Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Sebastian BiaĹy
Guest
Mon Dec 31, 2012 3:26 pm
On 2012-12-31 14:45, RR wrote:
Quote:
a) bakteria się rusza
To może skanować martwą?
Hmm to ciekawa sprawa, czym się rózni bateria martwa od żywej. Pewno
innym składem chemicznym i innym stanem białek, więc nici z porównania z
żywą :(
Swoją drogą w pewnym starym Młodym Techniku był artykuł o wizualizacji
bakteri ultradzwiękami.
BolekW
Guest
Mon Dec 31, 2012 3:36 pm
Quote:
Komputery symulują też procesy we wnętrzu Ziemi czy w atmosferze.
Sądzisz, że do tego też było potrzebne zeskanowanie Ziemi?
A ja tak sie zastanawiam czy komputery przypadkiem nie symuluja kursow
walut i gospodarki ogolnoswiatowej ?
szod
Guest
Mon Dec 31, 2012 3:54 pm
W dniu 31-12-2012 14:45, RR pisze:
Quote:
To może skanować martwą?
E tam, przekłuć szpilką i przytrzymać
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Dec 31, 2012 4:41 pm
Hello szod,
Monday, December 31, 2012, 3:54:59 PM, you wrote:
Quote:
To może skanować martwą?
E tam, przekłuć szpilką i przytrzymać
Tylko najpierw owinąć taśmą klejącą, zeby sie nie rozpękła.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
walker
Guest
Mon Dec 31, 2012 4:56 pm
On 12/31/2012 02:32 PM, Sebastian Biały wrote:
Quote:
a) bakteria się rusza
ja bym ja zamrozil do temperatury zera bewzglednego
Quote:
b) elektrony to nie są twarde kulki i też nie chcą siedzieć w miejscu
ale IBM musial to jakos zrobic, wiec na pewno jakos sie da odczytac
Sebastian BiaĹy
Guest
Mon Dec 31, 2012 4:58 pm
On 2012-12-31 16:56, walker wrote:
Quote:
a) bakteria się rusza
ja bym ja zamrozil do temperatury zera bewzglednego
Dalej się rusza cholera :/
Quote:
b) elektrony to nie są twarde kulki i też nie chcą siedzieć w miejscu
ale IBM musial to jakos zrobic, wiec na pewno jakos sie da odczytac
Po drugiej stronie oceanu mają zgniłą, kapitalistyczną fizykę.
JK
Guest
Mon Dec 31, 2012 5:17 pm
W dniu 2012-12-31 16:56, walker pisze:
Quote:
ale IBM musial to jakos zrobic, wiec na pewno
jakos sie da odczytac
Posiedziała troszkę w Guantanamo i sama o
sobie wszystko wyśpiewała. Ot cała "tajemnica".
--
Pozdrawiam
JK
RR
Guest
Mon Dec 31, 2012 5:18 pm
W dniu 2012-12-31 15:26, Sebastian Biały pisze:
Quote:
On 2012-12-31 14:45, RR wrote:
a) bakteria się rusza
To może skanować martwą? ;)
Hmm to ciekawa sprawa, czym się rózni bateria martwa od żywej.
No, niektóre mogą mieć wyciągnięte kopy... znaczy wicie - wicie
rozumicie. :-)
Quote:
Pewno
innym składem chemicznym i innym stanem białek, więc nici z porównania z
żywą
Ciekawe co z atomami - czy to będą te same atomy co w żywej? Znajdą
sobie inne towarzystwo? W końcu, autor wątku chciał atomy.
Quote:
Swoją drogą w pewnym starym Młodym Techniku był artykuł o wizualizacji
bakteri ultradzwiękami.
Cokolwiek mogą się rozczłonkować - o ile można użyć tego terminu w
przypadku bakterii.
walker
Guest
Mon Dec 31, 2012 6:12 pm
On 12/31/2012 12:25 PM, walker wrote:
Quote:
Witam,
Czy ktos spotkal urzadzenie elektroniczne ktore umozliwia zeskanowanie
najprostszej bakterii atom po atomie? lacznie z elektronami?
pzdr,
do czego mi to jest potrzebne?
jak by sie na uczyc jak funkcjonuje bakteria czasteczka po czasteczce,
gen po genie, mozna by sie nauczyc budowac bakterie od podstaw, a
potrafienie zbudowania bakterii od podstaw byloby rownoczesne z
mozliwoscia leczenia dowolnej choroby w inteligetny sposob a nie za
pomoca jakis tam glupich lekow w postaci jakiejs tam czasteczki
WOJO
Guest
Mon Dec 31, 2012 6:34 pm
Quote:
a) bakteria się rusza
ja bym ja zamrozil do temperatury zera bewzglednego
Quote:
b) elektrony to nie są twarde kulki i też nie chcą siedzieć w miejscu
ale IBM musial to jakos zrobic, wiec na pewno jakos sie da odczytac
O ile mnie pamięć nie myli, to oba problemy masz rozwiązane jednym
obniżeniem temperatury do zera bezwzględnego
Pozdrawiam.
WOJO
Jakub Rakus
Guest
Mon Dec 31, 2012 6:36 pm
W dniu 31.12.2012 18:12, walker pisze:
Quote:
jak by sie na uczyc jak funkcjonuje bakteria czasteczka po czasteczce,
gen po genie, mozna by sie nauczyc budowac bakterie od podstaw, a
potrafienie zbudowania bakterii od podstaw byloby rownoczesne z
mozliwoscia leczenia dowolnej choroby w inteligetny sposob a nie za
pomoca jakis tam glupich lekow w postaci jakiejs tam czasteczki
Za dużo filmów s-f. Jeśli chcesz naprawić służbę zdrowia zacznij od
skrócenia kolejek do lekarzy specjalistów z pół roku do pół tygodnia.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
SĹawomir Szczyrba
Guest
Mon Dec 31, 2012 6:42 pm
You have to focus WOJO. There is a post :
Quote:
a) bakteria się rusza
ja bym ja zamrozil do temperatury zera bewzglednego
b) elektrony to nie są twarde kulki i też nie chcą siedzieć w miejscu
ale IBM musial to jakos zrobic, wiec na pewno jakos sie da odczytac
O ile mnie pamięć nie myli, to oba problemy masz rozwiązane jednym
obniżeniem temperatury do zera bezwzględnego :)
Plus nobla. Albo i dwa.
Quote:
WOJO
Sławek
--
________
_/ __/ __/ Ani myslę się do niego stosować. - zbójcerz
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl
Grzegorz Niemirowski
Guest
Mon Dec 31, 2012 6:44 pm
walker <mail.not.exist@gmail.com> napisał(a):
Quote:
do czego mi to jest potrzebne?
jak by sie na uczyc jak funkcjonuje bakteria czasteczka po czasteczce, gen
po genie, mozna by sie nauczyc budowac bakterie od podstaw, a potrafienie
zbudowania bakterii od podstaw byloby rownoczesne z mozliwoscia leczenia
dowolnej choroby w inteligetny sposob a nie za pomoca jakis tam glupich
lekow w postaci jakiejs tam czasteczki
No i super. Ale wróć do pomysłu gdy technika będzie w stanie go zrealizować.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express:
http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 0 days, 3 hours, 57 minutes and 18 seconds
walker
Guest
Mon Dec 31, 2012 6:48 pm
On 12/31/2012 12:25 PM, walker wrote:
Quote:
Witam,
Czy ktos spotkal urzadzenie elektroniczne ktore umozliwia zeskanowanie
najprostszej bakterii atom po atomie? lacznie z elektronami?
pzdr,
w
albo mozna to uzyskac w inny sposob:
zeskanowanie DNA dzisiaj to nie problem, majac DNA w komputerze mozna
odtworzyc bakterie wirtualnie
Jarosław Sokołowski
Guest
Mon Dec 31, 2012 6:50 pm
Pan Sławomir Szczyrba napisał:
Quote:
a) bakteria się rusza
ja bym ja zamrozil do temperatury zera bewzglednego
b) elektrony to nie są twarde kulki i też nie chcą siedzieć w miejscu
ale IBM musial to jakos zrobic, wiec na pewno jakos sie da odczytac
O ile mnie pamięć nie myli, to oba problemy masz rozwiązane jednym
obniżeniem temperatury do zera bezwzględnego :)
Plus nobla. Albo i dwa.
Raz w jednym instytucie uczeni na wszelkie sposoby
Robili doświadczenia, jak by tu osłabić mikroby,
Na przykład jeden uczony budził bakterię śpiączki,
Szczypiąc tę śpiączkę pęsetką w pośladki, nóżki i rączki.
Drugi uczony czerwonkę podłączał po pompek i dętek,
Aż się robiła blada jak jaki biały krętek,
Krętka natomiast skręcano i rozkręcano biedaczka,
Od czego był bardziej żólty niż najżółciejsza żółtaczka,
Odnośnie zaś do żółtaczki, wprowadzono ją w taką rozpacz,
Że poczerniała zupełnie i była jak czarna ospa,
Podczas gdy ospę -- tę czarną -- macerowano w wódkach,
Więc była ciągle na kacu, jak białaczka bialutka...
A działał wśród tych uczonych Piotr Dreptak, asystent młody,
Który stosował swe własne, zupełnie odmienne metody,
I zamiast zarazki dręczyć -- on karmił swoje zarazki
I ciągle się ich pytał: -- Nie zjecie, zarazki, kaszki?
No więc zarazki wciąż rosły, wpierw były jak turkucie,
Potem ogromne jak myszy latały po instytucie,
Na próżno woźny je z miotłą jak oszalały ganiał --
Nie dość, że się z niego śmiały, to mu jeszcze wyżerały śniadania.
Aż kiedy profesorowi przegryzły w aucie resor,
To wtedy Piotra Dreptaka wezwał do siebie profesor
I obaj włożyli płaszcze, i poszli się przejść na deptak,
A pan profesor rzecze: -- Drogi kolego Dreptak,
Rozumiem że doświadczenia, badania, cacy -- cacy,
Ale jak dalej tak pójdzie, to ja was wyleję z pracy!
Rzecz jasna, że ma pan dość duże, ba, szokujące wyniki,
Lecz rób pan to sobie gdzie indziej, ot, idź pan hoduj tuczniki...
-- Chwileczkę! -- Piotr Dreptak na to, prędziutko teczkę odmyka
I z wnętrza wyjmuje bakcyla wielkiego jak królika:
-- Zobacz pan, profesorze, gdy mamy taką gadzinę,
Możemy streptomycynę wyrzucić i penicylinę!
Lekarz przy mikroskopie oczu już niszczyć nie musi,
Bo bierze to bydlę za szyję i je po prostu dusi...
I rzeczywiście udusił Piotr Dreptak tego zarazka,
Więc pan profesor Dreptaka chwalił, całował i głaskał,
Załatwił mu order, mieszkanie, fiata, Nagrodę Nobla,
I wszyscy koledzy się zeszli, żeby ten Dreptak to oblał,
A Dreptak siedzi ponury nad uduszoną zwierzyną
I szloch mu wyrywa się z piersi, a z oczu łzy wielkie mu płyną...
-- Dlaczego -- pytają koledzy -- nie chcesz zabawić się z nami?
-- A bo jak dusiłem Kubusia, to on tak łypał oczkami...
Tu biedny Dreptak o ścianę uderzył głową trzy razy...
Oj, można się, można przywiązać i do najgorszej zarazy!
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3 Next