J.F.
Guest
Thu Jan 17, 2019 11:24 am
Odpalila mi sie aktualizacja runtime Javy SE ... i stwierdzila, ze nie
uzywalem przez pol roku, to moze bym usunał ...
Chyba pierwszy program, ktory proponuje samousuniecie.
Bledow za duzo maja ?
Czy to sie wiaze z kolejna informacja ... ze od kwietnia 2019 maja
nastapic jakies zmiany w licencjonowaniu ... i chca wyczyscic swiat ze
starych wersji ?
J.
Janusz
Guest
Thu Jan 17, 2019 12:29 pm
W dniu 2019-01-17 o 11:24, J.F. pisze:
Quote:
Odpalila mi sie aktualizacja runtime Javy SE ... i stwierdzila, ze nie
uzywalem przez pol roku, to moze bym usunał ...
Chyba pierwszy program, ktory proponuje samousuniecie.
Jak sam napisałeś to runtime, czyli nie zwykły program tylko środowisko
uruchomieniowe, widocznie go nie używa żaden program który używasz
więc zaproponował samozaoranie :)
--
Pozdr
Janusz
Luke
Guest
Thu Jan 17, 2019 1:33 pm
W dniu 2019-01-17 o 11:24, J.F. pisze:
Quote:
Chyba pierwszy program, ktory proponuje samousuniecie.
Bledow za duzo maja ?
Moim zdaniem bardzo rozsądna polityka firmy.
Skoro nie korzystasz z czegoś, co może mieć potencjalne błędy, to
lepiej, abyś tego nie miał.
L.
Queequeg
Guest
Thu Jan 17, 2019 3:08 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Chyba pierwszy program, ktory proponuje samousuniecie.
Nie tam, swego czasu MkS_Vir rozpoznawał sam siebie jako wirusa i usuwał.
--
Eksperymentalnie:
http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika
HF5BS
Guest
Thu Jan 17, 2019 8:23 pm
Użytkownik "Queequeg" <queequeg@trust.no1> napisał w wiadomości
news:e9a43f0f-eed8-4340-8b25-8c56560cdd5d@trust.no1...
Quote:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Chyba pierwszy program, ktory proponuje samousuniecie.
Nie tam, swego czasu MkS_Vir rozpoznawał sam siebie jako wirusa i usuwał.
W '91 (tak, 28 lat temu), Jeden z wczesnych bardzo MKS-ów, wykrywał mi wira,
w jednobajtowym pliku, o znaku bodajże #234, znak omega. Strasznie groźny
plik.
A jak prawa Murphy'ego mówią, z chwilą usunięcia rzeczy niepotrzebnej,
stanie się ona potrzebna.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
stary grzyb
Guest
Thu Jan 17, 2019 8:53 pm
Quote:
W '91 (tak, 28 lat temu), Jeden z wczesnych bardzo MKS-ów, wykrywał mi
wira, w jednobajtowym pliku...
Tenże anty-vir znajdował wirusa we WSZYSTKICH programach, jakie pisałem
w Pascalu - może uznał mnie za nosiciela
HF5BS
Guest
Thu Jan 17, 2019 9:39 pm
Użytkownik "stary grzyb" <starygrzyb@onet.pl> napisał w wiadomości
news:q1qmfl$n6l$2@dont-email.me...
Quote:
W '91 (tak, 28 lat temu), Jeden z wczesnych bardzo MKS-ów, wykrywał mi
wira, w jednobajtowym pliku...
Tenże anty-vir znajdował wirusa we WSZYSTKICH programach, jakie pisałem w
Pascalu - może uznał mnie za nosiciela
Miałem też inny przypadek, tenże sam komputer i AV, skanuje i sru... wisi na
twardo.
Ponowny odpał, zawisa na tym samym pliku.
Szybko skojarzyłem który i zacząłem go "rozbierać".
Wyszło na to, że pewien kawałek kodu, to on wieszał XT (nie mylić z XP) na
twardo.
Uszczuplony/wzbogacony w którymkolwiek miejscu, bądź podmieniony, takowoż, w
obu przypadkach o choćby 1 bajt, magicznie tracił właściwości zawieszające
AV. Pewnie przy specyficznej kombinacji bajtów uznawał, że obrabia kod do
wykonania, zatem, zdolnie to preparując, można by takiego AV w dowolny
sposób przystosować do swoich potrzeb, robiąc z niego trojana. No, ale kod
okazał się jedynie zlepkiem bajtów, więc wykonać nie było czego - i leciało
w maliny.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
Queequeg
Guest
Fri Jan 18, 2019 12:44 pm
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Quote:
W '91 (tak, 28 lat temu), Jeden z wczesnych bardzo MKS-ów, wykrywał mi wira,
w jednobajtowym pliku, o znaku bodajże #234, znak omega. Strasznie groźny
plik.
Wirus zwięzły ;)
--
Eksperymentalnie:
http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika
Queequeg
Guest
Fri Jan 18, 2019 12:51 pm
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Quote:
Pewnie przy specyficznej kombinacji bajtów uznawał, że obrabia kod do
wykonania
Pracowałem w tej firmie przez kilka lat m.in. przy silniku, nie wiem na
ile mogę mówić o szczegółach silnika ale zapewniam, że żaden kod nie był
bezpośrednio wykonywany (choć był emulator procesora, taki swego rodzaju
sandbox, i to on wykonywał kod jeśli silnik uznał, że exe jest spakowany
nieznanym pakerem i tylko do momentu wypakowania go).
--
Eksperymentalnie:
http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Jan 18, 2019 4:11 pm
Queequeg napisał:
Quote:
W '91 (tak, 28 lat temu), Jeden z wczesnych bardzo MKS-ów, wykrywał
mi wira, w jednobajtowym pliku, o znaku bodajże #234, znak omega.
Strasznie groźny plik.
Wirus zwięzły
Może warto przypomnieć o odkrytym w 1997 roku we wszystkich pocesorach
Intela tzw. "błędzie F00F". Uruchominie czterobajtowego kodu "F0 0F C7 C8"
zawieszało każdy komputer z każdym systemem operacyjnym, niezależnie czy
jedno-, czy wieloużytkownikowym, z ochroną pamięci czy bez. W przypadku
Windows lub DOS wystarczyło stworzyć plik z rozszerzeniem COM z podaną
wyżej zawartością i uruchomić. Cały system stawał na dębowo. W innych
systemach trzeba było to wkompilować w jakąś osłonkę wirusową, ale też
łatwo szło. Rzeczy szkodliwe potrafią być bardzo zwięzłe.
--
Jarek
HF5BS
Guest
Fri Jan 18, 2019 9:03 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnq43r4k.7fm.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Queequeg napisał:
W '91 (tak, 28 lat temu), Jeden z wczesnych bardzo MKS-ów, wykrywał
mi wira, w jednobajtowym pliku, o znaku bodajże #234, znak omega.
Strasznie groźny plik.
Wirus zwięzły ;)
Może warto przypomnieć o odkrytym w 1997 roku we wszystkich pocesorach
Intela tzw. "błędzie F00F". Uruchominie czterobajtowego kodu "F0 0F C7 C8"
zawieszało każdy komputer z każdym systemem operacyjnym, niezależnie czy
jedno-, czy wieloużytkownikowym, z ochroną pamięci czy bez. W przypadku
Windows lub DOS wystarczyło stworzyć plik z rozszerzeniem COM z podaną
wyżej zawartością i uruchomić. Cały system stawał na dębowo. W innych
systemach trzeba było to wkompilować w jakąś osłonkę wirusową, ale też
łatwo szło. Rzeczy szkodliwe potrafią być bardzo zwięzłe.
W sam raz na "wsad" dla programu OEKiller. Miałem nawet tego exploita (sam
dla systemu był zupełnie niegroźny), sztuczka polega(ła - błąd usunięto) na
spreparowaniu pola daty w wysyłanym emailu, kto odbierał na OE, miał na
dzieńdobry wywalenie się tego czytnika.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?