Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next
Collie
Guest
Fri Mar 04, 2022 11:41 pm
Collie
Guest
Sat Mar 05, 2022 12:00 am
W piątek, 4.03.2022 o 21:37, Mirek napisał:
Quote:
na Węgry?
Austro-Węgry.
Moja teoria jest inna - prawo tłumu.
Jeśli większość w okolicy mówi na, to reszta też przywyknie.
To nie teoria, to uzus językowy. Tako rzecze profesor Miodek.
--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.
Collie
Guest
Sat Mar 05, 2022 12:10 am
W piątek, 4.03.2022 o 16:57, Dawid Rutkowski napisał:
Quote:
Hmm, chyba że na Ostatniej Wieczerzy byłeś...
Nie, widziałem. Przy Santa Maria delle Grazie.
--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.
LordBluzgÂŽ
Guest
Sat Mar 05, 2022 1:02 am
Grzexs
Guest
Sat Mar 05, 2022 9:47 pm
Dawid Rutkowski
Guest
Sat Mar 05, 2022 10:28 pm
sobota, 5 marca 2022 o 00:10:53 UTC+1 Collie napisał(a):
Quote:
W piątek, 4.03.2022 o 16:57, Dawid Rutkowski napisał:
Hmm, chyba że na Ostatniej Wieczerzy byłeś...
Nie, widziałem. Przy Santa Maria delle Grazie.
Nadal na obrazku.
Miały knoty od zawsze.
Jak twierdzisz inaczej, odtwórz tą starożytną technologię i zrób lampę oliwną bez knota.
J.F
Guest
Mon Mar 07, 2022 9:58 am
J.F
Guest
Mon Mar 07, 2022 10:00 am
Ä
ÄÄĹĹóşş
Guest
Mon Mar 07, 2022 10:30 am
Przyjmijmy, ze to idiomy.
Bo inaczej nie uzasadnisz różnicy pomiędzy "na Łotwę", a "do Estonii".
No chyba, że Łotwa była częścią Rzplitej?
W takim razie jutro "na Rygę!!!"
BTW moje ucho drażni gdy słyszę "na Chorwację", ale "na Dalmację" już mniej.
I jednak nie mówimy "na Szkocję" czy "na Katalonię" ani nawet "na Branderburgię".
Ze Słowacją to raczej "na słowacką stronę" -> na Słowację, ale do Bratysławy to już do Słowacji.
No ale na Czechy nie jeździmy, mimo że można "na czeską stronę".
Po prostu idiomy.
-----
> Powiedzialbym, że wiekszosc Polaków bedzie chciało jechać
SW3
Guest
Mon Mar 07, 2022 11:15 am
W dniu 07.03.2022 o 10:30, ąćęłńóśźż pisze:
Quote:
Przyjmijmy, ze to idiomy.
Bo inaczej nie uzasadnisz różnicy pomiędzy "na Łotwę", a "do Estonii".
No chyba, że Łotwa była częścią Rzplitej?
W takim razie jutro "na Rygę!!!"
BTW moje ucho drażni gdy słyszę "na Chorwację", ale "na Dalmację" już
mniej.
I jednak nie mówimy "na Szkocję" czy "na Katalonię" ani nawet "na
Branderburgię".
Ze Słowacją to raczej "na słowacką stronę" -> na Słowację, ale do
Bratysławy to już do Słowacji.
No ale na Czechy nie jeździmy, mimo że można "na czeską stronę".
Po prostu idiomy.
A niech będzie, że idiotyzmy ale tak się ustaliło i już.
Nie róbmy idiotycznych zmian pod wpływem strachu, że Węgry poczują się
podległe a Małopolska niepodległa.
--
SW3
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Mar 07, 2022 12:02 pm
Pan J.F napisał:
Quote:
W Warszawie ... na Pragę, na Okęcie ... ale przeciez nie na Ursus?
I nie na Śródmiescie.
Niestety, również "na Śródmieście". Wielu warszawiaków tak mówi(ło).
Nie żeby to jakieś fajne było, po prostu stwierdzam fakt.
--
Jarek
MichaĹ Jankowski
Guest
Mon Mar 07, 2022 12:14 pm
W dniu 07.03.2022 o 12:02, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan J.F napisał:
W Warszawie ... na Pragę, na Okęcie ... ale przeciez nie na Ursus?
I nie na Śródmiescie.
Niestety, również "na Śródmieście". Wielu warszawiaków tak mówi(ło).
Nie żeby to jakieś fajne było, po prostu stwierdzam fakt.
Pierwsze słyszę, chyba że mówimy o stacji kolejowej.
MJ
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Mar 07, 2022 12:21 pm
Pan Michał Jankowski napisał:
Quote:
W Warszawie ... na Pragę, na Okęcie ... ale przeciez nie na Ursus?
I nie na Śródmiescie.
Niestety, również "na Śródmieście". Wielu warszawiaków tak mówi(ło).
Nie żeby to jakieś fajne było, po prostu stwierdzam fakt.
Pierwsze słyszę, chyba że mówimy o stacji kolejowej.
Szczęśliwiec (i mieszkaniec tegoż Śródmieścia, jeśli dobrze kojarzę).
Wielokrotnie słyszałem w peryferyjnych dzielnicach. Nie wnikam, czy
z ust starych warszawiaków, czy świeżo przybyłych.
--
Jarek
MichaĹ Jankowski
Guest
Mon Mar 07, 2022 12:56 pm
W dniu 07.03.2022 o 12:21, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
(i mieszkaniec tegoż Śródmieścia, jeśli dobrze kojarzę).
Nie. Mąkotów. Z góry na dół...
MJ
Ä
ÄÄĹĹóşş
Guest
Mon Mar 07, 2022 1:22 pm
Prawdziwi Warszawiacy już nie żyją (1944).
A Praga to nie Warszawa

.
BTW od dziecka w windzie wysiadając na swoim piętrze mówię sąsiadom "dziękuję" i nawet tego nie zauważałem, gdy nagle koledzy z
Wrocławia zaczęli się dziwić

.
-----
> Wielu warszawiaków tak mówi(ło).
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next