Goto page Previous 1, 2
rss
Guest
Thu Nov 18, 2004 2:56 pm
Użytkownik "paweł" napisał
Quote:
prosze odpowiedzieć jak brzmi prawo oma
http://www.eres.w3.alpha.pl/index1.php?text=21
nawet z obrazkami
Michał
Guest
Thu Nov 18, 2004 8:34 pm
To inny przyklad serwisu firmowego.
Szukałem matrycy TFT 14,1" do Della.
W dell poska zarzadli 900$netto+40$netto za kazda rozpoczęta godzine pracy
serwisanta.
Laptop kosztowal w dolarach ok 500$.
Co dziwne w USA znalazlem nowe orginalne matryce do Dell za 300$ netto.
Pzd Michał
badworm
Guest
Thu Nov 18, 2004 10:12 pm
Dnia 2004-11-18 21:34, Użytkownik Michał napisał:
Quote:
To inny przyklad serwisu firmowego.
Szukałem matrycy TFT 14,1" do Della.
W dell poska zarzadli 900$netto+40$netto za kazda rozpoczęta godzine pracy
serwisanta.
Laptop kosztowal w dolarach ok 500$.
Co dziwne w USA znalazlem nowe orginalne matryce do Dell za 300$ netto.
Serwis IBM Polska - płyta główna do notebooka Thinkpad 755CX(Penitum I,
rok produkcji 1995/96) kosztuje ok. 1000$ czyli tyle ile średni notebook
niemarkowy w sklepie

O termin oczekiwania na płytę już nawet nie
pytałem...
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
"Dziwny jest ten świat..."
Tnijcie cytaty i sygnaturki!
Marek Dzwonnik
Guest
Fri Nov 19, 2004 1:40 am
Użytkownik "badworm" <nospam@post.pl> napisał w wiadomości
news:419d22c8$1@news.home.net.pl
Quote:
Serwis IBM Polska - płyta główna do notebooka Thinkpad 755CX(Penitum
I, rok produkcji 1995/96) kosztuje ok. 1000$ czyli tyle ile średni
notebook niemarkowy w sklepie

O termin oczekiwania na płytę już
nawet nie pytałem...
Wydaje mi się, że tak pojęty serwis utrzymuje się tylko z myślą o
nielicznych sytuacjach, w których musisz naprawić konkretnie _to_
urządzenie. Niezależnie od tego jak by nie było zużyte moralnie i jak
nieopłacalna byłaby jego naprawa. Dlatego, że np. 8 lat temu wmontowano je
do jakiegoś wysoce specjalizowanego systemu a koszty gruntownej przebudowy
były by jeszcze wyższe. Choć może akurat seryjny, standardowy notebook nie
jest tu najbardziej przekonującym przykładem.
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)
J.F.
Guest
Fri Nov 19, 2004 9:15 am
On Fri, 19 Nov 2004 02:40:54 +0100, Marek Dzwonnik wrote:
Quote:
Użytkownik "badworm" <nospam@post.pl> napisał w wiadomości
Serwis IBM Polska - płyta główna do notebooka Thinkpad 755CX(Penitum
I, rok produkcji 1995/96) kosztuje ok. 1000$ czyli tyle ile średni
notebook niemarkowy w sklepie

O termin oczekiwania na płytę już
nawet nie pytałem...
Wydaje mi się, że tak pojęty serwis utrzymuje się tylko z myślą o
nielicznych sytuacjach, w których musisz naprawić konkretnie _to_
urządzenie. Niezależnie od tego jak by nie było zużyte moralnie i jak
nieopłacalna byłaby jego naprawa. Dlatego, że np. 8 lat temu wmontowano je
do jakiegoś wysoce specjalizowanego systemu
Powatpiewam - wtedy by raczej utrzymali zapas i sprzedali po 500$ zeby
klienta utrzymac .. a moze i nie, bo co to za klient - ile tych
urzadzen sprzedal ..
Podejrzewam ciut inaczej - w 95 ten notebook kosztowal 3000$,
wiec plyta glowna mogla kosztowac 1/3 .. albo profilaktycznie
dorzucili 100% narzutu .. i tak zostalo..
HP mial podobna strategie: naprawa drukarki atramentowej rowna sie
wysylce do Francji, skad przyjedzie inna uzywana po naprawie [pewnie
wymianie podzespolu], a koszt .. byl wyzszy niz cena nowej, lepszej

I to ciut po uplywie gwarancji, wiec jeszcze sie dawalo kupic ten
model.
J.
badworm
Guest
Fri Nov 19, 2004 2:32 pm
Dnia 2004-11-19 10:15, Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Podejrzewam ciut inaczej - w 95 ten notebook kosztowal 3000$,
wiec plyta glowna mogla kosztowac 1/3 .. albo profilaktycznie
dorzucili 100% narzutu .. i tak zostalo..
Raczej tyle nie kosztował bo ojciec kupował ten notebook z drugiej ręki
chyba w 98 roku a na pewno dał za niego mniej niż 4000PLN.
Quote:
HP mial podobna strategie: naprawa drukarki atramentowej rowna sie
wysylce do Francji, skad przyjedzie inna uzywana po naprawie [pewnie
wymianie podzespolu], a koszt .. byl wyzszy niz cena nowej, lepszej

I to ciut po uplywie gwarancji, wiec jeszcze sie dawalo kupic ten
model.
Historię Romana znamy

--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
"Dziwny jest ten świat..."
Tnijcie cytaty i sygnaturki!
J.F.
Guest
Fri Nov 19, 2004 4:35 pm
On Fri, 19 Nov 2004 15:32:54 +0100, badworm wrote:
Quote:
Dnia 2004-11-19 10:15, Użytkownik J.F. napisał:
Podejrzewam ciut inaczej - w 95 ten notebook kosztowal 3000$,
wiec plyta glowna mogla kosztowac 1/3 .. albo profilaktycznie
dorzucili 100% narzutu .. i tak zostalo..
Raczej tyle nie kosztował bo ojciec kupował ten notebook z drugiej ręki
chyba w 98 roku a na pewno dał za niego mniej niż 4000PLN.
moge sie mylic, ale imho w 98 markowy notebook to ok 10kzl.
W 95 moglo byc ciut wiecej. A dolar wtedy chyba ponad 4zl stal..
Wiele to sie raczej nie pomylilem :-(
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Nov 19, 2004 8:38 pm
Hello badworm,
Friday, November 19, 2004, 3:32:54 PM, you wrote:
[...]
Quote:
HP mial podobna strategie: naprawa drukarki atramentowej rowna sie
wysylce do Francji, skad przyjedzie inna uzywana po naprawie [pewnie
wymianie podzespolu], a koszt .. byl wyzszy niz cena nowej, lepszej

I to ciut po uplywie gwarancji, wiec jeszcze sie dawalo kupic ten
model.
Historię Romana znamy
http://squadack.com/hpserwis.gif 30 KB tylko - dla potencjalnych
klientów HP nieocenione źródło wiedzy ;->
BTW: naprawa polegała na usunięcia banalnego, mechanicznego zacięcia.
Co nie zmienia faktu, że wszystkie 4 drukarki, jakich używam w domu,
to HP :-)
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Goto page Previous 1, 2