Maksymalna temperatura nieosłoniętego radiatora w tylnej części obudowy normy i przepisy?

Sun Mar 21, 2004 6:14 am   

Jaka jest maksymalna temperatura radiatora zamontowanego w tylnej części
obudowy (nie osłonietego)? Co mówią na ten temat przepisy, normy?

--
PZDR
Przemek Kuchta
GG: 1231994

Sun Mar 21, 2004 7:16 pm   

W artykule news:opr46ld1l3pvgpz4@news.onet.pl,
niejaki(a): Przemek Kuchta z adresu <przemek_kuchta@poczta.onet.pl>
napisał(a):


O ile dobrze pamiętam to w normie na znak B stało że żadna nieosłonięta
część urządzenia nie może mieć więcej niż 60 stC ale nie mogę teraz tego
sprawdzić bo mi normę amba wessała ;-(


--
Janusz

Sun Mar 21, 2004 7:22 pm   

Użytkownik "Przemek Kuchta" <przemek_kuchta@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:opr46ld1l3pvgpz4@news.onet.pl...


Chyba dowolna, choć ja bym ograniczył do max 45stC
Oczywiście dla ludzi (idiotów) w instrukcji musi być ostrzeżenie gdyby mogła
zrobić krzywdę od temperatury, napięcia, ostrych krawędzi, wydzielanych
trucizn chemicznych.

Sun Mar 21, 2004 9:41 pm   

się, oparzyć, pokaleczyć.
Dopuszczalna temperatura zewnętrznych elementów nie może przekroczyć albo 60
albo 65 st(nie pamiętam dokładnie), jeśli są metalowe.
Elementy obudowy z tworzyw sztucznych mogą mieć temperaturę o 20 st wyższą, o
ile tworzywo to wytrzymuje i ma mały współczynnik przewodzenia ciepła (chodzi
o możliwość oparzenia).
Dokładnych danych trzeba szukać w aktualnych normach.

Zawsze dziwiło mnie, jakim cudem różne HI-END'owe firmy sprzedają np.
wzmacniacze z gołymi radiatorami albo lepiej - z lampami mocy ślicznie
wyeksponowanymi, bez żadnej pokrywy zabezpieczającej.
Taka konstrukcja w żadnym europejskim kraju nie przeszłaby badań
bezpieczeństwa użytkowania.
Wewnątrz spotykałem przewody sieciowe bez podwójnej izolacji, lutowane
bez "supełka", wymaganego przepisami, zbyt blisko obudowy itp.
Znaków atestu na obudowie oczywiścienie nie było.
Wmak



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Mon Mar 22, 2004 5:55 am   

On Sun, 21 Mar 2004 12:22:15 +0100, "SP9LWH" <spam@autorom.pl> wrote:


W warunkach domowych mozna dopuscic temperature do 60 stopni - nie
grozi to zadnym urazem cieplnym, Ale w warunkach w ktorych nagly
kontakt z rozgrzanym elementem moglby sopwodowac zagrozenie w wyniku
niekontrolowanego odruchu obrnnego (na wysokosci, w poblizu elementow
maszyn w ruchu czy gdzie tam jeszcze) faktycznie te 60 stopni moze
stwazac problemy - nagle dotkniecie czegos takiego daje poczatkowe
wrazenie oparzenia - mozna glupio sie ruszyc...

--
Darek

Mon Mar 22, 2004 7:52 am   

Dnia nie 21. marca 2004 22:55 Dariusz K. Ladziak napisał(a):

Moi koledzy mechanicy (tzw. klamociarze ) izolują wszystkie rury o temp.
powyżej 50stC i uzasadniają to jakąś PN.

Pozdrawiam

--
Marcin Stanisz

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"