Goto page Previous 1, 2
BaSk
Guest
Thu Apr 21, 2016 9:56 pm
W dniu 2016-04-21 o 22:40, sundayman pisze:
Quote:
A pomyśleć, że tacy ludzie czasem idą w politykę...
Czasem ? To chyba jest reguła u nas ?
Aż się prosi o rozwinięcie:
1. Gdyby się znali na biznesie, to by "w nim" robili. Ale to drobiazg,
gorzej, że mają święte przekonanie, że o nim "wiedzą naj-lepiej"! Czego
przejawem jest że:
2. Gdy już zasiądą w różnych "ciałach", to masowo wytwarzają
najróżniejsze przepisy "jak ma działać biznes"! I tak to wciąż idzie ku
gorszemu...
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Apr 21, 2016 9:58 pm
sundayman pisze:
Quote:
A pomyśleć, że tacy ludzie czasem idą w politykę...
Czasem ? To chyba jest reguła u nas ?
Może obowiązkowe przeglądy instalcji domofonowych w mieszkaniach
polityków? Zawsze to by była jakaś wskazówka przed wyborami.
Jarek
--
Bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę:
"Co by tu jeszcze spieprzyć, panowie? Co by tu jeszcze?"
PiteR
Guest
Thu Apr 21, 2016 10:04 pm
sundayman pisze tak:
Quote:
Są tacy magicznie działający ludzie...
Mam też innego znajomego - ten z kolei jak gdzieś przyjdzie -
komputery się wieszają, generalnie elektronika ma tendencję do się
psucia , zawieszania itp.
Nie - nie musi dotykać

Wystarczy, że przyjdzie i jest.
Są takie cuda na świecie... Więc się nie śmiej.
Wiem że są tacy ludzie. Znam jednego ludzia osobiście od 47 lat :)
--
Piter
Let me see your war face.
sundayman
Guest
Thu Apr 21, 2016 11:26 pm
Quote:
1. Gdyby się znali na biznesie, to by "w nim" robili. Ale to drobiazg,
gorzej, że mają święte przekonanie, że o nim "wiedzą naj-lepiej"! Czego
przejawem jest że:
2. Gdy już zasiądą w różnych "ciałach", to masowo wytwarzają
najróżniejsze przepisy "jak ma działać biznes"! I tak to wciąż idzie ku
gorszemu...
Mądrego to i miło posłuchać.
sundayman
Guest
Thu Apr 21, 2016 11:31 pm
Quote:
do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego i z powrotem problemy.
Inni na jego kompie też pracowali bez problemów.
no są widać jakieś energie dziś nie zrozumiane.
Z drugiej strony - od zawsze miałem "dobrą rękę" do wszelkich urządzeń.
Jak przez jakiś czas pracowałem w firmie gdzie m.in. robiłem czasem
serwis ( głównie audio ), to niejednokrotnie miałem kłopotliwe
przypadki, że do mnie ktoś przynosi sprzęt.
Siadam potem, sprawdzam - działa bezproblemowo. Więc oddaję z opinią, że
działa. Ten mi znowu przynosi - że nie działa jednak.
I tak ze 2 czy 3 razy. No i nie wiadomo co z tym począć - jak naprawić
sprawne ?
Na szczęście jakoś w końcu jednak się "przy mnie" popsuło też
Adam
Guest
Fri Apr 22, 2016 9:29 am
W dniu 2016-04-21 o 22:33, Czarek pisze:
Quote:
W dniu 21.04.2016 o 21:50, Adam pisze:
W dniu 2016-04-21 o 12:17, J.F. pisze:
Czy zna ktos maly zasilacz 12V z gniazdem zapalniczki samochodowej.
Cos takiego
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5772962565
ale warunek - dobre ma byc.
Bo ja z kolei nie z tych, co lubia naprawiac rzeczy za 5zl, ale jeszcze
mniej lubie kupowac takie starczajace na tydzien.
A mam juz ze trzy uwalone.
(...)
Ja kupiłem już kilka, od wielu lat jeżdżą w moich samochodach i-teki:
http://i-tec.pl/index.php?t=5&v=CHARGER-SPLIT
Działa niezawodnie.
Trochę też ich sprzedałem, nie wróciła do mnie informacja o
jakichkolwiek problemach.
Tylko, że zasilanie w tym Twoim to nie 230 V
Przepraszam, nie spojrzałem na linka, który podałeś. Jakoś zasugerowałem
się, że poszukujesz samochodowego zasilacza USB, czyli 12V na 5V.
--
Pozdrawiam.
Adam
Adam
Guest
Fri Apr 22, 2016 9:40 am
W dniu 2016-04-21 o 23:10, Dariusz Dorochowicz pisze:
Quote:
W dniu 2016-04-21 o 22:08, sundayman pisze:
Są tacy magicznie działający ludzie...
Mam też innego znajomego - ten z kolei jak gdzieś przyjdzie - komputery
się wieszają, generalnie elektronika ma tendencję do się psucia ,
zawieszania itp.
Nie - nie musi dotykać

Wystarczy, że przyjdzie i jest.
Są takie cuda na świecie... Więc się nie śmiej.
Też widziałem takie cuda... Ale od facet aż czuło się podświadomie że
coś z nim jest... Poszedł na zwolnienie i przez parę dni komputer bez
problemu działał obsługiwany przez kogoś innego. Wrócił i z powrotem co
jakiś czas (nieregularnie, ale parę razy na dzień) zwiecha. Facet siadał
do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego i z powrotem problemy.
Inni na jego kompie też pracowali bez problemów.
Czasami wytłumaczenie bywa trywialne: jest to np. po prostu
elektryzujący się sweter.
Ale przez kilkadziesiąt lat też spotkałem takie "dziwne" osoby.
Jednak są też ludzie "inaczej" obsługujący sprzęt - np. wciśnie
taki/taka klawisze na pilocie i dziwi się, że tv "nic nie pokazuje".
Pytam się: po co to naciskasz?
Odpowiedź: nie wiem.
Czasami to aż szkoda, że nie można co-poniektórych wysłać do
przymusowych obozów ciężkiej pracy. Ale pewnie nawet tam potrafili by
zepsuć łopatę czy młotek ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
PiteR
Guest
Fri Apr 22, 2016 12:16 pm
Adam pisze tak:
Quote:
Czasami to aż szkoda, że nie można co-poniektórych wysłać do
przymusowych obozów ciężkiej pracy.
taa, najlepiej na Sołówki :)
--
Piotrek
Let me see your war face.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Thu Apr 28, 2016 9:30 pm
W dniu 2016-04-28 o 23:07, Adam Wysocki pisze:
Quote:
Dariusz Dorochowicz <_dadoro_@wp.com> wrote:
Też widziałem takie cuda... Ale od facet aż czuło się podświadomie że
coś z nim jest...
Co dokladnie sie czulo?
Czy ja wiem jak to określić? Jakiś niepokój? Nie dało się być przy nim
spokojnym nawet jak nic nie robił.
Quote:
Poszedł na zwolnienie i przez parę dni komputer bez
problemu działał obsługiwany przez kogoś innego. Wrócił i z powrotem co
jakiś czas (nieregularnie, ale parę razy na dzień) zwiecha. Facet siadał
do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego i z powrotem problemy.
Inni na jego kompie też pracowali bez problemów.
Powinien zostac testerem
Ale to tylko przy tym jednym kompie tak było
Przynajmniej w takiej skali. Nie darzyli się najwyraźniej sympatią.
Pozdrawiam
DD
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Apr 28, 2016 10:27 pm
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
Quote:
Poszedł na zwolnienie i przez parę dni komputer bez problemu
działał obsługiwany przez kogoś innego. Wrócił i z powrotem
co jakiś czas (nieregularnie, ale parę razy na dzień) zwiecha.
Facet siadał do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego
i z powrotem problemy. Inni na jego kompie też pracowali bez
problemów.
Powinien zostac testerem :)
Ale to tylko przy tym jednym kompie tak było
Przynajmniej w takiej skali. Nie darzyli się najwyraźniej sympatią.
E tam sympatią. Zwykły rezonans pola orgonowego. Można było założyć
odsprzęgacz bionitronowy albo tłumik fluidostatyczny.
Jarek
--
Najpierw zapaliły się jej lampy, zajaśniały obwody, zahuczały prądy jak
wodospady, zagrały sprzężenia, potem rozżarzyły się cewki, zawirowało
w niej, rozłomotało się, zadudniło i tak szedł na całą równinę hałas, aż
Trurl pomyślał, że trzeba będzie sporządzić jej specjalny tłumik myślowy.
Adam Wysocki
Guest
Thu Apr 28, 2016 11:07 pm
Dariusz Dorochowicz <_dadoro_@wp.com> wrote:
Quote:
Też widziałem takie cuda... Ale od facet aż czuło się podświadomie że
coś z nim jest...
Co dokladnie sie czulo?
Quote:
Poszedł na zwolnienie i przez parę dni komputer bez
problemu działał obsługiwany przez kogoś innego. Wrócił i z powrotem co
jakiś czas (nieregularnie, ale parę razy na dzień) zwiecha. Facet siadał
do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego i z powrotem problemy.
Inni na jego kompie też pracowali bez problemów.
Powinien zostac testerem :)
--
http://www.chmurka.net/
Dariusz Dorochowicz
Guest
Fri Apr 29, 2016 7:09 am
W dniu 2016-04-29 o 00:27, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
Poszedł na zwolnienie i przez parę dni komputer bez problemu
działał obsługiwany przez kogoś innego. Wrócił i z powrotem
co jakiś czas (nieregularnie, ale parę razy na dzień) zwiecha.
Facet siadał do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego
i z powrotem problemy. Inni na jego kompie też pracowali bez
problemów.
Powinien zostac testerem :)
Ale to tylko przy tym jednym kompie tak było
Przynajmniej w takiej skali. Nie darzyli się najwyraźniej sympatią.
E tam sympatią. Zwykły rezonans pola orgonowego. Można było założyć
odsprzęgacz bionitronowy albo tłumik fluidostatyczny.
A widzisz... A ja głupi o tym nie pomyślałem. Chociaż nie wiem czy wtedy
były dostępne, bo to jeszcze na NetWare 3.12 działało, na dosie. Coś
koło '95 roku. Nie pamiętam kiedy się pojawiły?
Pozdrawiam
DD
Goto page Previous 1, 2