sundayman
Guest
Wed Jan 08, 2014 5:12 am
....do samochodu. Właściwie to taki car-pc, z androidem.
Po ciężkiej walce z wyborem (drugie było z win ce. niestety -
ślimak...). No ale jest jeden feler za to poważny - wyświetlacz jest w
tym radio marny. Kontrast do kitu , ale za to jasność też do dupy. No to
myślę sobie - może wymienię na siakiś lepszy.
Bo poza tym wyświetlaczem samo radio - gitarka. Hula aż miło ten android.
Zajrzałem tak na szybko do środka - ale nie znalazłem symbolu na panelu
TFT póki co. No,ale taki typowy 7" 800x480 wide z rezystancyjnym dotykiem.
Ale - zauważyłem, że taśma jest aż 60-pinowa.
No i tu pytanko - osobiście najczęściej się spotkałem z TFT o 40 pinowej
taśmie. Ktoś widział takie z 60 ? Co to w ogóle jest ?
Tak w ciemno na razie pytam - macie jakieś pojęcie o dostępności takich
TFT ? Później rozkręcę jeszcze raz - zrobię jakieś foto, może gdzieś tam
jakiś symbol wygrzebię.
sundayman
Guest
Wed Jan 08, 2014 5:08 pm
Quote:
Android szybszy ?
Szybszy procesor ... czy natywny program pod CE wolniejszy od
interpretowanej Javy ? Czy ona wcale nie taka interpretowana ?
No wiesz, ja im tam benchmarków nie robiłem (bo i nawet na WIn ce nie
byłoby jak).
Ale - widać w działaniu.
GUI w androidzie płynne , jak ta lala. W dodatku jakieś wsparcie
sprzętowe dla grafiki 3D jest, bo wszystkie animowane tapety 3D, gry itp
smigają lepiej niż na moim tablecie.
A w WIN CE - animacja "przewijania" bo to tylko w cudzysłowie można tak
nazwać, ma jakieś 5 klatek/sek. No prehistoria.
To samo z nawigacją - w iGO na WIn CE nie ma mowy o jakiejś płynności -
a Synic na andoridzie działa płynnie - a to akurat bardzo ważne.
Zresztą różnic na niekorzyść WIN CE było więcej - ale za to miało to
radio sporo lepszy obraz. No ale - funkcjonalność ważniejsza.
sundayman
Guest
Wed Jan 08, 2014 5:59 pm
Quote:
Po dlugiej walce kupiles zepsute radio. Nie lepiej bylo kupic nie
zepsute?
Ach, jak ja lubię takich mądralińskich.
Po pierwsze ono jest sprawne. Tyle, że jak dla mnie jakość wyświetlacza
jest marna. Ale pewnie dla 95% ludzi jest całkiem ok.
Po drugie - jak mi wskażesz, gdzie w Łodzi albo Warszawie lub
najbliższych okolicach można pojechać i obejrzeć na miejscu i potestować
kilka różnych car-pc , z takich, które będą mi pasować do Nissana
Navary, to wtedy pogadamy.
Bo ja, po poszukiwaniu nie znalazłem. Więc na allegro sobie znalazłem
firmę z Białegostoku, która ma tego sporo w ofercie ( a tych firm tam
jest ze 3 góra) wybrałem 2 radia różnych firm zresztą , które mi
pasowały możliwościami, i kupiłem oba - żeby sobie jedno wybrać.
I tak przetestowanie i cała zabawa zajęła mi 3 dni. O dużo za dużo jak
na taki gadżet.
Praktycznie test tych urządzeń zrobiłem

powinienem to opisać gdzieś,
tylko czasu nie mam. Nawet fotki wyświetlaczy porobiłem, żeby porównać
jakoś obiektywnie bardziej.
Może napiszę 2 słowa to się komuś przyda ;
radia to te ;
********************** Win CE :
http://allegro.pl/wifi-3g-dvb-t-gps-2din-dvd-divx-sd-usb-pip-i3808777639.html
zalety :
- zdejmowany panel przedni
- wygodniejsza regulacja kąta ustawienia wyświetlacza
- ładniejsze GUI
- wyświetlacz o dobrej jakości - naprawdę ładnie wygląda
- szybko się uruchamia - 12 sek.
- odbiornik DVB-T
- przyłącza AV wyprowadzone na kabelkach ( na złączu oczywiście) - nie
zajmuje dodatkowo miejsca z tyłu radia.
wady :
- animacje GUI proste i powolne ( na oko z 5 kl/sek.)
- dziwna organizacja menu (są właściwie 2 menu główne - różnie
wyglądają, i co innego zawierają. w jedną stronę się je zmienia dotykiem
- w drugą - klawiszem. Dziwnie i nieintuicyjnie.
- iGo działa bez płynności. O jakichś tam budynkach 3D to raczej
pomarzyć można tylko.
- w ogóle o komforcie obsługi GUI niema mowy - niby się to menu przewija
paluszkiem - ale cholerycznie topornie to działa.
I to nawet chyba nie kwestia złego działania dotyku - tylko systemu.
- radio nieco szumi (przy takich samych ustawieniach i antenie
androidowe nie szumi)
W ogóle - wygoda i nowoczesność GUI jest do dupy.
Np. odtwarzanie plików z USB wygląda jak w DVD - prosta lista jak w
MS-DOS, żadnej estetyki.
- nie działa switch USB podłączony do USB.
Czyli na raz nie da się podłączyć dongla WiFi + pendrive z muzyką
- nie udało mi się uruchomić TV - odbiornik pokazywał 25% sygnału.
PC-towy dongle DVB-T łapie już mi tam obraz. To radio niestety nie.
- nie sprawdziłem działania przeglądarki - dongle WiFi, które miałem nie
działa z tym radiem. Z kolei Modem USB 3G, który miałem - też nie
działa. Trzeba kupować jakiś dedykowany.
Ale widząc prędkość systemu - rewelacji się nie spodziewam.
******************* Android :
http://allegro.pl/car-pc-android-xtrons-gps-divx-2din-dvd-usb-sd-i3812729519.html
Zalety :
- bardzo płynne GUI, w dodatku z wsparciem 3D.
Tak typowo - tabletowo. No i nawigacja, mimo większych możliwości
łatwiejsza. Na radio są 2 przyciski "back" i "HOME" i to załatwia
wszystko. A działa bardzo szybko - no tzw. "responsywność" wzorowa.
- Ogólnie GUI dużo nowocześniejsze (np. w radio można paluszkiem
przeciągnąć nazwę z RDS na pole zapisu stacji - i potem mamy ładnie
nazwane stacje. W Win CE tylko wyświetlane są częstotliwości.
Np. w obsłudze bluetootha można sobie zaimportować kontakty z telefonu
jednym przyciskiem.
- zaskakująco dobrze działa przeglądarka internetowa ( lepiej niż na
moim tablecie Pentagram tab 10 ).
- nawigacja SYGIC płynniutka i co równie ważne - można sobie przyjemnie
konfigurować , że dźwięk nawigacji np. tylko z lewego głośnika.
UWAGA - w WIN CE jest strasznie wkurzająca rzecz - podczas używania navi
kiedy jest włączone radio , każdy komunikat navi wycisza radio w 90%. Te
skoki głośności są bardzo wkurzające - i nie daje się tego inaczej
skonfigurować.
- na USB można podpiąć switch - wszystko działa prawidłowo.
- obsługa plików na karcie SD, USB itp - bardzo przyjemna - jak to na
androidzie. Odtwarzacz sam sobie wyszukuje np. okładki do płyt, itp.
No multimedia pełną gębą.
Wady :
- gorszy LCD - mniejszy kontrast, mniejsza jasność.
W dodatku przy zmianie kąta patrzenia lewo-prawo kontrast się zmienia;
najgorszy ma kierowca, najlepszy pasażer :)
Win Ce nie ma tego efektu wcale - tam obraz jest mniamuśny :)
- wkurzająca regulacja kąta pochylenia LCD ; w win ce są do tego osobne
przyciski. Tutaj do tego celu służą przyciski głośności - tyle, że
przytrzymane. Do dupy pomysł.
- długi start - 36 sekund ! W tym czasie oczywiście leci animacja z
robocikiem...
- nie zdejmowany panel
- złącza AV w postaci gniazd RCA na tylnej ściance - to zajmuje ciut
więcej miejsca.
- "tabletowy" wygląd GUI. No wersja WIN CE chyba jest ładniejsza
graficznie. Możliwość ustawienia sobie animowanych tapet na androidzie
jest niby fajna (a niektóre są naprawdę cool) - ale w sumie to raczej
przeszkadza chyba.
Ale za to radio WIN-CE ma wieśniacką animację na starcie (przejeżdża
autko

) - potem pojawia się co prawda wybrane logo, no ale to autko
na samym starcie to żenada :)
Internet testowany na dongle WiFi.
Modem USB 3G który mam do aero2 nie działa (trzeba kupić dedykowany).
********************
Poza tym - dźwięk jest nieco lepszy z Androida ( i jakby lepsze
możliwości regulacji barwy). Nie duża różnica, ale jest.
Czyli - jeśli ktoś nie musi mieć sprawnego i szybkiego komputerka w
aucie, i w sumie korzysta głównie z radia, ew. jako monitora do kamery
cofania, oraz nawigacji (ale takiej "słabej") - może brać win ce.
Oczywiście na WIN CE nie można sobie nic zainstalować ( bez włamu do WIN
CE, ale nie znalazłem żadnych informacji jak to zrobić w tym radio).
Znaczy można podmienić prosto program do nawigacji na coś innego - no
ale to raczej do kitu rozwiązanie.
W androidzie oczywiście można sobie instalować bez problemu - chociażby
np. program do podglądu ODB, jak ktoś ma w aucie, czy tam inne "angry
birds" ( te akurat są już zainstalowane, można sobie pograć w czasie
jazdy

)
Z tym, że to jest android 2.3 chyba a nie najnowsze 4 !
Radia grzeją się podobnie (około 38 st. górna pokrywa).
W ogóle , choć to różne firmy (ERISIN win ce, XTRONS android), to
wyglądają, jakby powstały może nie w tej samej hali, ale na tej samej
działce przynajmniej :)
Choć minimalne różnice są - np. ten sposób wypuszczenia złącz.
Materiały i wykonanie na tym samym poziomie.
No to chyba tyle, nie pamiętam więcej