Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Anerys
Guest
Tue Feb 19, 2013 11:51 am
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:51225aec$1@news.home.net.pl...
Quote:
Mnie kiedyś dawno (obóz wędrowny +- 1975) zaintrygowała stojąca gdzieś w
Bieszczadach przy drodze (mogło to być w Brzegach Górnych) tablica o
treści "PZPR zawsze z Partią" (nic poza tym napisem). Że sami ze sobą to
jeszcze, jeszcze, ale żeby się z tym obnosić - nie mieściło nam się w
głowach. Jednak człowiek był wtedy ograniczony

- parada gay-ów też by
się nam nie mieściła w głowach.
A może PZPR, to była partyjka... a Partią, oczywiście, KPZR

) Ze wsparciem
LKSW (1), nie wiedzieć czemu pokazywanym jako NKWD...
To wiadomo - PZPR z Partią

)
(1) Rozwinę parę skrótów, aby podać, o co mi chodzi... (rosyjskie
niby-fonetycznie)
PZPR - wiadomo, Polska Zjednoczona Partia Robotnicza
KPZR - Komunistyczna Partia Związku Rdzieckiego
=
KPSS - Kommunisticzeskaja Partija Sowietskogo Sojuza (cyrylicą
Anerys
Guest
Tue Feb 19, 2013 12:06 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnki4qgc.rcr.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Cóż, ale to "wadza wi lepij" (władza wie lepiej), jeszcze jedno jak mogę
myśleć, to liczenie na to, że ujrzawszy "baczność" chłopina stanie na
baczność i nie pójdzie dalej,
....ale od razu, zanim podejdzie do tematu...
Quote:
To bardzo źle. Takie napisy spotyka się na przykład przy przejazdach
Też tak myślę. Ale ktoś jednak chyba nie myśli.
Quote:
kolejowych. Jeśli dajmy na to jechać będzie furą, stanie na środku
drogi i ani stępa dalej, to niedobrze. Jeszcze gorzej, gdy razem
Piorun może krążyć i przyp...ć.
Quote:
z batem stanie na baczność na tej furze -- wtedy to ani stać, ani
jechać dalej.
Wadzuchna kochano liczy pewnie na to, że chop rzuci bata w pizdu, stając na
baczność, jak dzieci w przedszkolu.
Quote:
a nagadany w remizie/w maglu/etc wobec jakiegoś mitycznego "Łużondzenia
elekstrycznego" będzie sie go bać, jak diabeł wody swięconej (dzisiejsze
diabły chyba juz się jej nie boją...), a może nawet będzie, pardon le
mot,
spierdalać stamtąd w tzw. podskokach... może to to?
W podskokach przy tej trakcji niebezpiecznie. Lepiej gdyby się
przeczołgał.
Wiadomo... ale jak sam widzisz, też dociekam, co twórca tego ostrzeżenia
miał na myśli. I za cholerę nie mogę nic wymyślić. W szkołach zadręcza(ło?)
się dzieci tym, Co Poeta Miał Na Myśli, zamiast nauczać, jak interpretować
takie dziwadła, bardziej trzeba było wykazać się logicznym rozbiorem
wiersza, czy dzieła literackiego, niż tym, żeby nie wsadzać paluchów do
kontaktu. Choć czołganie może być niebezpieczne w trakcie burzy, albo jak
przewód spadnie na glebę... Ale zasadniczo masz rację. Ja wiem, co mnie
czeka, gdy okażę prądowi brak szacunku. Ale wielu ludzi... daj im śrubokręt
i poproś o wymianę wyłacznika w lampce... tak, jakby dać małpie brzytwę. I
to nie z ich winy.
Quote:
Inni jakoś mogą pisać po ludzku "uwaga", tylko na kolei uparli się na
to "baczność".
Pewnie "kuma 50 lat temu tak pisali", a kuma partyjna, a Partii
Sprzeciwiać
Się Nie Należy, to i mamy "baczność"... a może jednak to?
Źródła podają, że jako pierwszą zelektryfikowano linię z Warszawy do
Otwocka. W roku 1936. Warto sprawdzić jak przede wojną pisali przy
drutach.
Przyznam, że nie wiem... Może trafię w necie na jakąś info?
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
mk
Guest
Tue Feb 19, 2013 3:56 pm
W dniu 2013-02-18 10:24, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:11y6ifdnk80px.nbq2n5pbrxge$.dlg@40tude.net...
Ech, pamietam z dziecinstwa - podlaczamy pastucha elektrycznego,
sprawdzamy
- nie dziala. Ale lampka sie pali, to bateria dobra. Zepsul sie tak
nagle ?
Dobry, ale my w trampkach :-)
Ciekawiej jest stojąc po kolana w wodzie przeciągać kajak pod jakimś
drutem rozciągniętym nad rzeką.
P.G.
Pozwolę sobie dopytać: jakie ciekawe zjawiska takiej czynności towarzyszą?
pzdr
mk
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Feb 19, 2013 4:12 pm
Hello mk,
Tuesday, February 19, 2013, 3:56:29 PM, you wrote:
Quote:
Ech, pamietam z dziecinstwa - podlaczamy pastucha elektrycznego,
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
sprawdzamy - nie dziala. Ale lampka sie pali, to bateria dobra.
Zepsul sie tak nagle ? Dobry, ale my w trampkach
Ciekawiej jest stojąc po kolana w wodzie przeciągać kajak pod jakimś
drutem rozciągniętym nad rzeką.
Pozwolę sobie dopytać: jakie ciekawe zjawiska takiej czynności towarzyszą?
Kontekst podkreśliłem.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Piotr Gałka
Guest
Tue Feb 19, 2013 4:48 pm
Użytkownik "mk" <reverse_lp.pw@myzskm> napisał w wiadomości
news:51239299$0$26701$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2013-02-18 10:24, Piotr Gałka pisze:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:11y6ifdnk80px.nbq2n5pbrxge$.dlg@40tude.net...
Ech, pamietam z dziecinstwa - podlaczamy pastucha elektrycznego,
sprawdzamy
- nie dziala. Ale lampka sie pali, to bateria dobra. Zepsul sie tak
nagle ?
Dobry, ale my w trampkach :-)
Ciekawiej jest stojąc po kolana w wodzie przeciągać kajak pod jakimś
drutem rozciągniętym nad rzeką.
Pozwolę sobie dopytać: jakie ciekawe zjawiska takiej czynności towarzyszą?
To nie ja oberwałem, tylko moja mama (na Czarnej Hańczy kilka km poniżej
jeziora Hańcza - rzeka tak uciążliwa, że przez cały dzień udało nam się 8 km
pokonać - właściwie samo przeciąganie kajaków przez chaszcze).
Według mamy relacji - jakby ją kto batem przez plecy przeciągnął.
P.G.
Pszemol
Guest
Wed Feb 20, 2013 4:55 am
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:11y6ifdnk80px.nbq2n5pbrxge$.dlg@40tude.net...
Quote:
Ech, pamietam z dziecinstwa - podlaczamy pastucha elektrycznego,
sprawdzamy
- nie dziala. Ale lampka sie pali, to bateria dobra. Zepsul sie tak nagle
?
Dobry, ale my w trampkach
A pastuch to nie przypadkiem na napięcie stałe?
Sorry za głupie pytanie ale nie wiem - "ja żem" chłopak z miasta
Piotr Gałka
Guest
Wed Feb 20, 2013 9:25 am
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:kg1he8$uog$1@dont-email.me...
Quote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:11y6ifdnk80px.nbq2n5pbrxge$.dlg@40tude.net...
Ech, pamietam z dziecinstwa - podlaczamy pastucha elektrycznego,
sprawdzamy
- nie dziala. Ale lampka sie pali, to bateria dobra. Zepsul sie tak nagle
?
Dobry, ale my w trampkach :-)
A pastuch to nie przypadkiem na napięcie stałe?
Sorry za głupie pytanie ale nie wiem - "ja żem" chłopak z miasta
Kołacze mi się po głowie jakiś projekt sprzed wieków (Radioelektronik) -
jakieś kV i setki kHz.
P.G.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Feb 20, 2013 9:50 am
Hello Piotr,
Wednesday, February 20, 2013, 9:25:11 AM, you wrote:
Quote:
Ech, pamietam z dziecinstwa - podlaczamy pastucha elektrycznego,
sprawdzamy - nie dziala. Ale lampka sie pali, to bateria dobra.
Zepsul sie tak nagle ?
Dobry, ale my w trampkach
A pastuch to nie przypadkiem na napięcie stałe?
Sorry za głupie pytanie ale nie wiem - "ja żem" chłopak z miasta
Kołacze mi się po głowie jakiś projekt sprzed wieków (Radioelektronik) -
jakieś kV i setki kHz.
Nie ma setek kHz, krótki impuls formowany po stronie pierwotnej przez
stopień LC, większość energii w formie pojedynczego impulsu, trochę w
oscylacjach, które gasną w ciągu kilku ms.
Wszystko znormalizowane - maksymalna częstotliwość powtarzania,
energia impulsu.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F
Guest
Wed Feb 20, 2013 7:27 pm
Użytkownik "Pszemol" napisał w
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
Quote:
Ech, pamietam z dziecinstwa - podlaczamy pastucha elektrycznego,
sprawdzamy
- nie dziala. Ale lampka sie pali, to bateria dobra. Zepsul sie tak
nagle ?
Dobry, ale my w trampkach :-)
A pastuch to nie przypadkiem na napięcie stałe?
Raczej nie, trafo wyjsciowe, a dalej pewnie nic. Impulsy byc moze
mocno niesymetryczne ... ale trampkom to akurat wszystko jedno,
podeszwa gruba, pojemnosc znikoma, tak latwo paru mA nie przepusci.
Quote:
Sorry za głupie pytanie ale nie wiem - "ja żem" chłopak z miasta
Takie pastuchy na pewno w miastach robia :-P
J.
mk
Guest
Thu Feb 21, 2013 12:16 am
W dniu 2013-02-19 16:48, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Ciekawiej jest stojąc po kolana w wodzie przeciągać kajak pod jakimś
drutem rozciągniętym nad rzeką.
Pozwolę sobie dopytać: jakie ciekawe zjawiska takiej czynności
towarzyszą?
To nie ja oberwałem, tylko moja mama (na Czarnej Hańczy kilka km poniżej
jeziora Hańcza - rzeka tak uciążliwa, że przez cały dzień udało nam się
8 km pokonać - właściwie samo przeciąganie kajaków przez chaszcze).
Według mamy relacji - jakby ją kto batem przez plecy przeciągnął.
P.G.
Słyszałem już nie jedną relację o posmyraniu prądem przebywającego pod
linią WN i NN, ale jednak z rezerwą odnoszę się do nich.
Z drugiej strony faktycznie widuje się zakazy zatrzymywania się
samochodów w miejscu przecięcia ulic z liniami NN.
Z zamiłowania biegam od czasu do czasu, również w terenie i swego czasu
dość często przemierzałem tereny pod linią 400 kV, czasami w dość
mokrych warunkach -- nigdy nie odczułem przepływu prądu na własnej skórze.
Rozumiem, że kajak niesiony na grzbiecie, z racji gabarytów, mógł
zwiększać pojemność do linii... ale i jak patrzę na mapę sieci NN w
okolicy Czarnej Hańczy nie ma linii 220 kV czy 400 kV.
Jednocześnie widziałem jeźdźców konnych przemierzających pod linią 400
kV, a pojemność koń-linia też znacznie większa niż człowiek-linia -- nie
zauważyłem by coś niepokojącego z jeźdźcem czy koniem się działo...
pzdr
mk
Piotr Gałka
Guest
Thu Feb 21, 2013 10:41 am
Użytkownik "mk" <reverse_lp.pw@myzskm> napisał w wiadomości
news:5125593f$0$26686$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Rozumiem, że kajak niesiony na grzbiecie, z racji gabarytów, mógł
zwiększać pojemność do linii... ale i jak patrzę na mapę sieci NN w
okolicy Czarnej Hańczy nie ma linii 220 kV czy 400 kV.
To pastuchy elektroniczne tylko pod takimi liniami się montuje ?
P.G.
mk
Guest
Thu Feb 21, 2013 3:49 pm
W dniu 2013-02-21 10:41, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Użytkownik "mk" <reverse_lp.pw@myzskm> napisał w wiadomości
news:5125593f$0$26686$65785112@news.neostrada.pl...
Rozumiem, że kajak niesiony na grzbiecie, z racji gabarytów, mógł
zwiększać pojemność do linii... ale i jak patrzę na mapę sieci NN w
okolicy Czarnej Hańczy nie ma linii 220 kV czy 400 kV.
To pastuchy elektroniczne tylko pod takimi liniami się montuje ?
P.G.
Aaaaa... "pod jakimś drutem" zinterpretowałem mylnie jako linię
energetyczną :)
pzdr
mk
badworm
Guest
Thu Feb 21, 2013 6:30 pm
Dnia Wed, 20 Feb 2013 09:50:01 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Nie ma setek kHz, krótki impuls formowany po stronie pierwotnej przez
stopień LC, większość energii w formie pojedynczego impulsu, trochę w
oscylacjach, które gasną w ciągu kilku ms.
Wszystko znormalizowane - maksymalna częstotliwość powtarzania,
energia impulsu.
Impulsy są powtarzane chyba co kilka sekund - tam, gdzie pastuch ma ulot
na podporach to słychać "cykanie".
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
badworm
Guest
Thu Feb 21, 2013 6:33 pm
Dnia Tue, 19 Feb 2013 01:05:10 +0100, Mario napisał(a):
Quote:
W sumie to racja. Mi chodziło o to, że kolej pruska bywała już
gdzieniegdzie zelektryfikowana w tych czasach.
Pierwszą zelektryfikowaną linią kolejową (choć niektórzy twierdzą, że
był to raczej tramwaj) na obecnym terenie Rzeczpospolitej była trasa w
Wąbrzeźnie - nastąpiło to w 1898 roku.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
Michał Baszyński
Guest
Thu Feb 21, 2013 6:38 pm
W dniu 2013-02-21 00:16, mk pisze:
Quote:
Jednocześnie widziałem jeźdźców konnych przemierzających pod linią 400
kV, a pojemność koń-linia też znacznie większa niż człowiek-linia -- nie
zauważyłem by coś niepokojącego z jeźdźcem czy koniem się działo...
ale wg tego co opowiadali kiedyś pracownicy rozdzielni w Widełce to owce
pod linię 750kV wchodzić nie chcą
--
Pozdr.
Michał
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next