Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Cezary GrÄ
dys
Guest
Mon Feb 23, 2015 6:47 am
W dniu 22.02.2015 o 20:21, Michał Jankowski pisze:
Quote:
Nie odpowiem na to pytanie, ale zauważyłem pewną prawidłowość ostatnio.
Kiedyś ludzie narzekali, że wkręcili odpowiednik i ciemno mają jak u
Murzyna.
Teraz co zmieniam zwykłą niby na odpowiednik, to widzę, że świeci
jaśniej. Wrażenie subiektywne, ale warto sprawdzić, czy faktycznie ta
moc będzie potrzebna.
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
ToMasz
Guest
Mon Feb 23, 2015 8:25 am
W dniu 22.02.2015 o 20:21, Michał Jankowski pisze:
Quote:
Moim zdaniem, to nie tylko o diody się rozchodzi, tylko o ich zasilanie.
Ciężko jest zrobić tani zasilacz który da radę zasilić diody, zmieścić
się w tak małej bańce i jeszcze pozostawić trochę miejsca.
Jeśli to musi być taka idealnie taka żarówka, szukaj pod nazwą "filament
led", bo ten typ da Ci najwięcej światła z wata - w rozsądnej cenie.
Druga sprawa. Zaletą oświetlenia led, jest rozproszenie źródeł światła.
Ty jak widzę chcesz osiągnąć coś odwrotnego. Po co więc "łapiesz" się ledów?
ToMasz
Robert WaĹkowski
Guest
Mon Feb 23, 2015 8:34 am
"RoMan Mandziejewicz"
Quote:
Mocninejszych bym się nie spodziewał, a to ze względu na chłodzenie
i odprowadzanie ciepła.
A wolframowe nie mają z tym problemu.
Zastanów się przez chwilę...
Nie rób mi zagadek.
Przyznasz, że żarówka 60 W czy też 250 W nie ma/miała problemów z
odprowadzeniem ciepła a LED ma.
Robert
Marek
Guest
Mon Feb 23, 2015 9:17 am
On Mon, 23 Feb 2015 08:34:13 +0100, Robert Wańkowski<robwan@wp.pl>
wrote:
Quote:
Przyznasz, że żarówka 60 W czy też 250 W nie ma/miała problemów z
odprowadzeniem ciepła a LED ma.
Grzejnik też nie ma takich problemów. Żarówka klasyczna świeci bo
grzeje, led - odwrotnie ;)
--
Marek
Czarek GrÄ
dys
Guest
Mon Feb 23, 2015 9:20 am
W dniu 23.02.2015 o 08:34, Robert Wańkowski pisze:
Quote:
"RoMan Mandziejewicz"
Mocninejszych bym się nie spodziewał, a to ze względu na chłodzenie
i odprowadzanie ciepła.
A wolframowe nie mają z tym problemu.
Zastanów się przez chwilę...
Nie rób mi zagadek.
Przyznasz, że żarówka 60 W czy też 250 W nie ma/miała problemów z
odprowadzeniem ciepła a LED ma.
Problem jest w dopuszczalnej temperaturze raczej, temperatura bańki
halogenu ma wręcz być 250 stopni.
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
Adam
Guest
Mon Feb 23, 2015 9:31 am
W dniu 2015-02-23 o 00:30, AlexY pisze:
Quote:
Adam pisze:
[..]
Świadczy to o tym, że wynalazki "stolarni" Ikea dużo prądu marnują
grzejąc otoczenie - a to z mojego punktu widzenia dyskwalifikuje je.
Nie w marnowaniu jest problem, każdy LED jakiś procent mocy wydziela
jako ciepło, a im większa temperatura tym krótsza żywotność.
Jak LED jest zasilany z dobrze skonstruowanej impulsówki, to procentowo
niewiele prądu idzie w grzanie. O to mi głównie chodzi.
--
Pozdrawiam.
Adam
J.F.
Guest
Mon Feb 23, 2015 9:52 am
Dnia Sun, 22 Feb 2015 21:29:14 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):
Quote:
"Jarosław Sokołowski"
Mocninejszych bym się nie spodziewał, a to ze względu na chłodzenie
i odprowadzanie ciepła.
A wolframowe nie mają z tym problemu.
Miewaja. Tzn zarowka nie ma, ale oprawka E14 sie pali :-)
J.
J.F.
Guest
Mon Feb 23, 2015 9:57 am
Dnia Sun, 22 Feb 2015 21:29:28 +0100, Adam napisał(a):
Quote:
W dniu 2015-02-22 o 21:14, ajt pisze:
(...)
IKEA sprzedaje np. coś takiego:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10288058/
W zeszłym roku tak z ciekawości macałem sporo pracujących żarówek, nie
tylko w Ikei. Powód: ktoś mi pokazywał "super hiper doskonałą" żarówkę z
Ikei, o jakiejś tam mocy (nie pamiętam szczegółów).
Akurat Ledare 6.3W 400lm z Ikei jest dosc dobra, ale ona jest E27.
Quote:
A że od wielu lat
trochę robię zdjęć, to powziąłem podejrzenie, że ona nie jest taka super
- np. świeciła wyraźnie słabiej od jakiegoś Philipsa czy innego Osrama
(o tej samej deklarowanej mocy), który był w tym samym pomieszczeniu.
Pomiar aparatem foto pokazał różnicę.
A co to za aparat, ze mozna mu wierzyc w kwestii fotometrii ?
Quote:
Ale największą różnicę pokazało
obmacanie delikwenta: Ikea parzyła, zaś Philips był lekko ciepły.
Później będąc w Ikei wymacałem wszystko w zasięgu ręki - a wystawili
sporo lampek. Praktycznie wszystkie były gorące.
A Philipsy nie ?
Quote:
W bardziej "normalnych"
sklepach żarówki innych producentów były raczej tylko ciepłe.
Świadczy to o tym, że wynalazki "stolarni" Ikea dużo prądu marnują
grzejąc otoczenie - a to z mojego punktu widzenia dyskwalifikuje je.
6.3W to 6.3W, w swiatlo powiedzmy 1W, reszta grzeje.
Ja tez troche macalem - wszystkie te LED wsciekle gorace.
J.
J.F.
Guest
Mon Feb 23, 2015 10:01 am
Dnia Mon, 23 Feb 2015 09:31:08 +0100, Adam napisał(a):
Quote:
W dniu 2015-02-23 o 00:30, AlexY pisze:
Adam pisze:
Świadczy to o tym, że wynalazki "stolarni" Ikea dużo prądu marnują
grzejąc otoczenie - a to z mojego punktu widzenia dyskwalifikuje je.
Nie w marnowaniu jest problem, każdy LED jakiś procent mocy wydziela
jako ciepło, a im większa temperatura tym krótsza żywotność.
Jak LED jest zasilany z dobrze skonstruowanej impulsówki, to procentowo
niewiele prądu idzie w grzanie. O to mi głównie chodzi.
Sam LED sie grzeje wystrczajaco mocno niestety.
J.
ajt
Guest
Mon Feb 23, 2015 10:01 am
W dniu 2015-02-22 21:29, Adam pisze:
Quote:
W dniu 2015-02-22 o 21:14, ajt pisze:
(...)
IKEA sprzedaje np. coś takiego:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10288058/
Pomiar aparatem foto pokazał różnicę. Ale największą różnicę pokazało
obmacanie delikwenta: Ikea parzyła, zaś Philips był lekko ciepły.
Później będąc w Ikei wymacałem wszystko w zasięgu ręki - a wystawili
sporo lampek. Praktycznie wszystkie były gorące. W bardziej "normalnych"
sklepach żarówki innych producentów były raczej tylko ciepłe.
Świadczy to o tym, że wynalazki "stolarni" Ikea dużo prądu marnują
grzejąc otoczenie - a to z mojego punktu widzenia dyskwalifikuje je.
Niedawno otworzyłem dwie żarówki o takiej samej deklarowanej mocy. Ta
która była cięższa i wyraźnie gorąca, przy łapaniu tuż nad trzonkiem,
miała w środku płytkę wysmarowaną pastą silikonową i przytkniętą do
radiatora w postaci sporego kawałka metalu, który niemal parzył przy
bezpośrednim dotknięciu i to właśnie on, odprowadzając ciepło tam, gdzie
się żarówkę zwykle łapie podczas wykręcania, sprawiał że była tam gorąca.
Druga świeciła podobnie jasno, ale radiatora nie miała. Ciepło z diod
było więc wypromieniowywane na wszystkie strony, grzejąc w miarę
równomiernie wszystkie części żarówki, więc była chłodniejsza, tylko
ciekawe, w której żarówce diody były chłodniejsze
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.city
J.F.
Guest
Mon Feb 23, 2015 10:04 am
Dnia Mon, 23 Feb 2015 08:25:35 +0100, ToMasz napisał(a):
Quote:
Moim zdaniem, to nie tylko o diody się rozchodzi, tylko o ich zasilanie.
Ciężko jest zrobić tani zasilacz który da radę zasilić diody, zmieścić
się w tak małej bańce i jeszcze pozostawić trochę miejsca.
Hm, a swietlowkach sie miesci.
Quote:
Jeśli to musi być taka idealnie taka żarówka, szukaj pod nazwą "filament
led", bo ten typ da Ci najwięcej światła z wata - w rozsądnej cenie.
Druga sprawa. Zaletą oświetlenia led, jest rozproszenie źródeł światła.
Ty jak widzę chcesz osiągnąć coś odwrotnego. Po co więc "łapiesz" się ledów?
Bo ma oprawek tyle ile ma ?
Mam sobie na suficie wkrecic 10 lamp 3W ?
czy wytapetowac tasmami ?
J.
Robert Wańkowski
Guest
Mon Feb 23, 2015 10:32 am
"J.F."
Quote:
A wolframowe nie mają z tym problemu.
Miewaja. Tzn zarowka nie ma, ale oprawka E14 sie pali
Etam, zaraz pali. Trochę śmierdzi. :-)
Robert
AlexY
Guest
Mon Feb 23, 2015 10:57 am
Adam pisze:
Quote:
W dniu 2015-02-23 o 00:30, AlexY pisze:
Adam pisze:
[..]
Świadczy to o tym, że wynalazki "stolarni" Ikea dużo prądu marnują
grzejąc otoczenie - a to z mojego punktu widzenia dyskwalifikuje je.
Nie w marnowaniu jest problem, każdy LED jakiś procent mocy wydziela
jako ciepło, a im większa temperatura tym krótsza żywotność.
Jak LED jest zasilany z dobrze skonstruowanej impulsówki, to procentowo
niewiele prądu idzie w grzanie. O to mi głównie chodzi.
Procent jest cały czas ten sam lub zbliżony, jak masz LED pogoniony 20mA
grzaniem nie przejmujesz się nic a nic, ale wyduszając 3W ze zbliżonej
powierzchni ten procent, mimo iż taki sam, będzie produkował znaczące
ilości ciepła. Sposób zasilania nie ma tu nic do rzeczy.
Prawidłowo zaprojektowany LED ma trwałość rzędu 50 tyś h, jeśli
producent deklaruje mniej to masz jak w banku że dioda/y jest/są
przegrzana/e.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Feb 23, 2015 11:20 am
Hello ToMasz,
Monday, February 23, 2015, 8:25:35 AM, you wrote:
Quote:
http://www.budujesz.pl/zarowka-przezroczysta-swiecowa-60w-e14-26612/
Bo te wszystkie świetlówkowe czy LED wynalazki to widzę jako
odpowiedniki góra 30-35W, czyli pewnie w rzeczywistości 25-30W.
A ja chcę 60...
Moim zdaniem, to nie tylko o diody się rozchodzi, tylko o ich zasilanie.
Ciężko jest zrobić tani zasilacz który da radę zasilić diody, zmieścić
się w tak małej bańce i jeszcze pozostawić trochę miejsca.
Jeśli to musi być taka idealnie taka żarówka, szukaj pod nazwą "filament
led", bo ten typ da Ci najwięcej światła z wata - w rozsądnej cenie.
Nie. Mam filament LED 4.6W w bańce E14. Świeci to jak max. 25W zwykła
żarówka i mruga jak opętana :(
Quote:
Druga sprawa. Zaletą oświetlenia led, jest rozproszenie źródeł światła.
Ty jak widzę chcesz osiągnąć coś odwrotnego. Po co więc "łapiesz" się ledów?
Bo oszczędne?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Feb 23, 2015 11:20 am
Hello Robert,
Monday, February 23, 2015, 8:34:13 AM, you wrote:
Quote:
Mocninejszych bym się nie spodziewał, a to ze względu na chłodzenie
i odprowadzanie ciepła.
A wolframowe nie mają z tym problemu.
Zastanów się przez chwilę...
Nie rób mi zagadek.
Przyznasz, że żarówka 60 W czy też 250 W nie ma/miała problemów z
odprowadzeniem ciepła a LED ma.
Kogo chcesz nabrać na taki trolling?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next