denku (wlot), drugi z boku (wylot) i do niego wklejamy później rurkę.
Wirniczek robimy z kawałka rurki (2cm - taki żeby bez problemu mieścił
się w nakrętce), rurkę dziurawimy w połowie na wylot i nakładamy na
ośkę. Przyklejamy nakretkę do plexi, wklejamy rurkę i gotowe. Kiedyś
popełniłem taką pompkę w wersji pływającej (do laminatu 10x10 cm
przklejony był 1cm styropian, ale musimy mieć silniczek z długą ośką -
ze starego CD) i działała świetnie.
Mirek.
PcmOL
Guest
Guest
Thu Jun 25, 2009 8:31 pm
"Papkin" <spam@spamerssux.net> wrote in message
news:4a428d4f$1@news.home.net.pl...
Quote:
R wrote:
Cześć Spece od prądu
mam pytanie może spotkaliście się z jakąś małą pompką wodną najlepiej
zasilaną bateriami o jakimś małym poborze W.
jako stary kociarz (20lat z kotkami pod 1 dachem) powiem Ci ze kot i tak
woli pic strumyczek z kranu :)
Co kot, to obyczaj. Ten ma inne zdanie.
Cześć Spece od prądu
mam pytanie może spotkaliście się z jakąś małą pompką wodną najlepiej
zasilaną bateriami o jakimś małym poborze W.
jako stary kociarz (20lat z kotkami pod 1 dachem) powiem Ci ze kot i tak
woli pic strumyczek z kranu :)
Co kot, to obyczaj. Ten ma inne zdanie.
http://images41.fotosik.pl/120/b4481228cfb58505.jpg
http://images46.fotosik.pl/124/fa337db5372ca889.jpg
Krzysztof Tabaczynski
Guest
Guest
Thu Jun 25, 2009 9:18 pm
Użytkownik "Mirek" <i_tak@zaspamowany.adres> napisał w wiadomości
news:h20f1s$896$1@news.onet.pl...
Quote:
R wrote:
Wszystkie pomysły mile widziane
Do zrobienia pompki potrzebujemy: silniczek, kawałek laminatu lub plexi
(coś płaskiego), jakaś okragła "obudowa" (zakrętka z butelki czy coś),
kawałek giętkiej rurki. Narzędzia : nożyczki, klej - najlepiej glue gun.
W plexi robimy dziurkę, przez którą przechodzi ośka silniczka - silniczek
przyklejamy. W nakrętce robimy dwa otwory - jeden na środku w denku
(wlot), drugi z boku (wylot) i do niego wklejamy później rurkę. Wirniczek
robimy z kawałka rurki (2cm - taki żeby bez problemu mieścił się w
nakrętce), rurkę dziurawimy w połowie na wylot i nakładamy na ośkę.
Przyklejamy nakretkę do plexi, wklejamy rurkę i gotowe. Kiedyś popełniłem
taką pompkę w wersji pływającej (do laminatu 10x10 cm przklejony był 1cm
styropian, ale musimy mieć silniczek z długą ośką - ze starego CD) i
działała świetnie.
Wszystkie pomysły mile widziane
Do zrobienia pompki potrzebujemy: silniczek, kawałek laminatu lub plexi
(coś płaskiego), jakaś okragła "obudowa" (zakrętka z butelki czy coś),
kawałek giętkiej rurki. Narzędzia : nożyczki, klej - najlepiej glue gun.
W plexi robimy dziurkę, przez którą przechodzi ośka silniczka - silniczek
przyklejamy. W nakrętce robimy dwa otwory - jeden na środku w denku
(wlot), drugi z boku (wylot) i do niego wklejamy później rurkę. Wirniczek
robimy z kawałka rurki (2cm - taki żeby bez problemu mieścił się w
nakrętce), rurkę dziurawimy w połowie na wylot i nakładamy na ośkę.
Przyklejamy nakretkę do plexi, wklejamy rurkę i gotowe. Kiedyś popełniłem
taką pompkę w wersji pływającej (do laminatu 10x10 cm przklejony był 1cm
styropian, ale musimy mieć silniczek z długą ośką - ze starego CD) i
działała świetnie.
Wiesz, ja jestem tylko prosty informatyk i nijak nie
rozumiem co Ty zrobiłeś... może jakiś obrazek?
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Reksio
Guest
Guest
Thu Jun 25, 2009 9:42 pm
Quote:
Wiesz, ja jestem tylko prosty informatyk i nijak nie
rozumiem co Ty zrobiłeś... może jakiś obrazek?
rozumiem co Ty zrobiłeś... może jakiś obrazek?
To ja jestem chyba trochę skrzywiony informatyk, bo to trywialny przykład
pompki odśrodkowej spotykanej w spryskiwaczach samochodowych.
Ale ja jeszcze programistą jestem, więc cały czas kombinować muszę.......:-)
Pozdrrr...Reksio.....
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Thu Jun 25, 2009 10:40 pm
R napisało:
Quote:
No kurde Jaro! Pojechałeś! Lasery, to jest genialne! Za tzw. zajączkiem
(z lusterka) kod szaleje, laser to będzie jeszcze lepsze! Co prawda
o oszczędności prądu można zapomnieć, ale naprawdę niezła propozycja.
Ale gdzie takie coś laserowe kupić, jak to nazwać w googlowarce? Jakieś
słowo klucz?
(z lusterka) kod szaleje, laser to będzie jeszcze lepsze! Co prawda
o oszczędności prądu można zapomnieć, ale naprawdę niezła propozycja.
Ale gdzie takie coś laserowe kupić, jak to nazwać w googlowarce? Jakieś
słowo klucz?
"Wskaźnik laserowy". Cena około 5zł, może być na Allegro albo na jakimś
bazarze. Moc zwykle około 5mW, więc jeden paluszek starcza na kilkaset
godzin.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Thu Jun 25, 2009 10:40 pm
Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:
Quote:
Jeszcze lasery. Koty uwielbiają lasery. Zwłaszcza takie, co rzucają
ruchome refleksy świetlne na podłogę. Widowisko światło-dźwięk
i przelewająca się woda -- to jest to, o co chodzi. I jescze tańczące
myszki.
Poproszę o propozycje lasera, który załatwi koty sikajace mi na taras
Kotodetektor == rzecz przydatna
ruchome refleksy świetlne na podłogę. Widowisko światło-dźwięk
i przelewająca się woda -- to jest to, o co chodzi. I jescze tańczące
myszki.
Poproszę o propozycje lasera, który załatwi koty sikajace mi na taras
Kotodetektor == rzecz przydatna
Zwykły wskaźnik laserowy. Trzeba im gdzieś w pobliżu zrobić widowisko
światło-dźwięk, to się posikaja ze szczęścia, a na taras nawet nie
zajrzą. Kot za plamką laserową potrafi skakać dwa metry do góry.
I jakoś mu się to nie nudzi.
--
Jarek
bujnos@smutec
Guest
Guest
Fri Jun 26, 2009 2:40 am
"R" <news...@wp.pl> wrote in message
news:h1ttur$pc9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Cześć Spece od prądu
mam pytanie może spotkaliście się z jakąś małą pompką wodną najlepiej
zasilaną bateriami o jakimś małym poborze W.
Powiem od razu do czego, chciałbym zrobić poidełko dla kota taką mini
fontannę, ale nie chciałbym żeby ciągnęła 40W, cel jest taki, żeby
woda tylko pluskała, wydajność takiej pompki jest nie istotna, filtr
węglowy zawsze można dodać, takie gotowe urządzenie kosztuje ponad 100zł i
nie jest specjalnie urokliwe ani designerskie, a chciałbym zrobić coś
oryginalnego.
mam pytanie może spotkaliście się z jakąś małą pompką wodną najlepiej
zasilaną bateriami o jakimś małym poborze W.
Powiem od razu do czego, chciałbym zrobić poidełko dla kota taką mini
fontannę, ale nie chciałbym żeby ciągnęła 40W
, cel jest taki, żeby
woda tylko pluskała, wydajność takiej pompki jest nie istotna, filtr
węglowy zawsze można dodać, takie gotowe urządzenie kosztuje ponad 100zł i
nie jest specjalnie urokliwe ani designerskie, a chciałbym zrobić coś
oryginalnego.
http://grono.net.s3.amazonaws.com/gallery-77125849.jpg
Pompka akwariowa/fontannowa jakies 5W 220V za 25 zlotych. OBI lub inna
castorama,
ew pierwszy lepszy sklep akwarystyczny. uzywalem kiedys ciut wiekszych
aquaela -
pracuja niemal bezglosnie. no i nie musi to dzialac non-stop, mozesz zrobic
detekcje obecnosci kota który jak wiadomo jest sporym zasobnikiem ladunków
statycznych
bujnos@smutec
Guest
Guest
Fri Jun 26, 2009 2:40 am
Quote:
Pompka od spryskiwaczy w samochodzie.
12V i 2-3 ampery, plus 80decybeli? to nie dla kota stanowczo
R
Guest
Guest
Fri Jun 26, 2009 7:12 am
Quote:
http://grono.net.s3.amazonaws.com/gallery-77125849.jpg
Cześć Bujnos, wygląda na to, że znalazłeś to czego szukałem all-in-one,
możesz powiedzieć co to jest sfotografowałeś na tym zdjęciu? Byłbym
wdzięczny za info
Pozdrawiam. R.
Piotr Curious Gluszenia S
Guest
Guest
Fri Jun 26, 2009 8:26 am
R wrote:
Quote:
Cześć Spece od prądu
mam pytanie może spotkaliście się z jakąś małą pompką wodną najlepiej
zasilaną bateriami o jakimś małym poborze W.
Powiem od razu do czego, chciałbym zrobić poidełko dla kota taką mini
fontannę, ale nie chciałbym żeby ciągnęła 40W, cel jest taki, żeby
woda tylko pluskała, wydajność takiej pompki jest nie istotna, filtr
węglowy zawsze można dodać, takie gotowe urządzenie kosztuje ponad 100zł i
nie jest specjalnie urokliwe ani designerskie, a chciałbym zrobić coś
oryginalnego.
mam pytanie może spotkaliście się z jakąś małą pompką wodną najlepiej
zasilaną bateriami o jakimś małym poborze W.
Powiem od razu do czego, chciałbym zrobić poidełko dla kota taką mini
fontannę, ale nie chciałbym żeby ciągnęła 40W
, cel jest taki, żeby
woda tylko pluskała, wydajność takiej pompki jest nie istotna, filtr
węglowy zawsze można dodać, takie gotowe urządzenie kosztuje ponad 100zł i
nie jest specjalnie urokliwe ani designerskie, a chciałbym zrobić coś
oryginalnego.
na 12V sa pompki do wody do przyczep kempingowych. kiedys zazynalem
najtansza jaka moglem dostac (~20 ziko zdaje sie) jako chlodzenie wodne do
kompa, dziala juz od 4V. pisalo na niej ze na 12V tylko 15 minut mozna
pompowac, ale na 6V dzialala non stop ponad rok. pozniej cos sie w niej
zepsulo, chyba lozyska bo 'stracila moc' (ale krecila sie dalej) a ja
zmienilem koncepcje podtrzymania zasilania pompki (a raczej dorobilem sie
sterty zezlomowanych ups'ow z trapezoidem na wyjsciu
i zmienilem na
akwariowa 220V.
p.s.
podejrzewam ze idzie dosta/wyciagnac ze zlomu samochodowego uzywane o wiele
taniej
--
--
Piotr Curious Gluszenia S
Guest
Guest
Fri Jun 26, 2009 8:35 am
bujnos@smutec wrote:
Quote:
Pompka od spryskiwaczy w samochodzie.
12V i 2-3 ampery, plus 80decybeli? to nie dla kota stanowczo
12V i 2-3 ampery, plus 80decybeli? to nie dla kota stanowczo
nie uzywalem, ale ciekawe czy nie pojdzie na mniej niz 12V ?
btw. znajomy skonstruowal mieszadlo do chemii ze starego wiatraka od peceta,
moze to by bylo dosc proste dla 'informatyka' (dostepnosc czesci ;)
zasada dzialania prosta, do lopatek wiatraka przymocowal pare mocnych
magnesikow, menzurke stawia na wiatraku , do menzurki wrzuca kawalek szkla
z magnesem w srodku.
zeby zrobic z tego pompe trzebaby wrzucic np. drugi wiatrak (z usunieta
elektronika oczywiscie) z magnesami do pojemniczka ktory ma dziurke z boku
(i w jego obudowie oczywiscie tez musi byc szczelina), wydajnosc niestety
bedzie minimalna (tak tylko zeby wylac troche wody z naczynia...) , chyba
ze wezmie sie wiatraki z serwera hp
--
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Fri Jun 26, 2009 12:40 pm
Pan Piotr Curious Gluszenia Slawinski napisał:
Quote:
znajomy skonstruowal mieszadlo do chemii ze starego wiatraka od peceta,
moze to by bylo dosc proste dla 'informatyka' (dostepnosc czesci ;)
zasada dzialania prosta, do lopatek wiatraka przymocowal pare mocnych
magnesikow, menzurke stawia na wiatraku , do menzurki wrzuca kawalek
szkla z magnesem w srodku.
moze to by bylo dosc proste dla 'informatyka' (dostepnosc czesci ;)
zasada dzialania prosta, do lopatek wiatraka przymocowal pare mocnych
magnesikow, menzurke stawia na wiatraku , do menzurki wrzuca kawalek
szkla z magnesem w srodku.
No to nieźle wykombinował. Normalnie takie mieszadełka do chemii robi
się bez żadnych części ruchomych (oczywiście poza tym, co się wrzuca do
zlewki). W podstawie mieszadełka umieszcza się cewki, które wytwarzają
wirujące pole magnetyczne. Ale oczywiście jeśli kol. McGyver miał do
dyspozycji tylko wiatraczek i magnesy, to robił jak mógł.
Quote:
zeby zrobic z tego pompe trzebaby wrzucic np. drugi wiatrak (z usunieta
elektronika oczywiscie) z magnesami do pojemniczka ktory ma dziurke z boku
(i w jego obudowie oczywiscie tez musi byc szczelina), wydajnosc niestety
bedzie minimalna (tak tylko zeby wylac troche wody z naczynia...) , chyba
ze wezmie sie wiatraki z serwera hp
elektronika oczywiscie) z magnesami do pojemniczka ktory ma dziurke z boku
(i w jego obudowie oczywiscie tez musi byc szczelina), wydajnosc niestety
bedzie minimalna (tak tylko zeby wylac troche wody z naczynia...) , chyba
ze wezmie sie wiatraki z serwera hp
Nie widzę powodu stosowania mechanicznych sprzęgów magnetycznych,
niskosprawnych i niskowydajnych rozwiązań w sytuacji, gdy można
zaatakować rzecz od góry, znad wody. Choćby śrubą modelarską czy
innym wiatraczkiem na długiej osi, tak jak już wcześniej pisałem.
--
Jarek
bujnos@smutec
Guest
Guest
Fri Jun 26, 2009 12:40 pm
Quote:
btw. znajomy skonstruowal mieszadlo do chemii ze starego wiatraka od
peceta,
moze to by bylo dosc proste dla 'informatyka' (dostepnosc czesci
peceta,
moze to by bylo dosc proste dla 'informatyka' (dostepnosc czesci
chyba znam tego znajomego
bujnos@smutec
Guest
Guest
Fri Jun 26, 2009 12:40 pm
Quote:
http://grono.net.s3.amazonaws.com/gallery-77125849.jpg
Cześć Bujnos, wygląda na to, że znalazłeś to czego szukałem all-in-one,
możesz powiedzieć co to jest sfotografowałeś na tym zdjęciu? Byłbym
wdzięczny za info
Cześć Bujnos, wygląda na to, że znalazłeś to czego szukałem all-in-one,
możesz powiedzieć co to jest sfotografowałeś na tym zdjęciu? Byłbym
wdzięczny za info
toc przecie napisalem:
"
Pompka akwariowa/fontannowa jakies 5W 220V za 25 zlotych. OBI lub inna
castorama,
ew pierwszy lepszy sklep akwarystyczny.
"
to czarne to pompka zanurzeniowa z dysza na która nasadza sie rurke fi 20 (a
wokól dyszy jakies diody podswietlajace strumyk). na drugim koncu kabla jest
wtyczka 220V. calosc pozalewana zywicami. a to biale to pudelko
.elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Mała pompka wodna na 3V/5V do DIY fontanny dla kota szukam nietypowych pomysłów