Goto page Previous 1, 2, 3
Łukasz Sokół
Guest
Fri Oct 29, 2004 2:19 pm
Użytkownik A.Grodecki napisał:
[ciach]
Quote:
[...] Po
drugie dlatego, że poza pewnym poziomem wiedza stanowi już bazę do
zarabiania pieniędzy. Jej zdobycie kosztowało, czasami wiele i tego się
nie rozdaje. Przynajmniej ja nie znam za bardzo nikogo kto tak
postępuje. Pewnie zaraz zostanę zbiorowo potępiony, ale to zrozumiałe,
bo chęć brania jest powszechna. Tak samo jak niechęć do pracy i
samodzielnego znajdowania rozwiązań.
Rozumiem Twoje powody - są racjonalne. A czy nie robisz NIC w tzw.
'czasie wolnym' ? Może go nie masz ? Może chcesz wykorzystać go w inny
odpowiedni dla Ciebie sposób ? Twój czas - twój wybór. Nie potępiam
tego. Jest wielu ludzi którzy Ci zazdroszczą bycia Panem Własnego Czasu.
Ale gdyby wszyscy myśleli tak jak Ty, nie byłoby _wielu_ rzeczy na tym
świecie (np. Open Source). Nie zrozum mnie źle - nie potępiam Twojej
postawy w tym względzie. Po prostu czasem wystarczyłoby _jedno_ zdanie.
Ktoś dorzuci coś od siebie (w swoim czasie wolnym) i tak powstanie
rozwiązanie. No chyba, że jesteś ZUPEŁNIE pewien, że masz monopol na tę
wiedzę. A tak, to to co piszesz wygląda jak 'wiem ale nie powiem i
nikomu nic do tego'. Marnujesz w ten sposób czas swój i innych
(czytających).
Quote:
Dla wyjasnienia - odpisuję Ci w przerwach w pracy, a nie z nadmiaru
czasu. Ale i ten czas już się wyczerpał. Gdybym czuł misję nauczania,
zostałbym na uczelni. To by było na tyle w tym wątku.
Sporo tego czasu masz na przeglądnie newsów, tak swoją drogą... (no
offense).
Jeśli to zabrzmiało jak 'objeżdżanie' czy 'potępianie' - to nie o to mi
chodziło, choć pewnie _może_ być tak odczytane. Jeśli tak to odczytasz,
to przeczytaj proszę swoją wypowiedź, potem moją i potem jeszcze raz. O
ile będzie Ci się chciało. A może lepiej idź na spacer z rodziną -
będzie z tego więcej pożytku. Serio.
eL eS
--
| W T F |
| O M F G |
| I HATE 1337 |
|speak so damn|
|much it hurts|
A.Grodecki
Guest
Fri Oct 29, 2004 5:02 pm
Użytkownik Łukasz Sokół napisał:
Quote:
Rozumiem Twoje powody - są racjonalne. A czy nie robisz NIC w tzw.
'czasie wolnym' ? Może go nie masz ? Może chcesz wykorzystać go w inny
odpowiedni dla Ciebie sposób ? Twój czas - twój wybór.
Mam okrutnie mało. Tak zupełne dla siebie - tylko tyle żeby nie
zwariować. Przerwy są konieczne. Stąd między innymi posty (falami raz na
pół roku).
Nie potępiam
Quote:
tego. Jest wielu ludzi którzy Ci zazdroszczą bycia Panem Własnego Czasu.
Ale gdyby wszyscy myśleli tak jak Ty, nie byłoby _wielu_ rzeczy na tym
świecie (np. Open Source). Nie zrozum mnie źle - nie potępiam Twojej
postawy w tym względzie. Po prostu czasem wystarczyłoby _jedno_ zdanie.
Przecież było i to niejedno!
Najważniejsza jest koncepcja, sam układ to już rzemiosło. Jeśli ktoś
chce konkretnego rozwiązania - to nie do mnie tylko do szkoły
(podręczniki, katalogi, pdf-y itp).
Open projekty robią ludzie, których na to stać albo... dostaja za to
pieniądze z innych źródeł. Open projekty maja też drugą stronę. W
nadmiarze zabiłyby gospodarkę, to coś na kształt ideologii
socjalistycznej w elektronice. Przede wszystkim musi być tak, że
człowiek najpierw się uczy teorii potem dorzuca praktykę, zdobywa środki
i wytwarza dobra które sprzedaje dzieki czemu są pieniądze na nauczanie
następnego pokolenia. Produkty wytworzone w celach komercyjnych , poza
nielicznymi wyjatkani, są lepsze od darmowych. Lepsze go wymusza to
konkurencja. Konkurencja działająca na podłożu ambicjonalnym ma znacznie
mniejszą moc niż na podłożu finansowym. Więcej jest ludzi, którzy ciężko
przcują bo chcą lepiej żyć, niż ubogich nawiedzonych mesjaszy.
Dobrze że są open projekty, bo one mają też walory dydaktyczne, ale nie
można oczekiwać że podmioty gospodarcze wywalą swoją wiedzę, z której
żyją, do otwartego internetu! I dlatego schematy w internecie to
namiastki rozwiązań profesjonalnych a informacje ograniczone do haseł.
Quote:
Ktoś dorzuci coś od siebie (w swoim czasie wolnym) i tak powstanie
rozwiązanie. No chyba, że jesteś ZUPEŁNIE pewien, że masz monopol na tę
wiedzę. A tak, to to co piszesz wygląda jak 'wiem ale nie powiem i
nikomu nic do tego'. Marnujesz w ten sposób czas swój i innych
(czytających).
Nie sprowadziłem wątku na te tory.
Nie mam monopolu. Wiedza zebrana ogólnodostępna, co więcej
ŁATWODOSTĘPNA. Twój cytat jest wynikiem ponaglania w stylu "gadaj co
wiesz". Daj palec, to ci rękę urwą i jeszcze z petensjami, że bez łopatki...
Quote:
Sporo tego czasu masz na przeglądnie newsów, tak swoją drogą... (no
offense).
Pozory.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
Marek Lewandowski
Guest
Fri Oct 29, 2004 5:31 pm
A.Grodecki wrote:
Quote:
LITERATURA, panie, literatura. Czy ja musze pamiętać wszystkie źródła?
I rzeczywiście nie ma o czym dyskutowac, bo ja wiem, a Ty "gdybasz".
padam na twarz i odpelzam w swietle wiedzy objawionej.
Zapytaj ty sie kiedys o cos, co ja bede wiedzial...
Jesteś bardziej arogancki niż ja nadęty.
Być może. Jednakże nie moje to cechy charakteru przeszkadzają w
rozmowie.
Quote:
Nauczyłem się nie pytać o nic zawodowego na tej grupie, bo to strata
czasu.
Pytanie Ciebie - zgodzę się w pełnej rozciągłości. Na razie nie
powiedziałeś nic użytecznego.
Quote:
Zresztą po co? Po to żeby w miejsce odpowiedzi dostać kilka
pytań?
Czy znasz pojęcie "dyskusja", od którego wzięła się nazwa "grupa
dyskusyjna"?
Quote:
Kilka razy
pytałem, ale nigdy nikt mi nie pomógł.
Pewnie wyznają Twoje zasady - nie pomaga się innym, bo potem mogą ci
robić konkurencję.
Quote:
Pytam o takie rzeczy jak np kto chce zarobić na naprawie e318, a to
raczej nie do Ciebie.
Czyżbyś się jeszcze nie dość nadął? Musisz jeszcze pokazać, że uważasz
mnie za mało ważnego? Ależ proszę, po mnie to jak po kaczce. Nie
rozumiem tylko, dlaczego to mnie aroganckim nazywasz.
Quote:
W ramach odwdzięczania sie za odzew zwykle coś tam
dodaję od siebie w kilku wątkach, żeby nie być pasożytem.
Szlachetność przez ciebie przemawia. Nie pomyliłeś czasem grup? To nie
giełda. Może sobie wyobrażasz, że wszyscy tu jak psy warują, żeby
chwycić ochłap informacji z Twojej ręki, złudzenia pozostawię Tobie.
Quote:
Jednak
oczekiwania pytających zazwyczaj wykraczają poza moje granice chęci
udzielania odpowiedzi. Przede wszystkim dlatego że to czasochłonne
(autor chce zwykle wyjasnienia od Adama i Ewy) a mój czas jest drogi.
chcesz? Policytujemy się na stawki godzinowe, ciekaw jestem, kto komu za
tę dyskusję wystawi rachunek.
Quote:
Po
drugie dlatego, że poza pewnym poziomem wiedza stanowi już bazę do
zarabiania pieniędzy. Jej zdobycie kosztowało, czasami wiele i tego się
nie rozdaje. Przynajmniej ja nie znam za bardzo nikogo kto tak
postępuje.
Każdy mierzy wedle swojej miarki. Tylko co tu robisz w takim razie? Tu
się ludzie swoją wiedzą dzielą. Pasożytujesz?
Quote:
Pewnie zaraz zostanę zbiorowo potępiony, ale to zrozumiałe,
bo chęć brania jest powszechna.
Przez Ciebie za to w kontekście tego wątku przemówiła chęć dawania...
Dobrych rad z cyklu, kup moją ładowarkę, bo ta co masz niszczy accu.
Quote:
Dla wyjasnienia - odpisuję Ci w przerwach w pracy, a nie z nadmiaru
czasu. Ale i ten czas już się wyczerpał. Gdybym czuł misję nauczania,
zostałbym na uczelni. To by było na tyle w tym wątku.
LOL. Żal mi ciebie. Tyle czasu zmarnowałeś, żeby spróbować "sprzedać"
komuś, kto chce naładować 4 sztuki AAA 700mAh modelarską szybką
ładowarkę.
Wybacz, ale w świetle tego, że handlujesz szybkimi ładowarkami i to, że
ktoś ci uwierzy na słowo, że powolne ładowanie jest be, przysparza Ci
bezpośredniej korzyści majątkowej, wykluczam traktowanie Cię jako
obiektywnej osoby, której się wierzy bez argumentów. Zwłaszcza, że
podanie materiałów popierających tę - w moim mniemaniu - handlową
nawijkę o zarzynaniu accu ładowaniem powolnym byłoby wodą na twój młyn
szybkich ładowarek.
Sorry. reklama i zaowalowana komercja, serwowane przez wywyższającego
się specjalistę to nie ze mną. Nazwij mnie arogantem, możesz też chamem,
ale na szacunek i poważanie zasługuje się nieco inaczej, niż traktując
ich z góry i pusząc wiedzą.
Przykro mi, że nie potrafisz dostrzec, że nie wszyscy na tej grupie
potrzebują Twojej ładowarki do pakietów.
Ja swoje wątpliwości rozwieję dzwoniąc we wtorek do speców z Sanyo,
oczekuję, że informacje i porady jak zrobić niezawodny produkt z ich
accu otrzymam bez łaski.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://www.stud.uni-karlsruhe.de/~uyh0
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
Łukasz Sokół
Guest
Sat Oct 30, 2004 5:53 am
Użytkownik A.Grodecki napisał:
Quote:
Użytkownik Łukasz Sokół napisał:
Mam okrutnie mało. Tak zupełne dla siebie - tylko tyle żeby nie
zwariować. Przerwy są konieczne. Stąd między innymi posty (falami raz na
pół roku).
Rozumiem. Nie potępiam. Nawet zazdroszczę. Oczywiście za odpowiednią
zapłatą.
Quote:
Najważniejsza jest koncepcja, sam układ to już rzemiosło. Jeśli ktoś
chce konkretnego rozwiązania - to nie do mnie tylko do szkoły
(podręczniki, katalogi, pdf-y itp).
Z jednej strony racja - ale zdaje się, że pytający był dość zielony,
czasem wystarczy link do google takiemu podać żeby poczytał - nie zajmie
dużo czasu.
Quote:
Open projekty robią ludzie, których na to stać albo... dostaja za to
pieniądze z innych źródeł. Open projekty maja też drugą stronę. W
nadmiarze zabiłyby gospodarkę, to coś na kształt ideologii
socjalistycznej w elektronice. Przede wszystkim musi być tak, że
człowiek najpierw się uczy teorii potem dorzuca praktykę, zdobywa środki
i wytwarza dobra które sprzedaje dzieki czemu są pieniądze na nauczanie
następnego pokolenia. Produkty wytworzone w celach komercyjnych , poza
nielicznymi wyjatkani, są lepsze od darmowych. Lepsze go wymusza to
konkurencja. Konkurencja działająca na podłożu ambicjonalnym ma znacznie
mniejszą moc niż na podłożu finansowym. Więcej jest ludzi, którzy ciężko
przcują bo chcą lepiej żyć, niż ubogich nawiedzonych mesjaszy.
Dobrze że są open projekty, bo one mają też walory dydaktyczne, ale nie
można oczekiwać że podmioty gospodarcze wywalą swoją wiedzę, z której
żyją, do otwartego internetu! I dlatego schematy w internecie to
namiastki rozwiązań profesjonalnych a informacje ograniczone do haseł.
Cytuję w całości... bo moje widzenie jest takie: _są_ bardzo dobre
projekty komercyjne. I _są_ mniej-dobre, mniej-dopracowane a za to
tanie, w chinach montowane. Ceną wygrywają te drugie. A Open Source to
specyfika informatyczna, do elektroniki nie ma porównania (za PCB trzeba
płacić, za elementy takoż). A tymczasem elektronicznej wiedzy
_hobbystów_ w internecie jest sporo. Oni to zrobili w czasie wolnym - i
w ten sposób dają innym możliwość nauczenia się. Oni już żyją dobrze,
może nawet nie _z_branży_ ale _znają_się_ i nic się im nie stanie jak
się podzielą. Z elektroniką nie jest tak jak z informatyką - można
zrozumieć sposób działania układu na podstawie schematu i powielić go
własnoręcznie i nikt nie będzie miał pretensji. Niektóre firmy wręcz te
schematy publikują (urządzeń, nie np wewnętrzne bebechy kości). A żyją.
I nie są naiwnymi nawiedzonymi.
BTW M.L. prosił _tylko_ o linki do wiedzy, z której korzystałeś, aby
sformułować swoje wypowiedzi.
Quote:
Nie sprowadziłem wątku na te tory.
Nie mam monopolu. Wiedza zebrana ogólnodostępna, co więcej
ŁATWODOSTĘPNA. Twój cytat jest wynikiem ponaglania w stylu "gadaj co
wiesz". Daj palec, to ci rękę urwą i jeszcze z petensjami, że bez
łopatki...
Hmm... robisz w Google.com ?

że link to palec ?

eL eS
--
| W T F |
| O M F G |
| I HATE 1337 |
|speak so damn|
|much it hurts|
A.Grodecki
Guest
Sat Oct 30, 2004 4:13 pm
Użytkownik Marek Lewandowski napisał:
Quote:
Pytam o takie rzeczy jak np kto chce zarobić na naprawie e318, a to
raczej nie do Ciebie.
Czyżbyś się jeszcze nie dość nadął? Musisz jeszcze pokazać, że uważasz
mnie za mało ważnego? Ależ proszę, po mnie to jak po kaczce. Nie
rozumiem tylko, dlaczego to mnie aroganckim nazywasz.
Tylko wyszedłem z załozenia, że nie dorabiasz naprawiańem sprzętów. Tak
mi się szczerze wydawało, a tu obraza???
Ocniłem Cię wyżej, ale Ty jesteś zacietrzewiony i wszystko bierzesz za
złą monetę.
Quote:
LOL. Żal mi ciebie. Tyle czasu zmarnowałeś, żeby spróbować "sprzedać"
komuś, kto chce naładować 4 sztuki AAA 700mAh modelarską szybką
ładowarkę.
Muszę Cię uświadomić, choć pewnie znowu wyjdzie ze mnie buractwo...
Ładowarek sprzedaję co najmniej 2x mniej niz mógłbym, gdybym tylko
klientów nie odsyłał z kwitkiem (nie każdemu chce się czekać 2-3
tygodnie). A przeciagam terminy "ładowarkowe" do granic mozliwości, bo
zarabiam na poważniejszych rzeczach, przy których ta nieszczęsna
ładowarka to strata czasu (domyślasz się z jakiego powodu).
Gdyby mi zależało, zebyś Ty i inni tutaj grupowicze wiedzieli o tej
ładowarce, to zapewniam, Cię, że już byś wiedział bo nie waham się przed
lekkim spamem. No to dlaczego w ogóle sprzedaję skoro mi się nie
kalkuluje? Bo może kiedyś się tym zajmę i się to rozwinie, a teraz musi
trawać skoro to rozpętałem.
Wcale mi się nie chce kłócić. A z "dyskusją" to ma niewiele wspólnego.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
A.Grodecki
Guest
Sat Oct 30, 2004 4:41 pm
Użytkownik Łukasz Sokół napisał:
Quote:
Użytkownik A.Grodecki napisał:
Użytkownik Łukasz Sokół napisał:
Mam okrutnie mało. Tak zupełne dla siebie - tylko tyle żeby nie
zwariować. Przerwy są konieczne. Stąd między innymi posty (falami raz
na pół roku).
Rozumiem. Nie potępiam. Nawet zazdroszczę. Oczywiście za odpowiednią
zapłatą.
W pewnym momencie pojawia się pytanie za ile warto narażać zdrowie...
Nic nie dzieje się za darmo. Większośc małych firm na świecie upada z
powodu załamania zdrowia właściciela.
Quote:
BTW M.L. prosił _tylko_ o linki do wiedzy, z której korzystałeś, aby
sformułować swoje wypowiedzi.
Ale nie mam!!! Nie pamiętam, dawno to było. Pamiętam treści, nie
pamiętam źródeł. No to chyba ten ktoś powinien sam poszukać a nie
oczekiwać że ja będę googlował za niego skoro mi to jest nie potrzebne?
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
Jacek
Guest
Tue Nov 02, 2004 8:55 am
Tez mam taka ladowarke i spokojnie laduje NiMH.
Chyba sie pomyliles i mialo byc 5 h 150 mA i 15 h 50 mA a nie na odwrót.
Przy twoich 700 mAh aku powinny dostac przy ladowaniu 150% pojemnosci
(sprawnosc aku jest ok 70%). Czyli ladujac je 5 godz 150 mA dajesz 750 mAh -
malo. Doladuj jeszcze 2 godziny.
Pisza, zeby nie wylaczac podaczas ladowania, bo czas sie wtedy resetuje i
liczy od zera. Zapalenie zielonej diody to znak, ze czas sie skonczyl i
ladowanie jest wylaczone.
W twoim przypadku mozesz wykorzystac to resetowanie czasu i np. ladujesz 2
godz, potem wyjmujesz ladodwarke i zalaczasz znowu. W sumie da ci 7 godzin -
tyle ile trzeba.
Jak aku sa stare, to maja obnizona pojemnosc. Stan pelnego naladowania
poznasz tez po temperaturze ladowanych aku. Jak sa lekko cieple, czy zimne
to tra ladowanie, a jak sie zagrzeja - maja dosc.
Podladowywanie baterii ma jakis tam sens, chociaz wszedzie pisza, ze nie. Ja
tez czasem laduje np. baterie do zegarka, jak nie moge kupic nowej i chodzi
potem jeszcze miesiac, lub nawet 2. Nie laduj baterii zwyklych, bo moga sie
potem wylac. Alkalicznym nie zaszkodzi.
Jacek
l.e:h
Guest
Wed Nov 03, 2004 7:36 pm
Dzieki wielkie, bardzo mi pomogles.
Pozdrawiam, Leh.
--
Zostales oszukany? Nie chesz dac sie oszukac?
>>>
http://www.oszustwa.com/forum/ <<<
Goto page Previous 1, 2, 3