mpingo
Guest
Mon Feb 19, 2007 10:41 am
Potrzebny mi wzmacniacz małej częstotliwości, stereo o mocy od 1 do 2 W. Dwa
waty to absolutne, nieprzekraczalne maksimum. Na układzie scalonym. Mam parę
wymagań:
* impedancja głośników 4 omy
* ma ładnie grać, o ile to możliwe w tak mało poważnej klasie urządzeń, ale
pewnie są jakieś mniej i bardziej udane scalaki; mam do niego małej wprawdzie
mocy ale duże (20-parę cm) i super jakości niemieckie głośniki z luksusowego
radia i myślę że zasługują na przyzwoity napęd
* minimalne słyszalne szumy (dlatego w ogóle zadaję to pytanie zamiast po
prostu kupić kostkę serii KA i dolutować parę części i już - KA podobno
szumią)
* żadnych kłopotów ze wzbudzaniem się (np. mniejszej mocy LM386 podobno lubi
się wzbudzać).
Słowem - jakie są najprzyjemniejsze scalaki dające od 1 do 2W mocy na 4 omy?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
mpingo
Guest
Mon Feb 19, 2007 10:41 am
Aha, żeby nie stworzyć mylnego wrażenia - scalak nie musi być podwójnym
wzmacniaczem, każdy kanał może oczywiście obsługiwać osobna kostka. :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
William
Guest
Mon Feb 19, 2007 10:46 am
mpingo napisał(a):
Quote:
Potrzebny mi wzmacniacz małej częstotliwości, stereo o mocy od 1 do 2 W. Dwa
waty to absolutne, nieprzekraczalne maksimum. Na układzie scalonym. Mam parę
wymagań:
* impedancja głośników 4 omy
2W w sinusie uzyskujesz na 4om przy zasilaniu symetrycznym +- 6V. IMHO
nie podałeś 2 najważniejszych rzeczy - jakie masz do tego układu
zasilanie i gdzie chcesz kupić tę kostkę.
mpingo
Guest
Mon Feb 19, 2007 11:40 am
William <william@null.pl> napisał(a):
Quote:
2W w sinusie uzyskujesz na 4om przy zasilaniu symetrycznym +- 6V. IMHO
nie podaĹeĹ 2 najwaĹźniejszych rzeczy - jakie masz do tego ukĹadu
zasilanie i gdzie chcesz kupiÄ tÄ kostkÄ.
Nie mam żadnego zasilania od którego mógłbym "wyjść", i kostkę i wszystkie
części łącznie z transformatorem będę musiał kupić w jakimś sklepie
internetowym, zatem jest tu duża swoboda.
Martwię się jednak że kostki z zasilaniem symetrycznym to jakaś egzotyka
(proszę wziąć poprawkę że jestem początkujący!). Takich układów chyba nie
stosuje się np. w radiomagnetofonach czy telewizorach (w ich wzmacniaczach m.
cz.)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
entroper
Guest
Mon Feb 19, 2007 11:59 am
Użytkownik "mpingo" <mpingo.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:erbqn7$4mv$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Potrzebny mi wzmacniacz małej częstotliwości, stereo o mocy od 1 do 2 W.
Dwa waty to absolutne, nieprzekraczalne maksimum. Na układzie scalonym.
Mam parę wymagań:
(...)
TDA7231A ?
e.
Patryk Sielski
Guest
Mon Feb 19, 2007 1:06 pm
mpingo <mpingo@gazeta.skasuj-to.pl> pisze:
Quote:
entroper <entroper@CWD.spamerom.poczta.onet.pl> napisał(a):
TDA7231A ?
O, fajny. W nocie jest nawet projekt płytki.
A jest coś o mniejszej ilości zniekształceń? Ten ma 0.3%.
Hmmm... A jakie zniekształcenia dają Twoje głośniki?
Sądząc po małej mocy to one dają grubo więcej.
--
Pozdrawiam,
Patryk Sielski
mpingo
Guest
Mon Feb 19, 2007 1:40 pm
Patryk Sielski <psielski-usun@elka-usun.pw.edu.pl> napisał(a):
Quote:
Hmmm... A jakie zniekształcenia dają Twoje głośniki?
Sądząc po małej mocy to one dają grubo więcej.
Teoretycznie to wszelkie głośniki, kolumny mają zniekształcenia o rząd
albo i większe od wzmacniaczy ale jakoś tak się dziwnie składa że mimo
to zniekształcenia wzmacniaczy da się za ich pomocą wysłyszeć.
Moje głośniki są zaledwie kilkuwatowe ale naprawdę wysokiej jakości
(specjalne szerokopasmowe wykonanie, pasmo 60-18000 Hz z jednej membrany,
bardzo silne, kobaltowe magnesy), są na świecie audiofile, którzy podłączają
do nich wzmacniacze za kilka tyś. dolarów (kilkuwatowe lampowce).
To tylko w ramach ciekawostki, bo osobiście nie zamierzam tu popadać
w element bajkowy.
Ciekawi mnie tylko czy na tym poziomie (popularne kostki, nieprzeznaczone
do wysokiej jakości sprzętu) są jakieś wyraźnie lepsze i gorsze scalaki,
czy też "wsio rawno"!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
mpingo
Guest
Mon Feb 19, 2007 1:40 pm
entroper <entroper@CWD.spamerom.poczta.onet.pl> napisał(a):
Quote:
TDA7231A ?
O, fajny. W nocie jest nawet projekt płytki.
A jest coś o mniejszej ilości zniekształceń? Ten ma 0.3%.
W ogóle jest gdzieś taki spis układów podzielony wg. mocy zebym mógł sobie sam
poprzeglądać?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
yorgus
Guest
Sat Feb 24, 2007 9:45 pm
Dnia Mon, 19 Feb 2007 12:27:09 +0000 (UTC), mpingo <mpingo@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał:
Quote:
Patryk Sielski <psielski-usun@elka-usun.pw.edu.pl> napisał(a):
Hmmm... A jakie zniekształcenia dają Twoje głośniki?
Sądząc po małej mocy to one dają grubo więcej.
Teoretycznie to wszelkie głośniki, kolumny mają zniekształcenia o rząd
albo i większe od wzmacniaczy ale jakoś tak się dziwnie składa że mimo
to zniekształcenia wzmacniaczy da się za ich pomocą wysłyszeć.
Moje głośniki są zaledwie kilkuwatowe ale naprawdę wysokiej jakości
(specjalne szerokopasmowe wykonanie, pasmo 60-18000 Hz z jednej membrany,
bardzo silne, kobaltowe magnesy), są na świecie audiofile, którzy podłączają
do nich wzmacniacze za kilka tyś. dolarów (kilkuwatowe lampowce).
To tylko w ramach ciekawostki, bo osobiście nie zamierzam tu popadać
w element bajkowy.
Ciekawi mnie tylko czy na tym poziomie (popularne kostki, nieprzeznaczone
do wysokiej jakości sprzętu) są jakieś wyraźnie lepsze i gorsze scalaki,
czy też "wsio rawno"!
zrob zwykly wtornik na szybkim wzmacniaczu operacyjnym, jest gdzies na www
jakas strona goscia z RPA ktory porownywal szmelce typu lm386 ze zwyklym
ordynarnym wtornikiem na wo i tranzystorach (jakis NE popularny) i podobno
byla duza roznica.
--
pozdrawia
yorgus
PAndy
Guest
Sat Feb 24, 2007 10:06 pm
"yorgus" <yorgus@terramail.pl> wrote in message
news:slrn.pl.eu188g.b79.yorgus@xps2.zfcst.us.edu.pl...
Quote:
zrob zwykly wtornik na szybkim wzmacniaczu operacyjnym, jest gdzies na
www
jakas strona goscia z RPA ktory porownywal szmelce typu lm386 ze
zwyklym
ordynarnym wtornikiem na wo i tranzystorach (jakis NE popularny) i
podobno
byla duza roznica.
zgadzam sie - poszukaj projektow wzmacniaczy sluchawkowym do zasilania
sluchawek elektrostatycznych - lepiej nie bedzie a trafo ktore jest na
wejsciu potrzebuje tych kilka watow...
i moze to wydac sie dziwne ale poszukalbym nowoczesnych wzmacniaczy w
klasie D - potrafia calkiem przyzwoicie zagrac...
taki AD1990 - 0.005% THD+N, 101.5 dB Dynamic Range i co wazne AD wysyla
darmowe probki - 2x5W