Jakie mogą być przyczyny różowych przebarwień w telewizorze Daewoo po roku?

Fri Mar 03, 2006 10:22 am   

Witam
Mam problem z rocznym telewizorem Daewoo :/ Od jakiegoś czasu
pojawiły się spore przebarwienia na rogach ekranu. Najmocniej w
dolnym lewym i prawym górnym rogu. W lewym górnym przebarwienie
jest mniejsze. Głośniki są umieszczone z przodu, trochę poniżej
połowy kineskopu.
Wygląda to tak, że na niebieskim tle widać przebarwienia
różowawe, wchodzące w fiolet. Na żółtym przebarwienia wchodzą w
zieleń.
Oczywiście zauważyłem to miesiąc po gwarancji :/, a gwarancja
była tylko na rok. Zużycie kineskopu odpada, bo telewizor za
często nie chodzi, ja w ogóle prawie nie oglądam. Z resztą
roczny telewizor, więc to nie powinno być przyczyną. Może
namagnesowanie z głośników? Ale te przebarwienia są w różnych
miejscach o różnych intensywnościach. Więc co mogło paść i ile
to mnie szarpnie po kieszeni?
Jak to pomoże mogę zrobić fotki.

Pozdrawiam

Fri Mar 03, 2006 10:46 am   

Użytkownik "SRB" <asdad@wp.pl> napisał w wiadomości
news:du95e7$11q$1@atlantis.news.tpi.pl...

Tak, to namagnesowanie kineskopu.
Wyłącz (wyjmując wtyczkę z gniazdka) telewizor,
odczekaj (najlepiej godzinę) i włącz.
Jak nie pomoże powtorz operacje.

Władysław

Fri Mar 03, 2006 10:54 am   

Zdecydowanie nie pomoże fotografowanie, nawet z lampą błyskową.

A tak poważnie to chyba namagnesowanie właśnie dlatego, że był rzadko
włączany - przy każdym włączeniu jest przeprowadzane rozmagnesowywanie.

Fri Mar 03, 2006 12:29 pm   

Wmak napisał(a):

Dziękuję wszystkim za informacje. Wyłączyłem go na godzinke i
przed chwilą włączyłem. Faktycznie przebarwienia znikły, a przy
uruchamianiu słychać charakterystyczny dźwięk rozmagnesowania.
Planuje zakup używanej Daewoo Nubiry i troszkę mnie przeraziło,
że roczny daewoo ma już coś z kinskopem. W 7 letnim samochodzie
zaczęły by już pewnie koła odpadać ;)


Dziękuję i pozdrawiam

Fri Mar 03, 2006 1:03 pm   

Napiszę wyraźnie:
W większości telewizorów układ rozmagnesowywania działa tylko w momencie
pierwszego "zimnego" uruchomienia głównym mechanicznym włącznikiem.
W przypadku wyłączania i włączania pilotem rozmagnesowywanie nie działa.
Trzeba "odciąć od prądu", poczekać conajmniej pół godziny na ostygnięcie i
włączyć TV.
Jeśli po kilku takich zabiegach plamy nie znikną, najczęstszą przyczyną jest
awaria tzw. pozystora - często się rozsypuje wewnątrz obudowy albo przestaje
kontaktować jakiś przegrzany punkt lutowniczy na jego trzech nóżkach.
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Fri Mar 03, 2006 11:07 pm   

SRB wrote:


Ale przecież przy wyrobach tej firmy, co nawet nazwę ma na "d..."
to jest normalne ;-)

J.

Mon Mar 06, 2006 9:35 am   

Użytkownik "Filip Ozimek"

nienienie, sprzęt ma być zgodny z umową 2 lata po zakupie, nie w momencie
zakupu czy pół roku później.
Dz.U.02.141.1176 2004-05-01 zm. Dz.U.04.96.959 art.76 USTAWA z dnia 27 lipca
2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie
Kodeksu cywilnego.1) (Dz. U. z dnia 5 września 2002 r.)

To o czym piszesz, to domniemanie od kiedy towar jest niezgodny z umową:
Art. 4. 1. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny
w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia
niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa
się, że istniała ona w chwili wydania.

ja piszę natomiast o:
Art. 10. 1. Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z
umową jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od
wydania tego towaru kupującemu; termin ten biegnie na nowo w razie wymiany
towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten
termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku.

P.

Mon Mar 06, 2006 6:36 pm   

On Mon, 6 Mar 2006 09:35:56 +0100, PK wrote:

A mnie sie wydaje ze nie nie nie :-)


No wlasnie. Jesli kupisz telewizor i on jest przebarwiony - mamy
niezgodnosc. Jesli przyjdziesz kilka miesiecy po zakupie i powiesz ze
dzis wypakowales i jest przebarwiony - mamy niezgodnosc i ustawa
precyzuje.

Ale jesli przyjdziesz po miesiacach i powiesz ze telewizor po zakupie
byl dobry a wczoraj sie popsul .. to byl zgodny z umowa czy nie ?
Rzecznicy twierdza ze nie, ale czy maja racje ?
Powiedzmy w dodatku ze to nie kineskop wysiadl, ale trzeba bylo
elektrolit w zasilaczu wymienic ..

A jeszcze ciekawszy przypadek: telewizor sie popsul po 13-23
miesiacach, a gwarancje mial 12 miesieczna, co wyraznie napisano w
karcie. Czyz umowa nie okreslala ze producent gwarantuje dobra prace
przez 12 miesiecy ? :-)

J.

Mon Mar 06, 2006 6:36 pm   

On Fri, 03 Mar 2006 23:51:09 +0100, SRB wrote:

Nie ma. Firmowe swietnie znosly 100kkm, z czego spora czesc po
autostradzie A4 jak jeszcze byla z plyt zrobiona :-)

Ogolnie koreanska elektronika calkiem porzadna byla.
Problemem jest tylko zeby pod koreanska/japonska/tajwanska/malezyjska
marka nie kupic sprzetu chinskiego ..

J.

Tue Mar 07, 2006 8:30 am   

Użytkownik "J.F."

i jeszcze:
gwarancja to rzeczywiście 12 miesięcy, ale odpowiedzialność sprzedawcy 24.
Uszkodzony (niezgodny z umową sprzęt) po gwarancji to jest problem
sprzedawcy.
P.

Tue Mar 07, 2006 10:39 am   

On Tue, 7 Mar 2006 08:28:57 +0100, PK wrote:

Pytalem. Zaraz po wejsciu ustawy prawnicy z FK mieli takie same
watpliwosci co w zasadzie ustawa daje.
Teraz RKP nie maja .. ale czy to oni staja w sadzie i ponosza koszta?

Nawiasem mowiac - wydaje mi sie ze jest grupa towarow o trwalosci
ponizej 2 lat, ktora jak najbardziej powinna byc dopuszczona do
sprzedazy, pod warunkiem poinformowania klienta.

Ciekaw jestem - jeszcze sie nikt nie sadzil, taniej klientowi naprawic
niz sie sadzic, czy jeszcze taniej "uszkodzenie z winy klienta"
odpisac ..


J.

Wed Mar 08, 2006 10:14 am   

Użytkownik "J.F."

ok...


i to, że towar będzie zgodny z umową 24 miesięcy po sprzedaniu. Jeśli się
okaże, że nie jest, masz prawo dochodzić roszczeń od sprzedawcy.
P.

Wed Mar 08, 2006 2:26 pm   

On Wed, 8 Mar 2006 11:14:11 +0100, PK wrote:

No i jest zgodny z umowa. Umawialiscie sie ze sie nie popsuje ? :-)

J.

Thu Mar 09, 2006 7:35 am   

Użytkownik "J.F."

nie jest.
TV ma służyc do oglądania tv. Jak jest zepsuty, to nie daje podstawowej
funkcjonalności, więc nie jest zgodny z umową.
Dla mnie praktycznie EOT, jak masz wątpliwości FK lub rzcecznik praw kons.
powinien je rozwiać.
P.

Thu Mar 09, 2006 10:49 pm   

On Thu, 9 Mar 2006 08:35:20 +0100, PK wrote:

Przeciez kiedys na pewno sie zepsuje i obie strony nie maja co do tego
zadnej watpliwosci
Co ciekawe - ustawa w ogole nie zawiera slowa "awaria" i cholera wie
czy sie tego przypadku tyczy.


Wolalbym raczej uchwale SN, ale albo nie bylo jeszcze takiej sprawy,
albo wyszukiwarka jest kiepska.

J.