Sebastian Bialy
Guest
Fri May 16, 2008 2:00 pm
Witam.
Kupiłem dzisiaj laminator TLAM3 Tesco. 45zł więc niewiele. Przyznaje że
głównie dlatego że na grupie doczytałem, że ma sprężyny dociskające
wałki. Faktycznie, ma. Płytki 1mm wchodzą super, znacznie lepiej niż w
moim starym laminatorze w którym silnik ledwo dawał radę, najczęściej
przeskakując przekładnią i trzeba było popychać.
Niestety jest niewielki problem - laminator nie posiada elektroniki
sterującej. Zamiast niej do grzałki przykręcony jest czujnik temperatury
wyglądający na mechaniczny (bimetal?).
Pytanie wobec tego:
a) czy ktoś wykorzystywał TLAM3 do płytek ?
b) jak podnieść temperaturę? W sumie nie chciałbym się pozbywać tego
czujnika, może można go regulować (nie wydłubałem go, najpierw pytam).
c) jesli jednak wyrzucić to na czym zrobić stabilizację temperatury ?
Nie wiem ile potrzeba do płytek (pewno z 250 stopni

i nie wiem jaki
czujnik temperatury by się sprawdził. Bez kombinacji - zapewne jakiś
wzmacniacz operacyjny z histerezą + jakiś mały przekaźnik.
Konop
Guest
Fri May 16, 2008 2:09 pm
Sebastian Bialy pisze:
Quote:
Witam.
Kupiłem dzisiaj laminator TLAM3 Tesco. 45zł więc niewiele. Przyznaje że
głównie dlatego że na grupie doczytałem, że ma sprężyny dociskające
wałki. Faktycznie, ma. Płytki 1mm wchodzą super, znacznie lepiej niż w
moim starym laminatorze w którym silnik ledwo dawał radę, najczęściej
przeskakując przekładnią i trzeba było popychać.
Niestety jest niewielki problem - laminator nie posiada elektroniki
sterującej. Zamiast niej do grzałki przykręcony jest czujnik temperatury
wyglądający na mechaniczny (bimetal?).
Pytanie wobec tego:
a) czy ktoś wykorzystywał TLAM3 do płytek ?
b) jak podnieść temperaturę? W sumie nie chciałbym się pozbywać tego
czujnika, może można go regulować (nie wydłubałem go, najpierw pytam).
c) jesli jednak wyrzucić to na czym zrobić stabilizację temperatury ?
Nie wiem ile potrzeba do płytek (pewno z 250 stopni

i nie wiem jaki
czujnik temperatury by się sprawdził. Bez kombinacji - zapewne jakiś
wzmacniacz operacyjny z histerezą + jakiś mały przekaźnik.
Tak, ludzie to robili w ten sposób i działa dobrze

... wpisz w
archiwum laminator, to coś znajdziesz

... ja też mam schematy +
projekt płytki, ale wykorzystywałem nietypowy czujnik z drukarki
laserowej wymontowany (nawet nie wiem jakiej ;P), więc raczej ciężko Ci
to będzie wprost skopiować

... z kombinacji - jeden OPamp służy za
komparator z histerezą, drugi (wraz z LEDem i tranzysotrem) robi źródło
prądowe dla czujnika, żeby lepiej działał

... I oczywiście całość
zasilana z zewnętrznego zasilacza, więc jak nie podepniesz 12V z
zewnątrz, to laminator działa normalnie, a jak podepniesz - to grzeje
bardziej

...
Pozdrawiam
Konop
Sebastian Bialy
Guest
Fri May 16, 2008 2:18 pm
Konop wrote:
Quote:
Tak, ludzie to robili w ten sposób i działa dobrze
Tak, ja wiem, chodzi czy akurat _TEN_ model da sie jakoś inaczej obejść
bez rzeźby w elektronice. Może ten czujnik temperatury da się oszukać -
laminator jest bardzo tani i ma sprężyny - idealnie do elektroniki.
Sebastian Bialy
Guest
Fri May 16, 2008 3:52 pm
Janusz Brela wrote:
Quote:
bo Vlam1 (chyba) ma spryny w postaci drutu ale pytki adnie przez niego
przechodz, waki sie podnosz
Z drutu. Prymitywne, ale płytke łyknął nadspodziewanie gładko.
Xaveri
Guest
Fri May 16, 2008 5:58 pm
Tam jest bimetal. Szukaj takiego na 190°C będzie w sam raz. Wyżej nie ma
sensu grzać bo popalą się wałki.
Ew. rzeźba w elektronice zostaje
Sebastian Bialy
Guest
Fri May 16, 2008 6:27 pm
Xaveri wrote:
Quote:
Tam jest bimetal. Szukaj takiego na 190°C będzie w sam raz.
Gdzie mozna takie znaleźć ?
Quote:
Wyżej nie ma
sensu grzać bo popalą się wałki.
U mnie w inym laminatorze roztopiły się zębatki napędowe
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Fri May 16, 2008 6:47 pm
Powitanko,
Quote:
Gdzie mozna takie znaleźć ?
W sklepach z czesciami zamiennymi do sprzetu AGD, kup taki od zelazka (nie
od prodiza - za maly zakres regulacji)
Pradopodobnie bedzie wiekszy niz oryginalny, ale i tak obudowe plastikowa
laminatora trzeba wywalic. No i nie zapomnij zaizolowac elektrycznie, wiem
cos o tym;-). Temperatura w pelni wystarczajaca do przeniesienia tonera na
PCB to 180 oC. Nie ma potrzeby wiekszej.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
Maciej Mich
Guest
Mon May 19, 2008 9:28 am
Sebastian Bialy wrote:
Quote:
Xaveri wrote:
Tam jest bimetal. Szukaj takiego na 190°C będzie w sam raz.
Gdzie mozna takie znaleźć ?
Mi się nie chciało kombinować, po prostu dolutowałem równolegle do tego
bimetalu wyłącznik i dokładam 90 sekund grzania po tym jak termostat odpuści.
Nie wiem jaka temperatura z tego wychodzi, ważne że płytki wychodzą
dobre.
Tyle, że kupiłem ten tańszy tescowy, za <30zl.
KK
Guest
Mon May 19, 2008 2:41 pm
Quote:
c) jesli jednak wyrzucić to na czym zrobić stabilizację temperatury ?
Na diodzie 1n4148 (szklanej) -działa
Quote:
Nie wiem ile potrzeba do płytek (pewno z 250 stopni

i nie wiem jaki
ok 180
Quote:
czujnik temperatury by się sprawdził. Bez kombinacji - zapewne jakiś
wzmacniacz operacyjny z histerezą + jakiś mały przekaźnik.
Ja zrobiłem tak:
http://img292.imageshack.us/img292/7572/tlam3do2.gif
działa nawet wewnątrz obudowy, a trochę ciepło tam jest.
Diodę przymocowałem do aluminiowego kątownika od spodu (śrubką M3, tylko
trzeba umiejętnie zaizolować) i działa. Acha, R4 wywaliłem bo za dużą
histerezę wprowadzał. Może jakiś 22M albo większy by się sprawdził
Pozdr
Kamil