Monter
Guest
Sat Jul 08, 2006 1:39 pm
Witam.
Tym razem ja potrzebuje wskazowki.
Mam sobie lampe "METZ 20 BC 6" i problem polega na tym, ze normalnie lampa
sie laduje, ale nie za kazdym razem wyzwala sie blysk. Nawet naciskajac
przycisk testu lampa po naladowaniu zaskakuje dopiero po kilku
nacisnieciach.
Problem typu przerwa w obwodzie (kabelki), czy tez zimne luty (plytka)
odpada, bo to juz przejrzalem, i nadal jest to samo.
Lampe dostalem za darmo, wiec nie wiem co sie z nia dzialo wczesniej, wiem
tylko ze bylem pierwszym ktory zagladal do srodka.
Lampa jest dosc prosta, oprocz palnika, kondensatora, przetwornicy z
elementem mocy, jednego malego tranzystora i paru elementow pasywnych nic w
niej nie ma.
Moje pytanie: co moze byc powodem? Schematu niestety nie posiadam.
Moze ktos cos doradzi?
Z gory dzieki i pozdrawiam
Jacek
Guest
Sat Jul 08, 2006 2:39 pm
Użytkownik "Monter" <monter@icpnet.pl> napisał w wiadomości
news:e8ocf1$r0t$1@opal.icpnet.pl...
Quote:
Witam.
Tym razem ja potrzebuje wskazowki.
Mam sobie lampe "METZ 20 BC 6" i problem polega na tym, ze normalnie lampa
sie laduje, ale nie za kazdym razem wyzwala sie blysk.
1. Lampa się zużyła
2. Uszkodzone trafko do zapłonu lampy lub mały kondensator do zapłonu.
Monter
Guest
Sat Jul 08, 2006 3:03 pm
Quote:
1. Lampa się zużyła
2. Uszkodzone trafko do zapłonu lampy lub mały kondensator do zapłonu.
Hm, czyli naprawa raczej nieoplacalna, jak rozumiem.
Mirek
Guest
Sat Jul 08, 2006 9:43 pm
Monter napisał(a):
Quote:
1. Lampa się zużyła
2. Uszkodzone trafko do zapłonu lampy lub mały kondensator do zapłonu.
Hm, czyli naprawa raczej nieoplacalna, jak rozumiem.
Trafko kosztuje parę złotych, kondensator podobnie. Palnik też
przeważnie można dokupić.
Można też spróbować zwiększyć elektrodę zapłonową okręcając palnik drutem.
Mirek.
Monter
Guest
Sat Jul 08, 2006 10:46 pm
Quote:
Trafko kosztuje parę złotych, kondensator podobnie. Palnik też przeważnie
można dokupić.
Można też spróbować zwiększyć elektrodę zapłonową okręcając palnik drutem.
Problem w tym, ze:
- lampa ma tryby auto i normalny, wszystko dziala, blyski sa silne (pelne w
manual, i zalezne od oswietlenia w trybie auto, przetwornica pracuje, lampa
laduje sie szybciej nawet niz podaje producent, zapala sie neonowka, i...
i tu zaczyna sie loteria.
Gdyby ktos mial namiar na schemat, od tej lampy lub podobnej, moze daloby
sie cos wymyslec? Stawiam na to, ze palnik jest ok, chociaz nie znam sie na
lampach zupelnie. Na moja wiedze cos jest nie tak w obszarze wyzwalania
blysku, jak znajde czas rozkrece ja i zobacze od czego jest ten maly
tranzystor, ale rysowanie schematu metoda sledzenia sciezek troche mnie
przeraza
Czy w razie niesprawnosci w samym obwodzie palnika (mocy) objawia sie
brakiem wyzwolenia blysku? Moze to jest bardziej ze soba powiazane niz mi
sie wydaje
Pozdrawiam.
wredny_menel
Guest
Sun Jul 09, 2006 6:40 am
Monter <monter@icpnet.pl> napisał(a):
Quote:
Czy w razie niesprawnosci w samym obwodzie palnika (mocy) objawia sie
brakiem wyzwolenia blysku? Moze to jest bardziej ze soba powiazane niz mi
sie wydaje
Zwróć uwagę na to co napisał Mirek:
Quote:
Można też spróbować zwiększyć elektrodę zapłonową okręcając palnik drutem.
Zazwyczaj elektroda zapłonowa jest naniesiona w postaci warstwy lakieru
przewodzącego, ale po jakimś dłuższym czasie zaczyna to szwankować,
w związku z czym robi się elektodę zapłonową w postaci kawałka drutu
miedzianego fi 0,1 mm, nawiniętej spiralnie z skokiem 5-10mm równomiernie
na całej długości rury wyładowczej i jednym końcem przymocowanej do
metalowej części elektrody zapłonowej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Monter
Guest
Sun Jul 09, 2006 1:09 pm
Quote:
Zazwyczaj elektroda zapłonowa jest naniesiona w postaci warstwy lakieru
przewodzącego, ale po jakimś dłuższym czasie zaczyna to szwankować,
w związku z czym robi się elektodę zapłonową w postaci kawałka drutu
miedzianego fi 0,1 mm, nawiniętej spiralnie z skokiem 5-10mm równomiernie
na całej długości rury wyładowczej i jednym końcem przymocowanej do
metalowej części elektrody zapłonowej.
Dzieki za wskazowki, wyprobuje ta metode.
Swoja droga nie sadzilem, ze jest to tak ze soba powiazane, nie 'podzielone'
na strefe sterowania i wykonawcza
Mozna uzyc grubszego drutu? Akurat nie mam skad wziac 0,1...
wredny_menel
Guest
Sun Jul 09, 2006 3:41 pm
Monter <monter@icpnet.pl> napisał(a):
Quote:
Mozna uzyc grubszego drutu? Akurat nie mam skad wziac 0,1...
Można, byle drut nie "przesłonił" lampy.
Firmy stosują drut niklowy - nie utlenia się od temperatury przy częstych
wyładowaniach.
Wprowadzenie do tematu
http://www.jeybi.republika.pl/elementy/el16lampa_blyskowa.html
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Jacek
Guest
Sun Jul 09, 2006 6:17 pm
Quote:
Problem w tym, ze:
- lampa ma tryby auto i normalny, wszystko dziala, blyski sa silne (pelne
w manual, i zalezne od oswietlenia w trybie auto, przetwornica pracuje,
lampa laduje sie szybciej nawet niz podaje producent, zapala sie neonowka,
i...
i tu zaczyna sie loteria.
zużyte lampy właśnie tak mają błyskają normalnie ale mają problemy z
zapłonem
Monter
Guest
Sun Jul 09, 2006 11:25 pm
Quote:
zużyte lampy właśnie tak mają błyskają normalnie ale mają problemy z
zapłonem
OK, dziekuje bardzo za wszystkie wskazowki
Ostatnie moje pytanie: po manewrze z drucikiem, o ile to zadziala - jak
dlugo jeszcze lampa pociagnie, tak na oko? O ile sie da takie cos w ogole
ocenic
Pozdrawiam
wredny_menel
Guest
Mon Jul 10, 2006 8:40 am
Monter <monter@icpnet.pl> napisał(a):
Quote:
Ostatnie moje pytanie: po manewrze z drucikiem, o ile to zadziala - jak
dlugo jeszcze lampa pociagnie, tak na oko? O ile sie da takie cos w ogole
ocenic
Drucik nie ma nic do żywotności palnika lampy, wszystko zależy
od (dotychczasowego) sposobu używania lampy palnika,
te same palniki są używane w lampach stroboskopowych (choć z mniejsza moca)
i wytrzymują długo, z doświadczenia wynika że palniki z dawnego ZSRR,
np IFK-120 są mniej trwałe. Dość często szkło zużytego palnika zmienia
barwę, ciemnieje lub zółknie - co jest wstępnym objawem końca życia.
W lampach amatorsko uzywanych prędzej mozna się spodziewać zakończenia
żywota przez elektrolit, szczególnie jeżeli nie był regularnie
(minimum co parę miesięcy) formowany poprzez włączenie lampy
i podtrzymywanie w stanie naładowanym.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
aser
Guest
Mon Jul 10, 2006 11:08 am
Użytkownik "Monter" <monter@icpnet.pl> napisał w wiadomości
news:e8ocf1$r0t$1@opal.icpnet.pl...
Quote:
Witam.
Tym razem ja potrzebuje wskazowki.
Mam sobie lampe "METZ 20 BC 6" i problem polega na tym, ze normalnie lampa
sie laduje, ale nie za kazdym razem wyzwala sie blysk. Nawet naciskajac
przycisk testu lampa po naladowaniu zaskakuje dopiero po
to badziewiaste lampy , robia je chińczyki jak by ktoś myślał inaczej
, masz uwalony układ kontroli ładowania albo cewka od wysokiego napięcia